StoryEditor
Producenci
07.12.2022 00:00

L’Oréal USA wprowadza własny system oznaczania wpływu środowiskowego

Wobec braku konsensusu w sprawie oznakowania wpływu produktów na środowisko, L’Oréal USA wyszło z własną inicjatywą. Amerykańska filia francuskiego giganta kosmetycznego ogłosiła, że idzie w ślady swojego francuskiego odpowiednika i wprowadza ranking na etykietach produktów, który będzie oceniał produkty w skali od A do E w oparciu o ich wpływ na planetę.

System Product Impact Labeling, zapoczątkowany przez produkty do pielęgnacji włosów Garnier, będzie stopniowo wprowadzany w portfolio marek L'Oréal, w tym Kiehl's, L'Oréal Paris, Redken i CeraVe. Poniżej listy składników konsumenci mogą znaleźć etykietę wpływu produktu na produkty do pielęgnacji włosów Garnier na stronie internetowej. Oparta na światowych standardach w zakresie nauk o środowisku i analizy cyklu życia metodologia stojąca za systemem oznaczania wpływu produktu została opracowana wspólnie z 11 międzynarodowymi i niezależnymi ekspertami i naukowcami w latach 2014-2016.

System punktacji pomoże konsumentom ocenić każdy produkt w stosunku do innych kosmetyków L’Oréal w tej samej kategorii. Skala uwzględnia takie czynniki, jak emisje gazów cieplarnianych, pobór wody, zakwaszanie oceanów i bioróżnorodność, mierzone na każdym etapie cyklu życia produktu. Wraz z ogłoszeniem wprowadzenia znakowania firma L'Oreal przedstawiła wyniki nowego badania przeprowadzonego we współpracy z Morning Consult, w którym wzięło udział 2000 konsumentów i konsumentek. Okazało się, że ponad połowa spodziewa się znaleźć informacje na temat zrównoważonego rozwoju na firmowych stronach internetowych, a prawie 60 proc. uważa, że stali się bardziej zrównoważeni w swoich wyborach zakupowych w ciągu ostatnich 12 miesięcy.

Marissa Pagnani McGowan, Chief Sustainability Officer w Ameryce Północnej, komentuje: „System L'Oréal Product Impact Labeling jest kluczowym elementem programu L'Oréal for the Future, który określa nasze zobowiązania w zakresie zrównoważonego rozwoju na rok 2030. Jego wdrożenie w Stanach Zjednoczonych ma pomóc zmienić zachowania konsumentów, a tym samym przyspieszyć postęp branży kosmetycznej w kierunku osiągnięcia zrównoważonego rozwoju. Staje się on coraz bardziej przedmiotem zainteresowania rosnącej liczby amerykańskich konsumentów. Korzystając z zasad nauki o środowisku, to narzędzie wzmocni sprawczość konsumentów, będzie wspierać bardziej świadome decyzje zakupowe i wspierać kulturę większej przejrzystości marki”.

Czytaj także: L'Oréal raportuje ponad 13 proc. wzrost po pierwszej połowie roku 2022

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
02.01.2025 16:35
Clarins, Unilever i inni kluczowi gracze w branży skreśleni z prestiżowej listy dostawców królewskiego dworu
The Royal Family/facebook

Wiadomość o usunięciu kilku znanych marek kosmetycznych z prestiżowej listy dostawców królewskiego dworu odbiła się szerokim echem. Król Karol III opublikował zaktualizowaną listę firm posiadających królewski certyfikat Royal Warrant, na której nie znalazły się tacy giganci branżowi jak Boots, Clarins, Unilever, Elizabeth Arden czy House of Fraser.

Royal Warrant to prestiżowe wyróżnienie przyznawane firmom, które przez co najmniej pięć lat dostarczają towary lub usługi na potrzeby brytyjskiego dworu królewskiego. Jest to forma oficjalnego uznania jakości, niezawodności i znaczenia danej marki dla rodziny królewskiej. Royal Warrant jest nadawany przez członków rodziny królewskiej, w tym obecnie przez króla Karola III i królową. Firmy posiadające to wyróżnienie mają prawo używać herbu królewskiego w swojej komunikacji marketingowej, co wzmacnia ich prestiż na rynku krajowym i międzynarodowym. Przywilej ten jednak nie jest przyznawany na stałe – jego utrzymanie wymaga spełniania określonych standardów oraz dostosowywania oferty do zmieniających się potrzeb monarchii.

Decyzja o usunięciu marek z królewskiej listy związana jest z wprowadzeniem przez króla Karola III i królową listy dostawców bardziej dostosowanej do ich obecnych potrzeb. Zgodnie z raportem opublikowanym przez Metro, nowy zestaw Royal Warrants of Appointment został przyznany łącznie 386 firmom, w tym takim markom jak Molton Brown, Bronnley 1884 oraz Heaven Skincare. Te wytyczne stanowią drugą aktualizację od momentu objęcia tronu przez króla Karola III.

