Zdania co do rynkowych trendów, czyli tego, czego oczekują konsumenci, również są podzielone. Niektórzy twierdzą, że nadszedł czas na specjalistyczne preparaty dopasowane do potrzeb rozmaitych typów skóry, inni uważają, że mnożenie wariantów produktów bywa sztuczne i nie ma uzasadnienia w naszej strefie klimatycznej. „Polska to nie Egipt” – mówią i nikt nie będzie tego twierdzenia podważał. Wszyscy, niezależnie od obranej na ten rok strategii, zamierzają więc w stu procentach wykorzystać szansę, jaką daje im polskie kapryśne lato. Zaklinają deszcz, marzą, by słońce wyszło jak najszybciej i świeciło jak najdłużej, a w sferze działań niemeteorologicznych, lecz biznesowych szykują kampanie reklamowe, próbki produktów, promocje z gratisami. I nie podnoszą cen.
BIELENDA BIKINIKatarzyna Butrymowicz-Knap,
dyrektor marketingu Bielenda
Kosmetyki Naturalne
Na nadchodzące lato opracowaliśmy całkowicie nową linię produktów do opalania, na bazie znanej konsumentom naszej marki Bielenda Bikini. Analizując zainteresowanie kosmetykami słonecznymi zwróciliśmy uwagę, że coraz częściej szukają oni wyspecjalizowanych preparatów. Dlatego w naszej tegorocznej ofercie znalazły się nie tylko uniwersalne balsamy i mleczka, ale także specjalne kremy wyłącznie do twarzy, przeznaczone dla cery tłustej i mieszanej oraz wrażliwej i suchej.
W serii Bikini pojawił się także kosmetyk dla dzieci o zapachu lodów, zawierający wysoki filtr zmniejszający ryzyko powstawania poparzeń słonecznych i podrażnień. Nowością jest także wodoodporny spray do opalania, przeznaczony dla osób aktywnych.
Seria produktów do opalania Bielenda Bikini to innowacja wśród kosmetyków tego typu. Formuła produktów wykorzystuje mocno nawilżające właściwości kwasu hialuronowego. Nowe preparaty chronią także skórę przed efektem starzenia wywołanym długim przebywaniem na słońcu, zapewniając ochronę na poziomie komórkowym. Kosmetyki z tej linii polecane są przez dermatologów. Zawarte
w nich fotostabilne filtry UVA i UVB oraz szeroki wybór stopnia ochrony, od SPF 6 do SPF 50, pozwalają zabezpieczyć skórę przed negatywnym wpływem promieni słonecznych. Atutem serii jest także nowoczesny design w letnich kolorach opakowań oraz szeroki wybór produktów.
Linia Bielenda Bikini jest dostępna na półkach od marca. Wejście na rynek wspiera szeroko zakrojona kampania reklamowa oraz intensywne działania PR. Zaplanowaliśmy m.in. specjalne akcje – konsumencką oraz edukacyjną związaną z tematyką bezpiecznego opalania.
Agnieszka Czółnowska,
senior brand manager Dax Cosmetics
W ofercie słonecznej marki Dax Sun znajduje się 26 referencji. W sezonie 2013 będziemy bazowali na dotychczasowej ofercie, ponieważ jest szeroka i oferuje produkty zróżnicowane, zarówno pod kątem ochrony, jak i formuł kosmetyków. Bez zmian pozostaną także ceny produktów w kluczowym asortymencie.
Jak co roku planujemy wsparcie sprzedaży linii słonecznej. Będziemy prowadzili ją dwutorowo. W sklepach pojawią się regały ekspozycyjne i plakaty, przygotowaliśmy także promocję dla konsumentów gratyfikującą zakup wyrobu z UV produktem promocyjnym. Aktywność promocyjną będziemy prowadzili również na profilu marki na Facebooku. Po raz drugi z rzędu zaangażowaliśmy się jako partner strategiczny w prospołeczną akcję Cosmopolitan „Opalaj się bezpiecznie” i jesteśmy jedyną firmą kosmetyczną współpracującą przy tym projekcie. Dodatkowo nawiązaliśmy współpracę z siecią sklepów Atlantic, z którymi w maju przeprowadzimy promocję crossową.
