StoryEditor
Producenci
23.07.2024 09:55

Auréa kupiła The Body Shop — czy to koniec peregrynacji marki po portfoliach?

Brytyjska marka kosmetyków w końcu znalazła nabywcę. / Meghna R via Unsplash

Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, The Body Shop wyjdzie z zarządu komisarycznego w przyszłym miesiącu, na co ma nadzieję Auréa Holdings. Najwyższą ofertę za bankrutującą markę złożyła spółka holdingowa należąca do Mike’a Jatanii, jednego z najbogatszych przedsiębiorców w Wielkiej Brytanii, który zgromadził swoje bogactwo dzięki markom pielęgnacyjnym i kosmetycznym, takim jak Molton Brown, Biolabs, Lypsyl i Harmony.

Auréa Holdings postrzega The Body Shop jako interesujący dodatek do swojego istniejącego portfela. Charles Denton, były CEO Molton Brown, natychmiast objął stanowisko nowego dyrektora generalnego firmy. Na LinkedIn sugeruje nową strategię, mówiąc, że stawia na długoterminowy rozwój i nie zamierza zamykać więcej sklepów. To obiecujące podejście, które może przynieść stabilizację i rozwój marki.

Zanim doszło do przejęcia, zarządcy zamknęli 82 sklepy w Wielkiej Brytanii, co skutkowało utratą 489 miejsc pracy w sklepach oraz 270 w biurach. Oddziały belgijski i niemiecki ogłosiły upadłość, co pokazuje skalę problemów, z jakimi borykała się marka. Teraz, pod nowym kierownictwem, istnieje szansa na odbudowę i wzmocnienie pozycji The Body Shop na rynku.

Co przejęcie oznacza dla przyszłości The Body Shop na kontynentalnej Europie, a zwłaszcza w Holandii, wciąż pozostaje niejasne. Wraz z nową strategią i zarządem, istnieje potencjał na rewitalizację marki i ponowne wprowadzenie jej na rynek europejski. Oczekiwania są wysokie, a dalsze kroki Auréa Holdings będą bacznie obserwowane przez rynek i konsumentów.

The Body Shop kończy jednocześnie swoją działalność we Francji, jak informuje Grazia.fr. Decyzja ogłoszona przez Sąd Handlowy w Paryżu 17 lipca 2024 roku zamyka rozdział, który rozpoczął się w 1982 roku otwarciem pierwszego sklepu w stolicy tego kraju.

Czytaj także nasze ostatnie doniesienia o The Body Shop:

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Twarz
03.03.2025 19:43
Modelka Sylwia Butor – twarzą najnowszego serum Garnier z witaminą C
Pierwsza moja myśl po tym jak dowiedziałam się o współpracy z Garnier to flashback do sytuacji sprzed kilkunastu już lat, kiedy to twarzą Garnier była Anna Przybylska – mówi Sylwia Butor, nowa twarz markiGarnier Skincare

Do serii Garnier Vitamin C, która oferuje kompleksową pielęgnację z witaminą C, właśnie dołączyła nowa, ulepszona odsłona jednego z kosmetyków – Garnier Vitamin C+, serum na przebarwienia. Ambasadorką została Sylwia Butor – modelka i influencerka.

Jako twarz nowego Garnier Vitamin C+ serum na przebarwienia Sylwia będzie miała okazję prezentować, jakie efekty pozwoliła jej uzyskać udoskonalona formuła.

Sylwia Butor przekonała już do siebie setki tysięcy osób, które obserwują ją w mediach społecznościowych. Modelka na swoich kanałach sporo uwagi poświęca tematyce beauty. Za jej urodowymi wskazówkami stoi ogromne doświadczenie: Sylwia bazuje bowiem nie tylko na własnych testach, ale również współpracy z cenionymi wizażystami i wizażystkami w życiu zawodowym. Dzięki wiedzy i praktyce jest w stanie polecać obserwującym najlepsze rozwiązania, które udało jej się odkryć, a piękna cera, lśniące włosy czy dopracowany makijaż tylko potwierdzają, że jest osobą, której w tym temacie warto zaufać, jak mało komu.

Sylwia Butor to inspirująca kobieta, która nieprzypadkowo jest nazywana polską it-girl. Jej autentyczność przyciągnęła setki tysięcy osób w mediach społecznościowych, a urodowe wybory chwalą nie tylko obserwatorki, ale również redaktorki z cenionych magazynów. Wniosła zupełnie nową jakość, która doskonale współgra z tym, co stoi za naszym nowym Garnier Vitamin C+ serum na przebarwienia. Chcemy, żeby z naszą pomocą można było pielęgnować zarówno cerę, jak i naturalność, dokładnie tak, jak robi to Sylwia Butor – wyjaśnia Karolina Szczepanowska, Advocacy Brand Manager Garnier Skincare HUB Poland & Baltics.

