StoryEditor
Producenci
08.01.2018 00:00

Globalne marki wygrywają bitwę o duszę konsumenta

Według najnowszych badań firmy Nielsena uwaga konsumentów na całym świecie kieruje się w stronę globalnych producentów zamiast ich lokalnych odpowiedników. Lokalni producenci przegrywają z globalnymi brandami w większości kategorii, czy to oznacza odwrócenie trendu na lokalność, z którym mamy do czynienia już od kilku lat?

Według raportu „Nielsen Global Brand-Origin Report” analizującego najważniejsze preferencje konsumentów oraz ich sentyment, czyli emocje związane z postrzeganiem przez nich produktów wytwarzanych przez lokalnych versu globalnych lub międzynarodowych producentów. Raport objął swoim zasięgiem 34 kategorie marek. Najnowsze wyniki raportu są zaskakujące ze względu na fakt, iż dotychczas ankiety wykazywały balans pomiędzy markami globalnymi i lokalnymi. Najnowsza analiza jasno mówi jednak o tym, że w 2016 roku konsumenci preferowali marki globalne w większości dostępnych w badaniu kategorii.

Najsilniejsza preferencja w stosunku, co do globalnych producentów widoczna jest przy produktach związanych z opieką nad dzieckiem (pieluszki/chusteczki i odżywki/mleko modyfikowane). W przypadku tych dóbr odpowiednio tylko 7 proc. i 10 proc. konsumentów przyznało, że woli kupić je od lokalnych dostawców. Inną kategorią marek, gdzie konsumenci wykazali niskie zaangażowanie w lokalne zakupy są produkty związane z witaminami i suplementami (12 proc. preferuje lokalne), jedzeniem dla zwierząt (12 proc.), kobiecymi produktami do pielęgnacji (13 proc.) czy energetykami i napojami sportowymi(14 proc.).

Istnieją jednak kategorie, w których konsumenci byli bardziej skłonni do wyboru lokalnej marki. Z reguły są to produkty spożywcze. Jako pierwsze należy wskazać produkty mleczne (54 proc. preferuje lokalne), herbatniki /chipsy/przekąski/ciastka (32 proc.), lody (31 proc.) i mineralną/butelkowaną wodę (30 proc.).

Kategorie, w których widać największą zmianę preferencji konsumenckich i odchodzenie od lokalnych producentów na rzecz globalnych to wspomniana wcześniej woda mineralna (spadek o 22 punkty procentowe w porównaniu z 2015 rokiem), zupki błyskawiczne z makaronem (spadek o 21 punktów procentowych na 21 proc.), produkty do higieny jamy ustnej (spadek o 15 punktów procentowych na 18 proc.), produkty do prania (spadek o 13 punktów procentowych na 21 proc.), jedzenie dla zwierząt (spadek o 13 punktów procentowych na 12 proc.) i pieluszki i chusteczki dla niemowląt (spadek o 11 punktów procentowych na 7 proc.). Natomiast kosmetyki do włosów (18 proc.) oraz jedzenie dla dzieci/mleko modyfikowane (10 proc.) to kategorie, w przypadku których lokalne marki odnotowały spadek o 10 punktów procentowych od 2015 roku.

- W coraz bardziej globalnym świecie, walka marek zmierza w kierunku zrozumienia konsumenta, jego potrzeb, zachowań, stylu życia i gustu. Marka, która jako pierwsza zrozumie to, czym żyje konsument zdobędzie jego serce i umysł - zauważa  Regan Leggett, head of foresight and thought leadership, Growth Markets.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
19.12.2024 14:38
Kolejny odcinek sagi The Body Shop: Serruya Private Equity przejmuje oddział kanadyjski
The Body Shop

Kanadyjski oddział marki kosmetycznej The Body Shop zmienia właściciela. Serruya Private Equity, jeden z czterech oferentów, zgodził się na przejęcie firmy, mimo że zadłużenie marki wynosi między 11,5 a 12,5 miliona dolarów kanadyjskich. Szczegóły finansowe transakcji nie zostały ujawnione.

Jak wynika z raportu BNN Bloomberg, Serruya Private Equity nie tylko wygrało przetarg na zakup The Body Shop Canada, ale również podpisało umowę franczyzową z obecnym właścicielem – firmą Aurea. Przejęcie to następuje w trudnym momencie dla kanadyjskiego oddziału marki, który zmaga się z długami wobec wierzycieli szacowanymi na 11,5–12,5 miliona dolarów kanadyjskich.

Choć żadna ze stron – ani Serruya Private Equity, ani The Body Shop Canada – nie odpowiedziała na pytania dziennikarzy Bloomberga, trudno nie zauważyć, że firma zmaga się z poważnymi wyzwaniami. W minionym roku marka miała problemy finansowe i organizacyjne, co mogło wpłynąć na decyzję o sprzedaży. Przejęcie przez Serruya może być szansą na nowy start, jednak przed nowym właścicielem stoi wyzwanie, by poprawić kondycję finansową firmy i odzyskać zaufanie rynku.

