StoryEditor
Zdrowie
29.04.2020 00:00

Uczulenie na słońce. Jak mu zapobiegać i chronić skórę w sezonie opalania?

Nadmiar promieniowania UV może być szkodliwy dla naszej skóry. Słońce może być przyczyną powstawania czerniaków i innych nowotworów skóry, a także alergii i odczynów słonecznych, czyli tzw. fotodermatoz. Jak leczyć i zapobiegać alergiom spowodowanym promieniami słońca radzi dr n. med. Magdalena Łuczkowska, dermatolog i ekspert Nivea.

Nasza skóra codziennie jest wystawiona na promieniowanie słoneczne. Zyskujemy dzięki niemu piękną opaleniznę, jednak nie zapominajmy, że sprawia też, że cera szybciej się starzeje i traci elastyczność.

Jak wygląda uczulenie na słońce?
Wspólną cechą uczulenia na słońce jest występowanie zmian skórnych w okolicach ciała, która uprzednio była wystawiona na słońce, czyli w tzw. miejscach eksponowanych. Najczęściej jest to twarz, dekolt, ramiona i plecy. Oczywiście zdarzają się sytuacje, kiedy zmiany skórne rozprzestrzeniają się na inne partie ciała, ale należy to do rzadkości.  Cechą, która poza lokalizacją łączy wszystkie reakcje uczuleniowe na słońce jest silny świąd. Natomiast wygląd zmian skórnych może być rozmaity, w zależności od konkretnego schorzenia. Obserwuje się pojedyncze, a w innych przypadkach nasilone i liczne pęcherzyki, grudki, bąble pokrzywkowe lub po prostu silny rumień. Czasami u jednej osoby spotykamy kilka z wymienionych objawów.

Przyczyny alergii na słońce
Przyczyny powstawania alergii na słońce nie są jeszcze w pełni poznane. Z pewnością jest to zaburzenie odpowiedzi układu immunologicznego, który staje się „nadwrażliwy” na promieniowanie UV. Nie udało się jednak jednoznacznie określić czynnika, który tę „nadwrażliwość” u danej osoby wywołuje. Dużą rolę może odgrywać nadmiar tzw. wolnych rodników, który w skórze może być także wzbudzany przez ekspozycję słoneczną. Oczywiście za część reakcji fotoalergicznych odpowiadać mogą stosowane kosmetyki, perfumy czy przyjmowane doustne leki. Nie do końce wyjaśniony jest także udział w tych reakcjach zakresu promieni UV. Zwykle fotoalergię wywołuje zarówno promieniowanie UVB, jak i UVA, ale właśnie to ostatnie ma mieć silniejszy wpływ na rozwój schorzeń. Pamiętajmy, że UVA przenika także przez szyby okienne, zatem objawy alergii na słońce nie muszą być związane tylko z opalaniem.

Uczulenie na słońce - rodzaje alergii
Polimorficzna osutka świetlna (Polymorphic light eruption – PMLE) – najczęstszy rodzaj uczulenia słonecznego
Jest to rzeczywiście najczęściej występująca w Europie postać alergii na słońce. Szacuje się, że blisko 20 proc. naszej populacji może prezentować objawy tej reakcji, zwłaszcza osoby o jasnej karnacji. Charakterystyczne w tym przypadku jest to, że objawy alergii pojawiają się przede wszystkim wiosną, rzadziej latem. Pierwsze wiosenne dni większości osób nie kojarzą się ze stosowaniem ochronnych filtrów przeciwsłonecznych. Stąd wiosenne, często silne słońce, pada na zupełnie niechronioną skórę. Objawy alergii w tym przypadku pojawiają się po kilku godzinach, ale mogą dopiero po kilku dniach. Początkowo pojawia się świąd i rumień, a następnie wykwity o różnej morfologii (stąd nazwa – polimorficzna). Mogą to być pęcherzyki, grudki, bąble. Część z tych objawów ustępuje po zaprzestaniu ekspozycji na słońce lub stosowaniu odpowiedniego filtra przeciwsłonecznego. Spora część pacjentów wymaga jednak profesjonalnego leczenia.

Pokrzywka słoneczna – krótkotrwała, ale nasilona alergia na słońce
Ten rodzaj uczulenia jest szczególnie uciążliwy, gdyż bąble pokrzywkowe (podobne do tych, które obserwujemy po kontakcie z pokrzywą) pojawiają się już po kilku minutach nasłonecznienia. Wysiewowi bąbli towarzyszy bardzo silny świąd, a czasami może dojść nawet do obrzęku wargi czy języka. Na szczęście ten typ alergii na słońce występuje bardzo rzadko.

