
Marks & Spencer mieli problemy ze swoją ofertą produktów nieżywnościowych na długo przed wpływem Covid-19. Firma od wielu lat odnotowuje także spadek udziału w rynku sektora odzieżowego. Dlatego mimo, że żywność Marks & Spencer zawsze się dobrze sprzedawała, firma ma kłopoty. Podczas pandemii wielu sprzedawców detalicznych odnotowało znaczny wzrost sprzedaży odzieży. Jednak konsumenci nie kupują teraz ubrań tak samo jak wcześniej, ponieważ nie mają zbyt wielu okazji towarzyskich, a wielu z nich pracuje w domu, gdzie mogą ubrać się swobodnie.
Brytyjski detalista sprowadził do firmy kadrę kierowniczą, by tchnąć nowe życie w biznes modowy Marksa & Spencera, ale nikt z nich nie jest w stanie przywrócić marce jej dawnej świetności.
- W maju przedstawiliśmy nasze plany wyciągnięcia wniosków z kryzysu, przyspieszenia naszej transformacji i zapewnienia silniejszej, bardziej elastycznej działalności w świecie, w którym niektóre nawyki klientów zostały na zawsze zmienione. W ramach naszego programu "Never Be The Same Again", mającego na celu wprowadzenie pozytywnych zmian w sposobach radzenia sobie z kryzysem, ogłaszamy dziś propozycje dalszego usprawnienia funkcjonowania sklepów i struktur zarządzania. Te propozycje są ważnym krokiem na drodze do stworzenia szczuplejszej i szybszej firmy, która będzie służyć zmieniającym się potrzebom klientów - skomentował Steve Rowe, prezes firmy.