StoryEditor
Zdrowie
12.11.2020 00:00

Warto zadbać o prawidłowy poziom wapnia i białek w organizmie. Oto dlaczego

Odpowiednio zbilansowana dieta oraz aktywność ruchowa to klucz do prawidłowego funkcjonowania całego ciała i ducha. Dlatego tak ważne jest dostarczenie organizmowi optymalnej ilości składników odżywczych, w tym wapnia oraz białek. Wbrew powszechnym przekonaniom ich źródłem może być nie tylko mleko. Jak sprawić, aby nie brakowało ich w naszej diecie radzi Bianka Juhász z firmy Nu Skin.

Niedobory witamin, białka czy wapnia mogą zaburzyć prawidłowy tryb funkcjonowania organizmu, a także doprowadzić do konsekwencji zdrowotnych. Niestety to niezdrowy tryb życia czy złe nawyki żywieniowe mogą sprawiać, że nasz codzienny jadłospis daleki jest od ideału. W efekcie może dojść na przykład do osłabienia budulca kostnego.

Dzieje się tak za sprawą zbyt małej ilości wapnia, a także niedoboru witamin C, K oraz D. W przypadku tej ostatniej, która może być wytwarzana pod wpływem działania promieni słonecznych, nie sprzyja nam też mała liczba pogodnych dni w roku. To właśnie dlatego do codziennej diety warto włączyć produkty bogate w witaminę D, jak również odpowiednie suplementy, które pomogą nam zadbać o zdrowie i kondycję kości. Należy pamiętać też o składnikach, które wspierają układ mięśniowy. W tym przypadku równie ważne jest dostarczenie odpowiedniej ilości białek, zarówno poprzez bogate w ten składnik produkty spożywcze, jak i wysokiej jakości suplementy, które pomogą zaspokoić indywidualne potrzeby organizmu.

Dlaczego wapń w diecie jest tak ważny?

- Wapń to główny budulec układu kostnego. Aż 90 proc. tego mikroelementu znajduje się właśnie w kościach oraz zębach, przyczyniając się do ich masy, struktury oraz wytrzymałości – zauważa Bianka Juhász z firmy Nu Skin.

– Kości są tkankami, które ulegają dynamicznym zmianom przez całe życie. Największą masę uzyskują pomiędzy 18. a 35. rokiem życia. Niestety z wiekiem, w wyniku niedoborów wapnia, może dojść do procesów przyspieszających osteoporozę. Dlatego tak ważne jest jego uzupełnianie, bez względu na płeć i metrykę. Aby zachować zdrowe kości, dodatkowo należy pamiętać o tym, by w naszej diecie znalazły się witaminy C, D oraz K – dodaje ekspertka.

Z tego względu, oprócz utrzymywania zdrowej diety, warto włączyć do menu wysokiej jakości suplementy, np. zawarty w kapsułkach kompleksowy zestaw witamin i substancji mineralnych. Dzięki dużej zawartości witaminy D przyczynia się on do wchłaniania fosforu i wapnia. Zawarte w nim wapń, magnez oraz cynk wpływają zaś na zachowanie prawidłowej struktury kości, a witamina C przyczynia się do prawidłowej produkcji włókien kolagenowych.

Rola białek w codziennym menu

Bianka Juhász przypomina, że białka odgrywają ważną rolę – wspierają wzrost i utrzymanie masy mięśniowej w każdym wieku, a także biorą udział w procesach metabolicznych.

Dlatego są tak ważne w diecie zarówno ludzi młodych, chcących wyrzeźbić mięśnie, jak i osób starszych. Z tego też względu istotne jest skomponowanie diety bogatej w ten składnik. Z pomocą przychodzą takie produkty, jak mięso, ryby, nabiał, a także rośliny strączkowe i kasze. Wartościowym ich źródłem mogą być także wysokojakościowe suplementy – dodaje.

Idealnym rozwiązaniem będą produkty, które łączą w sobie przyjemne z pożytecznym, jak na przykład koktajle proteinowe. To pyszne i łatwe do przyrządzenia suplementy, których głównym składnikiem są białka pochodzenia roślinnego: z grochu i brązowego ryżu. Są dostępne w różnych smakach, mogą być stosowane przez wegan i wegetarian, a ponadto nie zawierają glutenu, soi i laktozy.

