StoryEditor
Zdrowie
29.03.2015 00:00

Pielęgnacja jamy ustnej. Próchnica - problem nr 1

Na rynku produktów do higieny jamy ustnej to wymogi zdrowotne konsumentów i ich preferencje smakowe determinują ofertę asortymentową. Po licznych wdrożeniach związanych z modą na wybielanie czy też z potrzebą łagodzenia nadwrażliwości zębów, producenci dostrzegli, że największym problemem konsumentów w kontekście higieny jamy ustnej pozostaje próchnica. Na rynku pojawiły się pasty chroniące przed kwasami cukrowymi, które w nowatorski sposób podchodzą do walki z próchnicą. Wszystko wskazuje na to, że w kategorii rodzi się nowy segment.

Przez wiele lat największą popularnością cieszyły się produkty wspomagające walkę z próchnicą. Później za sprawą rozmaitych propozycji i kampanii klienci zaczęli sięgać po pasty wyspecjalizowane w takim działaniu, jak ochrona dziąseł przed paradontozą, niwelowanie problemu nadwrażliwości czy przywracanie naturalnej bieli zębom. Jednak okazuje się, że największym problemem Polaków wciąż pozostaje próchnica. Jest to wynik wysokocukrowej diety. – Nawet skrupulatne unikanie słodyczy i produktów słodzonych nie uchroni nas od spożywania cukru ukrytego w wielu produktach. A to on, na skutek metabolizmu bakteryjnego, tworzy kwasy będące główną przyczyną powstawania demineralizacji, a w konsekwencji ubytków próchnicowych – wyjaśnia dr n. med. Marcin Aluchna, specjalista stomatologii zachowawczej.
Polska w dalszym ciągu znajduje się w czołówce krajów z największym odsetkiem dzieci chorujących na próchnicę. – Dotyka ona prawie 90 proc. sześciolatków – zwraca uwagę Łukasz Parada, shopper activation manager GSK Consumer Healthcare (m.in. marka Aqua-fresh), powołując się na dane epidemiologiczne uzyskane z badań przeprowadzonych na zlecenie Ministerstwa Zdrowia w latach 2010-2012 w ramach programu „Monitoring Zdrowia Jamy Ustnej”. Wraz z wiekiem stan uzębienia mieszkańców naszego kraju jeszcze się pogarsza. Próchnicę ma 96 proc. 18-latków i niemal wszyscy Polacy w przedziale wiekowym 35-44 lata. W efekcie 44 proc. osób w wieku 65-74 lata jest bezzębnych.

Profilaktyka od najmłodszych lat
Zaalarmowani tymi danymi producenci przygotowali nowości. Jest to m.in. Aquafresh Complete Care z ochroną przed działaniem kwasów cukrowych. Dodatkowo produkty marki są wspierane kampanią z udziałem Kapitana Aquafresh walczącego z cukrami ukrytymi w codziennej diecie. – Jedną z głównych przyczyn próchnicy jest niewłaściwy styl życia. Oznacza to, że zmiana nawyków może pomóc wyeliminować tę jedną z najszerzej rozpowszechnionych chorób – mówi Łukasz Parada. Reklama jest skierowana zarówno do rodziców, jak i dzieci. A portfolio past jest tak dopasowane, by dbać o higienę jamy ustnej całej rodziny, wraz z najmłodszymi jego członkami, właściwe już od pierwszych miesięcy ich życia.
Także w linii Colgate Maximum Cavity Protection z technologią Neutralizatora Kwasów Cukrowych jedna z past jest przeznaczona dla dzieci. Ważne, by zwrócić uwagę również na nią, dobierając asortyment w sklepie. Segment past dziecięcych, choć stanowi obecnie 8,8 proc. całej kategorii past do zebów, jest jednym z mocniej rosnących + 6 proc. w ciągu ostatniego roku.
Wyspecjalizowana ochrona
Pasty z innowacyjnymi składnikami chroniącymi przed kwasami cukrowymi stanowią uzupełnienie dość szerokiej oferty preparatów chroniących zęby przed próchnicą. Jednak ze względu na swoje nowatorskie formuły, szerokie kampanie promocyjne oraz pozycjonowanie w lubianym przez konsumentów segmencie past specjalistycznych, mają szansę na znaczne zainteresowanie klientów. Tym bardziej że społeczna świadomość problemu próchnicy jest wysoka. Aż 90 proc. polskich konsumentów zna przyczyny powstawania próchnicy zębów, niewiele mniej uważa, że wie, w jaki sposób jej zapobiegać, choć większość (73 proc.) przyznaje, że nie robi wystarczająco dużo, by jej przeciwdziałać (badania Omnibus na temat świadomości i zachowań Polaków w zakresie zdrowia jamy ustnej, na zlecenie ACFF, 2014). – Tymczasem próchnica, a co za tym w wielu przypadkach idzie – utrata zębów mają negatywne oddziaływanie na samopoczucie, samoocenę, możliwość znalezienia zatrudnienia i status społeczny – zwraca uwagę dr Ewa Jarczewska-Gerc, psycholog z warszawskiej SWPS.
Jak dotąd produkty związane z higieną jamy ustnej utrzymują się wśród kategorii kosmetycznych najszybciej się rozwijających. Wielkość rynku past do zębów w 2014 roku wyniosła 713 mln zł (źródło: Nielsen, ND 2014). Największy, choć mocno malejący (-21 proc.), jest tu segment past niespecjalistycznych (najwięcej tracą pasty ziołowe -20 proc., lekko urosły wybielające +3 proc.), który w 2014 osiągnął wartość 424 ml zł, co stanowi 59,4 proc. całego rynku tych produktów. Rośnie za to sprzedaż past specjalistycznych, które stanowią już 31,8 proc. i jest to segment najbardziej rozwojowy (wzrost w ostatnim roku o 27 proc.).
Aby więc zawalczyć o tych konsumentów, u których zainteresowanie higieną jamy ustnej rośnie, trzeba zadbać o wyspecjalizowaną ofertę, zgodną z rynkowymi trendami, bogatą w nowości i promowane produkty. Przygotowując asortyment, trzeba pamiętać, że konsument zwraca uwagę na markę, cenę, promocje, ukierunkowane działanie oraz wielkość opakowania.
Anna Zawadzka-Szewczyk