Świerzbiączka letnia – rzadkie uczulenie na słońce u dzieci
Niestety ta postać nadwrażliwości na słońce najczęściej dotyka dzieci i może mieć związek ze współistnieniem atopowego zapalenia skóry. W Europie jest bardzo rzadko spotykana, częściej notuje się jej przypadki w Ameryce Południowej i Środkowej. Objawy w postaci silnego świądu oraz rumienia i obrzęku pojawiają w miejscach ekspozycji na słońce. Czasami dochodzi także do zajęcia okolicy ust – jest obrzęknięta i silnie łuszcząca. 

Fotoalergiczne i fototoksyczne zapalenie skóry – uwaga na kosmetyki i leki 
Ta forma uczulenia na słońce jest wynikiem zadziałania dodatkowego czynnika, który „uwrażliwia” skórę na słońce. Może to być zaaplikowany perfum, środek owadobójczy czy kosmetyk, ale nawet leczniczy żel przeciwbólowy. W tym przypadku reakcja alergiczna, najczęściej silny rumień, złuszczanie, a nawet pęcherze, pojawią się w miejscu posmarowania danym „wyzwalaczem” i ekspozycji na słońce. Inaczej będą wyglądały objawy po doustnym zażyciu leku. Świąd i objawy mogą dotyczyć całego ciała, a rozmaite symptomy skórne zwykle występują na odsłoniętych częściach ciała. Nie oznacza to jednak uczulenia na dany lek, a jedynie wskazuje na konieczność silnej ochrony przed słońcem. Dlatego zawsze warto zapytać lekarza jaki związek mają przyjmowane leki z ekspozycją na słońce. To samo dotyczy leków zewnętrznych.

Uczulenie na słońce u dzieci
Faktyczne uczulenia na słońce u dzieci na szczęście występują rzadko. Nieco częściej mogą pojawiać się w przypadku dzieci alergicznych i ze skórą wybitnie suchą, nadwrażliwą. Wówczas proponuję stosowanie specjalnych kosmetyków przeciwsłonecznych, np. Nawilżający balsam do skóry wrażliwej dla dzieci SPF 50+. Natomiast nie tylko obawa przed alergią powinna skłaniać do wyjątkowej ochrony skóry maluchów przed słońcem. Należy zawsze mieć na uwadze fakt, że skóra do 2 roku życia nie posiada w pełni rozwiniętych mechanizmów obronnych przed słońcem! Przede wszystkim nie potrafi w pełni wydolnie produkować melaniny, która stanowi naturalną ochronę komórki przed uszkodzeniem DNA. Dlatego zawsze skóra maluchów musi być chroniona filtrami o najwyższym wskaźniku SPF, a dzieci poniżej 2. roku życia nie powinny być eksponowane na bezpośrednie słońce. 

Alergia na słońce u młodzieży – nie pomylmy jej z trądzikiem
Coraz częściej spotykaną w gabinetach dermatologicznych formą nietolerancji słońca jest tzw. trądzik letni czy trądzik z Majorki (acne Mallorca). Nie wykazano dotychczas, że jest to typowa reakcja alergiczna, ale wiadomo, że objawy występują zwykle po słonecznym urlopie (pierwsze przypadki wśród turystów z Majorki, stąd nazwa). Zmiany o charakterze czerwonych grudek i krost występują na dekolcie, plecach i ramionach, bardzo rzadko na twarzy. Nie jest to typowy trądzik i raczej nie spotyka się zaskórników (z wyjątkiem osób, które wyjściowo cierpią na trądzik). Przyczyna występowania tej choroby nie jest w pełni wyjaśniona. Często podkreśla się rolę źle dobranych filtrów czy innych kosmetyków, zwłaszcza u osób z cerą tłustą i trądzikową. Leczenie także nie przypomina terapii trądzikowej – stosuje się leki przeciwhistaminowe, kremy steroidowe i odpowiednią pielęgnację.

Uczulenie na słońce -  co możemy zrobić profilaktycznie?

