StoryEditor
Twarz
24.11.2013 00:00

Zimowa ochrona dłoni i stóp

Twarz bez codziennej porcji pielęgnacyjnego kosmetyku rano i wieczorem? To się nam w głowie nie mieści chyba żadnej kobiecie. A dłonie i stopy? To też nasza wizytówka. Zimą ich pielęgnacja staje się obowiązkowym rytuałem.

Dłonie i stopy pozbawione są gruczołów łojowych. Stąd ich skłonność do wysuszania, która w dodatku wraz z wiekiem się pogłębia. Skóra grzbietu dłoni staje się bowiem cieńsza. Wystawiana na działanie zmiennych temperatur, wiatru i słońca ma coraz większą skłonność do podrażnień i przebarwień.
Nie inaczej jest ze stopami. U osób starszych osłabieniu ulega naturalny proces nawilżania skóry, która, stając się coraz cieńszą i wysychając, jest coraz bardziej podatna na liczne pęknięcia.
Wnętrze dłoni i podeszwy stóp mają też grubszą warstwę naskórka, który z wiekiem, a także pod wpływem rozmaitych czynników, może dodatkowo twardnieć, a nawet pękać. Wykazuje wtedy skłonności do stanów zapalnych, co szczególnie zagraża dłoniom z uwagi na ich częsty kontakt z detergentami. Natomiast zgrubienia i stwardnienia, które tworzą się na skórze stóp, przybierać mogą postać modzeli i nagniotków.
I choć stanowią one rodzaj reakcji obronnej organizmu przed uszkodzeniami mechanicznymi spowodowanymi np. źle dobranymi, zbyt ciasnymi butami, to same w sobie powodują dyskomfort, a często też ból.
Ukoić dłonie
O dłonie warto zadbać szczególnie zimą, bo są ciągle narażone na mróz, wiatr i nagłe zmiany temperatur. – Nie wystarczy noszenie ciepłych rękawiczek, trzeba zastosować odpowiednią pielęgnację – przekonuje Rafał Józefowicz z firmy Burnus, dystrybuującej markę Kamill. Dodaje, że o ile latem wystarczy używać lekkich kremów nawilżających, to zimą trzeba sięgnąć po preparaty z większą liczbą składników ochronnych i odżywczych. Dobre kremy do pielęgnacji rąk powinny zawierać glicerynę, która zapobiega wysuszaniu skóry, witaminę E oraz substancje kojące, takie jak: alantoina, panthenol czy rumianek. Dodatkowo, dla szczególnie wysuszonych dłoni polecane jest stosowanie kremów zawierających mocznik (urea), który ze względu na silne właściwości nawilżające skutecznie wiąże wilgoć także w głębokich warstwach naskórka. Powoduje, że skóra jest miękka, dobrze nawilżona, gładka i zregenerowana.
Aby chronić skórę rąk przed zimowymi warunkami pogodowymi warto też pomyśleć o kosmetykach z parafiną. – Gwarantuje ona skórze to, co w chłodne dni najważniejsze, czyli nawilżenie – mówi Katarzyna Olędzka, kierownik marketingu Verona Product Professional. Parafina, nazywana często olejem mineralnym, wykorzystywana jest chętnie w kosmetyce i farmaceutyce. Należy do substancji określanych jako emolienty, które charakteryzują się wyjątkowymi właściwościami natłuszczającymi. I choć sama parafina nie nawilża, to na skórze tworzy trwały, ochronny, hydrofobowy film, który pomaga utrzymać odpowiedni poziom wilgotności naskórka. 
