StoryEditor
Twarz
20.10.2013 00:00

Z dobrym kremem zima niestraszna

Podczas mrozów skóra traci dwa razy więcej wody niż latem. Nie służy jej także suche powietrze w ogrzewanych pomieszczeniach. Łuszczy się, staje się wrażliwa, skłonna do zaczerwienienia. Dlatego zimą należy dbać o nią w sposób szczególny, dostosowany do warunków tej specyficznej pory roku.

Jedni uwielbiają zimę za śnieg i niskie temperatury, które umożliwiają uprawianie narciarstwa, jazdę na łyżwach, szalone zabawy w śniegu i za to, że przykrywa ona białą kołderką wszystko co szare i smutne. Inni jej nienawidzą właściwie za to samo, tylko widzą to inaczej. Przeszkadza im mróz i wiatr, krótkie dni i brak kolorów w przyrodzie. Wszystko, jak widać, zależy od podejścia, a także od przygotowania. A na zimę przygotować się trzeba niezaprzeczalnie. Tak jak kupujemy dobrze chroniące przed zimnem kurtki nieprzepuszczające lodowatych podmuchów, ciepłe czapki i rękawice oraz buty, w których unikniemy przemarzniętych stóp, tak samo należy zadbać o odsłoniętą część ciała, czyli twarz. Bez tego narazimy ją na wiele problemów, którym trudno będzie zaradzić.
– Gdy na zewnątrz jest mroźno i wietrznie, skóra w sposób naturalny zmniejsza ilość wytwarzanego sebum, które zabezpiecza ją przed nadmierną utratą wody. Natomiast ciepłe i suche powietrze w pomieszczeniach dodatkowo przyczynia się do nadmiernego wysuszenia skóry – mówi dr n. biol. Karolina Bazela, kierownik Laboratorium Naukowego Lirene. Takie warunki powodują, że zimą skóra traci wodę nawet dwa razy szybciej niż latem. Te gwałtowne zmiany temperatur sprawiają, że staje się ona szorstka, mniej elastyczna, podatna na podrażnienia, bardzo często jest zaczerwieniona, a także może pojawić się uczucie pieczenia i bólu.
Ochrona, natłuszczanie, nawilżanie
Obok dłoni, najbardziej narażona na uszkodzenia zimą jest twarz (w tym okolice oczu i ust). – Dlatego należy o nią zadbać w szczególny sposób, stosując kremy, które zawierają naturalną ochronę uszczelniającą płaszcz wodno-lipidowy zabezpieczający ją przed utratą wody, z wyższymi filtrami, oraz takie, które wzmocnią naczynka krwionośne – podpowiada Aleksandra Jaśkowiec, product trainer Lumene Finland i Gosh Cosmetics. O tej porze roku, aby zapewnić skórze właściwą pielęgnację, nie wystarczy nawilżająca emulsja czy lekki żel. Podstawą jest stosowanie odpowiednich preparatów ochronno-odżywczych w postaci kremów. – Preparaty zimowe powinny mieć gęstą konsystencję, co wynika z zawartości substancji tłuszczowych niezbędnych do ochrony przed mrozem i wiatrem – zwraca uwagę Magdalena Książek-Rybacka, marketing specialist Floslek. – Substancje tłuszczowe są bardzo istotne, ponieważ tworzą na powierzchni skóry ochronny film, który zapewnia ochronę przed skutkami działania ujemnej temperatury, a więc także nadmierną utratą nawilżenia. Dlatego zimowe kremy to emulsje typu woda w oleju, gdzie fazą rozpraszająca są lipidy. Oprócz tworzenia warstwy izolacyjnej, tłuste składniki kremów wzmacniają barierę lipidową w głębi warstwy rogowej naskórka, dzięki czemu skóra pozostaje elastyczna.
Opinię tę potwierdza Karolina Bazela, która mówi, że zimą sprawdzają się kosmetyki dość tłuste, o bogatszej konsystencji. Najważniejszą funkcją takich preparatów jest bowiem ochrona skóry oraz jej odpowiednie nawilżenie i regeneracja. Powinny być bogate we wspomniane już lipidy (woski i oleje roślinne, np. masło shea, urea, oliwa z oliwek), substancje działające kojąco i łagodząco (takie jak alantoina i d-panthenol), oraz substancje nawilżające. Bożena Bierzniewska, specjalista dermatolog, ekspert firmy Eveline Cosmetics podpowiada też, że po powrocie do domu lub na noc warto zaaplikować kremy zawierające zwiększający nawodnienie skóry kwas hialuronowy, odżywcze kompleksy witamin A, E, F i C, olejek arganowy oraz składniki podnoszące elastyczność skóry. Jest jeszcze coś, o czym zapomina wile osób. – Zimą należy szczególnie zadbać o odpowiednie zabezpieczenie skóry powiek – mówi Bożena Bierzniewska. – W trakcie dnia, jak również na noc, warto aplikować specjalne kremy przeznaczone do pielęgnacji i odżywienia tej wrażliwej na wysuszenie okolicy twarzy.
Filtry przeciwsłoneczne
Wybierając krem pielęgnacyjny na zimę, należy zwrócić także uwagę na zawartość filtrów ochronnych UVA i UVB, które pomogą zabezpieczyć skórę przed słońcem. – Światło słoneczne odbijające się od śniegu jest bardzo intensywne, dlatego promienie UV mogą uszkadzać komórki i powodować przedwczesne starzenie się skóry – przestrzega Magdalena Książek-Rybacka. – Narciarze, osoby lubiące sporty na śniegu lub górskie wędrówki muszą pamiętać, że w ich przypadku filtr jest koniecznością. Najlepiej jeśli jest wysoki, przynajmniej o faktorze 25. Gdy na zewnątrz pada deszcz lub śnieg, warto stosować preparaty wodoodporne, które nie poddadzą się wpływom wilgoci.
Tylko odpowiednia pielęgnacja ochroni skórę przed odparowywaniem wody oraz przed uszkodzeniem bariery hydrolipidowej. Zabezpieczona i zregenerowana skóra świetnie poradzi sobie nawet z najsurowszą zimą.
 Anna Zawadzka-Szewczyk

