Konopie indyjskie nadal wzbudzają emocje, bo tradycyjnie składnik ten kojarzy nam się zupełnie inaczej, niż z dobroczynnym działaniem na skórę. Tymczasem od kiedy marki urodowe zainteresowały się dodaniem do swoich produktów tego kontrowersyjnego dodatku, zapotrzebowanie na zioło rośnie w siłę w świecie kosmetycznym.
Pojawiła się nowa francuska marka używająca konopii we wszystkich swoich produktach. To Ho Karan, co oznacza „Kocham cię” po bretońsku. Właśnie wprowadziła na rynek nową linię produktów do pielęgnacji twarzy i ciała w wyciągiem z konopii siewnych. Dostępny jest w tej linii krem pod oczy, mydło, krem nawilżający, żel pod prysznic, wielofunkcyjny olejek, dezodorant, chusteczki do twarzy i kannabidiol z zawartością 2,5 proc. oraz 5 proc.
Wszystkie produkty Ho Karan pochodzą z Francji i są eko, bo forma współpracuje z farmerami, którzy uprawiają konopie w sposób organiczny. Dodatkowo opakowania jej kosmetyków pochodzą z odpowiedzialnie zarządzanych lasów.
Poza markami niezależnymi, firmami, które używają konopii w swoich produktach są tacy duzi gracze, jak The Body Shop, Perricone MD i Dr Bronner.