Beata Cywińska-Durczak, dyrektor medyczny firmy Nepentes (Iwostin, Propodia) potwierdza, że w odróżnieniu od stosowanych latem lekkich, żelowych emulsji, które pozostawiają na skórze bardzo cienki i delikatny film lipidowy, kremy ochronne na zimę muszą mieć inną strukturę i przede wszystkim bogatszy skład. Są to w większości emulsje typu woda w oleju, tłuste lub półtłuste kremy o miękkiej konsystencji, które uzupełniają niedobory lipidów, zmiękczają i odżywiają skórę i dodatkowo chronią przed promieniowaniem UV. Obok standardowo stosowanych składników tłuszczowych, produkty te powinny być wzbogacone o dodatkowe składniki aktywne (m.in. oleje, np. macadamia, ceramidy, woski, fitosterole, fosfolipidy, masło shea), które tworzą na powierzchni skóry lipidową warstwę ochronną. Warstwa ta w pełni zabezpiecza naskórek przed skutkami działania wywołanymi zmianami temperatury, suchym powietrzem, wiatrem i mrozem, a także zapobiega nadmiernej utracie wody, przeciwdziałając nadmiernemu wysuszeniu skóry, co zimą jest bardzo częstym zjawiskiem.
Codzienne stosowanie kremów ochronnych w okresie jesienno-zimowym, nie tylko przed każdym wyjściem na mróz, zapewnia odpowiednie nawilżenie i wygładzenie szorstkiej, nadmiernie wysuszonej skóry rąk.
Zregenerować stopy
Gruby naskórek, cieńsza tkanka podskórna oraz duża liczba gruczołów potowych powodują, że skóra stóp z reguły skutecznie spełnia swoje funkcje. Z drugiej strony taka budowa a także brak gruczołów łojowych zwiększają ryzyko pojawienia się specyficznych problemów i schorzeń. Problemy nasilają się zimą. Wtedy właśnie stopy są narażone na duże zmiany temperatur, nadmierne wysuszenie i przegrzanie, a z drugiej strony przemrożenie i przemoczenie. Ciężko sobie z tym radzić, gdyż brak naturalnego natłuszczania skóry prowadzi do osłabienia bariery ochronnej. Skóra staje się sucha, traci elastyczność i ulega zgrubieniu, a to już prosta droga do bolesnych pęknięć, zwłaszcza na brzegu pięt. Dlatego ważne jest stosowanie specjalnych preparatów pielęgnacyjnych, które ochronią ją, nawilżą i odżywią. Na początek, do zastosowania podczas wieczornej kąpieli, warto polecić zmiękczający peeling. Następnie suchą i szorstką skórę warto ukoić odżywczo-regenerującym kremem. Cenne substancje, które powinny się znaleźć w takim preparacie, to np. olej z rokitnika oraz keratyna, które przyspieszają regenerację naskórka (a do tego wzmacniają płytkę paznokcia), czy gliceryna oraz witamina E, które zatrzymują wodę w skórze, poprawiają jej nawilżenie, przywracając miękkość i elastyczność. Znakomite właściwości zmiękczające i złuszczające ma mocznik
w 25-proc. stężeniu. Zawierające go preparaty szczególnie polecane są więc do pielęgnacji bardzo suchej skóry stóp i szorstkich pięt ze zrogowaceniami skóry. Lanolina i kwas mlekowy nawilżają i wygładzają skórę, a alantoina i panthenol łagodzą podrażnienia i przyspieszają naturalną regenerację skóry. Aby stopy już po kilku zastosowaniach stały się gładkie i miękkie w dotyku warto zastosować tzw. okluzję, czyli opatrunek, którego rolę znakomicie pełnią bawełniane skarpetki nałożone zaraz po wmasowaniu
w skórę dość grubej warstwy kremu.
Oprócz nocnej pielęgnacji warto też zadbać o komfort stóp na co dzień. Wiele problemów pojawia się bowiem w wyniku noszenia nieprzepuszczających powietrza skarpet ze sztucznego tworzywa oraz źle dobranego obuwia, które uciska, obciera lub uniemożliwia stopom „oddychanie”.
 Anna Zawadzka-Szewczyk

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Twarz
04.07.2024 12:48
Skin streaming znów na topie. Na czym polega ten trend w pielęgnacji?
Materiał Partnera
Moda na ograniczenie produktów kosmetycznych do twarzy znów stała się popularna. Jak pielęgnować cerę i jakich produktów używać, by cieszyć się gładką i zdrowo wyglądającą skórą twarzy?

