Francuski koncern dóbr luksusowych ogłosił niedawno w Paryżu, że jego sprzedaż wzrosła organicznie o 10 proc. Chociaż częściowo osłabiły go wydarzenia w Hongkongu, sprzedaż wzrosła o 12 proc. w ostatnim kwartale. Bieżący zysk operacyjny również wzrósł o 15 proc. do 11,5 mld euro, podczas gdy bieżąca marża operacyjna osiągnęła 21,4 proc. Udział grupy w zysku netto wyniósł 7,2 miliarda euro, co stanowi wzrost o 13 proc.
- LVMH miał kolejny rekordowy rok, zarówno pod względem przychodów, jak i wyników. Zapotrzebowanie na nasze marki, kreatywność i jakość naszych produktów, wyjątkowe doświadczenie oferowane naszym klientom, talent i zaangażowanie naszych zespołów jest siłą grupy i po raz kolejny zrobiło różnicę - skomentował to osiągnięcie prezes i akcjonariusz większościowy LVMH Bernard Arnault podczas prezentacji w siedzibie LVMH przy avenue Montaigne w Paryżu.
- Myślę, że podobnie jak w innych latach sytuacja gospodarcza w 2020 r. będzie korzystna, ale zawsze istnieje możliwość kryzysu gospodarczego, zwłaszcza gdy stopy procentowe są bliskie zeru - powiedział Bernard Arnault w kontekście przyszłości koncernu.
Krótko przed konferencją koncern LVMH ogłosił, że zobowiązał się zapłacić 2 mln euro chińskiemu Czerwonemu Krzyżowi za zakup sprzętu medycznego w Wuhan. Zapytany o opinię na temat epidemii koronawirusa, Bernard Arnault stwierdził, że jest jeszcze za wcześnie, aby uzyskać odpowiedź na temat jego konsekwencji.
Analizując sprzedaż według kategorii, prezes Arnault podał, że kluczowy sektor LVMH, czyli moda i wyroby skórzane osiągnął wzrost sprzedaży o 20 proc., do 18.455 miliardów euro, czyli jednej trzeciej całkowitego obrotu LVMH i trzykrotność działu perfum i kosmetyków, który osiągnął 6,092 mld euro. Z kolei sprzedaż działu win i napojów spirytusowych wyniosła 5,133 miliarda euro, a zegarków i biżuterii - 4,123 miliardów euro. Drugim co do wielkości działem konglomeratu luksusowego jest sektor dystrybucji selektywnej, który wygenerował 13,646 miliarda euro sprzedaży.