StoryEditor
Producenci
07.01.2021 00:00

Coty sfinalizowało zakup 20 proc. udziałów w Kim Kardashian West

Coty kupiło udziały w firmie Kim Kardashian West (KKW) za 200 mln dolarów. Partnerzy skupią się teraz na globalnym rozwoju firmy, a także na przygotowaniu produktów do pielęgnacji skóry. Ich premiera jest zaplanowana na przyszły rok.

– Kim podziela naszą pasję do produktów kosmetycznych, a to przejęcie pozwala nam wykorzystać nasze mocne strony dla obopólnych korzyści. Coty oferuje unikalne IP w pielęgnacji skóry, naukową wiedzę o skórze, co znajduje odzwierciedlenie w naszej wiedzy na temat receptur, podczas gdy Kim wnosi niezrównany wpływ na wybory konsumentów. Ma wyjątkową umiejętność odczytywania najnowszych trendów w dziedzinie urody i dobrego samopoczucia, a my mamy doświadczenie w globalnym pozycjonowaniu produktów, dostęp do rozległej globalnej sieci dystrybucji oraz zasoby umożliwiające wejście do nowych kategorii kosmetyków. Nie mogę się doczekać ścisłej współpracy z Kim i jej zespołem – powiedziała Sue Y. Nabi, dyrektor generalna Coty.

Kardashian West i jej zespół będą kierować kreatywnymi działaniami związanymi z produktami i komunikacją za pośrednictwem mediów społecznościowych. Natomiast Coty będzie ponosić ogólną odpowiedzialność za rozwój portfolio (produkty do pielęgnacji skóry, włosów, higieny osobistej i paznokci), wykorzystując swoją znajomość branży oraz wiedzę handlową. Produkty, które powstaną dzięki tej relacji, będą sprzedawane za pośrednictwem wiodących luksusowych sklepów kosmetycznych, a także już funkcjonujących kanałów cyfrowych.

– Jestem bardzo dumna z tego, jak marka KKW rozwinęła się w ciągu ostatnich czterech lat i nie mogę się doczekać współpracy z Coty nad kolejną fazą innowacji, rozwoju i możliwości wprowadzania nowych produktów dla klientów na całym świecie. To partnerstwo pozwoli mi kierować rozwojem elementów kreatywnych, w których się specjalizuję, korzystając jednocześnie z niesamowitych zasobów firmy o ugruntowanej pozycji, jaką jest Coty – skomentowała Kim Kardashian West.

Kardashian West jest jedną z najbardziej znanych i wpływowych osobowości mających wpływ na wybory konsumentów na świecie. Ma 300 mln obserwujących na osobistych i markowych kanałach w mediach społecznościowych.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Biznes
23.04.2025 12:10
L‘Oreal ze wzrostami po I. kwartale 2025 – mimo trudności na amerykańskim rynku
L‘Oreal radził sobie globalnie bardzo dobrze na rynkach kosmetycznych dzięki szerokiej gamie ofertowej i innowacjomIG lorealgroupe

L‘Oreal poinformował o 3,5-procentowym wzroście sprzedaży w pierwszym kwartale. Wynik ten przewyższył prognozy, uwzględniające wolniejsze wzrosty. Mocny popyt na kremy do twarzy i perfumy w Europie pomógł poprawić wyniki w obliczu trudnych warunków w Stanach Zjednoczonych.

Francuska grupa kosmetyczna, do której należą m.in. marki Maybelline Makeup i Kiehl‘s Skincare, odnotowała sprzedaż na poziomie 11,7 mld euro w ciągu pierwszych trzech miesięcy 2025.

L‘Oreal radził sobie globalnie bardzo dobrze na rynkach kosmetycznych dzięki szerokiej gamie ofertowej, obejmującej szampony marek masowych, ekskluzywne perfumy Valentino oraz dermokosmetyki CeraVe.

Ostatni rok cechował się jedna spowolnieniem wzrostu, na co wpłynęły wzrosty kosztów spowodowane inflacją, a także zaostrzenie się konkurencji na rynku chińskim w kategorii pielęgnacji skóry i dermokosmetyków.

Zdaniem CEO firmy, Nicolasa Hieronimusa, rynek amerykański okazał się w pierwszym kwartale "bardziej wymagający, niż się spodziewano". Hieronimus zaznaczył przy tym, że sytuacja na rynku chińskim okazała się nieco lepsza od prognozowanej.

Jak informowała kilka dni temu grupa LVMH, należąca do niej sieć Sephora odnotowała wolniejszy wzrost w I. kwartale w USA. Na osłabienie wpłynęła konkurencja ze strony tańszych ofert na Amazon.

L‘Oreal obawia się również strat na rynkach, dotkniętych cłami prezydenta Donalda Trumpa. Koncern planuje jednak "napędzać wzrost i zarządzać swoim rachunkiem zysków i strat, aby zrównoważyć wpływ podwyżek ceł – z korzyścią dla marży brutto".

Francuski koncern zapowiada, że zamierza poprawiać swoje wyniki na globalnych rynkach kosmetycznych i kontynuować rozwój pomimo obecnych napięć gospodarczych i geopolitycznych.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Eksport
22.04.2025 14:59
Ceny perfum w USA wzrosną o 6-7 proc. – to odpowiedź Interparfums na cła Trumpa
Jimmy Choo jest marką perfum, przynoszącą koncernowi Interparfums największe dochody   IG interparfums_official

Interparfums, producent perfum z Francji, planuje podniesienie cen swoich produktów na terenie USA 6 do 7 proc. już od 1 sierpnia. To odpowiedź na nałożenie 10-procentowych ceł na towary importowane. Interparfums ma w swoim portfolio perfumy kilku globalnym marek modowych, takich jak Coach, Jimmy Choo, Montblanc i Lacoste.

Nie przeprowadziliśmy jeszcze dokładnych obliczeń, ale myślę że w tym roku poniesiemy dodatkowe wydatki w granicach od 5 do 6 milionów euro – zapowiedział dyrektor generalny Interparfums Philippe Benacin podczas dorocznego walnego zgromadzenia akcjonariuszy w Paryżu.

Obecnie Stany Zjednoczone są dla Interparfums największym rynkiem, przynoszącym w 2024 roku 38 proc. całkowitych przychodów firmy. Jak dodał też Benacin, firma pomimo przewidywanego wpływu ceł miała w USA “bardzo mocny pierwszy kwartał”. Oficjalne wyniki Interparfums za pierwszy kwartał zostaną opublikowane 24 kwietnia.

Benacin potwierdził ponadto odnowienie umowy licencyjnej z amerykańską marką Coach, obowiązującej do 2031 roku. W 2024 roku perfumy marki Coach wygenerowały dla Interparfums 43 mln euro zysków ze sprzedaży, co czyni je jedną z najlepiej sprzedających się licencji grupy po Jimmy Choo, która przyniosła 56,3 mln euro.

Ogółem Interparfums odnotowało 10-procentowy wzrost zysku netto w 2024 roku.

Czytaj też: Coach przedłuża umowę licencyjną na swoje perfumy z Interparfums

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
24. kwiecień 2025 07:53