Ze sprzedażą produktów Dax Sun ruszamy już w marcu, tak by hurtownie i sklepy mogły zatowarować się przed weekendem majowym. Liczymy na mocną obecność w sklepach i mamy nadzieję, że tak jak w poprzednich sezonach, zaprocentuje nasze ponad 20-letnie doświadczenie w produkcji kosmetyków z filtrami oraz wysoka jakość produktów. W zeszłym sezonie byliśmy wiceliderem pod względem wartości sprzedanych kosmetyków w tym segmencie z 14-procentowym udziałem w rynku (Dax Cosmetics za Nielsen – Panel Handlu Detalicznego, cała Polska, sprzedaż wartościowa w okresie V-VIII 2012 w kategorii Kosmetyki do opalania). W tym roku oczywiście liczymy na lepszy wynik i trzymamy kciuki za dobrą pogodę, bo to od niej zależy powodzenie sprzedaży tej kategorii. Ciągle się ona rozwija
i ma potencjał. Przede wszystkim dlatego, że rośnie świadomość na temat zagrożeń płynących z nadmiernej ekspozycji skóry na promieniowanie. Widać to także w trendach panujących na rynku. Polacy
z roku na rok chętniej sięgają po wyższe faktory i kremy z wysokimi SPF do twarzy. Poza tym zauważamy większą popularność olejków do opalania, rośnie także sprzedaż produktów słonecznych w sieciach drogeryjnych.
Monika Borys,
kierownik kategorii „Pielęgnacja ciała” Lirene
W 2013 roku oferta kosmetyków chroniących przed słońcem Lirene została całkowicie odświeżona. Zdecydowaliśmy się zmienić zarówno receptury, jak i opakowania produktów, a także zaskoczyć konsumentów innowacyjnymi produktami. Pomagają one chronić skórę przed szkodliwym wpływem promieni UVA/UVB, ale także, co dla Polaków bardzo istotne, zadbają o piękną opaleniznę dzięki zawartości składników aktywnych, takich jak olej karotenowy, masło Shea czy złote drobinki podkreślające opaleniznę. Dwa zupełnie nowe produkty to innowacyjny w tej kategorii SUN starter produkt przygotowujący skórę do opalania, który należy stosować na dwa tygodnie przed wyjściem na słońce oraz balsam utrwalający opaleniznę.
Nowa oferta Lirene wspierana będzie w punktach sprzedaży przy pomocy gratisów dla konsumentów, jak również rabatów cenowych. Sprzedaż kosmetyków z nowej oferty rozpoczęła się już pod koniec lutego.
Kategoria kosmetyków przeciwsłonecznych w naszej ocenie charakteryzuje się nadal dużym potencjałem rozwoju – wciąż tylko 1/3 Polaków używa kremów z filtrami. Sprzedaż w tej kategorii w dużej mierze uzależniona jest od warunków pogodowych. Z naszych analiz wynika, iż w dłuższym okresie, w perspektywie 5-10 lat, konsumenci będą coraz chętniej sięgali po produkty z wysokimi filtrami – będzie to efekt rosnącej świadomości negatywnych efektów nadmiernego opalania się. Obecnie jednak najbardziej popularne są kosmetyki z niższymi filtrami, SPF 6, 10, 15, które dodatkowo pomagają uzyskać piękny kolor opalonej skóry. Co ciekawe, w przypadku kosmetyków przeznaczonych do ochrony skóry dzieci, najbardziej popularne filtry to 30 i 50+. Analizując kategorię kosmetyków chroniących przed słońcem, szacujemy, iż ceny pozostaną na niezmienionym poziomie. Najpopularniejsze produkty w tej kategorii należą do niższego przedziału cenowego, od lat nie wykazują większych wahań w tym zakresie.
Jakub Góralczyk,
junior PR manager Nivea Polska
W 2013 roku będziemy oczywiście wspierali ofertę strategiczną Nivea Sun, ale pojawią się również nowości, o których będziemy mogli powiedzieć więcej już wkrótce. Nie przewidujemy wzrostu cen produktów
z tej linii, pozostaną one na niezmienionym poziomie. Naturalnie chcemy je wspierać marketingowo, zarówno przez działania PR, jak i BTL.