Skin streaming - tylko to, co najlepsze dla Twojej skóry

Dzisiejsze trendy pielęgnacyjne bardzo szybko się rozprzestrzeniają, a co za tym idzie, możemy wybierać w bardzo wielu propozycjach. Wystarczy śledzić social media, by dowiedzieć się, jak o skórę dbają gwiazdy show-biznesu, trendsetterki czy kobiety z drugiego końca świata. To również za sprawą internetu i krótkich filmików dotarła do nas moda na skin streaming. W przeciwieństwie do innych technik pielęgnacji twarzy nie zachęca ona do wypełniania swojej szafki, szuflady z kosmetykami po brzegi. Wręcz przeciwnie. Skin streaming zachęca do minimalizmu, do tego, by skupić się tylko na tych produktach, które naprawdę nam służą, rezygnując z oferowania skórze nadmiaru substancji.

To doskonała wiadomość dla kobiet, którym zależy na ograniczeniu liczby buteleczek w swojej kosmetyczce, ale również czasu poświęcanego na codzienną rutynę pielęgnacyjną i pieniędzy wydanych na ich zakup. Przestań kupować kosmetyki, tylko dlatego, że poleciła Ci je koleżanka z pracy lub jest atrakcyjna promocja cenowa. Wybieraj produkty, które faktycznie będą potrzebne i posłużą Twojej skórze.

image
Materiał Partnera

Skin streaming - dla jakiej cery będzie najlepszy?

Zanim zaczniesz naśladować jakikolwiek trend z sieci, upewnij się, że będzie on dobrym pomysłem dla  Twojej cery. Podpowiadamy więc od razu, że skin streaming jest wzorem odpowiednim dla każdego. Najważniejsze jest odpowiednie dobieranie kosmetyków, które odpowiedzą na problemy danego typu skóry. Każda potrzebuje jednak oczyszczania, nawilżania i ochrony przed szkodliwymi promieniami UV. Zaopatrz się w tym celu w dostosowany do Twojego typu cery płyn do mycia twarzy, krem nawilżający i krem z wysokim filtrem SPF. Tu warto zaznaczyć, że właścicielki cery tłustej i mieszanej, ze skłonnością do pojawiania się wyprysków, niedoskonałości, mogą potrzebować nieco więcej produktów, by zapewnić swojej skórze normalizacje, ograniczenie wydzielania sebum oraz redukcję trądziku.

image
Materiał Partnera

Jak wprowadzić skin streaming do swoich codziennych nawyków?

Zmiana codziennych nawyków i redukcja preparatów nakładanych na twarz może przywrócić jej dobrą kondycję oraz zdrowy wygląd. Jak zatem wygląda skin streaming krok po kroku?

  • Oczyszczanie - to podstawa każdej rutyny pielęgnacyjnej. Koniecznie myj twarz rano i wieczorem, by pozbyć się zabrudzeń pochodzących z zewnątrz, ale również potu oraz sebum. Wybieraj delikatne, lecz skuteczne produkty myjące odpowiednie dla twoich indywidualnych potrzeb.
  • Nawilżanie - must have dla absolutnie każdej skóry. Postaw na kremy pielęgnacyjne zawierające np. kwas hialuronowy, glicerynę, ceramidy, d-panthenol.
  • Ochrona przed słońcem - zabezpieczając cerę kremami z wysokim SPF, chronisz ją przed pojawianiem się nieestetycznych przebarwień, ale przede wszystkim przed zjawiskiem fotostarzenia. Każdego, nawet pochmurnego jesiennego dnia, zabezpieczaj twarz przed słońcem, a dłużej pozostanie gładka i młoda.

Po więcej porad z zakresu pielęgnacji zajrzyj do innych naszych artykułów. Dowiedz się, czy lepsze jest mydło czy żel pod prysznic, jak aplikować krem do twarzy lub jak wybrać krem do cery naczynkowej.

