StoryEditor
Twarz
27.07.2020 00:00

Piękno według Koreanek. Jaka jest filozofia tej słynnej pielęgnacji?

Koreańska pielęgnacja, znana jako K-beauty, od lat podbija zachodnie kraje, rewolucjonizując podejście wielu kobiet do dbania o swoją cerę. Skąd u Koreanek wzięła się tradycyjna filozofia piękna oparta na wieloetapowym rytuale pielęgnacyjnym oraz jakie są jej główne założenia?

Wartość koreańskiego rynku kosmetyków szacuje się już na ponad 13 mld dolarów, co daje mu miejsce w pierwszej dziesiątce największych biznesów zaliczanych do kategorii „beauty”. Co ciekawe, połowę wspomnianego rynku stanowią kosmetyki do pielęgnacji skóry twarzy, a według prognoz agencji Mintel do końca 2020 roku ich wartość będzie wynosić nawet 7,2 mld dolarów.

Obecny kształt i założenia koreańskiej filozofii pielęgnacji to efekt niezwykle bogatej historii i przekazywanych z pokolenia na pokolenie sekretów piękna mieszkanek Dalekiego Wschodu. Początki wspomnianej filozofii sięgają tysiące lat wstecz, gdy Korea była głównie krajem rolniczym, w którym kobiety mierzyły się na co dzień z pracą w pełnym słońcu, powodującym poparzenia i niekorzystnie wpływającym na kondycję ich skóry.

Naturalna ochrona przed skutkami promieniowania słonecznego stała się podwaliną dla rozbudowanej, koreańskiej tradycji piękna. W codziennej walce ze słońcem Koreanki sięgały m.in. po rumianek, fasolę mung czy ryż, które charakteryzowały się właściwościami antyoksydacyjnymi oraz skutecznie nawilżały skórę. Co ciekawe, także dzisiaj składniki te stanowią niezbędny element formulacji wielu kosmetyków.

Współczesny rynek i ruch K-beauty narodził się w latach 40. XX wieku wraz z powstaniem i rozwojem pierwszych koreańskich firm kosmetycznych, koncentrujących się na produkcji wyrobów opartych na naturalnych składnikach. Wiele z tych przedsiębiorstw przetrwało do dzisiaj, wypuszczając na rynek kultowe koreańskie produkty, jak maseczki w płachcie oraz tworząc globalny fenomen koreańskiego podejścia do pielęgnacji skóry.

Po pierwsze: zapobiegaj

Codzienna, skrupulatna pielęgnacja skóry jest dla Koreanek czymś tak naturalnym i elementarnym, jak mycie zębów. Zgodnie z przyjętą przez nie filozofią, pielęgnacja skóry jest przyjemnością, a poświęcony na nią czas powinien być prawdziwą celebracją.

Główne zasady przyświecające koreańskiemu rytuałowi pielęgnacyjnemu to profilaktyka, czyli zapobieganie powstawaniu niedoskonałości oraz dobór kosmetyków do indywidualnych potrzeb cery – bez zwracania szczególnej uwagi na markę produktu – mówi Katarzyna Bańska, specjalista ds. makijażu i pielęgnacji z sieci sklepów kosmetycznych Kontigo.

To podejście zgoła odmienne od zachodniego kanonu pielęgnacji, zgodnie z którym dbanie o skórę jest obowiązkiem niewywołującym większych odczuć. W naszej części globu zaczynamy przywiązywać wagę do wyglądu i kondycji naszej cery w momencie, gdy pojawiają się większe problemy, nie mówiąc już o tym, że jednym z narzędzi walki z niedoskonałościami jest nakładanie makijażu. Ideał piękna dla Koreanek to jasna, dobrze nawilżona, miękka i naturalnie błyszcząca cera określana jako „chok chok”. Aby osiągnąć taki efekt, niezbędne są trzy podstawowe elementy pielęgnacji: oczyszczanie, nawilżanie i ochrona przeciwsłoneczna.