Zmiana właściciela w obliczu trudnej sytuacji finansowej to ryzyko, ale również możliwość odbudowy marki na rynku kanadyjskim. Czy Serruya Private Equity zdoła odwrócić złą passę The Body Shop Canada? Przyszłość pokaże, czy ta decyzja przyniesie oczekiwane rezultaty.

Czytaj także: The Body Shop wraca na rynek holenderski po ogłoszeniu upadłości

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
19.12.2024 07:30
Puig przedłuża współpracę z Charlotte Tilbury - sprzedaż kosmetyków tej marki wzrosła trzykrotnie
Charlotte Tilbury jest uznawana za legendę branży beauty

Puig, hiszpańska firma rodzinna działająca w fashion i beauty, zdecydowała o przedłużeniu strategicznej współpracy z Charlotte Tilbury do końca 2030 roku. Tilbury, jedna z najbardziej znanych i charyzmatycznych makijażystek na świecie, jest prezesem oraz twarzą własnej marki kosmetyków.

Zgodnie z warunkami odnowionej umowy Charlotte Tilbury ma zachować mniejszościowy udział w firmie, którą Puig stopniowo będzie przejmować na pełną własność do końca 2030 roku. Charlotte Tilbury, która wciąż pełni funkcję prezesa i dyrektor kreatywnej własnej marki, ma nadal  odgrywać aktywną rolę w napędzaniu sukcesu marki.

Charlotte ma wyjątkową, pionierską wizję, różniącą się od innych marek stworzonych przez makijażystów. Na nowo zdefiniowała przyszłość makijażu i pielęgnacji skóry, gdy zaczęliśmy współpracować w 2020 roku – skomentował Marc Puig, prezes i dyrektor generalny Puig. – Od tamtego czasu osiągnęliśmy tak wiele i z wielką przyjemnością rozszerzamy teraz nasze partnerstwo. Charlotte Tilbury to wyjątkowa marka, nie mogę się doczekać kontynuacji naszej współpracy i dalszego rozwoju – dodał Puig.

Od 2020 roku, kiedy Puig po raz pierwszy nabył większościowy udział w firmie Charlotte Tilbury, ta marka kosmetyczna zwiększyła swój przychód netto ponad trzykrotnie. Duże znaczenie dla promocji i popularności marki odgrywa niezwykle charyzmatyczna osobowość Tilbury.

W 2020 roku nawiązaliśmy partnerstwo, które odegrało kluczową rolę w kształtowaniu naszego sukcesu. Jestem w pełni przekonana o wartości i potencjale, które Charlotte Tilbury Limited może jeszcze stworzyć w nadchodzących latach – dodała Charlotte Tilbury. Jak dodała, kontynuowanie współpracy pomiędzy jej zespołem a Puig wydaje się naturalnym następstwem.

Napędza nas ta sama innowacyjność, wizja i ambicje, które zdefiniowały tę kultową markę na przestrzeni lat. To rozszerzone partnerstwo jest znaczącym krokiem naprzód, umożliwiającym nam dalszy rozwój i umocnienie pozycji marki jako lidera w świecie piękna – stwierdziła Tilbury.

W Polsce kosmetyki marki Charlotte Tilbury są dostępne w perfumeriach sieci Sephora.

image
Charlotte jest autorką słynnego "glow look" - czyli makijażu, który dodaje skórze zdrowego blasku
fot. Charlotte Tilbury, IG

Charlotte Tilbury jest uznawana za legendę branży beauty. Zdobyła ogromne doświadczenie, pracując z takimi gwiazdami jak Kim Kardashian, Jennifer Aniston czy Kate Moss. Na bazie swojego długoletniego doświadczenia Tilbury stworzyła własną markę kosmetyczną, oferującą szeroką gamę produktów do makijażu i pielęgnacji skóry. Kosmetyki Tilbury są znane z wysokiej jakości, pięknych opakowań i skuteczności. Charlotte jest autorką słynnego "glow look" - czyli makijażu, który dodaje skórze zdrowego blasku.

Firma Puig jest znana z produkcji szerokiej gamy perfum, zarówno dla kobiet, jak i dla mężczyzn. Oprócz perfum, firma oferuje również różnorodne kosmetyki do pielęgnacji twarzy i ciała. Puig współpracuje z wieloma projektantami mody i posiada własne linie odzieżowe oraz akcesoriów. Firma posiada licencje na produkcję perfum dla wielu znanych marek, takich jak Paco Rabanne, Carolina Herrera czy Dolce&Gabbana.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
22. grudzień 2024 18:22