Rozwój głównych segmentów rynku past do zębów

Pasty niespecjalistyczne (w tym podstawowe, ziołowe i wybielające) -27%
Pasty specjalistyczne (w tym medyczne, przeciw nadwrażliwości, przeciw paradontozie) +21%
Dziecięce +6%

w podziale na podsegmenty

Kids, dziecięce +6%
Herbal, ziołowe -20%
whitening, wybielające +3%
core, bazowe/podstawowe -8%

Non-specialist, niespecjalistyczne -2%
Medical, medyczne -3%
sensitive, niwelujące nadwrażliwość +4%
gumcare, przeciw paradontozie +17%
specialist, specjalistyczne +3%


źródło: Nielsen, ND 2014 za cały 2014 rok


Łukasz Parada,
shopper activation manager, GSK Consumer Healthcare

Renesans produktów wspomagających walkę z próchnicą zawdzięczamy częściowo diecie bogatej w cukry, w tym cukry ukryte w produktach spożywczych, także tych, które uważamy za zdrowe i dietetyczne. Ważne jest uzmysłowienie sobie, jak aktywnie chronić zęby przed kwasami powstającymi w procesie metabolizmu cukrów, jak i przed próchnicą, która może być wywołana dietą bogatą w cukry. Wprowadzona niedawno na rynek linia past Aquafresh Complete Care z serii Ochrona przed Cukrami zawiera aktywny składnik – fluorek, który zabezpiecza szkliwo zębów przed atakiem kwasów cukrowych.

 

 

 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Zdrowie
30.10.2024 12:38
Jak wykonywać samobadanie piersi? Gdzie zrobić bezpłatnie mammografię? Poradnik dla kobiet
Jeśli zauważysz niepokojące grudki, obrzęki, zgrubienia lub ściągnięcia skóry - zgłoś się do lekarzafot. Shutterstock

Wcześnie wykryty rak piersi jest uleczalny w 95 proc. przypadków, dlatego zatroszcz się o siebie, badaj się regularnie i zachęcaj do tego bliskie osoby. Pierwszym krokiem w profilaktyce jest samobadanie piersi. Kiedy i jak je wykonywać? Najważniejsze porady przygotowała marka Gliss wraz Fundacją OnkoCafe-Razem Lepiej.

Regularne samobadanie piersi pozwala na lepsze poznanie własnego ciała i zwiększa prawdopodobieństwo zaobserwowania zmian. Poniżej kilka najważniejszych zasad, które mogą być pomocne w kontrolowaniu swojego stanu zdrowia

Kiedy wykonywać badanie piersi i jak często?

Samobadanie najlepiej wykonywać w pierwszej fazie cyklu między 3 a 12 dniem cyklu menstruacyjnego. W tym czasie piersi są najmniej napięte i wrażliwe, co ułatwia ich dokładne zbadanie. Kobiety po menopauzie, które już nie miesiączkują, mogą wykonywać je w dowolnym dniu miesiąca, ale zaleca się, by robić to regularnie – co miesiąc, tego samego dnia (np. każdy 1 dzień miesiąca).