Baza, czyli podwójne oczyszczanie

Podstawą koreańskiej pielęgnacji jest dogłębne, podwójne oczyszczanie skóry rano i wieczorem. Według Koreanek etap ten jest gwarantem zdrowej cery oraz przygotowaniem do tego, by nasza skóra wchłonęła i efektywnie reagowała na kosmetyki aplikowane w kolejnych krokach.

Nawilżanie rozpoczynamy od nałożenia na twarz tłustego olejku myjącego, skutecznie rozpuszczającego makijaż, sebum, a także pył, brud i wszelkie inne zanieczyszczenia. Stosowanie olejku zapewnia oczyszczanie bez podrażnień czy naruszenia naturalnej bariery ochronnej naskórka. Drugi etap, czyli oczyszczanie właściwe odbywa się przy pomocy preparatów na bazie wody, np. żelu czy pianki do mycia twarzy. Ma to na celu usunięcie resztek olejku i dogłębne „domycie” skóry – mówi Katarzyna Bańska specjalista ds. makijażu i pielęgnacji  z Kontigo.

Kolejnym krokiem jest zastosowanie delikatnego peelingu, choć etap ten nie jest uwzględniany w codziennej pielęgnacji, a jedynie 1-2 razy w tygodniu. Zwieńczeniem oczyszczania twarzy jest jej tonizacja, która domyka pory i przywraca skórze właściwe PH.

Nawilżanie kluczem do młodego wyglądu

Nawilżanie skóry to według Koreanek klucz do młodego wyglądu i zapobieganie pojawieniu się zmarszczek. Krokiem otwierającym etap nawilżania jest nałożenie nawadniającej, skoncentrowanej esencji, uważanej za serce koreańskiego rytuału pielęgnacyjnego. Jest ona czymś pomiędzy tonikiem a serum i odpowiada za odżywienie, regenerację oraz rozświetlenie skóry. Kolejny etap polega na zaaplikowaniu serum, czyli bardziej treściwego kosmetyku z wysokim stężeniem substancji aktywnych, który jest stosowany w celu dodatkowego odżywienia skóry, a także w walce z konkretnym problemem np. rozjaśnieniem przebarwień. Dalej, istotne jest nałożenie maseczki, przy czym Koreanki stosują najchętniej te w płachcie, które dobrze przylegają do skóry i mają najsilniejsze właściwości pielęgnacyjne. W końcu przychodzi czas na aplikację dobrego kremu do delikatnej skóry wokół oczu oraz dobranego do indywidualnych potrzeb kremu do twarzy.

Na przekór słońcu

Niezbędnym finałem codziennej pielęgnacji jest nałożenie kremu z filtrem SPF, który chroni przed szkodliwym działaniem promieni słonecznych, przebarwieniami oraz starzeniem się skóry. W kulturze koreańskiej jasna, alabastrowa cera uważana jest za bardzo atrakcyjną. Nie bez przyczyny w tej części globu bardzo pożądane są kosmetyki rozjaśniające i wybielające skórę twarzy. W związku z tym Koreanki unikają ekspozycji na słońce, mając też świadomość jego wpływu na kondycję skóry. Dla wielu mieszkanek Dalekiego Wschodu nałożenie „zbroi” w postaci kosmetyku z filtrem SPF jest najważniejszym elementem wieloetapowego rytuału pielęgnacyjnego.

Samo wprowadzenie w życie wieloetapowej pielęgnacji skóry w stylu koreańskim nie jest gwarantem sukcesu. Kluczowe w tym kontekście jest także dopasowanie pielęgnacji oraz kosmetyków do indywidualnych potrzeb skóry.

W tym celu niezbędna jest obserwacja oraz wprowadzanie kolejnych elementów pielęgnacji stopniowo – tak, żeby sprawdzać działanie i skuteczność poszczególnych produktów. Co istotne, nie warto tu sugerować się konkretną marką czy zaleceniami producenta najlepiej polegać na własnych obserwacjach – podsumowuje Katarzyna Bańska.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Twarz
11.12.2024 12:41
Najlepsze składniki aktywne w pielęgnacji przeciwstarzeniowej skóry
Najlepsze składniki aktywne w pielęgnacji przeciwstarzeniowej skóryMateriał Partnera

W świecie kosmetologii i pielęgnacji anti-aging istnieje wiele składników aktywnych, które skutecznie opóźniają procesy starzenia się skóry. Poznanie ich właściwości i mechanizmów działania pozwala na świadomy wybór produktów oraz osiągnięcie najlepszych efektów pielęgnacyjnych.

