StoryEditor
Producenci
16.01.2017 00:00

Joanna Sznajder, Laboratorium Kosmetyczne Ava: Konsumenci zaczynają rozumieć co to jest produkt ekologiczny

Redakcja magazynu „Wiadomości Kosmetyczne” i portalu wiadomoscikosmetyczne.pl zapytała menadżerów z sektora kosmetycznego o wyzwania stojące przed branżą w 2017 r. Sytuację komentuje Joanna Sznajder, dyrektor zarządzający, Laboratorium Kosmetyczne Ava.

Przed nami rok… kolejnych wyzwań, tak pod względem innowacyjności wdrożeń, jakie zaplanowaliśmy, jak i pogłębienia dotychczasowych kanałów dystrybucji. Rok utrzymania dotychczasowej dynamiki sprzedaży oraz konsekwencji w zaplanowanych działaniach rynkowych krajowych i zagranicznych. Wreszcie rok dynamicznego rozwoju, pod kątem inwestycji związanej z rozbudową firmy, unowocześnieniem zaplecza technologicznego i przygotowaniami do otwarcia nowego laboratorium spełniającego najwyższe standardy światowe.

Największym wyzwaniem dla branży kosmetycznej będzie… stworzenie unikalnej oferty handlowej dopasowanej do potrzeb klienta. Kończy się czas walki cenowej, rynek wymaga strategii opartej na budowaniu lojalności konsumenta. Widoczna jest bowiem tendencja przesuwania się kryterium wyboru produktu z ceny w kierunku jakości. Równocześnie sieci coraz bardziej inwestują w marki własne, co wpływa na zawężenie półki kosmetycznej oraz rozchwianie cen, przez co wiele ciekawych produktów nie ma szansy trafić do klientów.

Największej dynamiki spodziewamy się... w kosmetyce kolorowej, gdyż jest jeszcze wiele do zaoferowania. Klientki poszukują produktów trwałych, łatwiejszych w stosowaniu i przynoszących spektakularne efekty. Nowym trendem jest także kosmetyka kolorowa z pogranicza pielęgnacji – ma upiększać, tuszować, ale i leczyć oraz zawierać składniki pochodzenia naturalnego. Mocno odczuwalny jest rozwój kosmetyków naturalnych i organicznych oraz kosmetyków z pogranicza dermo oraz z pogranicza medycyny estetycznej i preparatów profesjonalnych.

Jeśli chodzi o kanały sprzedaży, to można powiedzieć, że dystrybucja kosmetyków ewoluuje w kierunku… internetu i to w nim należy upatrywać rozwoju dystrybucji dla istniejących i nowych marek. Dystrybucja kosmetyków specjalistycznych ewoluuje nadal w kierunku drogerii, bowiem poszukują one produktów niszowych, którymi mogłyby konkurować z dużymi sieciami. Rozwija się mocno kanał apteczny oraz wzrasta sprzedaż w kanale sklepów eko i sklepów zielarskich. Natomiast dystrybucja kosmetyków masowych ewoluuje w kierunku marketów i coraz bardziej w kierunku dyskontów.

Najważniejsze trendy, które będą wyznaczać kierunki rozwoju w branży kosmetycznej, to… szeroko rozumiana innowacyjność, dynamika. Nowe linie kosmetyczne, nowe kategorie, nowe technologie, nowoczesne formuły, nowe składniki aktywne, nowe opakowania, nowe promocje oraz nowe kanały informacyjne w ramach mediów społecznościowych umożliwiające dotarcie do klienta. Ciągłe poszukiwanie, odkrywanie nowych potrzeb konsumentów bądź też ich kreowanie poprzez wprowadzanie nowych kosmetyków.

Spodziewamy się, że hitami roku 2017 wśród składników będą… surowce tworzące na skórze barierę ochronną przed zanieczyszczeniem, ponieważ mocno rozwija się trend anty-pollution. Hitami będą systemy gwarantujące przenikanie składników aktywnych w głąb skóry, składniki naturalne i organiczne mające odpowiednie certyfikaty, nadal witamina C, retinol. Wracają algi morskie

Konsumenta 2017 charakteryzuje… wzrost zainteresowania własnym zdrowiem i ekologią. Konsumenci zaczynają czytać składy kosmetyków z coraz większym zrozumieniem, interesują się składnikami zawartymi w recepturze. Zaczynają rozumieć, czym powinien cechować się produkt ekologiczny. Zaczynają właściwie dobierać produkty, stawiać na wysoką jakość i korzystną cenę oraz walory estetyczne.

Główne cele, które nasza firma chce zrealizować w 2017 r., to... dalszy rozwój i prace nad kolejnymi innowacyjnymi wdrożeniami. Innowacyjność produkcji + innowacyjność technologii + innowacyjność dystrybucji = innowacyjność produktu = zadowolenie klientów = zwiększenie sprzedaży!

