Rusza ogólnopolska kampania społeczna „Nie przekonuj się #nawłasnejskórze”. To akcja, która ma na celu edukowanie na temat ryzyka związanego z rozwojem nowotworów skóry, w tym czerniaka – charakteryzującego się największą dynamiką wzrostu liczby zachorowań. W ciągu ostatnich 30 lat liczba przypadków tego nowotworu złośliwego zwiększyła się czterokrotnie.
Jak wygląda czerniak?
Kampania ma na celu zwrócenie uwagi na niebezpieczeństwo czające się w niepozornych znamionach. Autorzy kampanii prezentują szereg najczęstszych wymówek, które padają z ust osób, które nie stosują odpowiedniej profilaktyki w zakresie nowotworów skóry.
– Pacjenci często mówią: Ja nie mam znamion, mam tylko zwykłe pieprzyki – zauważa specjalistka onkologii klinicznej Agnieszka Czyżewska. – Ponadto zwykle uważają, że badać powinno się tylko te zmiany, które ich niepokoją – najczęściej duże czy wypukłe. Po badaniu często okazuje się natomiast, że realnym powodem do niepokoju bywają znamiona zupełnie niepozorne, małe lub takie zlokalizowane w niedostępnych dla samego pacjenta miejscach np. na plecach. W takich przypadkach nie ma możliwości obserwowania ich na co dzień.
Czerniak, czyli nowotwór, który często widziany gołym okiem, przybiera formę popularnego pieprzyka, jest jednym z najgroźniejszych nowotworów. Kampania „Nie przekonuj się #nawłasnejskórze” ma na celu budowanie świadomości o czerniaku i innych nowotworach skóry poprzez ukazanie kontrastów między obiegowymi opiniami a statystykami pochodzącymi z naukowych źródeł medycznych, które jasno dowodzą, że często utarte schematy myślenia są błędne.
Czy czerniak jest wyleczalny?
Dlaczego tak ważna jest profilaktyka? Czemu powinniśmy sprawdzać nawet niepozorne znamiona?
– Obecnie w Polsce występuje ok. 4 tys. zachorowań na czerniaka rocznie, z czego umiera ok. 1,5 tys. chorych – mówi dr n. med. Łukasz Galus, specjalista onkologii klinicznej. – Czerniak wyresekowany w najmniejszym możliwym stadium zaawansowania, daje duże szanse wyleczenia – nawroty choroby zdarzają się zaledwie w 3 proc. przypadków. Niestety w przypadku czerniaka diagnozowanego w bardzo zaawansowanym stadium ryzyko nawrotu choroby sięga znacznie powyżej 50 proc.
Opalenizna jest zdrowa, bo dostarcza nam witaminy D. Osoby o ciemniejszej karnacji nie są narażone na czerniaka, a ryzyko zachorowania dotyczy tylko seniorów. Systarczy stosować kremy z filtrami UV tylko na wakacjach, a czerniak powstaje tylko od opalania w solarium, nie od naturalnego słońca. To tylko niektóre z mitów rzadko poddawanych weryfikacji. Dla własnego zdrowia warto poznać zasady ochrony przed słońcem i zyskać świadomość, jak ważna jest kontrola znamion, która może ustrzec nas przed groźnymi skutkami czerniaka.
Kto choruje na czerniaka?
Możemy wyróżnić wiele przyczyn, z powodu których nie zgłaszamy się na badanie znamion albo opóźniamy wizytę u lekarza. – Jedną z nich jest obawa przed wynikami – mówi ambasadorka kampanii, psychoonkolog dr n. med. Marta Homa. – Boimy się wykrycia niepokojących zmian i rozpoznania niechcianej, przerażającej choroby. Kolejnym powodem, który przesądza o niskiej motywacji do badań jest dobre samopoczucie, akceptacja posiadanych znamion, które postrzegane są bardziej w kategoriach zagadnienia estetycznego niż medycznego oraz brak doświadczenia zachorowania na raka skóry w rodzinie. Znaczny wpływ mają także ukształtowane w ciągu życia przekonania i wiedza na temat zdrowia i choroby. Nadal często spotykamy się ze sposobem myślenia: „jak udamy się do lekarza to na pewno coś nam znajdzie”, „wycięcie znamion może uaktywnić raka” czy „osoby bez znamion nie muszą się bać raka”, który nie kształtuje świadomej i odpowiedzialnej postawy wobec zdrowia i choroby oraz nie sprzyja podejmowaniu odpowiednich zachowań prozdrowotnych.
Kampania „Nie przekonuj się #nawłasnejskórze” to akcja, która ma pokazać, że profilaktyka wcale nie jest trudna. Niebezpieczna dla naszego zdrowia i życia może być ignorancja i bagatelizowanie prostych zasad ochrony przed promieniowaniem słonecznym.
W ramach kampanii opublikowane zostaną spoty video oraz materiały graficzne, które w prosty sposób będą edukować na temat czerniaka i profilaktyki. Do kampanii dołączyli eksperci, fundacje i stowarzyszenia onkologiczne, a swoje wsparcie zadeklarowali influencerzy, którzy chcą szerzyć ideę odpowiedzialności społecznej i dzielić się wiedzą na temat profilaktyki czerniaka ze swoimi społecznościami.
Organizatorzy zachęcają do dołączenia do niej wszystkich, którym los innych osób nie jest obojętny. Każdy, kto zechce dołączyć do akcji, może pobrać gotowe materiały ze strony kampanii nawlasnejskorze.org oraz korzystać z hashtagów akcji: #nawłasnejskórze #nawlasnejskorze.
– Nawet jeśli masz niewielkie grono znajomych w social mediach – warto powiedzieć im o kampanii - być może to właśnie wśród Twoich znajomych jest osoba, która teraz powinna zgłosić się na badanie – mówi Agnieszka Czyżewska, specjalistka onkologii klinicznej. – Przy wspólnym zaangażowaniu mamy szansę rzeczywiście wpłynąć na podniesienie świadomości społecznej oraz zwiększenie liczby osób świadomie stosujących się do zasad profilaktyki przeciwnowotworowej. Takie działanie może przełożyć się na poprawę alarmujących statystyk zachorowalności na czerniaka w Polsce oraz liczby zgonów z nim związanych. Szkoda nie wykorzystać takiej szansy.
Organizatorem kampanii „Nie przekonuj się #nawłasnejskórze” jest spółka Medify.me. Kampania realizowana jest w ramach projektu badawczo-rozwojowego „Twoje Znamiona”, który został dofinansowany z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju.