StoryEditor
Zdrowie
16.07.2021 00:00

Jak fototyp skóry wpływa na opaleniznę?

Fototyp określa typ karnacji i informuje o wrażliwości i podatności skóry na opalanie oraz oparzenia słoneczne. Inaczej może korzystać ze słońca osoba o śniadej karnacji, a inaczej o bardzo jasnej. Znając swój fototyp jesteśmy w stanie lepiej ochronić się przed słońcem. 

Od rodzaju fototypu zależy poziom produkcji melaniny – pigmentu w organizmie człowieka odpowiadającego za barwę skóry, koloru oczu oraz włosów.

– Głównym zadaniem tego barwnika jest osłona komórek skóry przed rakotwórczym działaniem promieniowania ultrafioletowego i jonizującego – mówi Dominik Wrzos, ekspert Polskiego Związku Solaryjnego.

Zgodnie z klasyfikacją amerykańskiego dermatologa Thomasa B. Fitzpatrick, który w 1975 r. przeprowadził badania dotyczące wpływu słońca na organizm człowieka, wyróżniamy sześć fototypów skóry. Te najczęściej występujące w Europie to: 

Fototyp 1 – celtycki

  • skóra jasna/blada/o odcieniu różowym
  • skóra skłonna do podrażnień, narażona na zaczerwienienia
  • włosy jasny blond / rude
  • oczy jasnoniebieskie/piwne/zielone
  • duża ilość piegów
  • niewielka ilość melaniny w skórze

Osoby posiadające ten fototyp łatwo ulegają słonecznym poparzeniom, a ich skóra nie zbrązowieje.

Zalecenia:

  • unikanie słońca
  • używanie kremów z filtrem SPF 50+
  • unikanie solariów

Fototyp 2 - północnoeuropejski

  • skóra jasna o odcieniu mlecznym
  • oczy zielone/niebieskie/piwne
  • włosy blond lub jasnobrązowe
  • skłonność do występowania piegów

U osób z fototypem nr 2 występuje duża skłonność do oparzeń oraz szansa na niewielką opaleniznę. Muszą one ostrożnie korzystać ze słońca, a na brązowienie skóry muszą poczekać dłuższy czas.

Zalecenia:

  • używanie kremów z filtrem SPF 50, a minimum SPF 30
  • ostrożne korzystanie ze słońca i solariów (minimalny czas seansu)
     

Fototyp 3 - środkowoeuropejski

  • lekko śniada karnacja
  • oczy szare lub piwne
  • włosy ciemny blond lub brązowe
  • rzadko występujące piegi

Reprezentanci fototypu nr 3 opalają się bez trudu, a ich skóra pod wpływem słońca przybiera stosunkowo ciemny, brązowy lub oliwkowy odcień.

Zalecenia:

  • używanie kremu z filtrem SPF 30 lub SPF 20
  • możliwość regularnego korzystanie z solariów, ale uwaga – przy pierwszym seansie zaleca się ograniczenie do minimalnego czasu w celu sprawdzenia reakcji skóry
  • unikanie nadmiernej ekspozycji na słońce

Fototyp 4 - południowoeuropejski

  • śniada karnacja
  • oczy ciemnobrązowe
  • brak skłonności do piegów
  • wysoka odporność własna na poparzenia

Zalecenia:

  • nawet nieduża dawka słońca wywołuje pigmentację i silne brązowienie skóry
  • używanie kremu z filtrem SPF 4-8
  • możliwość korzystania z solarium bez ograniczeń według zaleceń obsługi solarium

Ekspozycja ciała na słońce niesie za sobą wiele korzyści dla naszego organizmu: m.in.: poprawia samopoczucie, powoduje wzrost poziomu witaminy D3 oraz przynosi ulgę w walce z bólami reumatycznymi. Trzeba jednak używać słońca z umiarem dostosowanym do karnacji.

– Inaczej może korzystać ze słońca osoba o śniadej karnacji, a inaczej o bardzo jasnej. Znając swój fototyp skóry, będziemy w stanie lepiej ochronić się przed słońcem, a także przewidzieć reakcję naszej skóry na działanie promieni słonecznych. Będziemy też wiedzieć, jaką wybrać strategię przygotowawczą do sezonu letniego, jak dobrać odpowiedni filtr przeciwsłoneczny oraz jak często i długo korzystać z takich rozwiązań jak solaria – podsumowuje Paweł Grabowski, ekspert Polskiego Związku Solaryjnego.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Zdrowie
30.10.2024 12:38
Jak wykonywać samobadanie piersi? Gdzie zrobić bezpłatnie mammografię? Poradnik dla kobiet
Jeśli zauważysz niepokojące grudki, obrzęki, zgrubienia lub ściągnięcia skóry - zgłoś się do lekarzafot. Shutterstock

Wcześnie wykryty rak piersi jest uleczalny w 95 proc. przypadków, dlatego zatroszcz się o siebie, badaj się regularnie i zachęcaj do tego bliskie osoby. Pierwszym krokiem w profilaktyce jest samobadanie piersi. Kiedy i jak je wykonywać? Najważniejsze porady przygotowała marka Gliss wraz Fundacją OnkoCafe-Razem Lepiej.

Regularne samobadanie piersi pozwala na lepsze poznanie własnego ciała i zwiększa prawdopodobieństwo zaobserwowania zmian. Poniżej kilka najważniejszych zasad, które mogą być pomocne w kontrolowaniu swojego stanu zdrowia

Kiedy wykonywać badanie piersi i jak często?

Samobadanie najlepiej wykonywać w pierwszej fazie cyklu między 3 a 12 dniem cyklu menstruacyjnego. W tym czasie piersi są najmniej napięte i wrażliwe, co ułatwia ich dokładne zbadanie. Kobiety po menopauzie, które już nie miesiączkują, mogą wykonywać je w dowolnym dniu miesiąca, ale zaleca się, by robić to regularnie – co miesiąc, tego samego dnia (np. każdy 1 dzień miesiąca).

Niezależnie od wykonywanego regularnie samobadania, raz w roku warto wykonywać USG piersi lub w przypadku kobiet po 45 roku życia dodatkowo również raz na dwa lata mammografię.

 

Instrukcja samobadania:

 

Pole badania powinno być rozległe – to kwadratowy obszar od pachy do mostka. Trzeba pamiętać również o okolicach pachy i węzłach chłonnych. Samobadanie piersi najlepiej wykonać pod prysznicem lub w wannie, a także na stojąco i leżąco.

  • Stań przed lustrem, obejrzyj piersi z opuszczonymi rękoma;
  • To samo wykonaj z rękoma uniesionymi do góry, a następnie z rękami opartymi na biodrach;
  • Zbadaj piersi dotykiem. Trzeba pamiętać o właściwym ruchu. Unieś lewą rękę do góry, prawą ręką zbadaj lewą pierś. Trzema palcami zataczaj małe kółka, przesuwając dłoń w kierunku brodawki. Dokładnie zbadaj całą pierś, miejsce po miejscu, a następnie zbadaj w analogiczny sposób drugą pierś (możesz to również zrobić pod prysznicem);
  • Zbadaj również doły pachowe i węzły chłonne;
  • Analogicznie zbadaj drugą pierś. Następnie ściśnij brodawkę i obserwuj, czy nie wydobywa się z niej wydzielina;
  • W podobny sposób możesz zbadać piersi na leżąco.

Co powinno Cię zaniepokoić?

Jeśli zauważysz niepokojące grudki, obrzęki, zgrubienia lub ściągnięcia skóry – powiedz o tym lekarzowi. Może to być lekarz POZ lub ginekolog. Wyda on skierowanie na bezpłatne badania obrazowe lub skieruje Cię do poradni chorób sutka, lub szpitala onkologicznego. Możesz również sama zgłosić się bezpośrednio do placówki onkologicznej (np. Breast Cancer Unit) – do onkologa lub chirurga. Pamiętaj, do onkologa nie jest potrzebne skierowanie, a do chirurga tak. Przy podejrzeniu nowotworu lekarz powinien wystawić kartę DILO, dzięki której proces diagnostyczny przebiega szybciej.

Profilaktyczne badania

Warto wiedzieć, że w Polsce realizowany jest „Program profilaktyki raka piersi (mammografia)”. W ramach programu wszystkie kobiety pomiędzy 45 a 74 rokiem życia raz na 2 lata mogą korzystać z bezpłatnego badania mammograficznego bez skierowania. Szczegóły programu można znaleźć na stronie mammografia.

Badanie mammograficzne możesz wykonać w stacjonarnej placówce medycznej realizującej program. Realizatorów w Twoim regionie wyszukasz tu. Skorzystać można również z mammobusów przemieszczających się po Polsce. Warto sprawdzić wcześniej, czy konieczne są zapisy. Datę postoju mammobusa w Twojej okolicy sprawdzisz tu i tu.

W przypadku kobiet poniżej 45 roku życia zaleca się badanie USG, może ono również być zalecone jako równoległe badanie do mammografii. USG nie jest dostępne w ramach badań przesiewowych. Okazją do jego bezpłatnego wykonania mogą być akcje prowadzone przez instytucje publiczne, gabinety lekarskie i organizacje pozarządowe w ramach tzw. Różowego Października, czy Światowego Dnia Walki z Rakiem.

Badania genetyczne

Jeśli w Twojej rodzinie występowały przypadki zachorowania na raka piersi, warto rozważyć wykonanie badań genetycznych, zwłaszcza jeśli zachorowania dotyczyły osób młodych poniżej 45 roku życia. Badania genetyczne w kierunku uszkodzeń w genach BRCA1 i BRCA2 są refundowane w ramach „Programu opieki nad rodzinami wysokiego, dziedzicznie uwarunkowanego ryzyka zachorowania na raka piersi i jajnika”, o ile otrzymasz skierowanie od lekarza onkologa/genetyka na podstawie wywiadu rodzinnego. W poradniku znajdziesz linki do specjalistycznych poradni genetycznych w Polsce.

Czytaj także: Wsparcie marki Gliss przyspieszyło powstawanie Klubów Różowego Patrolu zajmujących się profilaktyką raka piersi

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
04.08.2024 11:33
Płyn micelarny znanej francuskiej marki wycofany z obrotu. Jest zanieczyszczony groźną bakterią
Nuxe Very Rose Eau Micellaire Apaisante 3w1 łagodząca woda micelarna do twarzy i okolic oczu. Określone partie produktu trafiły do systemu Safety Gate (RAPEX) i powinny być natychmiast wycofane z obrotu i z użytkowaniaźródło: www.gov.pl/web/gis

Główny Inspektorat Sanitarny wydał ostrzeżenie dotyczące łagodzącej wody micelarnej marki Nuxe. Produkt z określonych partii jest zanieczyszczony bakterią Burkholderia Cepacia, która jest szczególnie groźna dla osób o obniżonej odporności, hospitalizowanych, chorych na mukowiscydozę. Produkt ze wskazanych partii powinien być natychmiast wycofany z obrotu i z użytkowania przez konsumentów.

Główny Inspektorat Sanitarny ostrzega przed produktami potencjalnie niebezpiecznymi, czyli takimi, których skład nie odpowiada określonym normom – są zanieczyszczone lub zawierają niewłaściwe (niedopuszczone prawem) składniki.