Niezależnie od wykonywanego regularnie samobadania, raz w roku warto wykonywać USG piersi lub w przypadku kobiet po 45 roku życia dodatkowo również raz na dwa lata mammografię.

 

Instrukcja samobadania:

 

Pole badania powinno być rozległe – to kwadratowy obszar od pachy do mostka. Trzeba pamiętać również o okolicach pachy i węzłach chłonnych. Samobadanie piersi najlepiej wykonać pod prysznicem lub w wannie, a także na stojąco i leżąco.

  • Stań przed lustrem, obejrzyj piersi z opuszczonymi rękoma;
  • To samo wykonaj z rękoma uniesionymi do góry, a następnie z rękami opartymi na biodrach;
  • Zbadaj piersi dotykiem. Trzeba pamiętać o właściwym ruchu. Unieś lewą rękę do góry, prawą ręką zbadaj lewą pierś. Trzema palcami zataczaj małe kółka, przesuwając dłoń w kierunku brodawki. Dokładnie zbadaj całą pierś, miejsce po miejscu, a następnie zbadaj w analogiczny sposób drugą pierś (możesz to również zrobić pod prysznicem);
  • Zbadaj również doły pachowe i węzły chłonne;
  • Analogicznie zbadaj drugą pierś. Następnie ściśnij brodawkę i obserwuj, czy nie wydobywa się z niej wydzielina;
  • W podobny sposób możesz zbadać piersi na leżąco.

Co powinno Cię zaniepokoić?

Jeśli zauważysz niepokojące grudki, obrzęki, zgrubienia lub ściągnięcia skóry – powiedz o tym lekarzowi. Może to być lekarz POZ lub ginekolog. Wyda on skierowanie na bezpłatne badania obrazowe lub skieruje Cię do poradni chorób sutka, lub szpitala onkologicznego. Możesz również sama zgłosić się bezpośrednio do placówki onkologicznej (np. Breast Cancer Unit) – do onkologa lub chirurga. Pamiętaj, do onkologa nie jest potrzebne skierowanie, a do chirurga tak. Przy podejrzeniu nowotworu lekarz powinien wystawić kartę DILO, dzięki której proces diagnostyczny przebiega szybciej.

Profilaktyczne badania

Warto wiedzieć, że w Polsce realizowany jest „Program profilaktyki raka piersi (mammografia)”. W ramach programu wszystkie kobiety pomiędzy 45 a 74 rokiem życia raz na 2 lata mogą korzystać z bezpłatnego badania mammograficznego bez skierowania. Szczegóły programu można znaleźć na stronie mammografia.

Badanie mammograficzne możesz wykonać w stacjonarnej placówce medycznej realizującej program. Realizatorów w Twoim regionie wyszukasz tu. Skorzystać można również z mammobusów przemieszczających się po Polsce. Warto sprawdzić wcześniej, czy konieczne są zapisy. Datę postoju mammobusa w Twojej okolicy sprawdzisz tu i tu.

W przypadku kobiet poniżej 45 roku życia zaleca się badanie USG, może ono również być zalecone jako równoległe badanie do mammografii. USG nie jest dostępne w ramach badań przesiewowych. Okazją do jego bezpłatnego wykonania mogą być akcje prowadzone przez instytucje publiczne, gabinety lekarskie i organizacje pozarządowe w ramach tzw. Różowego Października, czy Światowego Dnia Walki z Rakiem.

Badania genetyczne

Jeśli w Twojej rodzinie występowały przypadki zachorowania na raka piersi, warto rozważyć wykonanie badań genetycznych, zwłaszcza jeśli zachorowania dotyczyły osób młodych poniżej 45 roku życia. Badania genetyczne w kierunku uszkodzeń w genach BRCA1 i BRCA2 są refundowane w ramach „Programu opieki nad rodzinami wysokiego, dziedzicznie uwarunkowanego ryzyka zachorowania na raka piersi i jajnika”, o ile otrzymasz skierowanie od lekarza onkologa/genetyka na podstawie wywiadu rodzinnego. W poradniku znajdziesz linki do specjalistycznych poradni genetycznych w Polsce.

