Sieć sklepów kosmetycznych Hebe wprowadza kolejne marki koreańskie do swojej oferty. – Cały czas dochodzą nowe marki, obecnie mamy ich 16. Są to marki produkowane z Azji i wszystkie receptury produktów są tworzone w Azji. W ramach tych 16. marek jest już 300 produktów pielęgnacyjnych, ponad połowa z nich to maseczki w różnego rodzaju formach podania – informuje Magdalena Mularuk, dyrektor marketingu w Jeronimo Martins Drogerie i Farmacja – spółce zarządzającej drogeriami Hebe.
Do koreańskich marek, które Hebe wprowadziło na półki w ubiegłym roku, właśnie dołączyły kolejne. Są to Pure Heals, Blink Pop, Mediheal i MBeauty. – Nie tylko szukamy nowych marek, ale też nowych, innowacyjnych formuł produktów – podkreśla Magdalena Mularuk.
Z okazji wprowadzenia koreańskich nowości na rynek sieć Hebe wydała katalog promocyjny. Umieszone w nim azjatyckie produkty można kupić w specjalnych cenach. Sieć zaprosiła także przedstawicieli mediów na prezentację swojej azjatyckiej oferty. O właściwościach koreańskich kosmetyków i specyfice azjatyckich rytuałów pielęgnacyjnych opowiedziała Renata Kijek, kosmetolog, ekspert Hebe.
Hebe to sieć drogerii. Specjalizuje się w ofercie kosmetycznej i perfumeryjnej. Należy do Grupy Jeronimo Martins, właściciela sieci dyskontów Biedronka. Hebe działa tylko na polskim rynku i prowadzi już ponad 200 drogerii oraz ponad 50 aptek. Część aptek jest połączona z drogeriami.