1.    Filtr o bardzo wysokiej wartości SPF – pacjenci już wiosną powinni pamiętać smarowaniu odsłoniętych partii ciała filtrem o SPF 50+. Warte podkreślenia jest, aby był to filtr przeznaczony dla osób z problemami alergicznymi. Ich formuła zapewnia bardzo szerokie spektrum ochrony (UVA i UVB) oraz wyjątkowe właściwości kojąco-pielęgnacyjne. Koniecznie należy podkreślić, że za większość alergii słonecznych odpowiada promieniowanie UVA, które przenika przez szyby okienne. W związku z tym osoby uczulone na słońce powinny unikać miejsc nasłonecznionych także w pomieszczeniach i/lub stosować w nich ochronę przeciwsłoneczną.
2.    Stopniowe oswajanie się ze słońcem – jedną z form walki z fotouczuleniem jest hartowanie skóry. Nie sprawdza się to we wszystkich przypadkach, ale warto pod osłoną wysokiego filtra bardzo stopniowo oswajać skórę ze słońcem. Nawet przy zastosowaniu wysokiej ochrony skóra wytworzy melaninę, która jest naturalną ochroną naszych komórek i działa jak naturalny antyoksydant. Innym uzasadnieniem hartowania skóry jest hipoteza „zmęczenia” nadwrażliwego układu immunologicznego, który stopniowo powraca do normalnego działania. 
3.    Uwaga! W przypadku uczulenia na słońce nie wolno korzystać, a tym bardziej prowadzić hartowania w solarium!
4.    Odpowiednia dieta – wiele badań wskazuje na skuteczność diety bogatej w antyoksydanty, zwłaszcza kolorowych warzyw i owoców, tłustych ryb, a nawet zielonej herbaty. Warto pomyśleć także o przyjmowaniu beta karotenu.

Uczulenie na słońce - leczenie
Fotodermatozy, czyli schorzenia skóry wywołane słońcem, są szerokim spektrum chorób i dolegliwości, zatem terapia zawsze dobierana jest indywidualnie w porozumieniu z lekarzem. Sposób leczenia zależy od nasilenia i lokalizacji zmian, a także wieku i stanu ogólnego pacjenta. Zwykle stosuje się doustne leki przeciwhistaminowe (także w profilaktyce), leki zewnętrzne ze steroidami, wyjątkowo delikatną pielęgnację. W ciężkich przypadkach należy podać steroidy doustne lub inne leki wpływające hamująco na układ immunologiczny. Sposobem leczenia jest także wspomniane wyżej profesjonalne hartowanie skóry. Oczywiście decyduje o tym doświadczony dermatolog, który zakwalifikuje pacjenta z określonym schorzeniem do odpowiedniej formy naświetlań.


 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Zdrowie
30.10.2024 12:38
Jak wykonywać samobadanie piersi? Gdzie zrobić bezpłatnie mammografię? Poradnik dla kobiet
Jeśli zauważysz niepokojące grudki, obrzęki, zgrubienia lub ściągnięcia skóry - zgłoś się do lekarzafot. Shutterstock

Wcześnie wykryty rak piersi jest uleczalny w 95 proc. przypadków, dlatego zatroszcz się o siebie, badaj się regularnie i zachęcaj do tego bliskie osoby. Pierwszym krokiem w profilaktyce jest samobadanie piersi. Kiedy i jak je wykonywać? Najważniejsze porady przygotowała marka Gliss wraz Fundacją OnkoCafe-Razem Lepiej.

Regularne samobadanie piersi pozwala na lepsze poznanie własnego ciała i zwiększa prawdopodobieństwo zaobserwowania zmian. Poniżej kilka najważniejszych zasad, które mogą być pomocne w kontrolowaniu swojego stanu zdrowia

Kiedy wykonywać badanie piersi i jak często?

Samobadanie najlepiej wykonywać w pierwszej fazie cyklu między 3 a 12 dniem cyklu menstruacyjnego. W tym czasie piersi są najmniej napięte i wrażliwe, co ułatwia ich dokładne zbadanie. Kobiety po menopauzie, które już nie miesiączkują, mogą wykonywać je w dowolnym dniu miesiąca, ale zaleca się, by robić to regularnie – co miesiąc, tego samego dnia (np. każdy 1 dzień miesiąca).

Niezależnie od wykonywanego regularnie samobadania, raz w roku warto wykonywać USG piersi lub w przypadku kobiet po 45 roku życia dodatkowo również raz na dwa lata mammografię.

 

Instrukcja samobadania:

 

Pole badania powinno być rozległe – to kwadratowy obszar od pachy do mostka. Trzeba pamiętać również o okolicach pachy i węzłach chłonnych. Samobadanie piersi najlepiej wykonać pod prysznicem lub w wannie, a także na stojąco i leżąco.