Substancje, które powinny znaleźć się w kremach na zimę:
• oleje roślinne – palmowy, kokosowy, lniany, orzechowy, wiesiołkowy, sojowy, z pestek winogron, kiełków pszenicy, ziaren zbóż, ogórecznika, awokado, oliwek, olejek jojoba i migdałowy
• oleje mineralne – wazelina, parafina ciekła i stała
• masło kakaowe
• masło shea
• ceramidy
• woski – pszczeli, kandelila, karnauba, lanolina
• alkohole – gliceryna
• kwasy tłuszczowe – mirystynowy, stearynowy, palmitynowy
• alkohole tłuszczowe – stearylowy, cetearylowy
• kwas hialuronowy i jego pochodne
• sole kwasów tłuszczowych – stearynian, mirystynian, palmitynian.

Żródło: Floslek



ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Twarz
03.03.2025 19:43
Modelka Sylwia Butor – twarzą najnowszego serum Garnier z witaminą C
Pierwsza moja myśl po tym jak dowiedziałam się o współpracy z Garnier to flashback do sytuacji sprzed kilkunastu już lat, kiedy to twarzą Garnier była Anna Przybylska – mówi Sylwia Butor, nowa twarz markiGarnier Skincare

Do serii Garnier Vitamin C, która oferuje kompleksową pielęgnację z witaminą C, właśnie dołączyła nowa, ulepszona odsłona jednego z kosmetyków – Garnier Vitamin C+, serum na przebarwienia. Ambasadorką została Sylwia Butor – modelka i influencerka.

Jako twarz nowego Garnier Vitamin C+ serum na przebarwienia Sylwia będzie miała okazję prezentować, jakie efekty pozwoliła jej uzyskać udoskonalona formuła.

Sylwia Butor przekonała już do siebie setki tysięcy osób, które obserwują ją w mediach społecznościowych. Modelka na swoich kanałach sporo uwagi poświęca tematyce beauty. Za jej urodowymi wskazówkami stoi ogromne doświadczenie: Sylwia bazuje bowiem nie tylko na własnych testach, ale również współpracy z cenionymi wizażystami i wizażystkami w życiu zawodowym. Dzięki wiedzy i praktyce jest w stanie polecać obserwującym najlepsze rozwiązania, które udało jej się odkryć, a piękna cera, lśniące włosy czy dopracowany makijaż tylko potwierdzają, że jest osobą, której w tym temacie warto zaufać, jak mało komu.

Sylwia Butor to inspirująca kobieta, która nieprzypadkowo jest nazywana polską it-girl. Jej autentyczność przyciągnęła setki tysięcy osób w mediach społecznościowych, a urodowe wybory chwalą nie tylko obserwatorki, ale również redaktorki z cenionych magazynów. Wniosła zupełnie nową jakość, która doskonale współgra z tym, co stoi za naszym nowym Garnier Vitamin C+ serum na przebarwienia. Chcemy, żeby z naszą pomocą można było pielęgnować zarówno cerę, jak i naturalność, dokładnie tak, jak robi to Sylwia Butor – wyjaśnia Karolina Szczepanowska, Advocacy Brand Manager Garnier Skincare HUB Poland & Baltics.

Współpraca marki Garnier z Sylwią Butor właśnie w kontekście nowego serum z witaminą C nie jest przypadkowa. Skóra modelki to na co dzień jej wizytówka, a działanie serum skupia się na dwóch ważnych obszarach i przynosi szybki efekt. Potwierdzona klinicznie skuteczność wskazuje na konkretne przedziały czasowe, podczas których można zaobserwować zmiany (pierwsze efekty są widoczne już po kilku dniach). Do tego witamina C jako antyoksydant działa przeciwstarzeniowo w myśl zasady, że lepiej zapobiegać niż leczyć. 

