StoryEditor
Twarz
16.12.2022 00:00

Summer look przez cały rok – kusząca opalenizna prosto z egzotycznych wysp z przewodnikiem Dax Sun

Czy wakacje mogą trwać cały rok? Raczej nie… ale opalenizna jak po urlopie marzeń na egzotycznej wyspie, już tak! Nowe samoopalacze Dax Sun sprawią, że skóra nabiera złocistego wakacyjnego kolorytu, a przy okazji jest odpowiednio zadbana i wypielęgnowana. Ruszamy w podróż po uwodząco piękną skórę! Wybierz jedną z egzotycznych wysp, która da Ci możliwość zdobycia niepowtarzalnej opalenizny i otoczy tropikalnym zapachem. 

Skóra muśnięta słońcem sprawia, że ciało wydaje się bardziej smukłe… Dzięki kosmetykom samoopalającym możemy się cieszyć takim efektem przez cały rok. 

Co wyróżnia samoopalacze Dax Sun?

  • zawierają trzy składniki brązujące w 100 proc. naturalne, które uzupełniają swoje działanie;
  • intensywnie nawilżają skórę, przeciwdziałając jej wysuszeniu oraz przywraca jędrność i elastyczność;
  • dzięki antyoksydantom aktywnie zwalczają wolne rodniki, spowalniając proces starzenia się skóry

Brązujące składniki o supermocy

Karmel – sprawia, że skóra natychmiast kusi ponętnym letnim kolorytem;
DHA – trzeba dać jej chwilę na reakcję. Odwdzięczy się długotrwałym efektem;
Erytruloza – trzeba poczekać na najpiękniejszy odcień opalenizny, ale za to efekt jest równomierny, bez smug i przebarwień

Nawilżanie na miarę potrzeb

Każdy z kosmetyków samoopalających z linii Dax Sun został wzbogacony o jeden z dwóch ekstra składników, znanych z wyjątkowych właściwości nawilżających:

Kwas hialuronowy – głęboko nawilża, zapobiega utracie wody z naskórka, poprawia elastyczność skóry, koi oraz daje uczucie odświeżenia;
Skwalan – nawilża skórę wielowymiarowo: ma właściwości wiążące wodę w głębszych warstwach skóry, a jednocześnie chroni przed utratą wody z jej wnętrza.

 

Jaki wakacyjny raj wybierać, by cieszyć się niepowtarzalną opalenizną i tropikalnym zapachem?

Bora Bora – raj na południowym Pacyfiku. Na tej wyspie rządzą Skoncentrowane krople samoopalające Dax Sun *Bora Bora* (cena: 17,99 zł/15 ml).  Zawierają trzy  składniki brązujące, które uzupełniają swoje działanie: karmel, DHA i erytruloza. Ponadto nawilżają skórę wielowymiarowo: wiążą wodę w głębszych warstwach, jednocześnie otulają skórę powłoką, która chroni przed ucieczką wody z jej wnętrza. Aktywnie zwalczają wolne rodniki, spowalniając proces starzenia się skóry.

Opaleniznę można stopniować. Im więcej  lub częściej aplikuje się krople, tym bardziej wyraźny efekt. Pamiętać jednak należy, że produkt nie zawiera filtrów UV i nie chroni przed promieniowaniem słonecznym.

Krople można łączyć z kremem do twarzy (unikając kontaktu z oczami) lub balsamem do ciała. Przedtem warto potraktować skórę peelingiem. Po jej osuszeniu, w zależności od oczekiwań dodajemy 4-8 kropli koncentratu do emulsji nałożonej w zagłębieniu dłoni i mieszamy. Po aplikacji na ciele lub twarzy należy pamiętać o umyciu rąk.

Aruba – raj na Morzu Karaibskim. Na tej wyspie rządzi Chusteczka samoopalająca Dax Sun *Aruba* (3,49 zł). Jest wykonana z naturalnej włókniny. Zawiera DHA i erytrulozę. Nawilża skórę i aktywnie zwalcza wolne rodniki, spowalniając proces starzenia się skóry.

