
„Bezczynne” opalanie na plaży w egzotycznych krajach, wędrówki górskimi szlakami czy poznawanie kultury i tradycji innych krajów – niezależnie od tego, w jaki sposób spędzimy najbliższy okres urlopowy, musimy pamiętać o najważniejszej zasadzie wyjazdów wakacyjnych – bezpieczeństwie.
Zbyt intensywna ekspozycja na słońce może doprowadzić do bólu głowy lub oczu, przyspiesza starzenie się skóry (wpływając m.in. na powstawanie zmarszczek), a także zdecydowanie zwiększa ryzyko zachorowania na nowotwory skóry. Wśród nich szczególnie niebezpieczny jest czerniak, czyli odmiana nowotworu złośliwego, który wywodzi się z melanocytów. Zdecydowana większość zmian chorobowych zlokalizowana jest na skórze, jednak czerniak może atakować również m.in. błonę naczyniową oka czy poszczególne odcinki układu pokarmowego. Nie oznacza to jednak, że powinniśmy rezygnować z możliwości, które stwarza piękna pogoda (np. wizyty na plaży), należy jednak przestrzegać kilku prostych zasad, aby zapewnić bezpieczeństwo sobie i najbliższym.
– Po pierwsze, powinniśmy zdecydowanie ograniczyć opalanie w godzinach 11-16, kiedy jesteśmy narażeni na najmocniejsze promieniowanie słoneczne. Po drugie, w okresie letnim zapewnijmy naszej skórze odpowiednie zabezpieczenie w postali kremów do opalania – naszym kryterium wyboru nie powinna być cena, popularność ani marka produktu, tylko rzeczywista ochrona, którą jest w stanie zapewnić naszej skórze. W praktyce oznacza to, że krem powinien zawierać odpowiedni filtr UV – nie mniejszy niż 30 SPF dla dorosłych i 50 SPF dla dzieci – mówi dr n. med. Krzysztof Tosiak, dermatolog-wenerolog w Centrum Medycznym Damiana.
Co możemy zrobić dla zdrowia naszej skóry?
Bardzo ważnym elementem profilaktyki jest również regularna samokontrola naszej skóry. Naszą uwagę powinno zwrócić szczególnie pojawienie się nowych znamion oraz zmiany w obrębie starych „pieprzyków”. Do niepokojących objawów należą przede wszystkim: asymetryczny układ, nieregularny kształt, nierówne lub postrzępione brzegi, średnica przekraczająca 4 mm, nierównomierne rozłożenie barw w obrębie zmian skórnych.
„Pieprzyki”, czyli znamiona barwnikowe charakteryzują się zazwyczaj regularnym kształtem i budową oraz jednorodnym zabarwieniem. Natomiast wszystkie wymienione powyżej symptomy, mieszczą się w definicji zmian atypowych, dlatego powinny skłonić nas do jak najszybszej wizyty u dermatologa.
Współczesna medycyna stwarza wiele możliwości przeprowadzania specjalistycznych badań, które pozwalają zdiagnozować i skutecznie leczyć wszelkie zmiany (w tym nowotworowe) na naszej skórze. Kompleksowej kontroli zmian obecnych na naszym ciele możemy dokonać podczas jednej wizyty. Dermatolog wykorzystując nowoczesny sprzęt może przeprowadzić badanie obejmujące mapowanie wszystkich znamion, czyli tzw. videodermatoskopię. Do najważniejszych czynników oceny należą odpowiednie wzorce i struktury dermoskopowe. Niesymetryczne i nieregularne zmiany z obecnością atypowych struktur dermoskopowych mogą oznaczać zmiany chorobowe. Wówczas, lekarz specjalista wypisze skierowanie na biopsję danego fragmentu lub zarekomenduje chirurgiczne usunięcie zmiany.