Produkty do pielęgnacji paznokci to obecnie najdynamiczniej rozwijający się segment na rynku kosmetycznym. W ciągu roku urósł on o 60 proc. ilościowo i 61 proc. wartościowo, osiągając wielkość 2,4 mln sprzedanych sztuk za kwotę niemal 23 mln zł (estymacja od L’Oréal Paris na rok 2013 na podstawie danych Nielsena, Rossmann, pielęgnacja paznokci YTD 08.2013). W rezultacie udział preparatów do pielęgnacji paznokci w całym rynku produktów do paznokci to już 22 proc.
Co nas boli?
Aż 34 proc. kobiet uskarża się na łamliwość paznokci – to główny problem (GFK, Healf & Beauty 2011, badanie na próbie 2 tys. kobiet w wieku 12-64 lat). Nieco mniej – 26 proc. – ma kłopot z miękkimi paznokciami. Pofałdowane i rozdwajające się to po równo troska
12 proc. respondentek. 6 proc. kobiet nie może się powstrzymać od obgryzania paznokci. 3 proc. cierpi, bo są one żółte. Nie może zatem dziwić, że poszukujemy produktów ratunkowych. A warto wiedzieć, że aż 69 proc. kobiet wykonuje manicure samodzielnie. Z dobroczynnych właściwości odżywek korzysta 30 proc. Polek i sięgają po nie przeciętnie 5 razy w tygodniu!
Warunek umowy o pracę
Dłonie i paznokcie to wizytówka kobiety. Dobrze powiedziane, choć jest pewne „ale”. – W przeciwieństwie do wizytówki, wygląd dłoni nie powinien zdradzać, ani jaką pracę wykonujemy na co dzień, ani ile mamy lat, a tym bardziej nie powinien demaskować nas jako gospodyń domowych, którymi wprawdzie bywamy, ale nie określa to przecież naszej osobowości – mówi Urszula Sypniewska, koordynator ds. marketingu i PR Golden Rose. – Ręce powinny być wypielęgnowane, a największa ich ozdoba, czyli paznokcie, muszą zawsze lśnić.
Tę opinię potwierdza jedna z naszych facebookowych fanek (www.facebook.com/nowoscikosmetyczne): – Jakoś nie potrafię sprzątać w gumowych rękawiczkach, mimo iż wiem, że detergenty nie są przyjazne paznokciom. Dlatego muszę się ratować odżywkami – napisała Sylwia. To bardzo ważne, bo dłonie, a zwłaszcza paznokcie, wiele mówią o człowieku.
– Nierówne, ze śladami obgryzania od razu sugerują osobę nerwową i niepewną siebie – zwraca uwagę Bożena Bierzniewska, specjalista dermatolog, ekspert firmy Eveline Cosmetics. – Natomiast wypielęgnowane i gładkie dłonie z zadbanymi paznokciami sugerują dobry status finansowy i wysoką pozycję społeczną. Dla kobiet pracujących stanowią ważną część zawodowego wizerunku. Są profesje, w których zadbane paznokcie są wpisywane jako warunek umowy o pracę. Świadczą o profesjonalizmie. Z drugiej strony kojarzą się z subtelnością, zmysłowością i elegancją, przez co przyciągają męskie spojrzenia – tłumaczy.
Gdy sama dieta to za mało
Producenci kosmetyków do pielęgnacji paznokci oferują coraz więcej produktów, które pomagają kobietom w zmaganiach z niszczącym działaniem detergentów czy upływającym czasem, który również nie oszczędza płytki paznokcia. Coraz więcej marek może pochwalić się imponującą kolekcją odżywek, eliksirów wzmacniających i preparatów zabezpieczających przed uszkodzeniami spowodowanymi wykonywaniem codziennych czynności czy częstą zmianą lakieru. Działają one nie tylko na samą płytkę, wyrównując jej powierzchnię, utwardzając ją czy nabłyszczając. Wiele z nich potrafi oddziaływać także na macierz, czyli jedyną żywą część paznokcia, widoczną u jego nasady, jako charakterystyczny biały półksiężyc. – To ona odżywia paznokieć, produkując keratynę, która jest jego budulcem – mówi Urszula Sypniewska. – Im więcej dostarczymy jej, z pokarmem lub za pośrednictwem odżywek, niezbędnych witamin i minerałów, tym paznokcie będą mocniejsze i zdrowsze.