Retinol – złoty standard w pielęgnacji przeciwstarzeniowej

Retinol, należący do rodziny retinoidów, jest jednym z najlepiej przebadanych i najskuteczniejszych składników przeciwstarzeniowych. Jego działanie polega na przyspieszeniu odnowy komórkowej, stymulacji produkcji kolagenu i elastyny, regulacji procesów rogowacenia, zmniejszeniu widoczności zmarszczek oraz poprawie tekstury skóry.

Warto rozpocząć stosowanie retinolu od niższych stężeń (0,025–0,05%) i stopniowo zwiększać jego koncentrację, aby uniknąć podrażnień.

Witamina C – potężny antyoksydant

Kwas askorbinowy i jego pochodne wykazują wielokierunkowe działanie przeciwstarzeniowe:

  • chronią przed wolnymi rodnikami;

  • stymulują syntezę kolagenu;

  • rozjaśniają przebarwienia;

  • wzmacniają naczynia krwionośne;

  • poprawiają jędrność i elastyczność skóry.

Najskuteczniejsze są preparaty zawierające witaminę C w stężeniu 10–20%.

Kwas hialuronowy – mistrz nawilżenia

Jak działa kwas hialuronowy? Ta naturalnie występująca w skórze substancja potrafi związać wodę w ilości nawet 1000 razy większej, niż sama waży. Występuje w różnych masach cząsteczkowych:

  • kwas hialuronowy wysokocząsteczkowy – tworzy film ochronny na powierzchni skóry;

  • kwas hialuronowy średniocząsteczkowy – nawilża głębsze warstwy naskórka;

  • kwas hialuronowy niskocząsteczkowy – dociera do głębszych warstw skóry.

Peptydy – inteligentne cząsteczki

Peptydy to krótkie łańcuchy aminokwasów, które działają jak przekaźniki informacji w skórze. Wyróżniamy:

  • peptydy sygnałowe – stymulują produkcję kolagenu;

  • peptydy transportujące – przenoszą minerały niezbędne do gojenia;

  • peptydy hamujące – wpływają na pracę neuroprzekaźników.

Niacynamid (witamina B3)

Ten wszechstronny składnik wykazuje liczne korzyści dla skóry:

  • wzmacnia barierę hydrolipidową;

  • reguluje produkcję sebum;

  • rozjaśnia przebarwienia;

  • zmniejsza widoczność porów;

  • działa przeciwzapalnie.

Koenzym Q10

Naturalny przeciwutleniacz, którego poziom spada z wiekiem:

  • chroni przed stresem oksydacyjnym;

  • wspomaga produkcję energii w komórkach;

  • poprawia elastyczność skóry;

  • redukuje drobne zmarszczki.

Ceramidy – strażnicy bariery ochronnej

Ceramidy stanowią kluczowy element bariery hydrolipidowej skóry:

  • zapobiegają utracie wody;

  • wzmacniają funkcje ochronne skóry;

  • poprawiają nawilżenie;

  • łagodzą podrażnienia.

Znaczenie systematyczności

Efekty działania składników aktywnych są widoczne dopiero po regularnym, długotrwałym stosowaniu. Pierwsze rezultaty można zaobserwować po 4–8 tygodniach, ale pełne efekty ujawniają się po 3-6 miesiącach systematycznej pielęgnacji.

Wybierając produkty przeciwstarzeniowe, warto zwrócić uwagę nie tylko na obecność składników aktywnych, lecz także na ich stężenie i formę. Istotne jest również odpowiednie pH preparatu oraz stabilność zawartych w nim substancji. Najlepsze efekty osiąga się, stosując kompleksową pielęgnację, która łączy różne mechanizmy działania i jest dostosowana do indywidualnych potrzeb skóry.

