StoryEditor
Producenci
25.11.2022 00:00

Były prezes Pepco Group powróci do firmy na stanowisko przewodniczącego rady dyrektorów

Pepco Group, właściciel sieci sklepów marek Pepco i Dealz, nominowała Andy‘ego Bonda, byłego prezesa, który w marcu tego roku odszedł z firmy z powodów zdrowotnych, na stanowisko przewodniczącego rady dyrektorów. Jednocześnie ogłoszono też planowaną nominacji Neila Gallowaya na stanowisko dyrektora finansowego grupy.

Rada Dyrektorów Pepco Group podczas WZA spółki zaplanowanego na 2 lutego 2023 r zaproponuje powołanie Andy'ego Bonda – który był prezesem Pepco Group i wprowadził firmę na Giełdę Papierów Wartościowych – na stanowisko przewodniczącego rady dyrektorów. Richard Burrows, który dołączył do grona Rady Dyrektorów w maju 2021 r. w momencie przeprowadzenia IPO Spółki, ustąpi z rady po WZA.

Andy Bond w marcu 2022 r. zrezygnował z pełnienia funkcji kierowniczych oraz z członkostwa w zarządzie Pepco Group z powodu problemów zdrowotnych, które obecnie całkowicie ustąpiły. Wcześniej przepracował on w ramach Grupy dziesięć intensywnych zawodowo lat, m. in. wprowadził firmę na Giełdę Papierów Wartościowych w Warszawie.

Równocześnie firma ogłosiła, że od 1-go kwietnia 2023 r. do Grupy Pepco, jako dyrektor finansowy dołączy Neil Galloway, przechodząc z firmy IWG, gdzie pełnił funkcję wiceprezesa. W ciągu ostatnich 15 lat pracował na stanowiskach menedżerskich, w zespołach finansowych i handlowych w międzynarodowych firmach, zajmujących się również transgranicznym handlem detalicznym.

Zanim dołączył do IWG, w latach 2013-2019 był dyrektorem finansowym i dyrektorem wykonawczym w The Dairy Farm Group (obecnie DFI Retail Group), spółce notowanej na giełdzie w Londynie i Singapurze. To międzynarodowa wieloformatowa sieć detaliczna, która prowadzi supermarkety, sklepy spożywcze, a także sklepy z produktami dla zdrowia i urody oraz restauracje i sklepy z wyposażeniem wnętrz, na 11 rynkach w Azji. Podczas pełnienia swojej funkcji odpowiadał w Grupie za franczyzę Ikea.

Wcześniej Neil Galloway był dyrektorem finansowym w The Hongkong & Shanghai Hotels, firmie będącej właścicielem i operatorem hoteli pod marką Peninsula Hotels. Karierę rozpoczynał w sektorze bankowości inwestycyjnej.

– Neil wnosi do naszej firmy bogate doświadczenie w zakresie handlu detalicznego i finansów. Wie jak wspierać rozwijające się firmy na globalnych rynkach. Jego wiedza i umiejętności będą miały kluczowe znaczenie w realizacji strategii Grupy, która zakłada, że staniemy się większą, lepszą, tańszą i prostszą firmą – skomentował Trevor Masters, prezes i dyrektor generalny Pepco Group.

Pepco Group to ogólnoeuropejska sieć dyskontów, właściciel sklepów Pepco i Dealz obecnych w całej Europie oraz sklepów Poundland w Wielkiej Brytanii.

Zarówno sklepy Dealz jak i Pepco mają na swoich półkach kosmetyki. W Dealz, wraz z produktami do prania i sprzątnia są one istotną częścią oferty.    

Czytaj też: Kosmetyki w Dealz – „Wielkie marki, mini ceny” [FOTOREPORTAŻ]

Natomiast w Pepco kosmetyki oferowane były do niedawna w sprzedaży testowej. Teraz jednak oferta kosmetyczna i liczba sklepów z kosmetyczną półka jest poszerzana.

Czytaj też: Pepco zadowolone z testowej sprzedaży kosmetyków. Asortyment poszerzy ofertę nawet tysiąca sklepów    

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
31.03.2025 13:17
Colgate-Palmolive częściowo wymienia olej palmowy na oleje z fermentacji odpadków
Shutterstock

Colgate-Palmolive ogłosiło wieloletnią współpracę z holenderską firmą biotechnologiczną NoPalm Ingredients, której celem jest przemysłowa produkcja kostek myjących bez użycia oleju palmowego. W ramach partnerstwa, obie firmy skupią się na wdrażaniu do produktów codziennego użytku olejów pochodzących z fermentacji, pozyskiwanych z resztek z przemysłu spożywczego. Kluczowym segmentem, który obejmie innowacja, będą kostki myjące, tradycyjnie zawierające duże ilości oleju palmowego. To krok zgodny z ogólnoświatowym trendem odchodzenia od surowców o dużym śladzie środowiskowym na rzecz bardziej zrównoważonych rozwiązań.

Olej palmowy od lat znajduje się w centrum krytyki ze względu na swój negatywny wpływ na środowisko i kwestie etyczne. Produkcja tego surowca jest powiązana z wylesianiem, szczególnie w Indonezji i Malezji – dwóch krajach, które odpowiadają za około 85 proc. światowej produkcji. Wycinanie lasów tropikalnych pod uprawy palm olejowych zagraża bioróżnorodności oraz przyczynia się do emisji dwutlenku węgla. Branża kosmetyczna, będąca jednym z głównych odbiorców oleju palmowego, była wielokrotnie krytykowana za brak transparentności łańcuchów dostaw i łamanie praw pracowników na plantacjach.

