StoryEditor
Producenci
13.12.2022 00:00

Kosmetyki marki Barwa są już dostępne w 120 sklepach Pepco

Barwa Cosmetics nawiązała współpracę z siecią Pepco wiosną tego roku, gdy poszerzał asortyment wybranych lokalizacji o kosmetyki. Pilotażowy program okazał się sukcesem, a produkty Barwy są już dostępne w 120 sklepach sieci.

Barwa od lat współpracuje z dużymi sieciami handlowymi, w których sprzedaje kosmetyki
i chemię gospodarczą. W tym roku, marka wprowadziła też wybrane linie do sieci Pepco, rozszerzając tym samym kanały dystrybucji.

Czytaj też: Pepco także sprzedaje kosmetyki. Są już w 100 sklepach

Obecność marek kosmetycznych została bardzo dobrze przyjęta przez klientów Pepco, a sieć zapowiada wprowadzenie strefy beauty we wszystkich odpowiednio dużych lokalizacjach. Może ich być nawet tysiąc.

Czytaj też: Pepco zadowolone z testowej sprzedaży kosmetyków. Asortyment poszerzy ofertę nawet tysiąca sklepów

Dla sieci Pepco Barwa stworzyła linię Peace Love Hair do świadomej pielęgnacji włosów.

– Kosmetyki Barwa – zwłaszcza do włosów – zostały przyjęte z dużym entuzjazmem przez klientów Pepco i cieszą się zadowalającą sprzedażą. Mamy poczucie, że ta współpraca niesie korzyści dla każdej ze stron: Pepco, Barwy i przede wszystkim konsumenta – ocenia Wioletta Kmieć, krajowa koordynatorka ds. kluczowych klientów w Barwa Cosmetics.

Według jej opinii sieć handlowe coraz chętniej udostępniają swoje półki markom kosmetycznym.

– Wynika to z faktu, że Polacy również sięgają po kosmetyki w dużych marketach. Sprzedaż
w dyskontach wspierają też oferowane dla konsumentów akcje in-out, co podnosi atrakcyjność ich oferty
– mówi przedstawicielka Barwa Cosmetics.

W tym roku Barwa nawiązała też współpracę z niemiecką siecią drogerii DM, która obecnie ma już 9 sklepów. Obok nowych produktów niedostępnych dotąd na polskim rynku, udostępniła półki dobrze znanym lokalnym markom.

Czytaj też: Barwa Cosmetics: Dwucyfrowe wzrosty obrotów w sieciach handlowych

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
21.02.2025 14:27
Natura & Co rozważa sprzedaż międzynarodowych operacji Avonu
Natura & Co

Brazylijski gigant kosmetyczny Natura & Co ogłosił, że prowadzi wyłączne rozmowy z funduszem zarządzającym aktywami IG4 na temat potencjalnej sprzedaży operacji Avonu poza Ameryką Łacińską. Informacja ta, podana w czwartek, wywołała pozytywną reakcję rynku – akcje spółki wzrosły o około 3,5 proc., co uczyniło Naturę jednym z liderów wzrostu na indeksie Bovespa, który pozostawał w tym czasie na stabilnym poziomie.

Plany dotyczące restrukturyzacji Avonu firma ogłosiła na początku 2024 roku, rozważając różne opcje, w tym sprzedaż, nawiązanie partnerstwa lub wydzielenie działalności w osobną spółkę. Proces ten został jednak tymczasowo wstrzymany po tym, jak amerykańska jednostka Avonu, Avon Products (API), złożyła wniosek o ochronę przed upadłością na podstawie rozdziału 11 amerykańskiego kodeksu upadłościowego. W grudniu 2024 roku Natura ponownie podjęła analizę strategicznych opcji dla swojego biznesu poza Ameryką Łacińską.

Obecne negocjacje z IG4 znajdują się na wczesnym etapie, a Natura & Co podkreśla, że wciąż rozważa inne alternatywy strategiczne. Analitycy JPMorgan uznali tę decyzję za istotny krok w kierunku uproszczenia struktury biznesowej spółki, co wpisuje się w jej strategię inwestycyjną. Według nich Natura powinna dążyć do sprzedaży międzynarodowego segmentu Avonu w krótkim terminie, zwłaszcza po zakończeniu procesu restrukturyzacyjnego API.

Potencjalna sprzedaż Avonu poza Ameryką Łacińską może mieć istotne konsekwencje finansowe dla Natura & Co. Z jednej strony firma mogłaby skoncentrować się na bardziej dochodowym rynku latynoamerykańskim, generując stabilny przepływ gotówki i zwiększając potencjał wypłaty dywidend. Z drugiej strony, decyzja o sprzedaży lub innym rodzaju restrukturyzacji może wpłynąć na globalną pozycję marki Avon, która od lat zmaga się z wyzwaniami w konkurencyjnym sektorze kosmetycznym.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
20.02.2025 12:41
Hermès odnotowuje silny wzrost pomimo niepewności gospodarczej
Hermès

14 stycznia 2025 roku Axel Dumas, dyrektor zarządzający Hermès, podsumował wyniki finansowe za 2024 rok, podkreślając odporność modelu biznesowego marki. W obliczu niepewnej sytuacji gospodarczej i geopolitycznej firma utrzymała stabilny wzrost, co świadczy o sile jej strategii oraz elastyczności zespołów.

Silne wyniki odnotowano na wszystkich rynkach, w tym w Azji, gdzie zrealizowano szereg modernizacji i rozbudowy sklepów. W Chinach ponowne otwarcie sklepu w centrum handlowym MixC w Shenyang w grudniu oraz wcześniejsze modernizacje w Shenzhen i Pekinie przełożyły się na wzrost sprzedaży o 8,9 proc. w czwartym kwartale. Największy wzrost w skali roku zanotowano w Japonii (+22,5 proc.), a kolejne miejsca zajęły Stany Zjednoczone (+15 proc.) oraz Europa (+19 proc. bez Francji). Sama Francja, tradycyjnie istotny rynek dla Hermès, odnotowała wzrost o 13 proc.

Pod koniec 2024 roku wszystkie działy firmy, z wyjątkiem zegarmistrzostwa, zanotowały solidny wzrost. Sukces ten był wynikiem strategii opierającej się na wartościach marki oraz zwiększeniu mocy produkcyjnych. Hermès kontynuował także politykę zatrudnienia, przyjmując do pracy 2 300 nowych pracowników, co sprawiło, że globalna liczba zatrudnionych przekroczyła 25 000 osób.

Mimo globalnych wyzwań firma pozostaje optymistyczna i potwierdza ambitne cele dotyczące dalszego wzrostu przychodów. Na tle konkurencji Hermès wyróżnia się solidnymi wynikami – dla porównania LVMH zanotował wzrost przychodów o zaledwie 1 proc. (84,7 miliarda euro), a Kering odnotował spadek o 12 proc., do poziomu 17,1 miliarda euro. Takie wyniki potwierdzają dominującą pozycję Hermès na rynku luksusowym i skuteczność jego strategii.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
23. luty 2025 06:07