Im więcej lub częściej się jej używa, tym głębsza opalenizna. Aplikację można powtórzyć już po trzech godzinach od użycia. Aby codziennie cieszyć się niezmienną opalenizną, należy stosować chusteczkę co 2-3 dni. Warto pamiętać, że produkt nie zawiera filtrów UV i nie chroni przed promieniowaniem słonecznym.

Kokomo – raj na Oceanie Spokojnym.  Na tej wyspie rządzi Brązująca pianka Dax Sun Extra Bronze Ciemna Karnacja *Kokomo* (32,99 zł/160 ml). Zawiera trzy  składniki brązujące w 100 proc. naturalne, które uzupełniają swoje działanie: karmel, DHA, erytruloza. Ponadto nawilża skórę – ma moc wiązania wody w głębszych warstwach, jednocześnie otula skórę powłoką, która chroni przed ucieczką wody z jej wnętrza. Do tego aktywnie zwalcza wolne rodniki, spowalniając proces starzenia się skóry. 

Efekt opalenizny można dobierać częstotliwością stosowania. Pianka nie zawiera filtrów UV i nie chroni przed promieniowaniem słonecznym. Nadaje się do stosowania na ciało i twarz.

Phuket – raj na Morzu Andamańskim.  Na tej wyspie rządzi Nawilżająca pianka brązująca Dax Sun *Phuket* (24,99 zł/160 ml). Nawilża skórę z siłą wodospadu. Za efekt opalenizny odpowiadają: karmel, DHA i erytruloza. Ponadto zwalcza wolne rodniki, spowalniając proces starzenia się skóry. Na dodatek rozświetla skórę.

Tak jak w przypadku innych produktów z linii, stosując piankę można indywidualnie dobierać odcień opalenizny. Produkt nie może natomiast być używany jako ochrona przeciwsłoneczna, gdyż nie zawiera filtrów UV.

Sri Lanka – raj na Oceanie Indyjskim.  Na tej wyspie rządzi Mgiełka stopniowo brązująca Dax Sun *Sri Lanka* (26,99 zł/200 ml). Zawiera kompozycję składników brązujących, które dają efekt odsunięty w czasie: DHA i erytrulozę. Ponadto nawilża skórę i aktywnie zwalcza wolne rodniki, spowalniając proces starzenia się skóry. Nie zawiera filtrów UV. Można ją stosować do twarzy i ciała.  

Maui – raj na Oceanie Spokojnym. Na tej wyspie rządzi Krem samoopalający Dax Sun Każdy Rodzaj Karnacji *Maui* (16,99 zł/75 ml). To król subtelnego brązu. Zawiera trzy składniki brązujące, które uzupełniają swoje działanie: karmel, DHA i erytrulozę. Ponadto nawilża skórę i spowalnia proces starzenia się skóry. Bogata formuła nie zawiera filtrów UV i nie chroni przed promieniowaniem słonecznym.

Bali – raj na Oceanie Indyjskim.  Na tej wyspie rządzi mały-wielki Krem samoopalający Dax Sun Extra Bronze Ciemna Karnacja *Bali* (16,99 zł). Zawiera wszystkie trzy składniki brązujące. Zapewnia więc zarówno natychmiastowy, jak i odsunięty w czasie trwały efekt. Nawilża i zwalcza wolne rodniki.

Zanzibar – raj na Oceanie Indyjskim. Tutaj władcą jest Rozświetlający balsam brązujący do ciała Dax Sun *Zanzibar* (18,99 zł/150 ml) o podwójnej sile: brązowi i rozświetla skórę. W składzie brązujący karmel, DHA i erytruloza. Ponadto znajdziemy tu składniki nawilżające i zwalczające wolne rodniki oraz rozświetlające skórę.