Alternatywa opracowana przez NoPalm Ingredients opiera się na innowacyjnym procesie fermentacji z użyciem niezmodyfikowanych genetycznie drożdży. W porównaniu z konwencjonalnymi olejami roślinnymi, nowy olej charakteryzuje się aż o 90% niższym śladem węglowym i wymaga 99% mniej powierzchni uprawnej. Surowcem do jego produkcji są bogate w cukry odpady z przemysłu spożywczego, takie jak obierki ziemniaków, ścinki warzyw czy produkty mleczne, które w innych warunkach trafiłyby na wysypisko. Dzięki temu proces ten wpisuje się w założenia gospodarki o obiegu zamkniętym.

Colgate-Palmolive zaznacza, że nadal wspiera odpowiedzialne pozyskiwanie oleju palmowego, jednak równoległy rozwój alternatywnych technologii jest niezbędny, by sprostać rosnącemu zapotrzebowaniu w sposób przyjazny dla środowiska. Partnerstwo z NoPalm Ingredients otwiera drogę do wprowadzenia na szeroką skalę bardziej zrównoważonych produktów do pielęgnacji ciała, które nie tylko zmniejszą presję na ekosystemy tropikalne, ale także pokażą, że odpady mogą być wartościowym surowcem przyszłości.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
31.03.2025 11:14
Czy gry i Roblox mają wpływ na pielęgnację skóry nastolatków?
Differin

Wydatki najmłodszych konsumentów na kosmetyki osiągnęły rekordowy poziom. Z danych banku Piper Sandler wynika, że przeciętny nastolatek wydał 2,3 tys. dolarów na kosmetyki do makijażu, pielęgnacji skóry i perfumy w 2024 roku, co stanowi wzrost o 6 proc. w porównaniu z rokiem wcześniejszym. W rezultacie marki kosmetyczne starają się nawiązać kontakt z młodymi konsumentami w sposób, który budzi ich odzew.

Jeśli chodzi o konsumentów z generacji Alfa i Z, nawet znane brandy mogą mieć wśród nich problemy z rozpoznawalnością. Do niedawna młodzi konsumenci mieli minimalną lub żadną świadomość istnienia marki Differin (należącej do Galdermy), będącej piątą co do wielkości marką produktów do pielęgnacji skóry trądzikowej w USA. 

Differin jako marka produktów sprzedawanych na receptę została założona w 1996 roku, a produkty bez recepty sprzedaje od 2016 roku. Mimo to wielu młodych konsumentów w USA jest nieświadomych tradycji marki, uznając ją za niedawno powstały brand. Uświadamiając sobie to zjawisko ograniczonej znajomości marki wśród młodych konsumentów (z których 85 proc. w wieku 11-20 lat cierpi na trądzik), Differin wykorzystał gry (jako hobby popularne wśród 90 proc. nastolatków) do uruchomienia kampanii o nazwie Level Up

Ta kampania edukacyjna na temat trądziku rozpoczęła się pod koniec 2024 roku, wykorzystując innowacyjne możliwości serwisów Twitch, Reddit i YouTube. Zyskała ponad 271 mln wyświetleń i zwiększyła zamiar zakupu konsumentów o 5800 proc., jednocześnie zwiększając konwersję sprzedaży o 52 proc. i ruch na stronie internetowej o 266 proc. – wynika z danych Diffin.

Aby rozszerzyć zasięg na odbiorców w wieku od 13 lat, Differin rozszerzył kampanię Level Up, współpracując z twórcą gier metaverse Dubit, aby stać się pierwszą marką produktów do pielęgnacji trądziku, która została uruchomiona na platformie gier Roblox. Przeciętni użytkownicy spędzają dwie i pół godziny dziennie na platformie, co zdaniem Diffin jest wystarczającą ilością czasu do zbudowania świadomości wśród odbiorców. Ten strategiczny ruch ma na celu pomóc młodym konsumentom zbudować pewność siebie w kwestii skóry, niezależnie od jej stanu, tworząc wspierającą społeczność dla wszystkich graczy. 

Co ważne, blisko 60 proc. użytkowników Roblox ma 13 (lub więcej) lat, co zbiega się z wiekiem osób, które cierpią na trądzik. 

Pewność siebie u osób cierpiących na trądzik naprawdę bierze się z poczucia siły i władzy nad wypryskami. Widzimy wiele marek, które mówią „bądź pewny siebie, poczuj się pewnie”. My chcemy dać im narzędzia edukacyjne, których potrzebują, aby poradzić sobie z trądzikiem, a nie tylko mówić im, aby czuli się w określony sposób. Pewność siebie to siła i kontrola nad swoją sytuacją – przekonują przedstawiciele Diffin.

Ponadto producent zastrzega, że mając na uwadze trwające dyskusje na temat młodych konsumentów kosmetyków, używających produktów niedostosowanych do ich grupy wiekowej, Differin wybrało takie produkty do gry, które nie byłyby zbyt szkodliwe dla barier skórnych młodych graczy, gdyby dokonali zakupu w prawdziwym życiu. 

Wprowadzając świadomość trądziku do uniwersum Robloxa, Differin normalizuje rozmowy, które wielu nastolatków boi się rozpocząć: aż 60 proc. osób z trądzikiem sygnalizuje spadek pewności siebie, a kolejne 58 proc. stwierdza, że ​​przypadłość ta sprawia, że ​​czują się samotni. W obliczu rosnącego zainteresowania zdrowiem psychicznym i poczuciem własnej wartości w świecie wirtualnym, aktywacje takie jak Differin odegrają ważną rolę w kształtowaniu przyszłości nie tylko pielęgnacji skóry nastolatków, ale także zdrowia psychicznego.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
31. marzec 2025 22:44