Współpraca marki Garnier z Sylwią Butor właśnie w kontekście nowego serum z witaminą C nie jest przypadkowa. Skóra modelki to na co dzień jej wizytówka, a działanie serum skupia się na dwóch ważnych obszarach i przynosi szybki efekt. Potwierdzona klinicznie skuteczność wskazuje na konkretne przedziały czasowe, podczas których można zaobserwować zmiany (pierwsze efekty są widoczne już po kilku dniach). Do tego witamina C jako antyoksydant działa przeciwstarzeniowo w myśl zasady, że lepiej zapobiegać niż leczyć. 

Czytaj też: Witamina C potrzebna jest skórze szczególnie zimą

Efekty, które uzyskała Sylwia, można zobaczyć w kampanii z jej udziałem.

Seria Garnier Vitamin C jest istotna dla marki, a pochodzące z niej serum to światowy bestseller. Jego nowa wersja z przełomową formułą, zawierającą opatentowany składnik, Melasyl, który jest rezultatem 18 lat badań i stanowi dowód na to, że marka nie stoi w miejscu i nieustannie dba, żeby dostarczać swoim klientom najlepsze produkty – komentuje Zuzanna Radys, Brand Manager Garnier Skincare HUB Poland & Baltics. Jak dodaje, wybór Sylwii Butor na ambasadorkę tego kosmetyku nie jest przypadkowy: modelka także stale się rozwija i inspiruje do tego innych. Jest autentyczna i pewna siebie, a piękna cera, o którą teraz dba także z pomocą serum Garnier Vitamin C+, tylko to potęguje 

Pierwsza moja myśl po tym jak dowiedziałam się o współpracy z Garnier to flashback do sytuacji sprzed kilkunastu już lat, kiedy to twarzą Garnier była Anna Przybylska. Pamiętam jak dziś tę współpracę, podczas której Ania zmieniła kolor włosów na blond. Byłam pod wrażeniem tej metamorfozy i obserwowałam to bacznie jako fanka jej urody. Miałam wtedy około 18 lat, kończyłam szkołę. KOMPLETNIE nic (nawet moje marzenia) nie zapowiadały tego, że kiedyś to ja dostanę taka propozycję – podsumowała współpracę z Garnier Sylwia Butor.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Marketing i media
03.03.2025 18:25
Kierowca F1 Carlos Sainz Jr. – ambasadorem nowej linii kosmetyków do włosów Elseve
Kierowca F1 Carlos Sainz Jr. będzie nowym globalnym ambasadorem produktów do pielęgnacji włosów Elseve Growth BoosterL‘Oréal Paris, Elseve

L’Oréal Paris poinformował, że kierowca wyścigowy Formuły 1 Carlos Sainz Jr. będzie nowym globalnym ambasadorem produktów do pielęgnacji włosów Elseve Growth Booster. W Polsce w pierwszej kampanii zobaczymy go już na wiosnę.

Carlos Sainz Jr., urodzony w Madrycie w 1994 roku, to syn dwukrotnego rajdowego mistrza świata oraz zwycięzcy Rajdu Dakar – Carlosa Sainza.

Sainz Jr. jest kierowcą wyścigowym F1 w zespole Atlassian Williams Racing. Mając na swoim koncie ponad 200 wyścigów Grand Prix i szereg zwycięstw, jest jednym z najbardziej utalentowanych kierowców. Jako czwarty kierowca w historii, który reprezentował trzy najbardziej utytułowane zespoły w Formule 1, przyciąga uwagę i doskonale ucieleśnia wartości L’Oréal Paris oraz wizję samorealizacji.

Jego intensywny styl życia wymaga także nieustannych podróży po świecie, zmagań z jet lagiem, obecnością w mediach oraz wydarzeniami towarzyskimi, połączonymi z koniecznością bycia w najlepszej formie fizycznej i psychicznej pod ogromnym stresem. Tak intensywny tryb życia może obciążać jego ciało i włosy. Świadomy tego, że pielęgnacja włosów jest niezbędna dla każdego, bez względu na wiek czy płeć, Carlos Sainz wyrusza w swoją własną podróż z L‘Oréal Paris, stając się nowym ambasadorem gamy Elseve Growth Booster – uzasadnia wybór swojego ambasadora marka.

Zaawansowane badania sprawiają, że produkty Elseve konsekwentnie zajmują wiodącą pozycję na rynku pielęgnacji włosów, oferując wyjątkowe innowacje. Elseve Growth Booster to nowość odpowiednia do wszystkich rodzajów włosów – zarówno dla kobiet, jak i dla mężczyzn. Do nowej linii Elseve wchodzą takie produkty jak: serum-wcierka do skóry głowy przeciw wypadaniu włosów, szampon oraz odżywka.

Carlos Sainz Jr. pojawić się ma po raz pierwszy w kampanii Elseve Growth Booster, która będzie realizowana w Polsce wiosną.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
03. marzec 2025 22:33