StoryEditor
Twarz
25.04.2015 00:00

L’Oréal Paris w zasięgu każdej Polki

Marka L’Oréal Paris wprowadza na rynek nową linię kremów Ekspert Wieku. Ich cena wynika z analiz, które pokazały, że ponad 60 proc. kremów, które kupują Polki to te poniżej 25 zł. Do potrzeb Polek dopasowana jest także komunikacja marketingowa – po raz pierwszy na opakowaniach kremów L’Oréal Paris pojawia się tak wyraźna identyfikacja wiekowa, która ma ułatwić dobór kosmetyków do potrzeb skóry.

63 proc. rynku kremów przeciwzmarszczkowych należy do produktów, których cena oscyluje poniżej 25 zł (L’Oréal za Nielsen, cała Polska, YTD JA 2014). Większość Polek szuka kosmetyków pielęgnacyjnych w jak najniższej cenie – to główne powody, dla których marka L’Oréal Paris, do tej pory kojarzona głównie z segmentem premium, zdecydowała się wejść na średnią półkę cenową. Nadal nie jesteśmy zamożnym społeczeństwem. Chciałybyśmy być warte każdego kosmetyku, ale marzenia zbyt często zderzają się z twardą ekonomią. Mając produkty wyłącznie premium L’Oréal Paris rezygnowało z ogromnej grupy konsumentek, których nie było na nie stać. Kremy z gamy Ekspert Wieku mają być w zasięgu możliwości każdej Polki. – Chcemy dotrzeć do jak najszerszej grupy konsumentek i tak też będzie wyglądała dystrybucja tych produktów. Od maja będą dostępne masowo, we wszystkich punktach sprzedaży – mówi Małgorzata Napiórkowska, PR & event manager L’Oréal Paris. – Kobiety, które nie mogły zapłacić 50 zł za krem na dzień, teraz dostaną znakomitą technologię, gwarantowaną przez L’Oréal Paris, już za 25 zł – podkreśla.
Zaoferowanie tańszych produktów było możliwe dzięki nieskomplikowanemu składowi i prostym opakowaniom. W kremach Ekspert Wieku wykorzystano znane, doskonale sprawdzone składniki. Jeden główny składnik aktywny, charakterystyczny dla danej kategorii wiekowej, jest podany na opakowaniu. W kremach 40+ jest to kolagen, w 50+ pro-retinol A i peptydy, w 60+ – ekstrakt z roślinnych olejków. Po raz pierwszy na opakowaniach kremów L’Oréal Paris znalazły się tak wyraźne oznaczenia mówiące, dla kobiet w jakim wieku są one przeznaczone. To też ukłon w stronę Polek, taka identyfikacja wiekowa jest charakterystyczna dla naszego rynku, na Zachodzie raczej niespotykana. Polskie konsumentki podobno nie dość dobrze orientują się, jakie są potrzeby ich skóry i oczekują jasnej podpowiedzi, który krem powinny wybrać z półki. W kategorii kremów przeciwzmarszczkowych najlepiej sprzedają się te z segmentu 50+.

W segmencie polskich marek

Wprowadzając tańsze produkty L’Oréal Paris wchodzi do bezpośredniej gry o portfele konsumentek, które do tej pory kupowały kremy polskich marek, bardzo przez nie lubianych. Lokalne marki mają ponad 50 proc. udziałów w rynku kosmetyki białej w Polsce, co jest ewenementem na skalę światową i z pozostaje nadal zaskoczeniem dla koncernów, które wchodząc na nasz rynek spodziewały się, że szybko go opanują. Przedstawiciele L’Oréal Paris nie obawiają się, że wraz z wprowadzeniem marki w segment tańszych produktów powstanie wrażenie jej cenowego repozycjonowania. Portfolio premium, do którego zaliczają się tak znane linie jak Revitalift czy Age Perfect, pozostaje nadal na tej półce, będzie silnie wspierane reklamowo i rozwijane o kolejne nowości.
Katarzyna Bochner


ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Twarz
03.03.2025 19:43
Modelka Sylwia Butor – twarzą najnowszego serum Garnier z witaminą C
Pierwsza moja myśl po tym jak dowiedziałam się o współpracy z Garnier to flashback do sytuacji sprzed kilkunastu już lat, kiedy to twarzą Garnier była Anna Przybylska – mówi Sylwia Butor, nowa twarz markiGarnier Skincare

Do serii Garnier Vitamin C, która oferuje kompleksową pielęgnację z witaminą C, właśnie dołączyła nowa, ulepszona odsłona jednego z kosmetyków – Garnier Vitamin C+, serum na przebarwienia. Ambasadorką została Sylwia Butor – modelka i influencerka.

Jako twarz nowego Garnier Vitamin C+ serum na przebarwienia Sylwia będzie miała okazję prezentować, jakie efekty pozwoliła jej uzyskać udoskonalona formuła.

Sylwia Butor przekonała już do siebie setki tysięcy osób, które obserwują ją w mediach społecznościowych. Modelka na swoich kanałach sporo uwagi poświęca tematyce beauty. Za jej urodowymi wskazówkami stoi ogromne doświadczenie: Sylwia bazuje bowiem nie tylko na własnych testach, ale również współpracy z cenionymi wizażystami i wizażystkami w życiu zawodowym. Dzięki wiedzy i praktyce jest w stanie polecać obserwującym najlepsze rozwiązania, które udało jej się odkryć, a piękna cera, lśniące włosy czy dopracowany makijaż tylko potwierdzają, że jest osobą, której w tym temacie warto zaufać, jak mało komu.

Sylwia Butor to inspirująca kobieta, która nieprzypadkowo jest nazywana polską it-girl. Jej autentyczność przyciągnęła setki tysięcy osób w mediach społecznościowych, a urodowe wybory chwalą nie tylko obserwatorki, ale również redaktorki z cenionych magazynów. Wniosła zupełnie nową jakość, która doskonale współgra z tym, co stoi za naszym nowym Garnier Vitamin C+ serum na przebarwienia. Chcemy, żeby z naszą pomocą można było pielęgnować zarówno cerę, jak i naturalność, dokładnie tak, jak robi to Sylwia Butor – wyjaśnia Karolina Szczepanowska, Advocacy Brand Manager Garnier Skincare HUB Poland & Baltics.

Współpraca marki Garnier z Sylwią Butor właśnie w kontekście nowego serum z witaminą C nie jest przypadkowa. Skóra modelki to na co dzień jej wizytówka, a działanie serum skupia się na dwóch ważnych obszarach i przynosi szybki efekt. Potwierdzona klinicznie skuteczność wskazuje na konkretne przedziały czasowe, podczas których można zaobserwować zmiany (pierwsze efekty są widoczne już po kilku dniach). Do tego witamina C jako antyoksydant działa przeciwstarzeniowo w myśl zasady, że lepiej zapobiegać niż leczyć. 

Czytaj też: Witamina C potrzebna jest skórze szczególnie zimą

Efekty, które uzyskała Sylwia, można zobaczyć w kampanii z jej udziałem.

Seria Garnier Vitamin C jest istotna dla marki, a pochodzące z niej serum to światowy bestseller. Jego nowa wersja z przełomową formułą, zawierającą opatentowany składnik, Melasyl, który jest rezultatem 18 lat badań i stanowi dowód na to, że marka nie stoi w miejscu i nieustannie dba, żeby dostarczać swoim klientom najlepsze produkty – komentuje Zuzanna Radys, Brand Manager Garnier Skincare HUB Poland & Baltics. Jak dodaje, wybór Sylwii Butor na ambasadorkę tego kosmetyku nie jest przypadkowy: modelka także stale się rozwija i inspiruje do tego innych. Jest autentyczna i pewna siebie, a piękna cera, o którą teraz dba także z pomocą serum Garnier Vitamin C+, tylko to potęguje 

