StoryEditor
Producenci
31.12.2020 00:00

Grupa Boruta-Zachem zakończyła przejęcie InventionBio

Grupa Boruta-Zachem, która jest w trakcie zmiany na Hub.Tech, sfinalizowała proces przejęcia InventionBio i objęła pakiet 60 proc. akcji spółki prowadzącej badania naukowe w dziedzinie biotechnologii przemysłowej. Wartość transakcji sięga 115 mln zł - podał portal money.pl.

Wycena spółki została ustalona na poziomie 306 mln zł. Transakcja obejmowała 120 mln akcji spółki, które zostały nabyte z 37,3 proc. dyskontem za kwotę ponad 115 mln zł. 

"Cieszymy się, że jeszcze w tym roku udało się powiększyć Grupę Boruta-Zachem o InventionBio. Wdrożenie spółki wiąże się przede wszystkim ze znaczącymi efektami synergii, jak i zarówno konsolidacją wyników. Komponenty będące wynikiem innowacyjnego technologicznie procesu biorafinacji śruty rzepakowej, będą mogły znaleźć zastosowanie choćby w produktach OnlyBio. Jest to dla nas duże wydarzenie, a zarazem początek kolejnego etapu w rozwoju całej grupy stawiającej sobie coraz ambitniejsze cele" - powiedział Marcin Pawlikowski, wiceprezes Boruty-Zachem cytowany w komunikacie spółki na portalu.

Innowacyjna technologia InventionBio oparta jest na procesie biotransformacji biomasy rolniczej z wykorzystaniem mikroorganizmów. Technologia ta może być wykorzystana w żywności czy w produkcji naturalnych kosmetyków. W procesie biorafinacji pozyskuje się m.in. biosurfaktanty i lewan, wykorzystywane w przemyśle kosmetyczno-chemicznym oraz inne związki o właściwościach prozdrowotnych do zastosowania w żywności i paszach dla zwierząt. 

Boruta-Zachem jest firmą produkcyjną, która działa w branży chemicznej. W II kwartale 2020 r. spółka pochwaliła się czterokrotnym wzrostem zysku netto Właściciel marek OnlyBio i OnlyEco w drugim kwartale wypracował 14,5 mln zł skonsolidowanych przychodów ze sprzedaży – jest to wynik o ponad 55 proc. wyższy w porównaniu do poprzedniego roku. W tym okresie, firma osiągnęła blisko 1 mln zł zysku netto, co stanowi czterokrotny wzrost w stosunku do analogicznego okresu rok wcześniej. Bardzo dobre wyniki to efekt rozwoju sieci sprzedaży oraz rosnącej popularności ekologicznych marek.

Przegląd prasy
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
11.04.2025 15:43
Miraculum S.A. z 17-procentowym wzrostem przychodów w I kwartale 2025 roku

Zarząd Miraculum S.A. opublikował szacunkowe dane finansowe za pierwszy kwartał 2025 roku. Z informacji przekazanych przez spółkę wynika, że przychody ze sprzedaży netto wyniosły w tym okresie 14.961 tys. złotych. To oznacza istotny wzrost względem analogicznego okresu ubiegłego roku.

W pierwszym kwartale 2024 roku przychody netto Miraculum S.A. wyniosły 12.784 tys. złotych. Porównując te wartości, spółka odnotowała wzrost na poziomie 17 procent rok do roku. Jest to istotna zmiana, która może wskazywać na pozytywny trend w działalności operacyjnej firmy.

Zarząd spółki nie podał szczegółowych informacji na temat czynników, które wpłynęły na poprawę wyników finansowych, jednak wzrost przychodów może świadczyć o skuteczności działań sprzedażowych i marketingowych lub o zwiększonym popycie na produkty oferowane przez Miraculum S.A. Przedstawione dane mają charakter szacunkowy i mogą jeszcze ulec korekcie. Oficjalny raport finansowy za pierwszy kwartał 2025 roku zostanie opublikowany zgodnie z harmonogramem raportów okresowych. W ostatnich miesiącach Miraculum S.A. podejmowała działania mające na celu umocnienie swojej pozycji na rynku kosmetycznym. W styczniu 2025 roku spółka odnotowała przychody ze sprzedaży netto na poziomie 5.427 tys. złotych, co stanowi wzrost o 24 proc. w porównaniu do stycznia 2024 roku, kiedy wyniosły one 4.365 tys. złotych.  

Zarząd spółki pozytywnie ocenia perspektywy sprzedaży w pierwszym kwartale 2025 roku i zakłada stopniową odbudowę sprzedaży eksportowej w kolejnych miesiącach. W zakresie rozwoju, spółka zaplanowała serię wdrożeń m.in. w markach Miraculum i JOKO, z pierwszymi wdrożeniami w lutym 2025 roku, oraz działania marketingowe wspierające wprowadzenie na rynek nowych serii produktów.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
11.04.2025 14:38
Nowy zapach Penghalion‘s sygnowany przez króla Karola na rynku pojawi się latem 2025
Andy Gott, CC BY 2.0, via Wikimedia Commons

Latem 2025 roku światło dzienne ujrzy drugi zapach sygnowany przez króla Karola III. Nowa kompozycja powstaje we współpracy z renomowanym brytyjskim domem perfumeryjnym Penhaligon’s. To kontynuacja projektu zapoczątkowanego w 2022 roku zapachem Highgrove Bouquet, który czerpał inspirację z prywatnych ogrodów monarchy w posiadłości Highgrove w Gloucestershire. Nowa odsłona ma nawiązywać do tych samych źródeł – ogrodu tworzonego zgodnie z zasadami ekologii, bez użycia nawozów sztucznych, z kontrolowanym doborem roślin i silnym akcentem na bioróżnorodność.

Chociaż szczegóły dotyczące nut zapachowych nie zostały jeszcze ujawnione, pierwsze informacje sugerują, że kompozycja będzie kwiatowa, szlachetna i dyskretna. Ma odzwierciedlać ducha poprzedniego zapachu, oferując subtelny, niemal szeptany aromat, wyczuwalny jedynie z bliska. Nowy produkt ma oddawać charakter monarchii XXI wieku: powściągliwy, elegancki i zgodny z naturą. Zainteresowanie premierą jest duże – Highgrove Bouquet cieszył się znacznym powodzeniem zarówno w Wielkiej Brytanii, jak i za granicą.

Współpraca z Penhaligon’s nie jest przypadkowa. Marka powstała w 1869 roku i od 1903 roku posiada królewski znak dostawcy dworu. To właśnie Penhaligon’s stworzył słynny Blenheim Bouquet, używany m.in. przez księcia Filipa oraz samego Karola. Firma słynie z łączenia brytyjskiego dziedzictwa z wyrafinowanym poczuciem humoru. Zapachy marki uchodzą za kwintesencję stylu "eau so British" [czytane jako "oh so British" - "och, jak brytyjsko"] – eleganckie, ale nienachalne, z dbałością o każdy szczegół.

W prywatnym życiu członkowie rodziny królewskiej również kierują się zapachową powściągliwością. Księżna Kate preferuje Orange Blossom od Jo Malone, a księżna Diana znana była z zamiłowania do Bluebell od Penhaligon’s. Jedynym odstępstwem od tej zasady był Karol, który – jak ujawnił książę Harry w swojej autobiografii – niegdyś nadużywał Eau Sauvage od Diora. Nadchodzący zapach zdaje się być powrotem do bardziej subtelnego, wysublimowanego podejścia, wpisującego się w nowy wizerunek monarchii.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
12. kwiecień 2025 16:46