Wierzymy, że nasze kosmetyki do opalania w pełni zasługują na miejsce na półce – Nivea cieszy się bowiem największym zaufaniem wśród konsumentów, którzy zawsze mogą liczyć na znakomitej jakości produkt. Ponadto kategoria produktów do opalania ma w sobie ogromny potencjał, który pragniemy rozwijać.
Paulina Burek,
product manager Soraya
W ubiegłym sezonie marka Soraya utrzymała pozycję lidera w kategorii pielęgnacji słonecznej (Soraya za Nielsen, cała Polska, udział wartościowy w kategorii pielęgnacji słonecznej, XI 2011-X 2012). W 2013 roku postanowiliśmy rozszerzyć portfolio o kilka nowości, m.in. olejki do opalania i po opalaniu oraz łagodzący balsam dla dzieci. Zaskoczymy klientów również nową szatą graficzną całej linii słonecznej.
W komunikacji marketingowej przekazujemy, zgodne ze stanem faktycznym, informacje na temat skuteczności i bezpieczeństwa naszych produktów. Już w ubiegłym roku jako pierwsi zadeklarowaliśmy na wybranych kosmetykach do opalania współczynnik ochrony przed wolnymi rodnikami powstającymi w skórze w wyniku promieniowania UV (RSF), tworząc w ten sposób nową jakość. W tym roku kontynuujemy ten trend. W niemieckim laboratorium wykonaliśmy nowatorskie badania współczynnika RSF metodą ex vivo dla kolejnych produktów ochrony przeciwsłonecznej. Ich wyniki wykazały, że nasze receptury redukują ilość wolnych rodników powstających w skórze w wyniku promieniowania UV nawet o 97 proc., a tym samym zwiększają bezpieczeństwo podczas opalania
i w znacznym stopniu chronią przed procesami fotostarzenia.
Warto również podkreślić, że kosmetyki do opalania Soraya to nowoczesne receptury, zapewniające skuteczną ochronę przed promieniowaniem UVA i UVB oraz pielęgnację skóry. W każdym produkcie zastosowaliśmy system ochronny oparty na wysokiej jakości fotostabilnych filtrach UV, zapewniający ochronę przed promieniowaniem słonecznym, powstawaniem przebarwień oraz poparzeniami.
Joanna Kowalczuk,
kierownik działu marketingu Ziaja
W tym sezonie nie planujemy wprowadzania nowości do oferty słonecznej Sopot Sun, nie zmieniamy też cen. W ubiegłym roku odświeżona została cała szata graficzna serii Sopot Sun oraz serii Ziajka, gdzie również mamy preparaty do ochrony delikatnej skóry dzieci i niemowląt.
Standardowo oferta słoneczna Sopot Sun będzie wspierana działaniami reklamowymi w prasie, Internecie oraz akcjami eventowymi zlokalizowanymi głównie na Pomorzu i pojezierzach Polski.
Jak co roku przewidzieliśmy dla klientów szereg promocji. Dla naszych partnerów biznesowych na rynku tradycyjnym dostępne są zróżnicowane pakiety Sopot Sun, natomiast dla konsumentów planujemy atrakcyjne promocje z gratisem.
Oferta słoneczna Sopot Sun i preparaty ochronne Ziajka to kompleksowy program dla osób pragnących cieszyć się zdrową opalenizną przez długi czas. Sopot Sun oferuje szeroką ofertę lekkich emulsji do opalania z SPF w zakresie od 6-50, aktywator opalania i preparat na usta i znamiona. Intensywną regenerację i nawilżenie zapewniają mleczka i żel po opalaniu. W preparatach słonecznych serii Ziajka na uwagę zasługuje układ filtrów UVA/UVB organicznych i mineralnych, odpowiedni dla delikatnej skóry dzieci już od 1 dnia życia.
