Zarządzaniem Revlonem zajmie się tymczasowo Paul Meister, dotychczasowy członek zarządu firmy, który przejmie obowiązki Garcii, z dniem 1 marca.
W tym samym komunikacie spółka zawarła wstępne sprawozdanie dotyczące jego wyników w IV kwartale 2017 roku. Wykazuje w nim, że strata netto za czwarty kwartał 2017 roku mieści się w przedziale 60-80 milionów dolarów, w porównaniu do 36,5 miliona dolarów w czwartym kwartale 2016 roku. Całkowita strata netto za rok 2017 to natomiast 165-185 mln dolarów, w porównaniu do 21,9 mln dolarów w 2016 r. Firma twierdzi, że część strat jest wynikiem niedawno przyjętej federalnej reformy podatkowej.
Revlon szacuje, że sprzedaż netto w trzech ostatnich miesiącach ubiegłego roku wyniosła około 785 milionów dolarów, w porównaniu do 801 milionów dolarów w czwartym kwartale 2016 r. Całkowita sprzedaż netto w 2017 r. szacowana jest natomiast na około 2,7 miliarda dolarów , w porównaniu do 2,3 miliardów w 2016 r.
Ron O. Perelman, prezes Revlona, przyznał że przed jego firmą stoi mnóstwo wyzwań. Dodał jednak, że Revlon nabiera rozpędu i jest gotowy do rozwoju. Wyzwania o których mówi są związane z zakupem w 2016 roku konkurencyjnej marki – Elizabeth Arden (za kwotę 419,3 mln dolarów), co miało wzmocnić Revlon o produkty do pielęgnacji oraz zapachy sygnowane przez gwiazdy. Zapewnił, że ostatecznie udało się pomyślnie przeprowadzić integrację Elizabeth Arden z kanałem e-commerce spółki oraz wprowadzić ją do specjalistycznych sklepów kosmetycznych. – To był trudny dla nas rok, dlatego chcę podziękować Fabianowi za jego przywództwo w tym dynamicznym okresie – powiedział Ronald O. Perelman i dodał, że nie może się doczekać, aby zacząć czerpać korzyści z przejęcia Elizabeth Arden i nadal rozwijać firmę w nowych dla niej obszarach.
Po informacji o rezygnacji ze stanowiska dotychczasowego dyrektora generalnego Revlon, cena akcji firmy spadła o 4,97 proc. do 22 dolarów za akcję.