W 2016 r. udało nam się… osiągnąć znaczny wzrost sprzedaży, a co za tym idzie – udziału w polskim rynku w segmencie kosmetyków profesjonalnych, segmencie kosmetyków naturalnych i organicznych oraz dermokosmetyków. Dynamicznie zdobywamy także rynki zagraniczne, gdzie oferta naszych kosmetyków, m.in. certyfikowanych, spotyka się z olbrzymim zainteresowaniem.

Nasze najbardziej udane wdrożenie 2016 r. to… Aktywator Młodości – Hydranov Epidermalny kwas hialuronowy – 100 proc. naturalnego nawilżenia oraz linia modelująca ciało Eco Bio Repair Body Care.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
22.07.2024 09:37
Aurumaris wkracza na rynek B2B jako Aurumaris Professional. Markę wspiera Sylwia Gołębiewska
Sylwia Gołębiewska, założycielka marki Semilac (w środku) oraz Ewa Milczarek- Vaubourg, dyrektorka marketingu marki Semilac (po prawej) i Paulina Pastuszak, właścicielka Akademii Paulina PastuszakSemilac
Firma, dotychczas działająca w segmencie konsumenckim, teraz skierowała swoją ofertę do profesjonalnych gabinetów kosmetycznych, wprowadzając oryginalne zabiegi niwelujące niedoskonałości cery. Za projektem stoi m.in. Sylwia Gołębiewska, współtwórczyni marki Semilac.

Aurumaris Professional to kolejny etap rozwoju firmy Aurumaris, która z powodzeniem działała na rynku konsumenckim (B2C). Teraz, poszerzając swoją działalność o segment profesjonalny (B2B), firma oferuje swoje produkty w wybranych gabinetach kosmetycznych. Nowoczesne zabiegi, bazujące na innowacyjnych formułach, już zyskują uznanie wśród profesjonalistów. Właścicielem większościowym Aurumaris Professional jest Besim Health&Wellness.

Kluczową rolę w rozwoju Aurumaris Professional odgrywa Sylwia Gołębiewska, która wnosi swoje doświadczenie i wizję strategiczną do nowego projektu. Gołębiewska jest znaną postacią na rynku kosmetycznym, współtworzyła markę Semilac oraz HiHybrid, które zyskały ogromną popularność. Teraz, jako współwłaścicielka Aurumaris Professional, odpowiada za profesjonalną edukację oraz rozwój sieci dystrybucji zarówno w Polsce, jak i za granicą. Założona przez Gołębiewską Akademia Semilac ustala wysokie standardy edukacji i profesjonalizmu w branży kosmetycznej. Gołębiewska jest również współgospodynią programu „Kosmetyczne rewolucje” oraz właścicielką Akademii Sylwii Gołębiewskiej w Krakowie.

Wsparcie w rozwoju marki Aurumaris Professional to dla mnie ekscytujące wyzwanie

– mówi Gołębiewska, podkreślając innowacyjność oferowanych produktów.

Gabinety kosmetyczne, które zdecydują się na współpracę z Aurumaris Professional, zyskają nie tylko dostęp do innowacyjnych produktów, ale również wsparcie marketingowe. Marka angażuje się w promocję swoich partnerów bez dodatkowych kosztów, co pomaga im skuteczniej dotrzeć do potencjalnych klientów.

Jesteśmy przekonani, że dzięki zaangażowaniu Sylwii Gołębiewskiej oraz naszej innowacyjności, szybko zyskamy silną pozycję na rynku

– komentuje Kamil Komoński, prezes zarządu Aurumaris. Oprócz tego, Aurumaris Professional oferuje kompleksową obsługę reklamową w Internecie, co ma na celu zwiększenie widoczności i zysków współpracujących salonów kosmetycznych.

Czytaj także: 10 lat marki Semilac – od Zakładu Szkolenia Kadr do Akademii Semilac i pozycji lidera

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
19.07.2024 11:12
Grzegorz Inglot: Będziemy umacniać się w Europie i rozszerzać zasięg w USA i Azji
Milena Inglot, dyrektor marketingu, doradca zarządu i Grzegorz Inglot prezes zarządu - drugie pokolenie zarządzające firmą, którą stworzyli Wojciech, Elżbieta i Zbigniew Inglotmateriały prasowe
Priorytetem jest dla nas wzmocnienie naszej obecności na rynkach europejskich, ale także rozszerzenie obecności na największych rynkach kosmetycznych USA i Azji – powiedział Grzegorz Inglot, prezes polskiej firmy Inglot w wywiadzie dla Business of Fashion.