  • Stań przed lustrem, obejrzyj piersi z opuszczonymi rękoma;
  • To samo wykonaj z rękoma uniesionymi do góry, a następnie z rękami opartymi na biodrach;
  • Zbadaj piersi dotykiem. Trzeba pamiętać o właściwym ruchu. Unieś lewą rękę do góry, prawą ręką zbadaj lewą pierś. Trzema palcami zataczaj małe kółka, przesuwając dłoń w kierunku brodawki. Dokładnie zbadaj całą pierś, miejsce po miejscu, a następnie zbadaj w analogiczny sposób drugą pierś (możesz to również zrobić pod prysznicem);
  • Zbadaj również doły pachowe i węzły chłonne;
  • Analogicznie zbadaj drugą pierś. Następnie ściśnij brodawkę i obserwuj, czy nie wydobywa się z niej wydzielina;
  • W podobny sposób możesz zbadać piersi na leżąco.

Co powinno Cię zaniepokoić?

Jeśli zauważysz niepokojące grudki, obrzęki, zgrubienia lub ściągnięcia skóry – powiedz o tym lekarzowi. Może to być lekarz POZ lub ginekolog. Wyda on skierowanie na bezpłatne badania obrazowe lub skieruje Cię do poradni chorób sutka, lub szpitala onkologicznego. Możesz również sama zgłosić się bezpośrednio do placówki onkologicznej (np. Breast Cancer Unit) – do onkologa lub chirurga. Pamiętaj, do onkologa nie jest potrzebne skierowanie, a do chirurga tak. Przy podejrzeniu nowotworu lekarz powinien wystawić kartę DILO, dzięki której proces diagnostyczny przebiega szybciej.

Profilaktyczne badania

Warto wiedzieć, że w Polsce realizowany jest „Program profilaktyki raka piersi (mammografia)”. W ramach programu wszystkie kobiety pomiędzy 45 a 74 rokiem życia raz na 2 lata mogą korzystać z bezpłatnego badania mammograficznego bez skierowania. Szczegóły programu można znaleźć na stronie mammografia.

Badanie mammograficzne możesz wykonać w stacjonarnej placówce medycznej realizującej program. Realizatorów w Twoim regionie wyszukasz tu. Skorzystać można również z mammobusów przemieszczających się po Polsce. Warto sprawdzić wcześniej, czy konieczne są zapisy. Datę postoju mammobusa w Twojej okolicy sprawdzisz tu i tu.

W przypadku kobiet poniżej 45 roku życia zaleca się badanie USG, może ono również być zalecone jako równoległe badanie do mammografii. USG nie jest dostępne w ramach badań przesiewowych. Okazją do jego bezpłatnego wykonania mogą być akcje prowadzone przez instytucje publiczne, gabinety lekarskie i organizacje pozarządowe w ramach tzw. Różowego Października, czy Światowego Dnia Walki z Rakiem.

Badania genetyczne

Jeśli w Twojej rodzinie występowały przypadki zachorowania na raka piersi, warto rozważyć wykonanie badań genetycznych, zwłaszcza jeśli zachorowania dotyczyły osób młodych poniżej 45 roku życia. Badania genetyczne w kierunku uszkodzeń w genach BRCA1 i BRCA2 są refundowane w ramach „Programu opieki nad rodzinami wysokiego, dziedzicznie uwarunkowanego ryzyka zachorowania na raka piersi i jajnika”, o ile otrzymasz skierowanie od lekarza onkologa/genetyka na podstawie wywiadu rodzinnego. W poradniku znajdziesz linki do specjalistycznych poradni genetycznych w Polsce.

Czytaj także: Wsparcie marki Gliss przyspieszyło powstawanie Klubów Różowego Patrolu zajmujących się profilaktyką raka piersi

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
04.08.2024 11:33
Płyn micelarny znanej francuskiej marki wycofany z obrotu. Jest zanieczyszczony groźną bakterią
Nuxe Very Rose Eau Micellaire Apaisante 3w1 łagodząca woda micelarna do twarzy i okolic oczu. Określone partie produktu trafiły do systemu Safety Gate (RAPEX) i powinny być natychmiast wycofane z obrotu i z użytkowaniaźródło: www.gov.pl/web/gis

Główny Inspektorat Sanitarny wydał ostrzeżenie dotyczące łagodzącej wody micelarnej marki Nuxe. Produkt z określonych partii jest zanieczyszczony bakterią Burkholderia Cepacia, która jest szczególnie groźna dla osób o obniżonej odporności, hospitalizowanych, chorych na mukowiscydozę. Produkt ze wskazanych partii powinien być natychmiast wycofany z obrotu i z użytkowania przez konsumentów.