2 lipca 2024 r. takie ostrzeżenie zostało wydane dla:

NUXE VERY ROSE EAU MICELLAIRE APAISANTE 3-EN-1 i dotyczy następujących numerów partii tego produktu: P224A154, P124A154, P124A153, P124A155, P224B155, P124B156.

image
Ostrzeżenie w systemie Satety Gate Rapex dotyczy dotyczy następujących numerów partii Nuxe Very Rose Eau Micellaire Apaisante 3w1: P224A154, P124A154, P124A153, P124A155, P224B155, P124B156.
źródło: www.ec.europa.eu/safety-gate-alerts
Nuxe Very Rose Eau Micellaire Apaisante 3w1 to łagodząca woda micelarna do twarzy i okolic oczu. Ten płyn micelarny z wodą różaną, według opisu producenta, przeznaczony jest do demakijażu i oczyszczania skóry twarzy i oczu oraz łagodzi suchą i bardzo suchą skórę dzięki roślinnemu kompleksowi Skin-Respect. 

Jak czytamy w ostrzeżeniu GIS: W związku z notyfikacją władz francuskich, przekazaną w ramach systemu RAPEX, produkt został wycofany z obrotu z uwagi na niewłaściwą jakość mikrobiologiczną. W notyfikacji wskazano, że potencjalnie produkt może znajdować się w obrocie na terenie Polski.

Takie ostrzeżenie pojawiło się w międzynarodowym systemie Safety Gate (RAPEX) już 26 lipca br. Zobacz: tutaj

Dopiero z niego dowiadujemy się, że:

Produkt jest zanieczyszczony bakterią Burkholderia Cepacia, która może potencjalnie powodować choroby u niektórych konsumentów, zwłaszcza tych z osłabionym układem odpornościowym (np. pacjentów hospitalizowanych i osób chorych na mukowiscydozę). Produkt nie jest zgodny z rozporządzeniem dotyczącym produktów kosmetycznych.

Jak czytamy w artykule na portalu oddechzycia.pl (portal Fundacji Oddech Życia działającej na rzecz chorych na mukowiscydozę, pierwotną dyskinezę rzęsek oraz inne choroby metaboliczne, choroby rzadkie oraz choroby genetyczne), bakteria Burkholderia Cepacia sporadycznie wywołuje zakażenie u zdrowych ludzi, ale wywołuje ciężkie zakażenia układu oddechowego u osób z obniżoną odpornością (bakteria oportunistyczna), w tym osób chorych na mukowiscydozę. W większości przypadków zakażenie BCC nie ma wpływu na nasilenie choroby lub tylko nieznacznie pogarsza funkcje płuc. W przypadku 20-30 proc. zakażeń rozwija się przebiegające z martwicą i objawami posocznicy zapalenie płuc (zespół cepacii).

Burkholderia występuje powszechnie w środowisku wilgotnym, w wodzie i glebie. W szpitalach zajmuje wilgotne miejsca: odpływy wody w umywalkach i brodzikach, nawilżacze i przewody koncentratorów i nebulizatorów, respiratory, cewniki, dreny. Ponadto może wzrastać w roztworze soli fizjologicznej, w płynach infuzyjnych, w żelach do USG, płynach do płukania ust, w niektórych środkach do dezynfekcji a nawet przez kilka miesięcy w wodzie destylowanej.

Burkholderia Cepacia pierwotnie była izolowana z bulw cebuli, w których powodowała gnicie, naturalnie występuje w wodzie i w glebie, w wilgotnym środowisku i na wilgotnych powierzchniach, znajdowana jest w tkankach roślin (cytrusy, rośliny korzeniowe), stąd może stanowić składnik mikroflory surowców stosowanych w przemyśle kosmetycznym. O bakterii Burkholderia Cepacia w kontekście produktów kosmetycznych szeroko dla "Świata Przemysłu Kosmetycznego" pisali Dorota Merlak i dr Piotr Nowaczyk z Centrum Badań i Innowacji dr Nowaczyk („Burkholderia Cepacia – wciąż aktualne zagrożenie surowców i produktów kosmetycznych”, Świat Przemysłu Kosmetycznego,2021).