Ze względu na warunki pogodowe, ubiegłoroczny sezon był trudny dla całej kategorii preparatów do opalania i po opalaniu w Polsce. W stosunku do roku 2011 kategoria preparatów do opalania odnotowała znaczny spadek w ujęciu ilościowym, jak też wartościowym. Kilkuprocentowy spadek odnotowały również preparaty po opalaniu (badanie wg Nielsen 2012). Ziaja rok 2012 zakończyła na II miejscu w ujęciu ilościowym, w obu kategoriach. Pozycja wicelidera zobowiązuje, dlatego nadal będziemy wspierać ten segment działaniami skierowanymi bezpośrednio do klientów. Bardzo istotne w przypadku ochrony przed szkodliwymi promieniami słonecznymi jest odpowiednie zastosowanie preparatu ochronnego oraz dopasowanie go do fototypu skóry i czasu przebywania na słońcu. Na stronie ziaja.com co roku przed sezonem startuje specjalny serwis słoneczny wraz z poradnikiem bezpiecznego opalania.
Sylwester Piech,
marketing manager, Venita Fabryka
Kosmetyków
Oferta kosmetyków słonecznych Venita jest bardzo szeroka i nie przewidujemy jej powiększania w tym roku. Zdrowy rozsądek podpowiada nam, że zachowanie dotychczasowego poziomu cen będzie dobrym rozwiązaniem, zarówno dla klientów, jak też dla naszej firmy i marki Venita. Rozumiemy, że w atmosferze kryzysu gospodarczego klienci nie będą skłonni płacić więcej, nawet jeżeli będzie się znacząco zmieniało produkt. Dlatego też obecnie nie koncentrujemy się na poszukiwaniu nowych opakowań czy receptur, ponieważ możemy się oprzeć na sprawdzonych i skutecznych recepturach serii Solar. Są one dostępne już od wielu lat, można więc powiedzieć, że zostały przetestowane i zaakceptowane przez konsumentów. Emulsje i olejki do opalania Solar są dostępne w sześciu wariantach ochronnych – od filtra 6 aż do 50+. W tej serii proponujemy także balsamy przyspieszające opalanie oraz po opalaniu – utrzymujące opaleniznę i ujędrniające. Ofertę uzupełniają serum po przedawkowaniu słońca oraz pomadka ochronna.
W ramach wsparcia sprzedaży przygotowujemy ciekawe zestawy kosmetyków słonecznych w atrakcyjnych cenach oraz upominki, np. dodatkowe produkty w saszetkach dołączane do sprzedawanych kosmetyków. Nasza oferta zapewnia sukces handlowy – także w te mniej słoneczne dni – dzięki urozmaiceniu zestawów promocyjnych, ponieważ do klasycznych kosmetyków do opalania dołączamy samoopalacze oraz przyspieszacze opalania. Warto zauważyć, że samoopalacz Venita Solar w sprayu otrzymał prestiżowy tytuł Perły Rynku Kosmetycznego 2012.
W tym roku spodziewamy się lepszej sprzedaży naszej oferty słonecznej. Moim zdaniem, w aktualnej sytuacji ich atrakcyjna cena będzie dużym atutem. Spodziewamy się też, że wielu Polaków zdecyduje się spędzić letnie wakacje w kraju, co również przyczyni się do wzrostu obrotów w polskich drogeriach, marketach i hurtowniach. Ale oczywiście w naszym klimacie za prognozowanie wyniku sprzedaży kosmetyków słonecznych odpowiedzialni są przede wszystkim meteorolodzy.
Waldemar Rzepczyński,
dyrektor zarządzający Mincer Pharma
Niestety Polska to nie Wyspy Kanaryjskie czy Egipt – naprawdę słonecznych dni nie ma wcale tak wiele, a pogoda potrafi płatać niespodzianki, ale Polacy lubią się opalać
i korzystają z każdej nadarzającej się ku temu okazji. Jako niewątpliwy pozytyw należy uznać fakt, że wśród konsumentów utrwalił się zwyczaj stosowania specjalistycznych kosmetyków do opalania – trwało to stosunkowo długo, ale Polacy nauczyli się opalać mądrze. Jeżeli chodzi o rynek krajowy popyt na tego rodzaju kosmetyki zależy od pogody, a konkretnie od liczby słonecznych dni w sezonie wakacyjnym. Niestety w naszej strefie klimatycznej to swoista ruletka, stąd też Polacy powtórnie odkrywają uroki plaż w Bułgarii czy Rumunii – byłoby dobrze, gdyby polskie kosmetyki do opalania już tam na nich czekały. Co do trendów konsumenckich, to na pewno na trwałe wydzielił się subsegment dedykowany dzieciom, w tym także tym najmłodszym, i jest to zjawisko pozytywne. Natomiast sztuczne mnożenie asortymentu typu „balsam dla kobiet”, „balsam dla mężczyzn” itp. nie ma sensu ani uzasadnienia w obecnej sytuacji finansowej gospodarstw domowych. Kieszenie konsumentów nie są zbyt zasobne,
a Kowalski potrafi liczyć – należy spodziewać się pewnej koncentracji popytu na produktach uniwersalnych zdolnych zaspokoić potrzeby maksymalnej liczby członków danego gospodarstwa domowego.
