Według danych Nielsena, sprzedaż kosmetyków do golenia w 2013 roku spadła o 6,5 proc., do 170 mln zł. Producenci przyczyn upatrują w modzie na zarost, którą od dwóch sezonów kreują tacy gwiazdorzy Hollywood, jak George Clonney, Ben Affleck czy Brad Pitt. Wyhodowali oni całkiem pokaźne brody, zadając kłam opinii, jakoby bujny zarost miał być oznaką niechlujstwa.
Małgorzata Mejer, PR manager Procter & Gamble (Gillette) uważa jednak, że dla większości mężczyzn bycie gładko ogolonym znaczy to samo, co bycie atrakcyjnym. Europejski Raport Gillette nt. pielęgnacji wykazał bowiem, że 72 procent kobiet w Europie woli mężczyzn gładko ogolonych, od tych którzy posiadają jakikolwiek zarost na twarzy. Również mężczyźni twierdzą, że gładkie golenie robi bardzo dobre wrażenie na innych, poprawia nastrój, dodaje pewności siebie, zwiększa też atrakcyjność w oczach płci przeciwnej.
By nie był to przykry obowiązek
Jaka by nie była opinia na temat zarostu, (i moda) to pewne jest, że nawet mężczyzna z tzw. dwudniowym zarostem czy z brodą bez maszynki do golenia się nie obejdzie. Zarost trzeba pielęgnować, przycinać, modelować. Choć, jak twierdzi Jowita Pasturczyk, marketing specialist Energizer Group Polska (Wilkinson), golenie jest przez mężczyzn pojmowane jako przykry obowiązek, który nie tylko angażuje czasowo, ale również kojarzy się z ryzykiem podrażnień i zacięć. – To dlatego marka Wilkinson postawiła sobie za cel zaproponowanie takiej gamy produktów do golenia, które sprawią, że proces ten będzie przyjemny, odświeżający i zapewni dobre samopoczucie, bo tego właśnie oczekują mężczyźni – wyjaśnia.
Wzgląd na wrażliwców
Co jest najważniejsze dla mężczyzny poszukującego maszynki do golenia? Ta idealna ma golić dokładnie, precyzyjnie i szybko. Takie założenia przyjęła marka Wilkinson, tworząc gamę produktów dopasowaną do potrzeb najbardziej wymagających konsumentów. – Panom, którzy w goleniu poszukują wygody i precyzji, polecamy maszynki Xtreme3 – mówi Jowita Pasturczyk. Trzy elastyczne ostrza, paski nawilżające i gumowana ergonomiczna rączką to zalety tego produktu, które ułatwiają proces golenia. Natomiast jednorazówka Quattro Titanium według zapewnień naszej rozmówczyni spodoba się nawet panom ceniącym jakość maszynek systemowych. Ma ona kratkę ochronną na ostrzach i zapobiega zacięciom. Ostrza są cztery z powłoką tytanową i piąte konturowe – do stylizacji zarostu. Marka Wilkinson nie pozostała więc obojętna na modę na zarost. Jeszcze wyraźniej widać to w propozycji Quattro Titanium Precision. Jest to maszynka systemowa do golenia na mokro z trymerem, który modeluje i przycina zarost.
O tym, jak ważnym przedmiotem dla każdego mężczyzny jest maszynka do golenia, mówi również Małgorzata Mejer. – Golenie jest bez wątpienia bardzo istotnym elementem życia mężczyzny, pozostaje jednak pytanie, jak uzyskać najlepszy możliwy efekt? Złe golenie prowadzi bowiem do dyskomfortu. Może też sprawić, że mężczyzna będzie się czuł nieprofesjonalnie – przestrzega. I dodaje, że panowie borykają się ostatnio z problemem wrażliwej skóry. Potwierdza to międzynarodowa ankieta przeprowadzona przez firmę badawczą Research Now w jedenastu krajach, która wykazała, że trzech na pięciu mężczyzn na świecie oraz 75 proc. w Polsce narzeka na zaczerwienienia i suchość skóry. Dlatego też, aby uniknąć problemów złego golenia, mężczyźni poszukują produktów stworzonych specjalnie dla skóry wrażliwej. Z myślą o nich powstały nowe maszynki Gillette – Fusion ProGlide SilverTouch (wersja manualna) oraz Fusion ProGlide Power SilverTouch (wersja wspomagana mocą baterii).
Widzą to kupują
Mężczyźni mają sprecyzowane wymagania w stosunku do maszynek do golenia i chętnie sięgają po nowości, które uwzględniają ich życzenia. O ile zakupu szamponu czy żelu pod prysznic – nie mówiąc o kremie pielęgnacyjnym – dokonują z reguły ich partnerki, to maszynkę do golenia chętnie wybierają sami. Trzeba mieć jednak na względzie, że nie chcą tej czynności poświęcać zbyt dużo czasu. – Dlatego tak ważna jest ekspozycja, jej przejrzystość, zarówno na poziomie komunikacji na opakowaniach, jak i ekspozycji na półce – tłumaczy Jowita Pasturczyk i dodaje, że dobra widoczność maszynek w sklepie wpływa wyraźnie na liczbę sprzedanych produktów.
Anna Zawadzka-Szewczyk
Maszynki z wymienianymi ostrzami warto zawiesić lub ułożyć na wysokości wzroku, a wkłady pod nimi. Poniżej swoje miejsce powinny znaleźć maszynki jednorazowe, tak by układ zaczynał się od tych z największą liczbą ostrzy (im niżej tym tańsze, mniej zaawansowane produkty). Akcesoria do golenia warto ustawić bądź zawiesić w blokach, by jeden rodzaj zajmowała większą powierzchnię.
PO GOLENIU KOJĄCE KOSMETYKIWiększość mężczyzn zaczyna swój dzień od sięgnięcia po maszynkę do golenia. Jak wynika z badań, ponad 60 proc. mężczyzn goli twarz „na gładko”, a jedynie 1 proc. przyznaje, że nie goli się w ogóle. Ten codzienny męski zabieg powoduje, że skóra mężczyzn jest nieustannie narażona na podrażnienia. Podczas systematycznych ruchów ostrza maszynki wraz ze zbędnym owłosieniem panowie usuwają także powierzchowne komórki naskórka oraz warstwę ochronnego płaszcza wodnolipidowego. Te drobne zacięcia powodują, że skóra staje się podatna na podrażnienia.
Bezpośrednio po goleniu skóra jest pozbawiona naturalnej bariery ochronnej, co prowadzi do szybkiej utraty wody, uczucia ściągnięcia i zaczerwienienia. Objawy te są często nasilane przez zastosowanie zbyt silnych kosmetyków po goleniu zzawartością dużych stężeń alkoholu. Powoduje to nieprzyjemne uczucie pieczenia i podrażnienia. Aby temu zapobiec i czuć się w pełni komfortowo, należy stosować preparaty przeznaczone do pielęgnacji skóry wrażliwej – mówi dr n. med. dermatolog Magdalena Łuczkowska, ekspert Nivea.