W raporcie Gilette Venus stwierdzono, że prawie jedna piąta kobiet obwinia o swój brak pewności siebie influencerki i znane osobistości z mediów społecznościowych. Dlatego 63 proc. kobiet stwierdziło, że poczują się pewniej, jeśli zobaczą w reklamach prawdziwe kobiety.
W ubiegłym roku ta marka należąca do koncernu P&G rozpoczęła swoją kampanię „My Skin. My Way", mającą na celu wyeliminowanie reklam przedstawiających modelki usuwające włosy z nierealistycznie gładkiej skóry.
Od czasu premiery Gilette zatrudniła szereg modelek w różnym rozmiarze i rozmaitego pochodzenia etnicznego, które pojawią się w reklamach marki realistycznie usuwając włosy pod pachami i nogami. Zobaczymy w nich nawet jedną kobietę z wrodzonymi znamionami oraz posiadającą bliznę w kształcie litery C.
- Venus ma teraz 18 lat i poświęciliśmy ten czas na zastanowienie się nad tym, kim jesteśmy, gdzie byliśmy, gdzie chcemy być i na czym nam zależy. To dla nas nowy początek jako długofalowe zobowiązanie do wzmacniania pozycji kobiet oraz zapewniania im komfortu i pewności siebie - powiedział Matt Tomasz, menedżer marki Venus Gillette.
Marka zobowiązała się również do zaprzestania retuszowania swoich reklam marketingowych.