Jak informuje dziennik „Wiedomosti”, spółka Natura Siberica rozpocznie produkcję mineralnej wody stołowej pod marką własną. Założyciel i właściciel firmy Andriej Trubnikow powiedział, że woda będzie sprzedawana w butelkach szklanych o pojemności 0,33 i 0,75 ml.
Woda będzie wydobywana i rozlewana na wyspie Kunaszyr (jedna z Wysp Kurylskich) niedaleko od fabryki Natura Siberica. To wulkaniczny archipelag na Oceanie Spokojnym, stanowiący część obwodu sachalińskiego Federacji Rosyjskiej, zlokalizowany pomiędzy japońską wyspą Hokkaido i półwyspem Kamczatka, składający się z 56 wysp.
Obecnie trwają prace projektowe dotyczące budowy nowej fabryki i opracuje się design butelek. Planuje się, że zakład produkcyjny rozpocznie działalność jesienią 2019 roku. Na pierwszym etapie będzie w nim produkowano do 30 tys. butelek wody miesięcznie. Cena jednej dużej butelki może wynieść 500 rubli, to około 30 zł.
Szacuje się, że inwestycja w ten projekt wyniesie ponad 200 mln rublu, to około 12 mln zł. Woda Natura Siberica będzie pozycjonowana jako produkt premium.
Będzie sprzedawana w sklepach firmowych Natura Siberica oraz w restauracjach. Na pewno nie trafi do sprzedaży masowej do sieci handlowych. Na tym nie koniec planów rosyjskiego producenta kosmetyków naturalnych. Właściciel spółki planuje też rozpocząć produkcję perfum.
Spółka Natura Siberica jest obecna w wielu krajach, gdzie buduje własną sieć salonów sprzedaży, m.in. w Polsce, Danii, Japonii, Niemczech, Chinach, Francji i Wielkiej Brytanii.