StoryEditor
Producenci
04.06.2018 00:00

Mintel wskazał najciekawsze kosmetyki maja 2018

Agencja badawcza Mintel wybrała najciekawsze produkty kosmetyczne, które pojawiły się na światowych rynkach w maju tego roku.

Zespół pielęgnacji urody i higieny osobistej Mintela śledzi pojawiające się na światowych rynkach nowe produkty kosmetyczne. Eksperci firmy, chcąc na bieżąco wyłapywać trendy, przyglądają się składnikom, koncepcjom, teksturom, formatom i projektom opakowań. Oto kilka najciekawszych rynkowych propozycji wśród wyróżnionych przez nich produktów.

Jednym z nich jest w pełni ekologiczny szampon do włosów. Produkt skomponowany został z organicznych, wegańskich i biodegradowalnych składników. Jest oferowany w kostkach. Każda kostka to jedna porcja szampony, po której nie pozostaje żadne opakowanie.

Kolejny kosmetyk z majowych nowości to sucha maseczka do twarzy w płachcie. Przeciwdziała uszkodzeniom spowodowanym zanieczyszczeniem. Jest całkowicie pozbawiona wody (co oznacza mniej bakterii) i zawiera 83 proc. substancji czynnych, które zostały wydrukowane na tkaninie.

Inna propozycja z kategorii pielęgnacji twarzy to Foreo UFO, które wygląda tak jakby przyleciało z innego świata. Jest to inteligentne urządzenie do nakładania maski na twarz. Wykorzystuje technologię Hyper-Infusion (ogrzewanie, chłodzenie i pulsacje T-Sonic) oraz terapię światłem LED, aby zapewnić profesjonalną pielęgnacje twarzy w domu w zaledwie 90 sekund. Nakładanie esencji maski jest sterowane aplikacją, która zapewniają wnikanie składników aktywnych w głębokie warstwy skóry.

Eksperci Mintela zwrócili też uwagę na kosmetyki kolorowe. Jednym z wyróżnionych przez nich produktów jest linia palet marki MAC stworzona we współpracy z projektantem mody Jeremym Scottem. Ich opakowania zostały zainspirowane muzyką lat 80. i 90. I przedstawiają magnetofon kasetowy, samą kasetę i płytę CD.  Kolejny intersujący produkt to Lancôme Macaron Blush & Blender, czyli róż do policzków wraz gąbeczka do jego nakładania – oba wyglądające jak kolorowe makaroniki.

Na koniec warto wspomnieć o hollywoodzkich plasterkach ujędrniających pośladki. Zawierają miłorząb dwuklapowy, kofeinę i kapsaicynę, aby redukować cellulit i ujędrniać. Idealny dla osób, którym brak wytrwałości w stosowaniu terapii wymagających codziennej aplikacji kremów i balsamów.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Biznes
23.04.2025 12:10
L‘Oreal ze wzrostami po I. kwartale 2025 – mimo trudności na amerykańskim rynku
L‘Oreal radził sobie globalnie bardzo dobrze na rynkach kosmetycznych dzięki szerokiej gamie ofertowej i innowacjomIG lorealgroupe

L‘Oreal poinformował o 3,5-procentowym wzroście sprzedaży w pierwszym kwartale. Wynik ten przewyższył prognozy, uwzględniające wolniejsze wzrosty. Mocny popyt na kremy do twarzy i perfumy w Europie pomógł poprawić wyniki w obliczu trudnych warunków w Stanach Zjednoczonych.

Francuska grupa kosmetyczna, do której należą m.in. marki Maybelline Makeup i Kiehl‘s Skincare, odnotowała sprzedaż na poziomie 11,7 mld euro w ciągu pierwszych trzech miesięcy 2025.

L‘Oreal radził sobie globalnie bardzo dobrze na rynkach kosmetycznych dzięki szerokiej gamie ofertowej, obejmującej szampony marek masowych, ekskluzywne perfumy Valentino oraz dermokosmetyki CeraVe.

Ostatni rok cechował się jedna spowolnieniem wzrostu, na co wpłynęły wzrosty kosztów spowodowane inflacją, a także zaostrzenie się konkurencji na rynku chińskim w kategorii pielęgnacji skóry i dermokosmetyków.

Zdaniem CEO firmy, Nicolasa Hieronimusa, rynek amerykański okazał się w pierwszym kwartale "bardziej wymagający, niż się spodziewano". Hieronimus zaznaczył przy tym, że sytuacja na rynku chińskim okazała się nieco lepsza od prognozowanej.

Jak informowała kilka dni temu grupa LVMH, należąca do niej sieć Sephora odnotowała wolniejszy wzrost w I. kwartale w USA. Na osłabienie wpłynęła konkurencja ze strony tańszych ofert na Amazon.

L‘Oreal obawia się również strat na rynkach, dotkniętych cłami prezydenta Donalda Trumpa. Koncern planuje jednak "napędzać wzrost i zarządzać swoim rachunkiem zysków i strat, aby zrównoważyć wpływ podwyżek ceł – z korzyścią dla marży brutto".

Francuski koncern zapowiada, że zamierza poprawiać swoje wyniki na globalnych rynkach kosmetycznych i kontynuować rozwój pomimo obecnych napięć gospodarczych i geopolitycznych.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Eksport
22.04.2025 14:59
Ceny perfum w USA wzrosną o 6-7 proc. – to odpowiedź Interparfums na cła Trumpa
Jimmy Choo jest marką perfum, przynoszącą koncernowi Interparfums największe dochody   IG interparfums_official

Interparfums, producent perfum z Francji, planuje podniesienie cen swoich produktów na terenie USA 6 do 7 proc. już od 1 sierpnia. To odpowiedź na nałożenie 10-procentowych ceł na towary importowane. Interparfums ma w swoim portfolio perfumy kilku globalnym marek modowych, takich jak Coach, Jimmy Choo, Montblanc i Lacoste.

Nie przeprowadziliśmy jeszcze dokładnych obliczeń, ale myślę że w tym roku poniesiemy dodatkowe wydatki w granicach od 5 do 6 milionów euro – zapowiedział dyrektor generalny Interparfums Philippe Benacin podczas dorocznego walnego zgromadzenia akcjonariuszy w Paryżu.

Obecnie Stany Zjednoczone są dla Interparfums największym rynkiem, przynoszącym w 2024 roku 38 proc. całkowitych przychodów firmy. Jak dodał też Benacin, firma pomimo przewidywanego wpływu ceł miała w USA “bardzo mocny pierwszy kwartał”. Oficjalne wyniki Interparfums za pierwszy kwartał zostaną opublikowane 24 kwietnia.

Benacin potwierdził ponadto odnowienie umowy licencyjnej z amerykańską marką Coach, obowiązującej do 2031 roku. W 2024 roku perfumy marki Coach wygenerowały dla Interparfums 43 mln euro zysków ze sprzedaży, co czyni je jedną z najlepiej sprzedających się licencji grupy po Jimmy Choo, która przyniosła 56,3 mln euro.

Ogółem Interparfums odnotowało 10-procentowy wzrost zysku netto w 2024 roku.

Czytaj też: Coach przedłuża umowę licencyjną na swoje perfumy z Interparfums

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
24. kwiecień 2025 00:07