UOKiK w swojej najnowszej publikacji wydanej we współpracy z ekspertami portalu Kosmopedia.org, w związku ze zbliżającymi się feriami, obala mit o tym, że zimą nie jest potrzebne stosowanie kosmetyków chroniących przed słońcem.
– Bardzo często wydaje nam się, że w tym okresie możemy je sobie odpuścić. W końcu dni są raczej pochmurne, niewiele czasu spędzamy na dworze, a jeśli złapiemy te kilka promieni słonecznych, to przynajmniej wzrośnie stężenie witaminy D w organizmie. Wydaje nam się, że jak zagrożenia nie widać, to go nie ma – czytamy we wstępie.
W dalszej części publikacji czytamy, że mimo zdecydowanie niższej temperatury, w zimie słońce również mocno świeci i stanowi ryzyko dla zdrowia.
– Krem ochronny z filtrem UV to niezbędnik podczas zimowych aktywności. Narty, łyżwy, biegówki, spacery w trakcie słonecznego dnia sprawiają, że narażenie na słońce jest większe, ponieważ promienie odbijają się od śniegu, jak od lustra. Wyjeżdżając na ferie zimowe koniecznie spakujmy krem z filtrem, a najlepiej używajmy go na co dzień – brzmią zalecenia dla konsumentów.
Eksperci przypominają, że im wyżej nad poziomem morza, tym silniejsze jest promieniowanie UV. W Polsce najwyższe dawki promieniowania występują w Tatrach. Na wysokości ok. 3000 n.p.m. natężenie UVB jest dwa razy większe, a UVA - 1,5. Tymczasem zimą skupiamy się na zabezpieczeniu przed mrozem, natomiast ochrona przed słońcem nie jest już tak oczywista. Poubierani od stóp do głów mamy osłoniętą większość ciała, ale nie możemy zapominać o twarzy.
Publikacja UOKiK i Kosmopedii przynosi tez odpowiedź na pytanie na co zwrócić uwagę kupując krem ochronny z filtrem UV.