Główny Inspektorat Sanitarny ostrzega przed produktami potencjalnie niebezpiecznymi, czyli takimi, których skład nie odpowiada określonym normom – są zanieczyszczone lub zawierają niewłaściwe (niedopuszczone prawem) składniki.

2 lipca 2024 r. takie ostrzeżenie zostało wydane dla:

NUXE VERY ROSE EAU MICELLAIRE APAISANTE 3-EN-1 i dotyczy następujących numerów partii tego produktu: P224A154, P124A154, P124A153, P124A155, P224B155, P124B156.

image
Ostrzeżenie w systemie Satety Gate Rapex dotyczy dotyczy następujących numerów partii Nuxe Very Rose Eau Micellaire Apaisante 3w1: P224A154, P124A154, P124A153, P124A155, P224B155, P124B156.
źródło: www.ec.europa.eu/safety-gate-alerts
Nuxe Very Rose Eau Micellaire Apaisante 3w1 to łagodząca woda micelarna do twarzy i okolic oczu. Ten płyn micelarny z wodą różaną, według opisu producenta, przeznaczony jest do demakijażu i oczyszczania skóry twarzy i oczu oraz łagodzi suchą i bardzo suchą skórę dzięki roślinnemu kompleksowi Skin-Respect. 

Jak czytamy w ostrzeżeniu GIS: W związku z notyfikacją władz francuskich, przekazaną w ramach systemu RAPEX, produkt został wycofany z obrotu z uwagi na niewłaściwą jakość mikrobiologiczną. W notyfikacji wskazano, że potencjalnie produkt może znajdować się w obrocie na terenie Polski.

Takie ostrzeżenie pojawiło się w międzynarodowym systemie Safety Gate (RAPEX) już 26 lipca br. Zobacz: tutaj

Dopiero z niego dowiadujemy się, że:

Produkt jest zanieczyszczony bakterią Burkholderia Cepacia, która może potencjalnie powodować choroby u niektórych konsumentów, zwłaszcza tych z osłabionym układem odpornościowym (np. pacjentów hospitalizowanych i osób chorych na mukowiscydozę). Produkt nie jest zgodny z rozporządzeniem dotyczącym produktów kosmetycznych.

Jak czytamy w artykule na portalu oddechzycia.pl (portal Fundacji Oddech Życia działającej na rzecz chorych na mukowiscydozę, pierwotną dyskinezę rzęsek oraz inne choroby metaboliczne, choroby rzadkie oraz choroby genetyczne), bakteria Burkholderia Cepacia sporadycznie wywołuje zakażenie u zdrowych ludzi, ale wywołuje ciężkie zakażenia układu oddechowego u osób z obniżoną odpornością (bakteria oportunistyczna), w tym osób chorych na mukowiscydozę. W większości przypadków zakażenie BCC nie ma wpływu na nasilenie choroby lub tylko nieznacznie pogarsza funkcje płuc. W przypadku 20-30 proc. zakażeń rozwija się przebiegające z martwicą i objawami posocznicy zapalenie płuc (zespół cepacii).

Burkholderia występuje powszechnie w środowisku wilgotnym, w wodzie i glebie. W szpitalach zajmuje wilgotne miejsca: odpływy wody w umywalkach i brodzikach, nawilżacze i przewody koncentratorów i nebulizatorów, respiratory, cewniki, dreny. Ponadto może wzrastać w roztworze soli fizjologicznej, w płynach infuzyjnych, w żelach do USG, płynach do płukania ust, w niektórych środkach do dezynfekcji a nawet przez kilka miesięcy w wodzie destylowanej.

Burkholderia Cepacia pierwotnie była izolowana z bulw cebuli, w których powodowała gnicie, naturalnie występuje w wodzie i w glebie, w wilgotnym środowisku i na wilgotnych powierzchniach, znajdowana jest w tkankach roślin (cytrusy, rośliny korzeniowe), stąd może stanowić składnik mikroflory surowców stosowanych w przemyśle kosmetycznym. O bakterii Burkholderia Cepacia w kontekście produktów kosmetycznych szeroko dla "Świata Przemysłu Kosmetycznego" pisali Dorota Merlak i dr Piotr Nowaczyk z Centrum Badań i Innowacji dr Nowaczyk („Burkholderia Cepacia – wciąż aktualne zagrożenie surowców i produktów kosmetycznych”, Świat Przemysłu Kosmetycznego,2021).

