Przemawiając w dniu inwestora, dyrektor generalny koncernu, Gilles Andrier, stwierdził, że jest „przekonany o rentowności firmy”. Dodał, że nie wszystkie jej zakłady działały na pełnych obrotach po pandemii COVID-19. Andrier podkreślił cele rozwoju Givaudan na przyszłość - w tym podwojenie sprzedaży do 2030 r.
Firma planuje dalsze rozszerzanie swojego obecnego portfolio o żywność, składniki żywności i urodę. Chce skoncentrować się również na rynkach z mniejszymi, lokalnymi markami, przy jednoczesnym dalszym inwestowaniu na szybko rozwijających się rynkach, takich jak Chiny.
Pomimo spadku popytu na produkty gastronomiczne przeznaczone dla restauracji, a także na zapachy do perfum, Givaudan pozostał stosunkowo odporny na koronawirusa, ponieważ konsumenci nadal wydawali na pakowaną żywność i artykuły gospodarstwa domowego, które zawierały jego składniki. W rezultacie akcje szwajcarskiego koncernu wzrosły w tym roku o ponad 27 proc.