Kiedy i jak często?
Niektórzy nie wyobrażają sobie rozpoczęcia dnia bez wykonania peelingu. Niestety zbyt częste używanie preparatów złuszczających, szczególnie rano, nie jest dobrym pomysłem. Peelingując skórę osłabiamy wiązania korneocytowe i narażamy ją tym samym na agresywniejsze działanie czynników zewnętrznych.
Na robienie peelingu najlepszy jest wieczór, jest to idealny wstęp do nocnej regeneracji.
Według zaleceń niektórych producentów zabiegi te można wykonywać do 3. a nawet 4. razy w tygodniu, uważam jednak, że to za często, raz w tygodniu w zupełności wystarczy.
Jaki peeling dla kogo?
W ofercie perfumerii, drogerii i aptek jest szeroki wachlarz preparatów złuszczających, peelingująco-myjących czy ostatnio bardzo modnych chusteczek złuszczających.
Peelingi do użytku domowego są powierzchowne. Zabieg ten można wykonywać już u nastolatków, jak u osób dojrzałych, ze skórą suchą, wrażliwą oraz problematyczną. Najistotniejszy jest dobór odpowiedniego preparatu dopasowanego do potrzeb skóry. Trzeba również pamiętać, że po zabiegu peelingu skóra potrzebuje nawilżenia.
Czy przy trądziku można stosować peeling?
Delikatne peelingi można zacząć stosować już u nastolatków. Okres dojrzewania to trudny czas, wtedy skóra potrafi zrobić niejedną niemiłą niespodziankę. Dzieje się tak za sprawą hormonów. Pojawiają się bardzo często problemy skórne, nadmierne wydzielanie sebum, skóra się błyszczy. Czy stosować wtedy peeling? Jak najbardziej tak. Pamiętajmy jednak, że do każdego przypadku trzeba podejść indywidualnie.
W zależności od tego, z jakim stadium trądziku mamy do czynienia i czy dana osoba jest leczona dermatologicznie, taka pielęgnacja powinna być skonsultowana z osobą prowadzącą. Kiedy mamy problemy z wykwitami skórnymi, lepiej nie eksperymentować z peelingami zawierającymi drobinki ścierne. Każde masowanie, wcieranie powoduje pobudzanie gruczołów łojowych, co może spowodować efekt zupełnie odwrotny od zamierzonego. Wybierzmy peelingi enzymatyczne, są delikatniejsze, odpowiednie dla każdego rodzaju cery. Bezpieczne przy skórach wrażliwych, suchych a nawet atopowych. Wybierając preparaty kosmetyczne sprawdzajmy również składy. Wybierajmy preparaty, które nie zawierają substancji ropopochodnych, olejów mineralnych, SLS, SLES, TEA, parabenów i silikonów.
Czy peelingami domowymi możemy zrobić sobie krzywdę?
Przy zbyt dużej intensywności używania peelingów gruboziarnistych lub chusteczek złuszczających można spowodować mikrouszkodzenia naskórka. Skóra staje się przesuszona, podrażniona i narażona na działanie szkodliwych czynników zewnętrznych.
Czy domowymi peelingami, dostępnymi w drogeriach, jesteśmy w stanie pozbyć się przebarwień?
Nie. Walka z przebarwieniami to proces bardzo złożony. Trudność w leczeniu przebarwień wynika z ich umiejscowienia w skórze. Mogą znajdować się na różny głębokościach a proces melanogenezy jest bardzo intensywny. Oprócz zabiegów z użyciem kwasów często do walki z przebarwieniami używane są lasery medyczne – lasery pikosekundowe, Q-switch, laser bromkowo-miedziowy IPL. Są to bardzo zaawansowane technologie i dają bardzo dobre rezultaty. Ważna jest odpowiednia diagnoza i dobór właściwej terapii. Osoba która podejmuje się prowadzenia, kwalifikuje pacjenta i dopasowuje odpowiednią terapię. Nietrafna diagnoza oraz źle dobrana procedura może spowodować wtórne zmiany pigmentacyjne lub przebarwienia pozapalne.