
Niedawno grupa na Facebooku, która gromadzi entuzjastów perfum, stała się miejscem odkrycia niecodziennego zjawiska. Członkowie zaczęli wymieniać się uwagami na temat tego, jak perfumowany papier toaletowy Floralys, będący produktem sieci Lidl, ma aromat zdumiewająco podobny do ekskluzywnej wody toaletowej od Chloé. To nieoczekiwane porównanie rozpaliło liczne dyskusje i przemyślenia na temat możliwości, że produkty z dwóch tak odmiennych kategorii mogą dzielić wspólne nuty zapachowe. Redakcja Wiadomości Kosmetycznych skontaktowała się z Lidlem w celu uzyskania wyjaśnień na ten temat.
- powiedziała Head of Corporate Affairs and CSR w Lidl Polska, Aleksandra Robaszkiewicz.
Sieć nie potwierdziła zatem tej hipotezy, ale także jej nie zaprzeczyła.
Czytaj także: Lidl wprowadził do sprzedaży perfumowany papier toaletowy...o zapachu EDT Chloé?