Czytaj też: Witamina C potrzebna jest skórze szczególnie zimą

Efekty, które uzyskała Sylwia, można zobaczyć w kampanii z jej udziałem.

Seria Garnier Vitamin C jest istotna dla marki, a pochodzące z niej serum to światowy bestseller. Jego nowa wersja z przełomową formułą, zawierającą opatentowany składnik, Melasyl, który jest rezultatem 18 lat badań i stanowi dowód na to, że marka nie stoi w miejscu i nieustannie dba, żeby dostarczać swoim klientom najlepsze produkty – komentuje Zuzanna Radys, Brand Manager Garnier Skincare HUB Poland & Baltics. Jak dodaje, wybór Sylwii Butor na ambasadorkę tego kosmetyku nie jest przypadkowy: modelka także stale się rozwija i inspiruje do tego innych. Jest autentyczna i pewna siebie, a piękna cera, o którą teraz dba także z pomocą serum Garnier Vitamin C+, tylko to potęguje 

Pierwsza moja myśl po tym jak dowiedziałam się o współpracy z Garnier to flashback do sytuacji sprzed kilkunastu już lat, kiedy to twarzą Garnier była Anna Przybylska. Pamiętam jak dziś tę współpracę, podczas której Ania zmieniła kolor włosów na blond. Byłam pod wrażeniem tej metamorfozy i obserwowałam to bacznie jako fanka jej urody. Miałam wtedy około 18 lat, kończyłam szkołę. KOMPLETNIE nic (nawet moje marzenia) nie zapowiadały tego, że kiedyś to ja dostanę taka propozycję – podsumowała współpracę z Garnier Sylwia Butor.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
24.02.2025 19:44
Gillian Anderson – nową globalną ambasadorką L’Oréal Paris
56-letnia Gillian Anderson będzie twarzą najnowszej kampanii kosmetyków z linii Age PerfectCass Bird dla L‘Oréal Paris

Koncern L’Oréal Paris podjął współpracę z aktorką, pisarką i aktywistką Gillian Anderson. 56-letnia gwiazda, pamiętna agentka Scully z serialu “Z Archiwum X”, będzie twarzą najnowszej kampanii kosmetyków z linii Age Perfect.

Kobiety są niezwykłe: wyjątkowe, złożone, błyskotliwe, piękne wewnętrznie i zewnętrznie, w każdym wieku. Jednak otaczająca je narracja i starzenie się niezwykle rzadko, o ile w ogóle, to odzwierciedla – podkreśla Gillian Anderson. – L’Oréal Paris od dziesięcioleci wspiera kobiety w każdym wieku, jestem podekscytowana tym, że ​​mogę do tego dołączyć, ponieważ marka inspiruje kobiety do wyzwolenia się ze stereotypów i postawienia siebie w centrum własnych historii – wyjaśnia aktorka.

Kampania Age Perfect, do której sesję w Paryżu wykonał amerykański artysta Cass Bird, podkreśla celebrowanie pełni życia. 

L‘Oréal Paris uzasadnia zaangażowanie Anderson jej postawą, która “głęboko rezonuje” z podstawowymi wartościami marki, takimi jak wspieranie i wzmacnianie roli kobiet, zrównoważony rozwój oraz inkluzywność.

Jesteśmy zaszczyceni, że możemy powitać Gillian Anderson w L’Oréal Paris. Nie tylko jest ona prawdziwą ikoną z trwającą od kilkudziesięciu lat karierą w filmie i w teatrze, ale również podziela ona misję L’Oréal Paris, aby umożliwić kobietom cieszenie się własnym pięknem niezależnie od wieku – komentuje Delphine Viguier-Hovasse, globalna prezes L’Oréal Paris. 

Urodzona w Chicago, wychowana w Londynie i Michigan, Anderson zyskała największą sławę jako agentka Dana Scully w serialu “Z Archiwum X”. Media przypominają, że rola ta zainspirowała wiele kobiet do podjęcia kariery w medycynie i nauce, a zjawisko to stało się znane jako “efekt Scully”. 

Aktorka zagrała wiele silnych, niezależnych postaci kobiecych – w ostatnich latach mogliśmy ją oglądać w takich serialach jak “Sex education” czy “The Crown”, gdzie mistrzowsko wcieliła się w postać byłej premier Wielkiej Brytanii – Margaret Thatcher.

Anderson działa ponadto jako feministka i orędowniczka praw kobiet, wspierając wiele kobiecych organizacji. Jest również współautorką książki “We: A Manifesto for Women Everywhere” i autorką podcastu What Do I Know?!

Czytaj też: 

Supermodelka Paulina Porizkova po 30 latach powraca do współpracy z Estée Lauder

56-letnia Kelly Rutherford zachwyca naturalną urodą w kampanii Caudalie

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
13. kwiecień 2025 01:00