StoryEditor
Producenci
05.07.2018 00:00

Nizoral w portfelu innej firmy

Janssen Pharmaceutica przekazuje prawa do światowej marki szamponów przeciwłupieżowych na region EMEA (Europa, Bliski Wschód, Afryka) spółce Stada.

Stada Arzneimittel AG umacnia swoją pozycję w branży produktów leczniczych dostępnych bez recepty (OTC). Spółka nabyła od Janssen Pharmaceutica NV (członek grupy Johnson & Johnson) prawa do leczniczego szamponu przeciwłupieżowego Nizoral. W 2017 r. Nizoral wygenerował sprzedaż w regionie EMEA na poziomie ok. 33 mln euro.

„Stada dodaje do swojego portfela produktów markę Nizoral, która naszym zdaniem, ma ogromny potencjał do dalszego rozwoju. Razem z produktem Hedrin, stosowanym w terapii wszawicy, Nizoral wzmacnia naszą pozycję w sektorze produktów leczniczych dedykowanym włosom i skórze głowy. Jest to jedna z największych transakcji ostatnich lat, która wskazuje na nasze aspiracje zostania jednym z głównych dostawców produktów OTC w Europie” - podkreśla dyrektor generalny Stada, dr Claudio Albrecht.

Udział marki Nizoral w rynku regionu EMEA jest kilka razy większy niż udział jego najbliższego konkurenta, co daje marce pozycję lidera na rynku leczniczych szamponów przeciwłupieżowych. Ponad 50 proc. rocznej sprzedaży generowanych jest w Rosji, Włoszech, Wielkiej Brytanii, Polsce i na Bliskim Wschodzie. Ponadto, razem z marką główną - Nizoral, Stada nabywa również lokalne marki: Nizoril, Nizorelle, Terzolin, Fungarest, Ketoderm, Oranozol i Triatop. Krem Nizoral przeciw infekcjom skóry będzie częścią transakcji wyłącznie we Włoszech i Danii. We wszystkich innych krajach krem pozostanie własnością Janssen Pharmaceutica NV i powiązanych z nią podmiotów.

Szampon przeciwłupieżowy, jest sprzedawany pod marką Nizoral w Polsce, Czechach, na Słowacji i Węgrzech.

„Cieszymy się, że otrzymujemy Nizoral do naszego portfela oraz że kontynuujemy rozwój naszej obecności na rynku produktów medycznych. W 2017 r. w Polsce marka Nizoral osiągnęła sprzedaż na poziomie 2,9 mln euro, na Węgrzech 570 tys. euro, na Słowacji 350 tys. euro, a w Czechach 300 tys. euro. W ciągu kilku najbliższych miesięcy będziemy bardzo blisko współpracować z Janssen Pharmaceutica NV, aby zapewnić sprawne przejście w dystrybucji” - mówi dr Ronald Seeliger, dyrektor generalny Hemofarm.

Zawarta w produkcie Nizoral substancja aktywna wyróżnia go spośród kosmetycznych szamponów przeciwłupieżowych i sprawia, że jest on znacznie skuteczniejszy w leczeniu objawów łupieżu takich jak zaczerwienienie, swędzenie skóry głowy i innych. Ponadto długi czas działania produktu Nizoral, nawet do siedmiu dni, sprawia, że jest on skuteczny w walce z uporczywym łupieżem.

Stada Arzneimittel AG z siedzibą w Bad Vilbel, Niemcy, jest spółką notowaną na giełdzie. Strategia spółki opiera się na trzech filarach: lekach generycznych, produktach dostępnych bez recepty (OTC) oraz lekach specjalistycznych (speciality pharmaceuticals), szczególnie lekach biopodobnych. Spółka jest obecna w ok. 30 krajach na świecie i posiada ok. 50 oddziałów. Markowe produkty, takie jak: Grippostad i Ladival, plasują się pośród najlepiej sprzedających się produktów w swojej kategorii w Niemczech.

W roku obrotowym 2017 Grupa Stada osiągnęła sprzedaż na poziomie 2 255,3 mln euro, zysk przed potrąceniem odsetek, podatków, deprecjacji i amortyzacji (EBITDA) na poziomie 433,9 mln euro, skorygowany zysk netto wyniósł 195,6 mln euro. Na dzień 31 grudnia 2017 r. Stada zatrudniała 10 176 osób na świecie.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
31.07.2024 16:10
Które marki kosmetyczne sponsorują Igrzyska Olimpijskie 2024 w Paryżu?
Przy tej edycji Igrzysk Olimpijskich wiele marek urodowych próbuje zawalczyć o uwagę widzów i widzek.International Olympics Comitte/Getty Images

Luksusowe marki kosmetyczne odegrają kluczową rolę podczas Igrzysk Olimpijskich w Paryżu 2024. Które? W tym gronie nie braknie massmarketowych brandów, ale pojawiają się także marki luksusowe lub z wyższej półki.

