Loton Cosmetics jest jedną z najstarszych polskich firm kosmetycznych. W tym roku obchodzi 65-lecie, a kojarzy się przede wszystkim z płynem do układania włosów Loton. Jednak w ofercie ma blisko sto produktów - kosmetyki do twarzy (olejki, serum), ciała (mydło, olejki) i włosów (szampony, odżywki, olejki, płyny, żele i lakiery do układania włosów, wcierki itd.).
W rozmowie z portalem słupsk.naszemiasto.pl prezes firmy Loton, Mariusz Głaszcz mówi: – Jesteśmy typową i kompletną firmą produkcyjną. Obecnie, wiele jest marek wirtualnych, które zlecają produkcję innym podmiotom. My jesteśmy firmą, która potrafi i ma możliwości wyprodukować taki kosmetyk „od A do Z”, czyli go wymyślić, opracować formułę, wykonać wszelkie testy i badania laboratoryjne, przygotować etykietę i opakowanie, wyprodukować, zaproponować klientom i sprzedać.
Firma rozwija sprzedaż na krajowym rynku i wychodzi na rynki eksportowe. Zarazem jednak przyznaje, że nie jest łatwo w obecnej sytuacji gospodarczej robić ambitne plany na przyszłość. Największej problemów nastręczają problemy z dostępem do surowców.
– Zawsze było tak, że gdy dany surowiec był kupowany z Polski czy z zagranicy, to termin jego dostępności wynosił od 1 do 5 dni. Łańcuch dostaw był bardzo sprawny. Teraz wygląda to tak, że zamawiamy coś, po miesiącu producent czy dystrybutor mówi, że nasze zamówienie zostanie zrealizowane za 3 miesiące, ale jeszcze nie wie po jakiej cenie. W takich warunkach, jako firma, musimy istnieć, produkować i sprzedawać. Jest trudno, ale z drugiej strony jest to wyzwanie. Cały czas szukamy nowych możliwości, nowych rynków i klientów. Idziemy w dobrym kierunku – mówi prezes Głaszcz dla portalu słupsk.naszemiasto.pl
Siedziba firmy Loton i jej zakład produkcyjny mieści się w Słupsku. Firma działa jako spółdzielnia pracy. Na 40 pracowników, współwłaścicielami jest 29 osób.
Czytaj także: Loton zmienia nazwę i wchodzi do Wielkiej Brytanii