- Właściwa dieta, czyli różnorodna i zbilansowana, bogata w warzywa, owoce, chude mięso, ryby oraz tłuszcze nienasycone, jest potrzebna do prawidłowego funkcjonowania organizmu oraz zachodzących w nim procesów. Niemniej jednak szybkie tempo życia może sprawiać, że w naszym menu brakuje wartościowych produktów. Wówczas niezwykle pomocne mogą okazać się wysokiej jakości suplementy. Pozwalają nam one dostarczyć optymalną ilość składników odżywczych, co z pewnością przełoży się pozytywnie na ogólną kondycję naszego ciała i ducha – przyznaje Bianka Juhász.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Biznes
06.06.2024 09:26
Marki kosmetyczne oswajają temat menopauzy
fot. Shutterstock
Coraz więcej marek kosmetycznych podejmuje temat menopauzy. Edukują kobiety i mężczyzn. Oswajają temat przedstawiając fakty. Przełamują stereotypowe myślenie o tym, że menopauza to koniec właściwego życia i bycia pełnowartościową kobietą.

Menopauza to moment, w którym przez 12 miesięcy nie występuje regularne krwawienie miesiączkowe. To co przed i po – to okres menopauzalny. Najgorsze jest to przed, bo jest najwięcej wahań i niepewności, nie wiemy, co dzieje się z naszym ciałem – mówi ginekolog Agnieszka Golewczyńska, w rozmowie która otwiera akcję edukacyjną kosmetycznej firmy Bandi Cosmetics na temat menopauzy.

Menopauza nazywana jest okresem przekwitania, odwrotnym do dojrzewania, w którym dziewczynka staje się kobietą. Nie lubimy tego określenia, bo w dziś kobiety wchodzące w czas menopauzy nie czują się „przekwitające”. Są w pełni sił, czynne zawodowo, aktywne społecznie. Tym bardziej, że czynniki zewnętrzne (stres, chemia w żywności,  zanieczyszczone środowisko, choroby cywilizacyjne) powodują, że ten moment następuje coraz wcześniej. Średni wiek wystąpienia menopauzy w Polsce to 52 roku lata, ale są kobiety 40-letnie i młodsze, które mają ten proces za sobą.

Wiążące się z menopauzą zmiany w organizmie wynikające ze spadku kluczowego hormonu – estrogenu – są bardzo uciążliwe. Te najbardziej znane, to uderzenia gorąca, wahania nastrojów, szybkie przybieranie na wadze. Jednak jest ich znacznie więcej – od przesuszenia i wiotczenia całej skóry, osłabienia włosów i paznokci, przez spadek libido, nietrzymanie moczu, wzdęcia aż po bezsenność, zaniki pamięci i spadek formy intelektualnej (mgła mózgowa) a nawet głęboką depresję.

Starzenie się społeczeństwa i fakt, że siłą rzeczy coraz więcej kobiet aktywnych zawodowo jest w grupie tzw. dojrzałych i będących w okresie menopauzy powoduje, że mówi się o jej przebiegu coraz więcej. Powstają nawet nowe zawody – edukatorki menopauzy doradzają, jak przebrnąć przez ten okres jak najbardziej świadomie i bezboleśnie.

Temat menopauzy podejmują także marki kosmetyczne, dla których kobiety pozostają nadal najliczniejszą grupą klientek, a ich potrzeby zmieniają się w zależności od okresu życia, w którym się znajdują. To okazja, by zaproponować im kosmetyki ze składnikami wzmacniającymi, regenerującymi, nawilżającymi skórę, stymulującymi ją do aktywności. Coraz większy jest też wybór suplementów proponowanych przez firmy farmaceutyczne i ukierunkowanych na złagodzenie skutków menopauzy.

Marki w swoich przekazach starają się przełamywać także stereotyp myślenia, że klimakterium to wyrok i koniec bycia pełnowartościową kobietą. Od lat temat menopauzy podejmuje marka Vichy pokazując, że to kolejny i naturalny okres w życiu kobiety. Menopauza bez pauzy? "Ja się dopiero rozkręcam” – ostatnio to hasło wypowiedziała nowa ambasadorka marki, Magda Mołek.