Dodatkowe informacje o produktach brązujących znajdziemy na stronie marki Dux San.

materiał partnera
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Twarz
08.01.2025 11:25
Witamina C potrzebna jest skórze szczególnie zimą
Osoby o wrażliwej skórze lub zmagające się z problemami dermatologicznymi powinny stosować kosmetyki z witaminą C ostrożnie, zaczynając od niskich stężeńfot. deagreez - stock.adobe.com

Kosmetolodzy wskazują, że jednym z topowych “zimowych składników”, potrzebnych dla uzyskania promiennej i zdrowej skóry, jest witamina C, która skutecznie energetyzuje i poprawia koloryt cery. Istnieje jednak kilka przeciwskazań do jej stosowania.

Jesienią i zimą, gdy brakuje słońca, także skóra traci swoją witalność - wychodzi zmęczenie, obniżenie napięcia, szarość oraz przebarwienia, które mogą stanowić konsekwencję wakacyjnych szaleństw. Eksperci wskazują, że dla skóry, której brakuje „tego czegoś”, idealnym rozwiązaniem jest moc witaminy C, która świetnie ujędrnia i bardzo skutecznie energetyzuje cerę. Zdaniem kosmetologów warto także zaufać siłom tandemów – w tym właśnie nieocenionej witaminy C połączonej z mocą kofeiny.

Moc i multifunkcjonalność na wysokim C

Witamina C to jeden z najlepiej znanych i najbardziej docenianych przez kosmetologów składników aktywnych. Rewitalizuje, poprawia napięcie skóry działając przeciwstarzeniowo, a także doskonale wpływa na poprawę i  wyrównanie jej kolorytu. 

Jest także antyoksydantem o dużej mocy i hamuje oraz regeneruje uszkodzenia skóry spowodowane promieniowaniem UV. Z uwagi na swoją multifunkcjonalność, witamina C od lat stoi na podium pod względem wykorzystania w zabiegach gabinetowych. Ostatnie sezony pokazują, że śmiało wkracza także na grunt pielęgnacji domowej, bowiem jej właściwości stanowią kosmetyczny must-have.

Gwiazda zabiegów "bankietowych"

Witamina C od lat jest prawdziwą perłą zabiegów gabinetowych – stosowaną często i chętnie w zabiegach energetyzujących i regenerujących, także w tych “bankietowych”, gdzie efekt redukcji niedoskonałości widoczny jest niemal natychmiast. 

Ostatnio witamina C staje się także coraz popularniejsza w rutynie pielęgnacji domowej, także tej zimowej, mocno energetyzującej. Dzięki wyjątkowej multi funkcjonalności witaminy C możemy wyjść naprzeciw kilku potrzebom skóry jednocześnie: odzyskując jej jędrność, świeżość i zdrowy koloryt, a także w widoczny sposób ją wygładzając i przywracając równowagę. W linii SolverX Element C witamina C (a dokładnie dwie jej formy: najnowsza i jedna z najbardziej trwałych - etylowy kwas askorbinowy i jedyna rozpuszczalna w tłuszczach - tetraizopalmitynian askorbylu, również o wysokiej trwałości) połączona została z kofeiną – mówi Agnieszka Kowalska, medical advisor w Empire Pharma. – To duet przeznaczony dla skóry wymagającej energii, mocy i witalności. Połączenie składników aktywnych pozwala w tym przypadku na maksymalizację efektu rewitalizacji, a skóra wygląda na bardziej wypoczętą, odświeżoną i pełną energii – dodaje ekspertka.

Skóra lubi proste składy

Specjaliści wskazują, że połączenie witaminy C z kofeiną to jeden z kosmetycznych dowodów na fakt, że skóra „docenia” krótkie, proste składy produktów. 