ARTYKUŁ SPONSOROWANY
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Twarz
02.12.2024 10:58
Kwas salicylowy na szczycie najczęściej wyszukiwanych składników do pielęgnacji skóry w 2024
Kwas salicylowy jest znany swojej skuteczności w zwalczania trądziku, redukowaniu stanów zapalnych i odblokowywaniu porówfot. envato elements

Kwas salicylowy okazał się składnikiem pielęgnacyjnym, budzącym największe zainteresowanie wśród użytkowników internetu w mijającym roku – wynika z danych agencji marketingu cyfrowego Foundation. Wyprzedził m.in. retinol i retinoidy.

Kwas salicylowy jako popularny składnik do walki z trądzikiem generował średnio miesięcznie 60 500 wyszukiwań. Zdaniem Foundation, wyniki te wskazują na wzrastające zapotrzebowanie konsumentów na naukowo, klinicznie potwierdzone, skuteczne rozwiązania do pielęgnacji skóry.

Ten rosnący zwrot w stronę produktów, których działanie zostało udowodnione naukowo, jest zauważalny od czasu pandemii. – To, że właśnie kwas salicylowy znalazł się na szczycie listy wyszukiwań, jest dowodem na to, jak bardzo konsumenci stali się świadomi skutecznych formuł i klinicznie sprawdzonych rozwiązań – oceniają eksperci z Foundation.

Kwas salicylowy jest znany swojej skuteczności w zwalczania trądziku, redukowaniu stanów zapalnych i odblokowywaniu porów. W opinii wielu producentów środków pielęgnacyjnych do skóry, właściwości złuszczające kwasu salicylowego powodują, że odgrywa on dużą rolę w uzyskaniu jaśniejszej, gładszej skóry.

Kwas salicylowy znalazł się na drugim miejscu - po retinolu wraz z jego pochodnymi, które zapewniły sobie drugie miejsce z liczbą 49 500 wyszukiwań miesięcznie. Z kolei kwas hialuronowy osiągnął podobne jak retinol ilości wyszukiwań, jednak odnotował 18-procentowy spadek w stosunku do roku ubiegłego.

Wzrosty odnotowały z kolei takie składniki, jak kwas glikolowy i peptydy (odpowiednio wzrost o 22 i 22,3 proc.), co pokazuje rosnące zainteresowanie złuszczaniem skóry.

Z danych zebranych przez Foundation wynika, że kluczową rolę w edukowaniu użytkowników na temat korzyści płynących ze składników aktywnych w kosmetykach mają platformy społecznościowe – przede wszystkim TikTok i Instagram.

Kwas salicylowy pozostaje od wielu lat jednym z najczęściej stosowanych składników w pielęgnacji skóry - szczególnie w produktach, przeznaczonych do cery tłustej, skłonnej do trądziku, z zanieczyszczeniami czy przebarwieniami.

Wśród najważniejszych przyczyn rosnącej w 2024 roku popularności kwasu salicylowyego jest jego skuteczność w walce z trądzikiem i z niedoskonałościami skóry.

Nie bez znaczenia jest też fakt, że kwas salicylowy jest składnikiem stosunkowo naturalnym, pozyskiwanym m.in. z kory wierzby, z drzewa różanego, malin, liści senesu i brzozy, kwiatów rumianku, kory topoli oraz olejków eterycznych innych roślinach. Dzięki temu wpisuje się w rosnący trend produktów, opartych na "czystych" składnikach i roślinnych ekstraktach. Często jest postrzegany jako bezpieczniejszy wybór dla osób szukających pielęgnacji skutecznej, ale stosunkowo nieinwazyjnej dla skóry.

Kwas salicylowy jest uważany za stosunkowo bezpieczny, szczególnie w produktach o niskim stężeniu (1-2 proc.). Działa skutecznie w przypadku skóry tłustej, mieszanej i skłonnej do trądziku, może być również stosowany z umiarem na skórze suchej.

Czytaj także: Traackr: influencerzy beauty z małymi i średnimi grupami odbiorców osiągają najwyższe wskaźniki zaangażowania

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
22. grudzień 2024 17:32