StoryEditor
Producenci
29.09.2021 00:00

FerrumLabs zakończył emisję crowdinvestingową. Pozyskał 1,2 mln zł

FerrumLabs, właściciel pielęgnacyjnej marki dla mężczyzn true men skin care, zakończył emisję crowdinvestingową. Spółka pozyskała ponad 1,2 mln zł od 257 inwestorów. Fundusze pozwolą na rozszerzenie asortymentu kosmetyków oraz zwiększenie skali produkcji.

FerrumLabs jest właścicielem wegańskiej marki kosmetyków dla mężczyzn – true men skin care – która zadebiutowała w sprzedaży w styczniu 2021 roku. Dotychczas nawiązała współpracę z Amazon Prime oraz międzynarodowymi drogeriami kosmetycznymi Notino i MakeUp, dzięki czemu produkty stały się dostępne w 24 krajach. W tym samym czasie, marka spotkała się też z uznaniem przedstawicieli rynku kosmetycznego, którzy przyznali jej wyróżnienie Złota Perła Rynku Kosmetycznego w kategoriach Kosmetyki dla mężczyzn oraz Debiut Roku. 

W związku z planami rozwoju, 28 czerwca br. FerrumLabs rozpoczęło emisję crowdinvestingową na kwotę 1,5 mln zł, zapraszając nowych akcjonariuszy do współtworzenia marki. 24 września br., spółka zakończyła kampanię, uzyskując wsparcie w wysokości ponad 1,2 mln zł.

– Z pełnym przekonaniem mogę oznajmić, że trzy miesiące kampanii zakończyliśmy sukcesem. Patrzę na nie, nie tylko poprzez kwotę zebranych funduszy, ale również sumę momentów przełomowych, które się w tym czasie zadziały – wejście na rynek brytyjski, współpraca z największymi sieciami internetowymi czy w końcu pozyskanie 257 nowych ambasadorów marki z Maciejem Zakościelnym na czele. Udało się nam zaistnieć, zbudować zaangażowaną społeczność oraz udowodniliśmy, że nowy, młody brand ma poważne ambicje zawojować rynek kosmetyków męskich w Polsce, ale i Europie – mówi Maciej Adamaszek, prezes zarządu FerrumLabs.

Pozyskane środki w całości zostaną przeznaczone na rozszerzenie asortymentu oraz zwiększenie produkcji. Właściciele marki true men skin care przygotowują się do debiutu nowej linii kosmetyków, jak również kampanii promocyjnej z Maciejem Zakościelnym. Popularny aktor włączył się w kampanię crowdinvestingową, stając się jednocześnie ambasadorem marki, jak również akcjonariuszem spółki FerrumLabs.

– Kampania to był czas ciężkiej, wytężonej pracy. Niemniej, nie jest to moment, by spocząć na laurach. W trakcie emisji zobowiązaliśmy się do wypełniania pewnych celów, toteż przed nami nowe wyzwania i zadania do zrealizowania. Zaangażowanie w emisje tak wielu inwestorów utwierdziło nas w przekonaniu o słusznej koncepcji naszego biznesu. Zrobię wszystko, by nie zawieść pokładanych w nas nadziei – dodaje Maciej Adamaszek.

Władze FerrumLabs potwierdzają, że marka wciąż ma ambitne plany finansowe. W ciągu roku od zakończenia emisji celem spółki jest wypracowanie przychodu w wysokości 1 mln zł w skali roku. Kolejny krok to osiągnięcie w ciągu od 2 do 3 lat od zakończenia emisji crowdinvestingowej silnej marki o wartości sprzedaży na poziomie 4,5 mln zł rocznie. W mocy pozostaje planowany do 2024 roku debiut na rynku NewConnect.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
19.12.2024 14:38
Kolejny odcinek sagi The Body Shop: Serruya Private Equity przejmuje oddział kanadyjski
The Body Shop

Kanadyjski oddział marki kosmetycznej The Body Shop zmienia właściciela. Serruya Private Equity, jeden z czterech oferentów, zgodził się na przejęcie firmy, mimo że zadłużenie marki wynosi między 11,5 a 12,5 miliona dolarów kanadyjskich. Szczegóły finansowe transakcji nie zostały ujawnione.

Jak wynika z raportu BNN Bloomberg, Serruya Private Equity nie tylko wygrało przetarg na zakup The Body Shop Canada, ale również podpisało umowę franczyzową z obecnym właścicielem – firmą Aurea. Przejęcie to następuje w trudnym momencie dla kanadyjskiego oddziału marki, który zmaga się z długami wobec wierzycieli szacowanymi na 11,5–12,5 miliona dolarów kanadyjskich.