Grzegorz Inglot, prezes polskiej firmy kosmetycznej Inglot, w wywiadzie dla Business of Fashion mówił m.in. o międzynarodowej ekspansji firmy.

Podkreślił, że priorytetem dla niego jest wzmocnienie marki na rynkach europejskich, ponieważ modele sprzedaży są na nich bardzo dobrze ugruntowane. Za strategiczne uważa jednak także największe rynki USA i Azji  - tu firma chce rozszerzyć swoją obecność.

Natomiast rynki Bliskiego Wschodu stanowią według niego atrakcyjną szansę z największym potencjałem wzrostu w nadchodzących latach.  

– Mamy szczęście, że jesteśmy już obecni na wielu z tych rynków, dlatego wykorzystujemy naszą własną wiedzę na temat lokalnych operacji, trendów, potrzeb konsumentów, a także lokalnego handlu elektronicznego, a nawet kanałów wolnocłowych – powiedział Grzegorz Inglot dla BoF.

Czytaj także: Inglot otwiera trzeci sklep w Kuwejcie

Na zagranicznych rynkach Inglot współpracuje z partnerami, dystrybutorami, mającymi duże doświadczenie w lokalnym handlu detalicznym. Jako przykład podał Apparel Group z siedzibą w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.

– Naprawdę doceniamy pracę, jaką z nami wykonują, ponieważ wnosi ona unikalne spostrzeżenia, które pomagają w kształtowaniu naszej strategii dystrybucyjnej w regionie – dodał Grzegorz Inglot.

Podkreślił, że produkcja 95 procent asortymentu firmy odbywa się w jej zakładach w Polsce, co gwarantuje kontrolę na każdym etapie rozwoju produktu.

Pytany o komunikację marketingową marki na rynkach zagranicznych odpowiedział:

– Komunikacja jest kluczowa, ale najważniejszy jest tutaj produkt, ponieważ asortyment, który mamy w ofercie, musi różnić się w zależności od rynku i regionu. Zawsze wychodzimy z założenia, że ​​80 procent naszego asortymentu będzie dostępne na całym świecie, a pozostałe 20 procent zostanie dostosowane do potrzeb konkretnego rynku. To samo dotyczy komunikacji oraz wszelkich działań marketingowych i promocyjnych materiałów – oczywiście zawsze chcemy, aby przekaz marki był jak najbardziej spójny, ale doceniamy, że musimy go nieco zróżnicować, aby odpowiadał potrzebom rynku. Co ciekawe, odkryliśmy, że w zależności od rynku możemy nawet zmienić nazwę niektórych produktów.

Polska firma kosmetyczna Inglot powstała w 1983 r. w Przemyślu, gdzie ma swoją siedzibę. Jest obecnie firmą o zasięgu globalnym. Pierwszy zagraniczny salon marki został otwarty w 2006 roku w Montrealu w Kanadzie. Już w 2013 r. było ich 400, w tym w tak prestiżowych lokalizacjach jak nowojorski Broadway, Mall of the Emirates w Dubaju czy Caesars Palace w Las Vegas.

Czytaj także: Milena Inglot: Wciąż jesteśmy wierni naszej strategii sprzedaży poprzez markowe sklepy stacjonarne. Jednak równocześnie mocno stawiamy na e-commerce

Po ataku Rosji na Ukrainę Inglot wycofał się ze współpracy z rosyjskim franczyzobiorcą, który prowadził ok. 50 salonów. Firma urosła za to na innych zagranicznych rynkach, jak np. w Irlandii. Produkty marki można kupić w 90 krajach. W Polsce firma ma około 120 salonów firmowych zlokalizowanych głownie w centrach handlowych. Szafy Inglot znajdziemy także w drogeriach sieci Hebe oraz w e-sklepach Douglas, E-zebra, Primavera i Baxtan, a także stacjonarnie na lotniskach (Warszawa, Gdańsk, Kraków, Modlin, Świdnik).

Za granicą marka jest obecna w sklepach i na stoiskach franczyzowych oraz w gondolach w sklepach multibrandowych. W sumie takich punktów sprzedaży jest 479. Równocześnie rozwija swoją obecność na platformach online. Te ważniejsze to: Zalando, Douglas Rumunia, Douglas Germany, Douglas Bulgaria, Douglas Lotwa i Douglas Litwa (online + dodatkowo 8 lokacji offline) oraz Feelunique.

Od niedawna marka otwiera swoje salony w zmienionej aranżacji, odchodząc do charakterystycznej dla niej do niedawna czerni.

Czytaj także: Inglot otworzył kolejny sklep w nowym koncepcie. Tym razem w Poznaniu

 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
22. lipiec 2024 13:54