StoryEditor
Producenci
12.06.2024 16:42

Marka La Roche-Posay wsparła projekt profilaktyczny Spot the Dot

Projekt Spot the Dot rozpoczęła wystawa zdjęć Anny Bedyńskiej. Całą akcję wspiera dermokosmetyczna marka La Roche-Posay / mat. prasowe
Dermokosmetyczna marka La Roche-Posay zdecydowała się wesprzeć profilaktyczny projekt Spot the Dot. Jego celem jest zwrócenie uwagi na znamiona na skórze oraz konieczność ich obserwowania, co jest jednym z ważnych elementów profilaktyki czerniaka. Do szukania znamion zachęca Fundacja Rak’n’Roll.Wygraj Życie oraz fotografka Anna Bedyńska. Patronatu wydarzeniom udzieliła Akademia Czerniaka.

W ramach projektu Spot the Dot fotoreportaż z Japonii wykonany przez Annę Bedyńską zawisł w Galerii Plenerowej Muzeum Łazienki Królewskie. Do oglądania zdjęć zachęcają kropki pokrywające Agrykolę. Inspiracją zdjęć była wizyta fotografki w Muzeum Yayoi Kusamy. To artystka, która obsesyjnie pokrywa kropkami kolejne metry płótna, a te zaczęły prześladować Anne Bedyńska. Podczas całego pobytu w Japonii widziała je wszędzie: w detalach miejskich i architekturze, na ubraniach i towarach.

Po powrocie do Polski zaprezentowała swoje zdjęcia przedstawicielom Rak’n’Rolla z propozycją wykorzystania szerokiej metaforyki fotografii do działań profilaktycznych. Kropki z obrazów Bedyńskiej mają zachęcać do szukania tych pozostałych – w przestrzeni miejskiej, na przedmiotach użytkowych oraz na własnej skórze. Znajomość kropek – znamion – to część profilaktyki czerniaka.

Projekt Spot the Dot potrwa od czerwca do września. Rozpoczęła go wystawa zdjęć Anny Bedyńskiej. Na lipiec i sierpień zaplanowano działania edukacyjne. We wrześniu odbędzie się premiera książki z fotografiami Bedyńskiej oraz informacjami na temat profilaktyki czerniaka (wydawcą jest holenderska organizacja o tej samej nazwie: Spot the Dot). Premiera albumu połączona będzie ze spotkaniem autorskim i rozmową na temat nowego podejścia do prowadzenia działań profilaktycznych.

W projekt zaangażowała się dermatologiczna marka La Roche-Posay. Oprócz wsparcia organizacyjnego i finansowego projektu, zaangażowała do niego swoich ambasadorów – twórców internetowych. Powiększają oni zasięg przekazu kampanii oraz zapewniają dotarcie do osób, które na co dzień mogą nie być zainteresowane tematyką profilaktyki.

Natalia Walencik, senior brand manager La Roche-Posay, zaznacza:

Misją marki La Roche-Posay jest poprawa jakości życia poprzez dbanie o zdrowy wygląd skóry i jej komfort. Jako eksperci w dziedzinie pielęgnacji skóry, poprzez tę inicjatywę chcemy podnosić świadomość konieczności fotoprotekcji każdego dnia niezależnie od pogody, a w szczególności bezpieczeństwa na słońcu i profilaktyki czerniaka. Dlatego zachęcamy do szukania i obserwowania kropek nie tylko wokół siebie, ale również na swojej skórze.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Biznes
23.04.2025 12:10
L‘Oreal ze wzrostami po I. kwartale 2025 – mimo trudności na amerykańskim rynku
L‘Oreal radził sobie globalnie bardzo dobrze na rynkach kosmetycznych dzięki szerokiej gamie ofertowej i innowacjomIG lorealgroupe

L‘Oreal poinformował o 3,5-procentowym wzroście sprzedaży w pierwszym kwartale. Wynik ten przewyższył prognozy, uwzględniające wolniejsze wzrosty. Mocny popyt na kremy do twarzy i perfumy w Europie pomógł poprawić wyniki w obliczu trudnych warunków w Stanach Zjednoczonych.