Pierwsza moja myśl po tym jak dowiedziałam się o współpracy z Garnier to flashback do sytuacji sprzed kilkunastu już lat, kiedy to twarzą Garnier była Anna Przybylska. Pamiętam jak dziś tę współpracę, podczas której Ania zmieniła kolor włosów na blond. Byłam pod wrażeniem tej metamorfozy i obserwowałam to bacznie jako fanka jej urody. Miałam wtedy około 18 lat, kończyłam szkołę. KOMPLETNIE nic (nawet moje marzenia) nie zapowiadały tego, że kiedyś to ja dostanę taka propozycję – podsumowała współpracę z Garnier Sylwia Butor.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
24.02.2025 19:44
Gillian Anderson – nową globalną ambasadorką L’Oréal Paris
56-letnia Gillian Anderson będzie twarzą najnowszej kampanii kosmetyków z linii Age PerfectCass Bird dla L‘Oréal Paris

Koncern L’Oréal Paris podjął współpracę z aktorką, pisarką i aktywistką Gillian Anderson. 56-letnia gwiazda, pamiętna agentka Scully z serialu “Z Archiwum X”, będzie twarzą najnowszej kampanii kosmetyków z linii Age Perfect.

Kobiety są niezwykłe: wyjątkowe, złożone, błyskotliwe, piękne wewnętrznie i zewnętrznie, w każdym wieku. Jednak otaczająca je narracja i starzenie się niezwykle rzadko, o ile w ogóle, to odzwierciedla – podkreśla Gillian Anderson. – L’Oréal Paris od dziesięcioleci wspiera kobiety w każdym wieku, jestem podekscytowana tym, że ​​mogę do tego dołączyć, ponieważ marka inspiruje kobiety do wyzwolenia się ze stereotypów i postawienia siebie w centrum własnych historii – wyjaśnia aktorka.

Kampania Age Perfect, do której sesję w Paryżu wykonał amerykański artysta Cass Bird, podkreśla celebrowanie pełni życia. 

L‘Oréal Paris uzasadnia zaangażowanie Anderson jej postawą, która “głęboko rezonuje” z podstawowymi wartościami marki, takimi jak wspieranie i wzmacnianie roli kobiet, zrównoważony rozwój oraz inkluzywność.

Jesteśmy zaszczyceni, że możemy powitać Gillian Anderson w L’Oréal Paris. Nie tylko jest ona prawdziwą ikoną z trwającą od kilkudziesięciu lat karierą w filmie i w teatrze, ale również podziela ona misję L’Oréal Paris, aby umożliwić kobietom cieszenie się własnym pięknem niezależnie od wieku – komentuje Delphine Viguier-Hovasse, globalna prezes L’Oréal Paris. 

Urodzona w Chicago, wychowana w Londynie i Michigan, Anderson zyskała największą sławę jako agentka Dana Scully w serialu “Z Archiwum X”. Media przypominają, że rola ta zainspirowała wiele kobiet do podjęcia kariery w medycynie i nauce, a zjawisko to stało się znane jako “efekt Scully”. 

Aktorka zagrała wiele silnych, niezależnych postaci kobiecych – w ostatnich latach mogliśmy ją oglądać w takich serialach jak “Sex education” czy “The Crown”, gdzie mistrzowsko wcieliła się w postać byłej premier Wielkiej Brytanii – Margaret Thatcher.

Anderson działa ponadto jako feministka i orędowniczka praw kobiet, wspierając wiele kobiecych organizacji. Jest również współautorką książki “We: A Manifesto for Women Everywhere” i autorką podcastu What Do I Know?!

Czytaj też: 

Supermodelka Paulina Porizkova po 30 latach powraca do współpracy z Estée Lauder

56-letnia Kelly Rutherford zachwyca naturalną urodą w kampanii Caudalie

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
13. kwiecień 2025 17:33