Czytamy tu m.in.:

"Drobnoustroje należące do grupy Burkholderia cepacia complex (Bcc) wykazują naturalną oporność na antybiotyki z grupy polimyksyn (polimyksyna B i kolistyna), jak również oporność nabytą na wiele grup antybiotyków i chemioterapeutyków. Badania nad szczepami izolowanymi z kosmetyków wykazały wzrastającą oporność na antybiotyki β – laktamowe, chinolony, rifampicynę i tetracyklinę. (...) Z punktu widzenia technologii wytwarzania kosmetyków bardzo ważną cechą tego drobnoustroju jest zdolność do tworzenia biofilmu. B. cepacia potrafi przetrwać kilka miesięcy w wodzie i pozostać zdolna do wzrostu w warunkach, w których dostępna jest tylko niewielka ilość substancji odżywczych (...)

Na podstawie danych literaturowych z okresu ostatnich dwudziestu lat można zauważyć powtarzające się przypadki izolowania z produktów kosmetycznych oraz leczniczych bakterii z rodzaju Burkholderia sp. z grupy Burkholderia cepacia complex (Bcc), co potwierdzają również wyniki badań własnych. Tego rodzaju zanieczyszczenie wykryto w płynie do płukania jamy ustnej, w mleczku do ciała, kremach nawilżających, pastach do zębów oraz w mydle w płynie. (...)

Najnowsze badania z 2020 roku wykazały również wpływ B. cepacia na układy konserwujące produktów kosmetycznych przeznaczonych do ochrony przeciwsłonecznej (SPF). Wyniki badań dowiodły, że bakteria ta mając zdolność wytwarzania enzymu esterazy, prowadzi skomplikowane szlaki metaboliczne, których produkty ostatecznie znoszą działanie układów konserwujących w kosmetykach z filtrami przeciwsłonecznymi. Ponadto wykazano, że niektóre filtry UV mogą być źródłem oporności wytworzonej przez B. cepacia, czyniąc tę bakterię bardziej niebezpieczną dla zdrowia ludzi".

Safety Gate (RAPEX), w którym pojawiło się otrzeżenie dotyczące opisywanego przypadku, to unijny system wczesnego ostrzegania dotyczący niebezpiecznych produktów nieżywnościowych. System służy wymianie informacji między krajami członkowskimi UE o działaniach podjętych dla zarządzania ryzykiem (np. wycofaniu produktów z rynku) oraz działaniach naprawczych. Jak to działa?

– Po stwierdzeniu istotnej niezgodności produktu konsumenckiego wyznaczone organy krajowe dokonują oceny ryzyka. Jeśli niezgodność ma wpływ na bezpieczeństwo, czyli produkt niezgodny może zagrażać zdrowiu ludzi – krajowe organy wysyłają ostrzeżenia do systemu Safety Gate. Każdy wpis w bazie Safety Gate zawiera informacje na temat rodzaju produktu wykrytego jako niebezpieczny, opis zagrożenia oraz środków podjętych przez podmiot gospodarczy lub zarządzonych przez organ. Każde ostrzeżenie jest też monitorowane przez organy nadzoru z innych krajów, podejmujące własne działania w przypadku wykrycia tego samego produktu na swoich rynkach krajowych. Inne kraje mają obowiązek monitorowania tych informacji i jeśli znajdą ten sam produkt na swoich rynkach, również muszą udostępnić te informacje w systemie Safety Gate – wyjaśnia dr inż. Ewa Starzyk, dyrektor ds. naukowych i legislacyjnych, Polskiego Związku Przemysłu Kosmetycznego.

Czytaj więcej: Ewa Starzyk, Polski Związek Przemysłu Kosmetycznego: Niebezpieczne kosmetyki w systemie Safety Gate (dawniej RAPEX). Konsekwencje dla producentów i dystrybutorów

System jest publiczny i każdy konsument ma do niego dostęp. Bazę produktów można przefiltrować stosując odpowiednie parametry dotyczące daty (zakres wyszukiwania), kategorii produktu, rodzaju ryzyka, kraju zgłoszenia itp.

Wyszukaj alerty: tutaj

 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
22. listopad 2024 02:31