Król Karol kupi korale królowej Kamili... gdzie indziej

Królewskie certyfikaty przyznawane są firmom, które dostarczają produkty lub usługi dworowi przez co najmniej pięć lat, jednak ich utrata może nastąpić w momencie, gdy produkt przestaje być dostępny na rynku lub nie spełnia już potrzeb rodziny królewskiej. Wraz z nową erą monarchii zmieniają się priorytety i zapotrzebowanie, co wpływa na decyzje dotyczące współpracy z konkretnymi markami. Jak wskazuje przykład ostatniej aktualizacji, królewski dwór kładzie nacisk na bardziej ekskluzywne i unikatowe propozycje.

Zmiana w królewskiej liście dostawców pokazuje, jak dynamicznie może zmieniać się podejście do prestiżowych certyfikatów w zależności od aktualnych wymagań monarchii. Dla firm, które utraciły swoje wyróżnienie, jest to sygnał o potrzebie dostosowania oferty do nowych standardów. Wprowadzone modyfikacje podkreślają, że królewski certyfikat pozostaje symbolem najwyższej jakości i prestiżu.

W kontekście znanej powszechnie dbałości króla Karola III o środowisko naturalne, można zadać pytanie, czy zmiany na liście dostawców królewskiego dworu nie były częściowo podyktowane kryteriami ekologicznymi. Król od lat angażuje się w promowanie zrównoważonego rozwoju, ochrony przyrody i ograniczania wpływu działalności człowieka na klimat, co mogło wpłynąć na decyzje o współpracy z firmami bardziej zgodnymi z tymi wartościami. Marki, które nie spełniają standardów ekologicznych, takich jak użycie surowców przyjaznych środowisku czy ograniczenie emisji dwutlenku węgla, mogły znaleźć się poza zaktualizowaną listą.

Jeśli te założenia są słuszne, decyzja króla stanowi jasny sygnał, że troska o planetę staje się jednym z kluczowych priorytetów nawet w tak prestiżowych i tradycyjnych instytucjach jak brytyjska monarchia.

Czytaj także: Dostawca Harrodsa pod lupą śledczych w związku z naruszeniem zakazów eksportu perfum do Rosji

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Marketing i media
02.01.2025 13:28
Chanel wydało swoją pierwszą książkę, poświęconą urodzie i kosmetykom
Książka ”Chanel: The Allure of Makeup” powstała we współpracy z domem mody ChanelIG chanel.beauty

Dom mody Chanel wydał swoją pierwszą albumową publikację, dotyczącą urody: "Chanel: The Allure of Makeup". Książka ukazała się w stulecie pierwszej kolekcji produktów do makijażu tej kultowej marki.

Swoje pierwsze produkty kosmetyczne Gabrielle Chanel zaprezentowała światu w 1924 roku. To wtedy powstała firma „Société des Parfums CHANEL”, która miała zająć się produkcją oraz sprzedażą perfum i kosmetyków. Ernest Beaux (twórca perfum Chanel No. 5) został mianowany pierwszym kreatorem zapachów. W tym samym roku powstały pierwsze kolekcje pudrów i pomadek do ust.

W grudniu 2024 Chanel zaprosiło miłośników urody i swojego kultowego designu w podróż, prezentująca 100 lat innowacji, ewolucji i osiągnięć marki w dziedzinie urody.

Książka "Chanel: The Allure of Makeup" powstała we współpracy z domem mody Chanel, co pozwoliło na wykorzystanie cennych, bogatych archiwów marki, w tym nigdy wcześniej nie publikowanych zdjęć Gabrielle Chanel czy wizualizacji kampanii reklamowych. Wiele miejsca w książce poświęcone jest reklamom Chanel i historiom współpracy z uznanymi fotografami i reżyserami.

Czytaj też: Margot Robbie została nową ambasadorką Chanel No. 5

Książka prezentuje rozwój firmy i jej charakterystycznych elementów estetyki w siedmiu rozdziałach. Każdy z nich poświęcony jest jednemu z kolorów, które na przestrzeni lat definiowały estetykę Chanel: jest zatem czerń, biel, beż, czerwień, róż, złoto oraz błękit. 

Jak podkreślają recenzenci, “od ponadczasowej elegancji czarno-białego kompaktu po odwagę i urok szkarłatno-czerwonej szminki 31 Le Rouge, rozdziały te rzucają światło na produkty, które ugruntowały miejsce marki Chanel w historii piękna”.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
03. styczeń 2025 03:15