Połowa drewna będącego w obrocie handlowym na całym świecie wykorzystywana jest do produkcji papieru. Jak wyjaśnia analityk Bloomberga Joshua Zaret, globalne zapotrzebowanie na miazgę drzewną jest bardzo wysokie, a ostatnio jego podaż spadła, m.in. przez strajk brazylijskich kierowców oraz przez wyjątkowo gorące lato w krajach nordyckich.
Miazga drzewna, inaczej ścier drzewny jest półproduktem w procesie wytwarzania papieru i innych artykułów papierniczych. Pozyskuje się ją z drewna takich gatunków, jak jodła, sosna, świerk, topola, buk, osika i innych.
Dodatkowo, już od przyszłego roku Chiny zamierzają zabronić importu 24 kategorii odpadów, w tym papierowych. Biorąc pod uwagę, że Kraj Środka uczestniczy w ponad połowie międzynarodowego obrotu odpadami plastikowymi i papierowymi – w ocenie analityka Bloomberga – można spodziewać się globalnego wzrostu cen.
O rosnących cenach pieluch, papieru toaletowego i chusteczek poinformował już koncern Procter&Gamble. Inny producent Kimberly-Clark zapowiedział w komunikacie, że rosnące koszty produkcji towarów zmniejszą spodziewany zysk tej firmy.
W 2017 r. produkcja papierowych wyrobów higienicznych i do użytku domowego zwiększyła się o około 1,1% w porównaniu do 2016 r. Szacuje się, że recykling papieru w krajach członkowskich CEPI (do których należy też Polska) osiągnął poziom 48,4 mln ton – o około 1,3% więcej niż w 2016 r.