Francuska grupa kosmetyczna, do której należą m.in. marki Maybelline Makeup i Kiehl‘s Skincare, odnotowała sprzedaż na poziomie 11,7 mld euro w ciągu pierwszych trzech miesięcy 2025.

L‘Oreal radził sobie globalnie bardzo dobrze na rynkach kosmetycznych dzięki szerokiej gamie ofertowej, obejmującej szampony marek masowych, ekskluzywne perfumy Valentino oraz dermokosmetyki CeraVe.

Ostatni rok cechował się jedna spowolnieniem wzrostu, na co wpłynęły wzrosty kosztów spowodowane inflacją, a także zaostrzenie się konkurencji na rynku chińskim w kategorii pielęgnacji skóry i dermokosmetyków.

Zdaniem CEO firmy, Nicolasa Hieronimusa, rynek amerykański okazał się w pierwszym kwartale "bardziej wymagający, niż się spodziewano". Hieronimus zaznaczył przy tym, że sytuacja na rynku chińskim okazała się nieco lepsza od prognozowanej.

Jak informowała kilka dni temu grupa LVMH, należąca do niej sieć Sephora odnotowała wolniejszy wzrost w I. kwartale w USA. Na osłabienie wpłynęła konkurencja ze strony tańszych ofert na Amazon.

L‘Oreal obawia się również strat na rynkach, dotkniętych cłami prezydenta Donalda Trumpa. Koncern planuje jednak "napędzać wzrost i zarządzać swoim rachunkiem zysków i strat, aby zrównoważyć wpływ podwyżek ceł – z korzyścią dla marży brutto".

Francuski koncern zapowiada, że zamierza poprawiać swoje wyniki na globalnych rynkach kosmetycznych i kontynuować rozwój pomimo obecnych napięć gospodarczych i geopolitycznych.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Eksport
22.04.2025 14:59
Ceny perfum w USA wzrosną o 6-7 proc. – to odpowiedź Interparfums na cła Trumpa
Jimmy Choo jest marką perfum, przynoszącą koncernowi Interparfums największe dochody   IG interparfums_official

Interparfums, producent perfum z Francji, planuje podniesienie cen swoich produktów na terenie USA 6 do 7 proc. już od 1 sierpnia. To odpowiedź na nałożenie 10-procentowych ceł na towary importowane. Interparfums ma w swoim portfolio perfumy kilku globalnym marek modowych, takich jak Coach, Jimmy Choo, Montblanc i Lacoste.

Nie przeprowadziliśmy jeszcze dokładnych obliczeń, ale myślę że w tym roku poniesiemy dodatkowe wydatki w granicach od 5 do 6 milionów euro – zapowiedział dyrektor generalny Interparfums Philippe Benacin podczas dorocznego walnego zgromadzenia akcjonariuszy w Paryżu.

Obecnie Stany Zjednoczone są dla Interparfums największym rynkiem, przynoszącym w 2024 roku 38 proc. całkowitych przychodów firmy. Jak dodał też Benacin, firma pomimo przewidywanego wpływu ceł miała w USA “bardzo mocny pierwszy kwartał”. Oficjalne wyniki Interparfums za pierwszy kwartał zostaną opublikowane 24 kwietnia.

Benacin potwierdził ponadto odnowienie umowy licencyjnej z amerykańską marką Coach, obowiązującej do 2031 roku. W 2024 roku perfumy marki Coach wygenerowały dla Interparfums 43 mln euro zysków ze sprzedaży, co czyni je jedną z najlepiej sprzedających się licencji grupy po Jimmy Choo, która przyniosła 56,3 mln euro.

Ogółem Interparfums odnotowało 10-procentowy wzrost zysku netto w 2024 roku.

Czytaj też: Coach przedłuża umowę licencyjną na swoje perfumy z Interparfums

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
23. kwiecień 2025 22:02