StoryEditor
Producenci
13.01.2021 00:00

Kontrowersyjna reklama płatków do makijażu w Chinach usunięta. O co chodziło?

Z internetu w Chinach wyciągnięto kontrowersyjną reklamę płatków do demakijażu, która wywołała ostrą reakcję w mediach społecznościowych za obwinianie ofiar napaści na tle seksualnym - podaje cnn.com.

Jak opisuje CNN, reklama, wyprodukowana przez chińską markę produktów bawełnianych Purcotton, przedstawia kobietę idącą nocą słabo oświetloną ulicą, a za nią podąża zamaskowany mężczyzna. Kiedy mężczyzna zaczyna się do niej zbliżać, kobieta zmywa za pomocą Purcotton makijaż, aby w domyśle przerazić niedoszłego napastnika i zmusić go do ucieczki.

Chociaż nie jest wiadome, kiedy reklama została po raz pierwszy opublikowana, użytkownicy mediów społecznościowych w Chinach podchwycili krótki film, potępiając go za przekaz obwiniający ofiarę i określając go jako „obrzydliwy” i „zły”. Niektórzy wezwali nawet do bojkotu produktów firmy.

W reakcji na ten spot, China Women's News, strona internetowa prowadzona przez stowarzyszoną z rządem Ogólnochińską Federację Kobiet, potępiła reklamę w swoich mediach społecznościowych za „demonizowanie ofiary”. Jest pełen uprzedzeń, złośliwości i ignorancji. Kobiety są konsumentami, a nie dobrami konsumpcyjnymi. Nieuniknione jest, że „kreatywne” reklamy obrażające kobiety będą krytykowane przez opinię publiczną” - napisano w mediach społecznościowych.

Jak wskazuje amerykański portal informacyjny, Purcotton początkowo bronił reklamy jako kreatywnego sposobu zaprezentowania „funkcji oczyszczającej produktu”, ale w miarę nasilania się wezwań do bojkotu, firma usunęła wideo ze sieci i w końcu, 8 stycznia, przeprosiła za niefortunny spot.

Marka Purcotton jest własnością Winner Medical Group, ma ponad 240 sklepów w Chinach i jak szacuje się, ok. 20 milionów klientów.



 

Przegląd prasy
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
21.11.2024 15:01
Coty zwiększa pulę wykupu obligacji
Coty zwiększyło maksymalny limit wykupu o 50 milionów dolarów w stosunku do wcześniej zapowiedzianej kwoty 250 milionów dolarów.Shutterstock

Coty ogłosiło wstępne wyniki swojej oferty wykupu obligacji, zwiększając maksymalną kwotę do 300 milionów dolarów. Firma przeprowadza wykup obligacji Senior Secured Notes oprocentowanych na 5000 proc. z terminem wykupu w 2026 roku, a zgłoszone kwoty już przekroczyły ustalony limit.

Coty ogłosiło wstępne wyniki oferty wykupu obligacji na łączną kwotę 300 milionów dolarów. Firma zwiększyła maksymalny limit wykupu o 50 milionów dolarów w stosunku do wcześniej zapowiedzianej kwoty 250 milionów dolarów. Oferta obejmuje obligacje Senior Secured Notes oprocentowane na poziomie 5000 proc., z terminem wykupu w 2026 roku. Inwestorzy, którzy chcą szczegółowych informacji, są odsyłani do dokumentu Offer to Purchase z dnia 6 listopada 2024 roku, który reguluje warunki transakcji.

Do 20 listopada 2024 roku, do godziny 17:00 czasu nowojorskiego, posiadacze obligacji zgłosili do wykupu kwotę przekraczającą ustalony limit 300 milionów dolarów. Oznacza to, że Coty będzie przyjmować zgłoszenia na zasadzie proporcjonalnej alokacji, zgodnie z zasadami określonymi w dokumentacji. Prawa do wycofania zgłoszeń wygasły w dniu określonym jako Early Tender Date. Firma zapowiedziała, że ostateczny termin składania zgłoszeń pozostaje bez zmian – upływa on 6 grudnia 2024 roku.

Coty postanowiło nie korzystać z możliwości wcześniejszej realizacji płatności, co oznacza, że płatności za zaakceptowane obligacje zostaną dokonane po dacie zakończenia oferty, obecnie planowanej na 10 grudnia 2024 roku. Firma sfinansuje wykup obligacji z dostępnych środków pieniężnych oraz innych źródeł płynności. Wszystkie zaakceptowane zgłoszenia otrzymają także należne odsetki naliczone do dnia realizacji transakcji, co dodatkowo podkreśla dbałość Coty o przejrzystość i zgodność z zobowiązaniami wobec inwestorów.

Czytaj także: Coty obniża prognozy zysków rocznych z powodu spadku popytu na kosmetyki

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
20.11.2024 10:31
Kolejny sklep pod szyldem Stara Mydlarnia otwarty
Stara Mydlarnia w Sadyba Best Mall w Warszawiefot. wiadomoscikosmetyczne.pl

Stara Mydlarnia ma nowy firmowy sklep w Białych Błotach. Marka produkująca naturalne kosmetyki sprzedaje je obecnie w blisko 30 stacjonarnych placówkach. Rozwija się głównie poprzez franczyzę.

Stara Mydlarnia jest polską rodzinną firmą produkującą naturalne kosmetyki do pielęgnacji ciała, twarzy i włosów oraz produkty do aromaterapii. Dysponuje własną produkcją (ponad 3 tys. mkw. na hale produkcyjne) i własnym laboratorium. Firma powstała w 2001 r., jej założycielką jest Sylwia Brzuska. Pierwszy sklep otworzyła na bydgoskiej starówce.

image
Syliwa Brzuska, założycielka firmy Stara Mydlarnia

Obecnie pod szyldem Stara Mydlarnia działa 26 sklepów. Najnowszy został właśnie otwarty w miejscowości Białe Błota, przy ul. Szubińskiej 35. Firma rozwija się głównie poprzez franczyzę oferując w tym systemie swój koncept biznesowy prywatnym przedsiębiorcom

Kosmetyki Stara Mydlarnia są także dostępne w sieciach perfumeryjnych i drogeriach oraz w e-commerce. Firma rozwija eksport i sprzedaje swoje produkty do kilkudziesięciu krajów na terenie Europy i świata, m.in. Australii, Belgii, Czech, Islandii, Japonii, Kuwejtu, Litwy, Łotwy, Norwegii, Rumunii, USA, Wielkiej Brytanii, Węgrzech, Włoch.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
22. listopad 2024 03:29