Współpraca Johnny'ego Deppa i Diora ucierpiała z powodu osobistych problemów aktora w związku z jego batalią sądową z byłą żoną Amber Heard. Ta sprawa przyniosła Deepowi dużo negatywnego rozgłosu, którego skutkiem był zawieszenie współpracy z Dior, który wycofał reklamy z udziałem Deppa z mediów.
Zaraz po korzystnym dla aktora wyroku sądu kampania z jego udziałem została wznowiona, a teraz jak donosi portal TMZ Johnny Depp podpisał umowę, aby ponownie zostać twarzą zapachu Sauvage. Podobno jest to wieloletnia umowa, a jej wartość jest siedmiocyfrowa.
Dla Diora Johnny Depp po raz pierwszy zdecydował się na udział w kampanii promującej perfumy. Stało się to w roku 2015, wcześniej żadnej z marek nie udało się przekonać aktora, do promowania swoich zapachów.
Twórcą Dior Sauvage jest Francois Demachy, który tworzy perfumy Dior od 2006 roku (m.in. Miss Dior czy Dior Homme).
Reklama perfum, w której Depp gra na gitarze na pustyni, została szybko uznana za kontrowersyjną. Marka została oskarżona o "przywłaszczenie kulturowe i rasizm" po tym, jak w jej reklamie wystąpił rdzenny Amerykanin.
W odpowiedzi Dior wystosował oświadczenie, w którym tłumaczył, że kampania została zainspirowana głębokim i bogatym dziedzictwem i kulturą rdzennych Amerykanów, które Dom Diora darzy najwyższym szacunkiem, a marka jest od dawna zaangażowana w walkę z rasizmem lub jakąkolwiek dyskryminacją i będzie kontynuowała tę pracę i stanowczo wspierała organizacje walczące z tymi obciążeniami.
Spot doczekał się jednak nowej, mniej kontrowersyjnej odsłony.
Przeczytaj również: Wprowadzanie perfum do oferty to droga rozwoju dla marek luksusowych