Zdrowa dla paznokci dieta powinna być bogata w białko, biotynę, siarkę, potas, wapń, cynk, krzem, żelazo, miedź oraz witaminę B5 i inne witamy z grupy B. Warto więc jeść migdały, kiełki zbóż, owoce morza, natkę z pietruszki, jogurty, jaja. Jednak, nawet najlepiej się odżywiając, czasem trudno uniknąć problemów z paznokciami. Używanie lakierów, detergentów, zmywaczy do paznokci, wykonywanie prac domowych, podczas których paznokcie są naprzemiennie moczone i suszone, powodują wysychanie płytki i coraz gorszą jej kondycję. – Zastosowanie tak banalnych rozwiązań, jak systematycznie nakładany olejek do paznokci czy odżywki utwardzające powierzchnię płytki, w ciągu krótkiego czasu są w stanie zlikwidować problem rozdwajających się paznokci czy nieestetycznych podłużnych bruzd – podpowiada Bożena Bierzniewska.
Wiele kobiet, zauważając, że ich paznokcie stają się cienkie, czasem matowe i szorstkie lub pojawiają się na nich brzydkie poprzeczne linie wyglądające jak pofałdowania, stara się ukryć je pod warstwą żelu lub akrylu. Problem przestaje być widoczny, ale nie znika. Warto podjąć walkę i starać się zregenerować uszkodzoną płytkę paznokciową, aby nie pogłębiać problemu. Tym bardziej że mamy do dyspozycji tak dużo fantastycznych preparatów, że ich używanie jest po prostu bardzo przyjemne.
Anna Zawadzka-Szewczyk
Do serii Garnier Vitamin C, która oferuje kompleksową pielęgnację z witaminą C, właśnie dołączyła nowa, ulepszona odsłona jednego z kosmetyków – Garnier Vitamin C+, serum na przebarwienia. Ambasadorką została Sylwia Butor – modelka i influencerka.
Jako twarz nowego Garnier Vitamin C+ serum na przebarwienia Sylwia będzie miała okazję prezentować, jakie efekty pozwoliła jej uzyskać udoskonalona formuła.
Sylwia Butor przekonała już do siebie setki tysięcy osób, które obserwują ją w mediach społecznościowych. Modelka na swoich kanałach sporo uwagi poświęca tematyce beauty. Za jej urodowymi wskazówkami stoi ogromne doświadczenie: Sylwia bazuje bowiem nie tylko na własnych testach, ale również współpracy z cenionymi wizażystami i wizażystkami w życiu zawodowym. Dzięki wiedzy i praktyce jest w stanie polecać obserwującym najlepsze rozwiązania, które udało jej się odkryć, a piękna cera, lśniące włosy czy dopracowany makijaż tylko potwierdzają, że jest osobą, której w tym temacie warto zaufać, jak mało komu.
– Sylwia Butor to inspirująca kobieta, która nieprzypadkowo jest nazywana polską it-girl. Jej autentyczność przyciągnęła setki tysięcy osób w mediach społecznościowych, a urodowe wybory chwalą nie tylko obserwatorki, ale również redaktorki z cenionych magazynów. Wniosła zupełnie nową jakość, która doskonale współgra z tym, co stoi za naszym nowym Garnier Vitamin C+ serum na przebarwienia. Chcemy, żeby z naszą pomocą można było pielęgnować zarówno cerę, jak i naturalność, dokładnie tak, jak robi to Sylwia Butor – wyjaśnia Karolina Szczepanowska, Advocacy Brand Manager Garnier Skincare HUB Poland & Baltics.
Współpraca marki Garnier z Sylwią Butor właśnie w kontekście nowego serum z witaminą C nie jest przypadkowa. Skóra modelki to na co dzień jej wizytówka, a działanie serum skupia się na dwóch ważnych obszarach i przynosi szybki efekt. Potwierdzona klinicznie skuteczność wskazuje na konkretne przedziały czasowe, podczas których można zaobserwować zmiany (pierwsze efekty są widoczne już po kilku dniach). Do tego witamina C jako antyoksydant działa przeciwstarzeniowo w myśl zasady, że lepiej zapobiegać niż leczyć.
Czytaj też: Witamina C potrzebna jest skórze szczególnie zimą
Efekty, które uzyskała Sylwia, można zobaczyć w kampanii z jej udziałem.
