StoryEditor
Producenci
27.08.2024 15:34

Gigi Hadid nową globalną ambasadorką Rabanne

Gigi Hadid to globalna supermodelka i aktywistka. / Rabanne

Supermodelka Gigi Hadid została ambasadorką nowego zapachu Million Gold for Her marki Rabanne. Perfumy, które zadebiutowały na rynku w lipcu 2024 roku, składają się z nut kwiatowych i drzewnych, a kampania reklamowa podkreśla siłę i kobiecą pewność siebie.

W lipcu 2024 roku marka Rabanne wprowadziła na rynek nowy zapach Million Gold for Her, którego twarzą została Gigi Hadid. Perfumy charakteryzują się wyjątkowym połączeniem nut zapachowych: róża, będąca nutą głowy, harmonizuje z sercem z białych kwiatów, a całość dopełnia baza z mineralnego piżma. Zapach zamknięty jest w flakonie w kształcie sztabki złota, ozdobionym charakterystycznym dla Rabanne ogniwem z ich biżuteryjnej kolekcji.

Kampania reklamowa, której motywem przewodnim jest utwór „Pure/Honey” Beyoncé, została stworzona przez reżyserów Manu Cossu i Merta Alasa. Hadid w spocie nosi imponujący naszyjnik inspirowany biżuterią Rabanne, co dodatkowo wzmacnia przekaz o kobiecej sile i sukcesie. Sama supermodelka przyznaje, że uwielbia równowagę między subtelnymi i wyrazistymi akcentami, które ten zapach oferuje. Według Jerome’a Leloupa, wiceprezesa marki Rabanne, Gigi Hadid idealnie wpisuje się w dziedzictwo domu mody, nawiązując do ikonicznych muz Paco Rabanne’a, takich jak Jane Birkin czy Jane Fonda.

Kampania z udziałem Gigi Hadid to kolejny krok w kierunku redefinicji marki Rabanne, która w ostatnim czasie przechodzi dynamiczne zmiany. W sierpniu tego samego roku Rabanne ogłosiło piosenkarza Troye Sivana jako swojego pierwszego globalnego ambasadora makijażu, co stanowiło ważny moment dla marki, która w czerwcu 2023 roku po raz pierwszy wkroczyła na rynek kosmetyczny. Rebranding obejmował także usunięcie słowa „Paco” z nazwy, co ma symbolizować nowy etap globalnej ekspansji i odświeżenie wizerunku. Nowa linia kosmetyków obejmuje m.in. produkty do ust, palety cieni i pigmenty, które są już dostępne w sklepach Selfridges i Sephora.

Czytaj także: Troye Sivan nową, globalną twarzą kosmetyków Rabanne

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Biznes
23.04.2025 12:10
L‘Oreal ze wzrostami po I. kwartale 2025 – mimo trudności na amerykańskim rynku
L‘Oreal radził sobie globalnie bardzo dobrze na rynkach kosmetycznych dzięki szerokiej gamie ofertowej i innowacjomIG lorealgroupe

L‘Oreal poinformował o 3,5-procentowym wzroście sprzedaży w pierwszym kwartale. Wynik ten przewyższył prognozy, uwzględniające wolniejsze wzrosty. Mocny popyt na kremy do twarzy i perfumy w Europie pomógł poprawić wyniki w obliczu trudnych warunków w Stanach Zjednoczonych.

Francuska grupa kosmetyczna, do której należą m.in. marki Maybelline Makeup i Kiehl‘s Skincare, odnotowała sprzedaż na poziomie 11,7 mld euro w ciągu pierwszych trzech miesięcy 2025.

L‘Oreal radził sobie globalnie bardzo dobrze na rynkach kosmetycznych dzięki szerokiej gamie ofertowej, obejmującej szampony marek masowych, ekskluzywne perfumy Valentino oraz dermokosmetyki CeraVe.

Ostatni rok cechował się jedna spowolnieniem wzrostu, na co wpłynęły wzrosty kosztów spowodowane inflacją, a także zaostrzenie się konkurencji na rynku chińskim w kategorii pielęgnacji skóry i dermokosmetyków.

Zdaniem CEO firmy, Nicolasa Hieronimusa, rynek amerykański okazał się w pierwszym kwartale "bardziej wymagający, niż się spodziewano". Hieronimus zaznaczył przy tym, że sytuacja na rynku chińskim okazała się nieco lepsza od prognozowanej.

Jak informowała kilka dni temu grupa LVMH, należąca do niej sieć Sephora odnotowała wolniejszy wzrost w I. kwartale w USA. Na osłabienie wpłynęła konkurencja ze strony tańszych ofert na Amazon.

L‘Oreal obawia się również strat na rynkach, dotkniętych cłami prezydenta Donalda Trumpa. Koncern planuje jednak "napędzać wzrost i zarządzać swoim rachunkiem zysków i strat, aby zrównoważyć wpływ podwyżek ceł – z korzyścią dla marży brutto".

Francuski koncern zapowiada, że zamierza poprawiać swoje wyniki na globalnych rynkach kosmetycznych i kontynuować rozwój pomimo obecnych napięć gospodarczych i geopolitycznych.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Eksport
22.04.2025 14:59
Ceny perfum w USA wzrosną o 6-7 proc. – to odpowiedź Interparfums na cła Trumpa
Jimmy Choo jest marką perfum, przynoszącą koncernowi Interparfums największe dochody   IG interparfums_official

Interparfums, producent perfum z Francji, planuje podniesienie cen swoich produktów na terenie USA 6 do 7 proc. już od 1 sierpnia. To odpowiedź na nałożenie 10-procentowych ceł na towary importowane. Interparfums ma w swoim portfolio perfumy kilku globalnym marek modowych, takich jak Coach, Jimmy Choo, Montblanc i Lacoste.

Nie przeprowadziliśmy jeszcze dokładnych obliczeń, ale myślę że w tym roku poniesiemy dodatkowe wydatki w granicach od 5 do 6 milionów euro – zapowiedział dyrektor generalny Interparfums Philippe Benacin podczas dorocznego walnego zgromadzenia akcjonariuszy w Paryżu.

Obecnie Stany Zjednoczone są dla Interparfums największym rynkiem, przynoszącym w 2024 roku 38 proc. całkowitych przychodów firmy. Jak dodał też Benacin, firma pomimo przewidywanego wpływu ceł miała w USA “bardzo mocny pierwszy kwartał”. Oficjalne wyniki Interparfums za pierwszy kwartał zostaną opublikowane 24 kwietnia.

Benacin potwierdził ponadto odnowienie umowy licencyjnej z amerykańską marką Coach, obowiązującej do 2031 roku. W 2024 roku perfumy marki Coach wygenerowały dla Interparfums 43 mln euro zysków ze sprzedaży, co czyni je jedną z najlepiej sprzedających się licencji grupy po Jimmy Choo, która przyniosła 56,3 mln euro.

Ogółem Interparfums odnotowało 10-procentowy wzrost zysku netto w 2024 roku.

Czytaj też: Coach przedłuża umowę licencyjną na swoje perfumy z Interparfums

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
23. kwiecień 2025 23:54