Wśród marek kosmetycznych, które sponsorują Igrzyska Olimpijskie w Paryżu w 2024 roku, wyróżnia się kilka znanych firm, które wnoszą swoje produkty i działania promocyjne, aby wspierać to prestiżowe wydarzenie. Jedną z najbardziej znaczących marek jest Sephora, należąca do luksusowego konglomeratu LVMH. Sephora będzie partnerem sztafety z ogniem olimpijskim, organizując akcje promocyjne dla publiczności w ponad 40 lokalizacjach na trasie sztafety. Ponadto, inne marki LVMH, takie jak Chaumet, który zaprojektuje medale olimpijskie i paraolimpijskie, oraz Moët Hennessy, który dostarczy swoje produkty do programów hotelowych i innych form noclegu podczas wydarzenia, również będą miały istotny wkład w igrzyska.

Kolejną znaczącą marką jest Fenty Beauty, stworzona przez Rihannę, która jest “premium partnerem” Igrzysk Olimpijskich i Paraolimpijskich. Marka ta dostarczy zestawy kosmetyczne, zawierające produkty takie jak podkłady, błyszczyki i pudry, dla 600 wolontariuszy, którzy będą wręczać medale sportowcom. Dzięki temu, wolontariusze będą prezentować się nienagannie podczas ceremonii wręczenia nagród, co dodatkowo wzmocni wizerunek marki na globalnej arenie.

Inne marki kosmetyczne, które angażują się w sponsorowanie Igrzysk Olimpijskich, to m.in. Glossier, która jest oficjalnym partnerem kosmetycznym żeńskiej drużyny koszykarskiej USA oraz Olay, która dostarczy swoje nowo wprowadzone produkty do mycia twarzy dla członków Team USA.

Dodatkowo, Dermalogica zaangażowała amerykańskich sportowców do promowania swojego kremu przeciwsłonecznego, a Procter & Gamble otworzył salon w wiosce olimpijskiej, oferując sportowcom usługi fryzjerskie i manicure. Dzięki tym współpracom, marki kosmetyczne nie tylko promują swoje produkty, ale również wspierają sportowców w ich dążeniach do osiągnięcia najlepszych wyników na światowej scenie sportowej.

Czytaj także: Procter & Gamble ujawnia plany marketingowe związane z Olimpiadą i Paraolimpiadą 2024 w Paryżu

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
31.07.2024 14:42
Śmierć beauty boxów: co dalej z kosmetycznym pudełkami subskrypcyjnymi?
Pudełka kosmetyczne czy mystery boxy były jeszcze kilka lat temu bardzo popularne — a teraz?Getty Images

Beauty boxy, kiedyś gorący trend w branży kosmetycznej, teraz tracą na popularności. Choć mystery boxy i pudełka kosmetyczne takiej jak beGlossy przyniosły boom w pierwszej dekadzie tego stulecia, rynek subskrypcyjny znacznie się zmienił. Dokąd zmierza ten segment?

W połowie lat 2010-tych beauty boxy były fenomenem, który przyciągał klientów swoją atrakcyjnością i przystępnością cenową. Tajemnicze pudełka, zawierające różnorodne produkty kosmetyczne, stały się hitem, a wartość rynku subskrypcyjnego wzrosła z 43 milionów funtów w 2017 roku do 79 milionów funtów w 2020 roku, jak podaje firma logistyczna Whistl. W szczytowym momencie aż 11 proc. populacji Wielkiej Brytanii korzystało z subskrypcji beauty boxów.

Niestety, dominujący niegdyś segment zaczął tracić na blasku. Wiele firm specjalizujących się w beauty boxach, takich jak Kinder Beauty i Bellabox, napotyka na problemy finansowe lub zamyka działalność. Konkurencja na rynku subskrypcyjnym stała się coraz bardziej zacięta, a uwaga konsumentów przesunęła się w stronę miniaturowych formatów i kalendarzy adwentowych z kosmetykami, które zyskały na popularności.

Mimo tych wyzwań, niektórzy gracze na rynku beauty boxów wciąż dostrzegają w nich potencjał. Firma Lookfantastic przygotowuje się do świętowania dziesięciolecia swojej usługi beauty box w sierpniu, co może świadczyć o tym, że segment ten nie jest jeszcze skazany na zagładę. Niemiecki supermarket Lidl również wprowadził na rynek swój beauty box za 2 funty, który wyprzedał się w kilka sekund, a cyfrowy dom towarowy Freemans wszedł do tej kategorii w ubiegłym roku.

W Polsce rynek beauty boxów również zyskał na popularności, choć nie w takim stopniu jak na zachodzie. Jednym z pierwszych i najbardziej znanych pudełek kosmetycznych był ShinyBox, który oferował subskrybentkom co miesiąc zestawy pełne niespodzianek kosmetycznych. Kolejnym popularnym graczem był GlossyBox (później beGlossy), który szybko zdobył uznanie dzięki starannie dobranym produktom od renomowanych marek. Jednak rynek w Polsce również zaczął odczuwać skutki nasycenia, a niektóre z tych firm zmniejszyły swoją działalność lub całkowicie ją zakończyły, dostosowując się do zmieniających się preferencji klientów i rosnącej konkurencji.

Czytaj także: Circana: Mini kosmetyki szturmują rynek przez „Sephora kids” — sprzedaż rośnie o 13 proc.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
31. lipiec 2024 22:21