Czytaj także: Wsparcie marki Gliss przyspieszyło powstawanie Klubów Różowego Patrolu zajmujących się profilaktyką raka piersi

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
04.08.2024 11:33
Płyn micelarny znanej francuskiej marki wycofany z obrotu. Jest zanieczyszczony groźną bakterią
Nuxe Very Rose Eau Micellaire Apaisante 3w1 łagodząca woda micelarna do twarzy i okolic oczu. Określone partie produktu trafiły do systemu Safety Gate (RAPEX) i powinny być natychmiast wycofane z obrotu i z użytkowaniaźródło: www.gov.pl/web/gis

Główny Inspektorat Sanitarny wydał ostrzeżenie dotyczące łagodzącej wody micelarnej marki Nuxe. Produkt z określonych partii jest zanieczyszczony bakterią Burkholderia Cepacia, która jest szczególnie groźna dla osób o obniżonej odporności, hospitalizowanych, chorych na mukowiscydozę. Produkt ze wskazanych partii powinien być natychmiast wycofany z obrotu i z użytkowania przez konsumentów.

Główny Inspektorat Sanitarny ostrzega przed produktami potencjalnie niebezpiecznymi, czyli takimi, których skład nie odpowiada określonym normom – są zanieczyszczone lub zawierają niewłaściwe (niedopuszczone prawem) składniki.

2 lipca 2024 r. takie ostrzeżenie zostało wydane dla:

NUXE VERY ROSE EAU MICELLAIRE APAISANTE 3-EN-1 i dotyczy następujących numerów partii tego produktu: P224A154, P124A154, P124A153, P124A155, P224B155, P124B156.

image
Ostrzeżenie w systemie Satety Gate Rapex dotyczy dotyczy następujących numerów partii Nuxe Very Rose Eau Micellaire Apaisante 3w1: P224A154, P124A154, P124A153, P124A155, P224B155, P124B156.
źródło: www.ec.europa.eu/safety-gate-alerts
Nuxe Very Rose Eau Micellaire Apaisante 3w1 to łagodząca woda micelarna do twarzy i okolic oczu. Ten płyn micelarny z wodą różaną, według opisu producenta, przeznaczony jest do demakijażu i oczyszczania skóry twarzy i oczu oraz łagodzi suchą i bardzo suchą skórę dzięki roślinnemu kompleksowi Skin-Respect. 

Jak czytamy w ostrzeżeniu GIS: W związku z notyfikacją władz francuskich, przekazaną w ramach systemu RAPEX, produkt został wycofany z obrotu z uwagi na niewłaściwą jakość mikrobiologiczną. W notyfikacji wskazano, że potencjalnie produkt może znajdować się w obrocie na terenie Polski.

Takie ostrzeżenie pojawiło się w międzynarodowym systemie Safety Gate (RAPEX) już 26 lipca br. Zobacz: tutaj

Dopiero z niego dowiadujemy się, że:

Produkt jest zanieczyszczony bakterią Burkholderia Cepacia, która może potencjalnie powodować choroby u niektórych konsumentów, zwłaszcza tych z osłabionym układem odpornościowym (np. pacjentów hospitalizowanych i osób chorych na mukowiscydozę). Produkt nie jest zgodny z rozporządzeniem dotyczącym produktów kosmetycznych.

Jak czytamy w artykule na portalu oddechzycia.pl (portal Fundacji Oddech Życia działającej na rzecz chorych na mukowiscydozę, pierwotną dyskinezę rzęsek oraz inne choroby metaboliczne, choroby rzadkie oraz choroby genetyczne), bakteria Burkholderia Cepacia sporadycznie wywołuje zakażenie u zdrowych ludzi, ale wywołuje ciężkie zakażenia układu oddechowego u osób z obniżoną odpornością (bakteria oportunistyczna), w tym osób chorych na mukowiscydozę. W większości przypadków zakażenie BCC nie ma wpływu na nasilenie choroby lub tylko nieznacznie pogarsza funkcje płuc. W przypadku 20-30 proc. zakażeń rozwija się przebiegające z martwicą i objawami posocznicy zapalenie płuc (zespół cepacii).

Burkholderia występuje powszechnie w środowisku wilgotnym, w wodzie i glebie. W szpitalach zajmuje wilgotne miejsca: odpływy wody w umywalkach i brodzikach, nawilżacze i przewody koncentratorów i nebulizatorów, respiratory, cewniki, dreny. Ponadto może wzrastać w roztworze soli fizjologicznej, w płynach infuzyjnych, w żelach do USG, płynach do płukania ust, w niektórych środkach do dezynfekcji a nawet przez kilka miesięcy w wodzie destylowanej.