Sądzę, że tak jak w latach ubiegłych, większość sprzedaży kosmetyków słonecznych będzie generowana przez wyspecjalizowane punkty, czyli drogerie. Pomimo burzliwego rozwoju dyskontów raczej nie należy się spodziewać, aby kosmetyki w ogóle, poza bardzo podstawowym asortymentem, a kosmetyki do opalania w szczególności, były kupowane masowo w sklepach wielobranżowych, jakkolwiek również tego rodzaju placówki handlowe powinny zabezpieczyć przynajmniej podstawowy asortyment w tej kategorii.
W ofercie dostępnych na rynku produktów do opalania największe udziały mają te, które są kojarzone z renomowanymi, uznanymi
i rzetelnymi krajowymi brandami z kategorii pielęgnacji. Kosmetyki do opalania to praktycznie bliscy krewni typowych kosmetyków do pielęgnacji skóry – a akurat w tej kategorii się specjalizujemy i nasza marka ma swoje grono wiernych konsumentek. Oferujemy naszym klientom produkty z filtrami UVA i UVB, takie jak: przyspieszacz do opalania oraz balsam wodoodporny do opalania SPF 10, 25, 50 w opakowaniu z pompką dozującą, a także balsam po opalaniu z drobinkami złota oraz łagodzący balsam po opalaniu z samoopalaczem.
Warto podkreślić, że oferowane przez nas produkty do opalania to koncepcja value for money, czyli towar porządny, o sprawdzonej skuteczności i nowoczesnej koncepcji, który klienci będą sobie wzajemnie polecać. Polski konsument zdaje sobie sprawę, że koszt reklamy wliczony jest w cenę produktu, toteż nie przewidujemy znaczących nakładów na promowanie akurat tej kategorii, chociaż na pewno skoordynowane działania we współpracy z klientami będą podejmowane.
Robert Krupa,
dyrektor działu trade marketingu w Eveline Cosmetics
Serie słoneczne Eveline Cosmetics łączą działanie filtrów słonecznych z nowoczesnymi składnikami pielęgnacyjnymi i od lat doskonale się sprawdzają. Znane i szeroko cenione przez konsumentów kosmetyki wzmacniają naturalny system odporności skóry, zmniejszając ryzyko poparzenia podczas opalania oraz gwarantują złocistą i trwałą opaleniznę. Warto je mieć na półce, gdyż są wysoko cenione ze względu na jakość w stosunku do ceny.
W sezonie 2013 wprowadzamy serię wodoodpornych olejków do opalania SPF 15, 20 i 25, zawierających ekstrakt z orzecha włoskiego oraz kompleks witamin A, E, F, które głęboko odżywiają, nawilżają, ujędrniają i chronią skórę przed nadmiernym przesuszeniem. Wdrożyliśmy fotostabilne, szerokopasmowe filtry UVA/UVB, najnowszej generacji. Działają w synergii z β-karotenem i zapewniają profesjonalną ochronę skóry zarówno przed promieniowaniem UVA, jak i UVB oraz przeciwdziałają uszkodzeniom DNA komórek. To preparaty szczególnie polecany dla osób o cerze normalnej, charakteryzującej się średnią wrażliwością na promienie słoneczne.
Ceny naszych produktów zostają na poziomie roku 2012. Wyjątek stanowią olejki do opalania SPF 15, 20, 25 cena od 20 do 23 zł.