Warto włączać do codziennej rutyny kosmetyki oparte na mocy wyrazistych składników aktywnych dopasowanych „w punkt” do danej potrzeby lub potrzeb skóry. Szukajmy produktów trafiających w sedno. To wyraźny, widoczny na rynku beauty trend, który zdecydowanie jest obecnie na topie. Witamina C to synonim rewitalizacji cery pozbawionej blasku. W tym przypadku kluczowy składnik aktywny działa, celując dokładnie w odzyskanie energii – mówi Agnieszka Kowalska.

Eksperci wskazują, że witamina C jest dobra dla skóry z uwagi na swoje działanie antyoksydacyjne, bowiem neutralizuje wolne rodniki, które powstają na skutek promieniowania UV, zanieczyszczeń i innych czynników środowiskowych. A to w efekcie pomaga opóźnić procesy starzenia skóry.

Czytaj też: Linia kosmetyków do twarzy Floslek go for glow... Vitamin C nagrodzona srebrną Perłą Rynku Kosmetycznego

"C" pełne zalet

Witamina C redukuje również przebarwienia i wyrównuje koloryt skóry, hamując nadmierną produkcję melaniny – to właśnie sprawia, że cera wygląda bardziej promiennie i świeżo. Witamina C wspomaga też syntezę kolagenu, co zwiększa elastyczność i jędrność skóry, a w efekcie zmniejsza widoczność zmarszczek. Przyspiesza też regenerację naskórka i może poprawiać funkcję bariery naskórkowej, pomagając skórze zatrzymać wilgoć i chronić przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi.

Dla kogo witamina C może być niewskazana?

Choć witamina C jest generalnie dobrze tolerowana, istnieją pewne sytuacje, w których jej stosowanie może być problematyczne. Produkty z witaminą C, szczególnie w wyższych stężeniach (15-20 proc.), mogą powodować pieczenie, zaczerwienienie lub podrażnienia, zwłaszcza u osób z wrażliwą lub suchą skórą.

Witamina C (zwłaszcza kwas L-askorbinowy) może być niestabilna w połączeniu z innymi składnikami, takimi jak retinol czy kwasy AHA/BHA, co zwiększa ryzyko podrażnień. Choć witamina C działa przeciwutleniająco, jej niewłaściwie sformułowane produkty mogą uwrażliwiać skórę na działanie promieni UV, zwłaszcza jeśli nie stosuje się dodatkowo filtrów przeciwsłonecznych.

Z tych powodów kosmetyków z witaminą C powinny unikać osoby z bardzo wrażliwą skórą z uwagi możliwość reagowania podrażnieniami na wysokie stężenia witaminy C lub produkty o niskim pH. Także przy chorobach takich jak trądzik różowaty, egzema czy łuszczyca stosowanie witaminy C powinno być skonsultowane z dermatologiem. Rzadko się to zdarza, ale u niektórych osób mogą występować reakcje alergiczne na witaminę C lub substancje pomocnicze w formule.

Dlatego osoby o wrażliwej skórze lub zmagające się z problemami dermatologicznymi powinny stosować kosmetyki z witaminą C ostrożnie, zaczynając od niskich stężeń. Niezbędne jest również stosowanie ochrony przeciwsłonecznej, aby uniknąć potencjalnych problemów z nadwrażliwością na światło. 

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Twarz
23.12.2024 07:55
Zmarszczki palacza: jakie kosmetyki i rutyny pielęgnacyjne zmniejszą ich widoczność?
Pielęgnacja, zmiana nawyków i odpowiednie kosmetyki mogą znacząco poprawić kondycję skóry wokół ust. fot. Kanea - stock.adobe.com

Zmarszczki wokół ust, tzw. zmarszczki palacza, to jedne z bardziej widocznych objawów starzenia się skóry, pojawiające się nie tylko u osób palących. Walka z nimi wymaga wielowymiarowego podejścia, a pielęgnacja skóry i odpowiednie kosmetyki mogą znacząco poprawić stan skóry.