Burkholderia Cepacia pierwotnie była izolowana z bulw cebuli, w których powodowała gnicie, naturalnie występuje w wodzie i w glebie, w wilgotnym środowisku i na wilgotnych powierzchniach, znajdowana jest w tkankach roślin (cytrusy, rośliny korzeniowe), stąd może stanowić składnik mikroflory surowców stosowanych w przemyśle kosmetycznym. O bakterii Burkholderia Cepacia w kontekście produktów kosmetycznych szeroko dla "Świata Przemysłu Kosmetycznego" pisali Dorota Merlak i dr Piotr Nowaczyk z Centrum Badań i Innowacji dr Nowaczyk („Burkholderia Cepacia – wciąż aktualne zagrożenie surowców i produktów kosmetycznych”, Świat Przemysłu Kosmetycznego,2021).

Czytamy tu m.in.:

"Drobnoustroje należące do grupy Burkholderia cepacia complex (Bcc) wykazują naturalną oporność na antybiotyki z grupy polimyksyn (polimyksyna B i kolistyna), jak również oporność nabytą na wiele grup antybiotyków i chemioterapeutyków. Badania nad szczepami izolowanymi z kosmetyków wykazały wzrastającą oporność na antybiotyki β – laktamowe, chinolony, rifampicynę i tetracyklinę. (...) Z punktu widzenia technologii wytwarzania kosmetyków bardzo ważną cechą tego drobnoustroju jest zdolność do tworzenia biofilmu. B. cepacia potrafi przetrwać kilka miesięcy w wodzie i pozostać zdolna do wzrostu w warunkach, w których dostępna jest tylko niewielka ilość substancji odżywczych (...)

Na podstawie danych literaturowych z okresu ostatnich dwudziestu lat można zauważyć powtarzające się przypadki izolowania z produktów kosmetycznych oraz leczniczych bakterii z rodzaju Burkholderia sp. z grupy Burkholderia cepacia complex (Bcc), co potwierdzają również wyniki badań własnych. Tego rodzaju zanieczyszczenie wykryto w płynie do płukania jamy ustnej, w mleczku do ciała, kremach nawilżających, pastach do zębów oraz w mydle w płynie. (...)

Najnowsze badania z 2020 roku wykazały również wpływ B. cepacia na układy konserwujące produktów kosmetycznych przeznaczonych do ochrony przeciwsłonecznej (SPF). Wyniki badań dowiodły, że bakteria ta mając zdolność wytwarzania enzymu esterazy, prowadzi skomplikowane szlaki metaboliczne, których produkty ostatecznie znoszą działanie układów konserwujących w kosmetykach z filtrami przeciwsłonecznymi. Ponadto wykazano, że niektóre filtry UV mogą być źródłem oporności wytworzonej przez B. cepacia, czyniąc tę bakterię bardziej niebezpieczną dla zdrowia ludzi".

Safety Gate (RAPEX), w którym pojawiło się otrzeżenie dotyczące opisywanego przypadku, to unijny system wczesnego ostrzegania dotyczący niebezpiecznych produktów nieżywnościowych. System służy wymianie informacji między krajami członkowskimi UE o działaniach podjętych dla zarządzania ryzykiem (np. wycofaniu produktów z rynku) oraz działaniach naprawczych. Jak to działa?

– Po stwierdzeniu istotnej niezgodności produktu konsumenckiego wyznaczone organy krajowe dokonują oceny ryzyka. Jeśli niezgodność ma wpływ na bezpieczeństwo, czyli produkt niezgodny może zagrażać zdrowiu ludzi – krajowe organy wysyłają ostrzeżenia do systemu Safety Gate. Każdy wpis w bazie Safety Gate zawiera informacje na temat rodzaju produktu wykrytego jako niebezpieczny, opis zagrożenia oraz środków podjętych przez podmiot gospodarczy lub zarządzonych przez organ. Każde ostrzeżenie jest też monitorowane przez organy nadzoru z innych krajów, podejmujące własne działania w przypadku wykrycia tego samego produktu na swoich rynkach krajowych. Inne kraje mają obowiązek monitorowania tych informacji i jeśli znajdą ten sam produkt na swoich rynkach, również muszą udostępnić te informacje w systemie Safety Gate – wyjaśnia dr inż. Ewa Starzyk, dyrektor ds. naukowych i legislacyjnych, Polskiego Związku Przemysłu Kosmetycznego.

Czytaj więcej: Ewa Starzyk, Polski Związek Przemysłu Kosmetycznego: Niebezpieczne kosmetyki w systemie Safety Gate (dawniej RAPEX). Konsekwencje dla producentów i dystrybutorów

System jest publiczny i każdy konsument ma do niego dostęp. Bazę produktów można przefiltrować stosując odpowiednie parametry dotyczące daty (zakres wyszukiwania), kategorii produktu, rodzaju ryzyka, kraju zgłoszenia itp.

Wyszukaj alerty: tutaj

 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
24. listopad 2024 10:17