ARTYKUŁ SPONSOROWANY
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Twarz
10.05.2024 12:08
PAESE z kolekcją flagowych produktów do makijażu cery
PAESE z kolekcją flagowych produktów do makijażu cery
PAESE z kolekcją flagowych produktów do makijażu cery / Materiał Partnera
PAESE z kolekcją flagowych produktów do makijażu cery
/ Materiał Partnera
PAESE z kolekcją flagowych produktów do makijażu cery
/ Materiał Partnera
PAESE z kolekcją flagowych produktów do makijażu cery
/ Materiał Partnera
PAESE z kolekcją flagowych produktów do makijażu cery
PAESE z kolekcją flagowych produktów do makijażu cery
PAESE z kolekcją flagowych produktów do makijażu cery
PAESE z kolekcją flagowych produktów do makijażu cery
Gallery
Polska marka Paese poszerza stałe portfolio o kolekcję My Skin Icon, czyli serię podkładów, korektorów oraz nowy puder. Produkty mają przedstawić nam mat w nowoczesnej odsłonie – ich wykończenie choć długotrwałe i kryjące, będzie jednocześnie satynowe i komfortowe w noszeniu.

MY SKIN ICON

My Skin Icon łączy to, co wielu z nas lubi najbardziej. Łatwość aplikacji, krycie i długotrwały efekt – podkład z nowej kolekcji zapewnia aż 12-godzinną trwałość. Optycznie wygładza, zmniejsza widoczność porów i wyrównuje koloryt skóry. Bogactwo składników aktywnych zapewnia uczucie nawilżenia i komfortu podczas noszenia makijażu w ciągu dnia. Plastyczna konsystencja nie zapycha cery, a makijaż pozostaje odporny na wilgoć i pot. Nowa kolekcja Paese to także wyjątkowo trwały korektor o mocnym kryciu, utrzymujący się na skórze do 12 godzin bez konieczności poprawek. Zapewnia krycie wszelkich niedoskonałości na twarzy oraz optycznie rozjaśnia okolice oczu. Dzięki zawartości wegańskiego kolagenu nawilża, pielęgnuje i uelastycznia skórę. Kolekcję dopełnia niezwykle lekki i aksamitny puder utrwalający. Doskonale dopasowuje się do każdego odcienia karnacji. Dzięki zawartości hialuroniadu sodu zapewnia cerze gładkość i nie tworzy efektu maski. Nowości sprawdzisz tutaj: https://paese.pl/pol_m_Kolekcje_My-Skin-Icon-680.html.

PRZEPIĘKNA KAMPANIA Z HISTORIĄ O SKÓRZE – MY SKIN STORY

Ambasadorką My Skin Icon od Paese została Klaudia Łańcucka, znana obserwatorom w mediach społecznościowych jako Klaudia Cukier Puder. Influencerka otwiera się w kampanii, opowiadając o swojej drodze do akceptacji i czerpania prawdziwej przyjemności z makijażu. Koniecznie sprawdźcie przepiękne video od Paese.

DOPRACOWANA FORMUŁA OD POLSKIEJ MARKI

Dobranie produktu odpowiedniego dla naszej skóry to najczęściej lata prób i błędów. Kiedyś technologie kosmetyczne nie były na tyle rozwinięte co dziś – branża wiele lat walczyła z efektem maski i nadmiernej pudrowości na skórze. Obecnie nowoczesne metody i bardziej zaawansowane zaplecza produkcyjne pozwalają uzyskać długotrwały efekt i krycie, bez uczucia ciężkości. Surowce użyte przy formułowaniu My Skin Icon zostały zbalansowane w ten sposób, aby podkład nadawał niepowtarzalny efekt satynowego matu, utrzymującego się na różnych typach skóry. W formulacji został również zastosowany specjalny składnik aktywny, zainspirowany czystością kwiatu lotosu, który zapewnia równowagę skórze tłustej. – dodaje Magdalena Barańska, Kierownik zespołu technologicznego laboratorium Paese.

ARTYKUŁ SPONSOROWANY
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
22. lipiec 2024 13:45