Pionowe linie wokół ust mogą pojawiać się nie tylko u osób palących, ale także u tych, które nie dbają odpowiednio o swoją cerę lub są narażone na szkodliwe działanie czynników zewnętrznych. Istnieją sposoby, by zmniejszyć ich widoczność i zadbać o skórę w tym delikatnym rejonie.

Jak powstają zmarszczki wokół ust?

Zmarszczki te powstają głównie w wyniku pracy mięśnia okrężnego ust. Palenie papierosów, oprócz działania wolnych rodników, wymusza powtarzalne ruchy warg, które z czasem prowadzą do utrwalania się zmarszczek. Dodatkowo dym tytoniowy przyczynia się do niedotlenienia skóry i jej szybszego starzenia – skóra wokół ust staje się cieńsza, mniej elastyczna, a zmarszczki bardziej widoczne.

Codzienne nawyki pomogą w walce

Walka z tym rodzajem zmarszczek wymaga wielowymiarowego podejścia. Pielęgnacja, zmiana nawyków i odpowiednie kosmetyki mogą znacząco poprawić kondycję skóry wokół ust. 

Kluczem do sukcesu jest tu regularność – najlepiej każdego dnia poświęcić kilka minut na dokładne oczyszczenie twarzy, tonizację i nałożenie odpowiednich kosmetyków. Optymalnym rozwiązaniem są produkty dopasowane do potrzeb skóry dojrzałej, które działają nawilżająco, odżywczo i przeciwzmarszczkowo. Nocą skóra regeneruje się najszybciej, dlatego warto zainwestować w krem na noc o bogatej formule. 

Nawilżanie skóry to podstawa!

Pierwszym krokiem w walce z oznakami starzenia jest odpowiednie nawilżenie skóry. Zmarszczki palacza są bardziej widoczne na przesuszonej cerze, dlatego warto sięgać po produkty zawierające kwas hialuronowy, glicerynę czy olejki roślinne. Składniki te pomagają zatrzymać wodę w głębszych warstwach skóry, wygładzając jej powierzchnię i poprawiając elastyczność. Przykładem może być bogaty krem do twarzy, który nie tylko nawilży, ale również stworzy ochronny film na skórze. 

Regularne stosowanie takich produktów pomaga zredukować widoczność drobnych linii i zapobiega powstawaniu nowych zmarszczek.

Ważna ochrona przeciwsłoneczna

Promieniowanie UV jest jednym z głównych czynników przyspieszających starzenie się skóry. Dlatego stosowanie kremów z filtrem SPF przez cały rok to podstawa. Wybierając kosmetyk, warto zwrócić uwagę na jego dodatkowe właściwości, takie jak działanie przeciwzmarszczkowe czy regeneracyjne.

Stymulacja produkcji kolagenu

Z wiekiem produkcja kolagenu w skórze maleje, co przyczynia się do utraty jej jędrności. Aby wspomóc naturalne procesy regeneracyjne, warto sięgać po produkty zawierające peptydy, retinol czy witaminę C. Te składniki aktywne pomagają odbudować strukturę skóry, wygładzając zmarszczki i poprawiając jej elastyczność.

Na szczególną uwagę zasługują sera przeciwzmarszczkowe. Dzięki wysokiemu stężeniu składników aktywnych, działają one intensywnie i szybko przynoszą widoczne efekty.

Masaże i techniki relaksacyjne

Masaż twarzy to doskonały sposób na poprawę krążenia i dotlenienie skóry. Regularne masowanie obszaru wokół ust pomaga zredukować napięcie mięśni, które przyczynia się do powstawania zmarszczek. Można wykorzystać również rollery, kamienie gua sha lub po prostu swoje dłonie. 

Dodatkowo warto wprowadzić techniki relaksacyjne, które pomagają zmniejszyć stres. Nadmierne napięcie mięśni twarzy, spowodowane np. przez zaciskanie szczęk, może przyczyniać się do pogłębiania zmarszczek - podsumowują eksperci z Lancome Paris.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
22. styczeń 2025 08:53