O menopauzie rozmawiajmy otwarcie – to głośna kampania marki AA, w której wystąpiły kobiety od lat zatrudnione w firmie Oceanic, do której należy marka. Małgorzata Adamska, główna księgowa; Joanna Skonieczna, kierowniczka biura zarządu i Magda Burgiel, senior menedżerka ds. komunikacji i PR znajdujące się w okresie okołomenopauzalnym udowodniły, że można przez ten czas przechodzić z pogodą ducha. Pokazywały, że to naturalny stan, a każda kobieta przechodzi go inaczej.

Temat menopauzy oswaja także wspomniana na początku marka Bandi Cosmetics. Oprócz edukacyjnych rozmów z ekspertami uruchomiła na swoim kanale na YT cykl Świat według Bandi, w którym żartobliwie odnosi się do tematu menopauzy ale i andropauzy (męskie klimakterium).

Nawiązanie do znanego amerykańskiego sitcomu Świat według Bundych nie jest raczej przypadkowe. Tu, tak jak w pierwowzorze, również w krzywym zwierciadle satyry pokazywane są objawy przekwitania i ich wpływ na relacje małżeńskie. Bo, jak mówią pomysłodawczynie akcji - czasem trzeba coś obśmiać, żeby to oswoić.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Zdrowie
05.06.2024 16:04
Prawie 40 proc. Polek nigdy nie robiło USG piersi. Boją się diagnozy
Samobadanie piersi fot. Schutterstock
Rak piersi dotyka kobiet w każdym wieku. Tymczasem tylko 18 proc. kobiet w wieku 18-35 lat wykonuje USG piersi raz w roku, a 36 proc. nigdy tego badania nie zrobiło – wynika z raportu „Kobiece sprawy”.

„Kobiece sprawy” – to raport zrealizowany w styczniu br. przez Instytut Badań Rynkowych i Społecznych (IBRiS) na zlecenie Santander Consumer Banku. W badaniu wzięły udział kobiety w wieku 18-35 lat z całej Polski.

Raport pokazał, że świadomość wśród Polek na temat znaczenia badań przesiewowych w profilaktyce nowotworów jest niska.

Aż 36 proc. kobiet z grupy respondentek nigdy nie robiło USG piersi. 18 proc. chodzi na badanie raz w roku.

Dlaczego? Paraliżuje je strach. 15 proc. Polek, które nigdy nie robiły USG piersi lub wykonuje je rzadziej niż raz w roku deklaruje, że przed częstszymi badaniami kontrolnymi powstrzymuje je lęk uzyskaniem nieprawidłowych wyników. Kobiety odwlekają wizytę u lekarza nawet wtedy, gdy już odczuwają duży dyskomfort wynikający z choroby. W rezultacie, u co dziesiątej kobiety wykrywa się ją w stadium zaawansowanym.

Według szacunków Międzynarodowej Agencji Badań nad Rakiem (International Agency for Research on Cancer) rak piersi jest najczęstszym typem nowotworu występującym w Europie. Następnie rak prostaty i jelita grubego. Rak płuc, jelita grubego i piersi są też najczęstszą przyczyną zgonów z powodu nowotworów.  

Według WHO liczba zdiagnozowanych nowotworów na całym świecie do 2024 r. wzrośnie o 55 procent, z około 19,9 mln przypadków raka w 2022 r. do 30,9 mln przypadków w 2045 r. Wraz ze wzrostem zachorowalności na nowotwory wzrośnie także śmiertelność z powodu nowotworów, z 9,7 mln osób w 2022 r. do 16,6 mln na całym świecie w 2045 r. Agencja podała, że ​​do czynników przyczyniających się do tego wzrostu zalicza się starzenie się społeczeństwa, tytoń, alkohol i otyłość, a także zanieczyszczenie powietrza. Dostęp do leczenia nie jest także na takim poziomie, jak powinien być, a uprzywilejowani są mieszkańcy krajów wysokorozwiniętych i ludzie bogaci, którzy sami są w stanie zapłacić za najnowsze terapie.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
03. lipiec 2024 02:21