Punktem wyjścia nowej kampanii Gillette była obserwacja, że mężczyźni w Polsce mówią o goleniu głównie w kontekście codziennego obowiązku. Dlatego jej motto: „Bo chcę” zachęca do zmiany nastawienia i pokazuje, że wiele czynności, które często są traktowane jako przymus, wcale nie muszą nim być i można je lubić. Wszystko jest kwestią podejścia i dostrzeżenia wyjątkowości chwil dnia codziennego.
Podobnie jest z pielęgnacją zarostu, która może być przyjemnością, jeśli użyje się do tego odpowiednich narzędzi. Gillette sprzeciwia się podejściu, w którym golenie traktowane jest jako obowiązek narzucony przez okoliczności zewnętrzne, pokazując analogię do innych sytuacji życia codziennego: jeśli czujemy sens naszej pracy, jej wykonywanie nie jest przymusem.
– przekonuje marka Gillette.W najnowszej reklamie Gillette przekonuje mężczyzn, że warto się starać, by każdego dnia wyglądać i czuć się jak najlepiej. Przy okazji przypomina, że wspiera ruch Movember czy fundację Share The Care, która działa w obszarze wspólnej opieki rodzicielskiej. – podała marka w komunikacie.