Choć żadna ze stron – ani Serruya Private Equity, ani The Body Shop Canada – nie odpowiedziała na pytania dziennikarzy Bloomberga, trudno nie zauważyć, że firma zmaga się z poważnymi wyzwaniami. W minionym roku marka miała problemy finansowe i organizacyjne, co mogło wpłynąć na decyzję o sprzedaży. Przejęcie przez Serruya może być szansą na nowy start, jednak przed nowym właścicielem stoi wyzwanie, by poprawić kondycję finansową firmy i odzyskać zaufanie rynku.

Zmiana właściciela w obliczu trudnej sytuacji finansowej to ryzyko, ale również możliwość odbudowy marki na rynku kanadyjskim. Czy Serruya Private Equity zdoła odwrócić złą passę The Body Shop Canada? Przyszłość pokaże, czy ta decyzja przyniesie oczekiwane rezultaty.

Czytaj także: The Body Shop wraca na rynek holenderski po ogłoszeniu upadłości

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
19.12.2024 07:30
Puig przedłuża współpracę z Charlotte Tilbury - sprzedaż kosmetyków tej marki wzrosła trzykrotnie
Charlotte Tilbury jest uznawana za legendę branży beauty

Puig, hiszpańska firma rodzinna działająca w fashion i beauty, zdecydowała o przedłużeniu strategicznej współpracy z Charlotte Tilbury do końca 2030 roku. Tilbury, jedna z najbardziej znanych i charyzmatycznych makijażystek na świecie, jest prezesem oraz twarzą własnej marki kosmetyków.

Zgodnie z warunkami odnowionej umowy Charlotte Tilbury ma zachować mniejszościowy udział w firmie, którą Puig stopniowo będzie przejmować na pełną własność do końca 2030 roku. Charlotte Tilbury, która wciąż pełni funkcję prezesa i dyrektor kreatywnej własnej marki, ma nadal  odgrywać aktywną rolę w napędzaniu sukcesu marki.

Charlotte ma wyjątkową, pionierską wizję, różniącą się od innych marek stworzonych przez makijażystów. Na nowo zdefiniowała przyszłość makijażu i pielęgnacji skóry, gdy zaczęliśmy współpracować w 2020 roku – skomentował Marc Puig, prezes i dyrektor generalny Puig. – Od tamtego czasu osiągnęliśmy tak wiele i z wielką przyjemnością rozszerzamy teraz nasze partnerstwo. Charlotte Tilbury to wyjątkowa marka, nie mogę się doczekać kontynuacji naszej współpracy i dalszego rozwoju – dodał Puig.

Od 2020 roku, kiedy Puig po raz pierwszy nabył większościowy udział w firmie Charlotte Tilbury, ta marka kosmetyczna zwiększyła swój przychód netto ponad trzykrotnie. Duże znaczenie dla promocji i popularności marki odgrywa niezwykle charyzmatyczna osobowość Tilbury.

W 2020 roku nawiązaliśmy partnerstwo, które odegrało kluczową rolę w kształtowaniu naszego sukcesu. Jestem w pełni przekonana o wartości i potencjale, które Charlotte Tilbury Limited może jeszcze stworzyć w nadchodzących latach – dodała Charlotte Tilbury. Jak dodała, kontynuowanie współpracy pomiędzy jej zespołem a Puig wydaje się naturalnym następstwem.

Napędza nas ta sama innowacyjność, wizja i ambicje, które zdefiniowały tę kultową markę na przestrzeni lat. To rozszerzone partnerstwo jest znaczącym krokiem naprzód, umożliwiającym nam dalszy rozwój i umocnienie pozycji marki jako lidera w świecie piękna – stwierdziła Tilbury.

W Polsce kosmetyki marki Charlotte Tilbury są dostępne w perfumeriach sieci Sephora.

image
Charlotte jest autorką słynnego "glow look" - czyli makijażu, który dodaje skórze zdrowego blasku
fot. Charlotte Tilbury, IG

Charlotte Tilbury jest uznawana za legendę branży beauty. Zdobyła ogromne doświadczenie, pracując z takimi gwiazdami jak Kim Kardashian, Jennifer Aniston czy Kate Moss. Na bazie swojego długoletniego doświadczenia Tilbury stworzyła własną markę kosmetyczną, oferującą szeroką gamę produktów do makijażu i pielęgnacji skóry. Kosmetyki Tilbury są znane z wysokiej jakości, pięknych opakowań i skuteczności. Charlotte jest autorką słynnego "glow look" - czyli makijażu, który dodaje skórze zdrowego blasku.

Firma Puig jest znana z produkcji szerokiej gamy perfum, zarówno dla kobiet, jak i dla mężczyzn. Oprócz perfum, firma oferuje również różnorodne kosmetyki do pielęgnacji twarzy i ciała. Puig współpracuje z wieloma projektantami mody i posiada własne linie odzieżowe oraz akcesoriów. Firma posiada licencje na produkcję perfum dla wielu znanych marek, takich jak Paco Rabanne, Carolina Herrera czy Dolce&Gabbana.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
22. grudzień 2024 15:16