Czytamy tu m.in.:

"Drobnoustroje należące do grupy Burkholderia cepacia complex (Bcc) wykazują naturalną oporność na antybiotyki z grupy polimyksyn (polimyksyna B i kolistyna), jak również oporność nabytą na wiele grup antybiotyków i chemioterapeutyków. Badania nad szczepami izolowanymi z kosmetyków wykazały wzrastającą oporność na antybiotyki β – laktamowe, chinolony, rifampicynę i tetracyklinę. (...) Z punktu widzenia technologii wytwarzania kosmetyków bardzo ważną cechą tego drobnoustroju jest zdolność do tworzenia biofilmu. B. cepacia potrafi przetrwać kilka miesięcy w wodzie i pozostać zdolna do wzrostu w warunkach, w których dostępna jest tylko niewielka ilość substancji odżywczych (...)

Na podstawie danych literaturowych z okresu ostatnich dwudziestu lat można zauważyć powtarzające się przypadki izolowania z produktów kosmetycznych oraz leczniczych bakterii z rodzaju Burkholderia sp. z grupy Burkholderia cepacia complex (Bcc), co potwierdzają również wyniki badań własnych. Tego rodzaju zanieczyszczenie wykryto w płynie do płukania jamy ustnej, w mleczku do ciała, kremach nawilżających, pastach do zębów oraz w mydle w płynie. (...)

Najnowsze badania z 2020 roku wykazały również wpływ B. cepacia na układy konserwujące produktów kosmetycznych przeznaczonych do ochrony przeciwsłonecznej (SPF). Wyniki badań dowiodły, że bakteria ta mając zdolność wytwarzania enzymu esterazy, prowadzi skomplikowane szlaki metaboliczne, których produkty ostatecznie znoszą działanie układów konserwujących w kosmetykach z filtrami przeciwsłonecznymi. Ponadto wykazano, że niektóre filtry UV mogą być źródłem oporności wytworzonej przez B. cepacia, czyniąc tę bakterię bardziej niebezpieczną dla zdrowia ludzi".

Safety Gate (RAPEX), w którym pojawiło się otrzeżenie dotyczące opisywanego przypadku, to unijny system wczesnego ostrzegania dotyczący niebezpiecznych produktów nieżywnościowych. System służy wymianie informacji między krajami członkowskimi UE o działaniach podjętych dla zarządzania ryzykiem (np. wycofaniu produktów z rynku) oraz działaniach naprawczych. Jak to działa?

– Po stwierdzeniu istotnej niezgodności produktu konsumenckiego wyznaczone organy krajowe dokonują oceny ryzyka. Jeśli niezgodność ma wpływ na bezpieczeństwo, czyli produkt niezgodny może zagrażać zdrowiu ludzi – krajowe organy wysyłają ostrzeżenia do systemu Safety Gate. Każdy wpis w bazie Safety Gate zawiera informacje na temat rodzaju produktu wykrytego jako niebezpieczny, opis zagrożenia oraz środków podjętych przez podmiot gospodarczy lub zarządzonych przez organ. Każde ostrzeżenie jest też monitorowane przez organy nadzoru z innych krajów, podejmujące własne działania w przypadku wykrycia tego samego produktu na swoich rynkach krajowych. Inne kraje mają obowiązek monitorowania tych informacji i jeśli znajdą ten sam produkt na swoich rynkach, również muszą udostępnić te informacje w systemie Safety Gate – wyjaśnia dr inż. Ewa Starzyk, dyrektor ds. naukowych i legislacyjnych, Polskiego Związku Przemysłu Kosmetycznego.

Czytaj więcej: Ewa Starzyk, Polski Związek Przemysłu Kosmetycznego: Niebezpieczne kosmetyki w systemie Safety Gate (dawniej RAPEX). Konsekwencje dla producentów i dystrybutorów

System jest publiczny i każdy konsument ma do niego dostęp. Bazę produktów można przefiltrować stosując odpowiednie parametry dotyczące daty (zakres wyszukiwania), kategorii produktu, rodzaju ryzyka, kraju zgłoszenia itp.

Wyszukaj alerty: tutaj

 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
08. listopad 2024 01:02