– Seria Garnier Vitamin C jest istotna dla marki, a pochodzące z niej serum to światowy bestseller. Jego nowa wersja z przełomową formułą, zawierającą opatentowany składnik, Melasyl, który jest rezultatem 18 lat badań i stanowi dowód na to, że marka nie stoi w miejscu i nieustannie dba, żeby dostarczać swoim klientom najlepsze produkty – komentuje Zuzanna Radys, Brand Manager Garnier Skincare HUB Poland & Baltics. Jak dodaje, wybór Sylwii Butor na ambasadorkę tego kosmetyku nie jest przypadkowy: modelka także stale się rozwija i inspiruje do tego innych. Jest autentyczna i pewna siebie, a piękna cera, o którą teraz dba także z pomocą serum Garnier Vitamin C+, tylko to potęguje
– Pierwsza moja myśl po tym jak dowiedziałam się o współpracy z Garnier to flashback do sytuacji sprzed kilkunastu już lat, kiedy to twarzą Garnier była Anna Przybylska. Pamiętam jak dziś tę współpracę, podczas której Ania zmieniła kolor włosów na blond. Byłam pod wrażeniem tej metamorfozy i obserwowałam to bacznie jako fanka jej urody. Miałam wtedy około 18 lat, kończyłam szkołę. KOMPLETNIE nic (nawet moje marzenia) nie zapowiadały tego, że kiedyś to ja dostanę taka propozycję – podsumowała współpracę z Garnier Sylwia Butor.
Koncern L’Oréal Paris podjął współpracę z aktorką, pisarką i aktywistką Gillian Anderson. 56-letnia gwiazda, pamiętna agentka Scully z serialu “Z Archiwum X”, będzie twarzą najnowszej kampanii kosmetyków z linii Age Perfect.
– Kobiety są niezwykłe: wyjątkowe, złożone, błyskotliwe, piękne wewnętrznie i zewnętrznie, w każdym wieku. Jednak otaczająca je narracja i starzenie się niezwykle rzadko, o ile w ogóle, to odzwierciedla – podkreśla Gillian Anderson. – L’Oréal Paris od dziesięcioleci wspiera kobiety w każdym wieku, jestem podekscytowana tym, że mogę do tego dołączyć, ponieważ marka inspiruje kobiety do wyzwolenia się ze stereotypów i postawienia siebie w centrum własnych historii – wyjaśnia aktorka.
Kampania Age Perfect, do której sesję w Paryżu wykonał amerykański artysta Cass Bird, podkreśla celebrowanie pełni życia.
L‘Oréal Paris uzasadnia zaangażowanie Anderson jej postawą, która “głęboko rezonuje” z podstawowymi wartościami marki, takimi jak wspieranie i wzmacnianie roli kobiet, zrównoważony rozwój oraz inkluzywność.
– Jesteśmy zaszczyceni, że możemy powitać Gillian Anderson w L’Oréal Paris. Nie tylko jest ona prawdziwą ikoną z trwającą od kilkudziesięciu lat karierą w filmie i w teatrze, ale również podziela ona misję L’Oréal Paris, aby umożliwić kobietom cieszenie się własnym pięknem niezależnie od wieku – komentuje Delphine Viguier-Hovasse, globalna prezes L’Oréal Paris.
Urodzona w Chicago, wychowana w Londynie i Michigan, Anderson zyskała największą sławę jako agentka Dana Scully w serialu “Z Archiwum X”. Media przypominają, że rola ta zainspirowała wiele kobiet do podjęcia kariery w medycynie i nauce, a zjawisko to stało się znane jako “efekt Scully”.
Aktorka zagrała wiele silnych, niezależnych postaci kobiecych – w ostatnich latach mogliśmy ją oglądać w takich serialach jak “Sex education” czy “The Crown”, gdzie mistrzowsko wcieliła się w postać byłej premier Wielkiej Brytanii – Margaret Thatcher.
Anderson działa ponadto jako feministka i orędowniczka praw kobiet, wspierając wiele kobiecych organizacji. Jest również współautorką książki “We: A Manifesto for Women Everywhere” i autorką podcastu What Do I Know?!
Czytaj też:
Supermodelka Paulina Porizkova po 30 latach powraca do współpracy z Estée Lauder
56-letnia Kelly Rutherford zachwyca naturalną urodą w kampanii Caudalie