W ramach działań marketingowych organizujemy m.in. akcje promocyjne z gratisowymi produktami. Do balsamów do opalania dodajemy żel chłodzący po opalaniu 30 ml gratis. W tradycyjnym kanale dystrybucji – dwie maseczki chłodzące po opalaniu 2x6 ml. Widzimy, że na przestrzeni lat sprzedaż produktów do opalania przeniosła się do nowoczesnego kanału dystrybucji i sieci drogeryjnych. Popyt niestety jest uzależniony głównie od pogody i lokalizacji – z pewnością sklepy znajdujące się nad morzem czy w miejscowościach wypoczynkowych obserwują w tym okresie dużo większy ruch.
Patrycja Abram,
brand manager Kolastyna,
Sarantis Polska
W zeszłym sezonie letnim zadebiutowały na półkach sklepowych kosmetyki do opalania marki Kolastyna w nowej odsłonie: w opakowaniach łamiących dotychczasowy kod kolorystyczny, z udoskonalonymi formułami wzbogaconymi o CollastenComplex – unikalną kompozycję kolagenu, elastyny i glikogenu, która chroni skórę oraz stymuluje proces odnowy komórkowej. Oczywiście wszystkie preparaty ochrony przeciwsłonecznej zawierają kombinację filtrów UVA/UVB oraz wzbogacone są w kompleks witamin E, F, H, które redukują negatywny wpływ wolnych rodników oraz chronią skórę przed procesem przedwczesnego starzenia. Zapowiedzią zmian była też nowa „bandera” – odświeżona palma – wieloletni symbol naszej linii do opalania. Produkty zostały bardzo dobrze przyjęte przez konsumentów. Niewątpliwie jednym z czynników sukcesu naszych preparatów jest – obok odświeżonej oferty i starannie dobranego asortymentu – polityka cenowa marki Kolastyna. Jesteśmy marką przeznaczoną na średnią półkę cenową, a w przypadku propozycji słonecznej porównanie relacji cenowych z produktami konkurencyjnymi szczególnie podkreśla atrakcyjność naszej oferty. Na podbój lata 2013 wyruszamy z niezmienionym cennikiem, popartym działaniami marketingowymi. Zmienność pogody w czasie wakacji, która prześladuje nas od dwóch sezonów, jak również krótkie urlopy i popularność wyjazdów weekendowych nasunęły nam pomysł na przygotowanie specjalnych zestawów dla plażowicza. Do emulsji niskiej i średniej ochrony dołączyliśmy w prezencie przyspieszacz opalania. Równoczesne zastosowanie obu preparatów sprzyja uzyskaniu w krótkim czasie złocistej opalenizny pod ochroną filtrów. I to jest sposób Kolastyny na piękny letni odcień skóry, mimo przeciwności pogodowych i szybkiego tempa wypoczynku. Oczywiście zadbamy o odpowiednią ekspozycję naszej oferty w punktach sprzedaży. Z początkiem marca rozpoczęliśmy sprzedaż do hurtowni kosmetycznych promocyjnych pakietów ze słonecznym asortymentem, które w dalszej kolejności trafią na półki sklepowe. Nasza słoneczna propozycja jest atrakcyjna zarówno dla klientów jak i konsumentów i mocno wierzymy, że będzie atutem przy budowaniu szerokiej dystrybucji.
Kolastyna z roku na rok dynamicznie zwiększa realizowaną sprzedaż w kategorii ochrony przeciwsłonecznej. Nasze przyrosty wynikają z przejmowania konsumentów innych marek, jak również rozwijamy się organicznie wraz ze wzrostem całej kategorii. Konsumenci są świadomi konieczności ochrony przed negatywnymi skutkami promieniowania słonecznego, z przekonaniem sięgają po produkty ochrony przeciwsłonecznej. Ciekawe są obserwacje dotyczące zmienności zachowań konsumentów: o ile jeszcze parę lat temu plażowicz stosował przez cały urlop jedną tę samą emulsję, to teraz coraz częściej sezon wakacyjny rozpoczyna emulsjami wysokiej ochrony, zmieniając je wraz z przyzwyczajeniem skóry do nasłonecznienia na niższe filtry.