StoryEditor
Twarz
09.11.2015 00:00

Delikatnie, ale skutecznie

Czy stosować krem do pielęgnacji skóry wokół oczu? Pytanie retoryczne. Od kiedy jest to niezbędne i jakie składniki powinien zawierać dobry krem dopasowany do wieku i stanu skóry – to wszystko w poniższym artykule.


Okolica oczu, ze względu na swoją anatomię i bliskie sąsiedztwo worka spojówkowego oraz gałki ocznej, jest miejscem bardzo delikatnym i skłonnym do podrażnień. Skóra wokół oczu ma zaledwie pół milimetra grubości. To aż cztery razy mniej niż na pozostałych obszarach twarzy! Z tego powodu prześwitują przez nią naczynia krwionośne, dając niekiedy efekt zasinienia. Okolica dolnej powieki jest prawie całkowicie pozbawiona podściółki tłuszczowej, gruczołów łojowych i potowych, niewiele jest tam też włókien kolagenowych i elastynowych. To wszystko sprawia, że w tym miejscu szybciej widać oznaki starzenia się. Tu również często zbiera się limfa, mówimy wówczas, że mamy do czynienia z workami pod oczami.
Z pierwszej ręki, czyli ekspedientki donoszą, że …klientki często popadają w skrajności: jedne zbyt wcześnie sięgają po zbyt mocne, liftingujące i napinające preparaty, inne, pomimo dojrzałego wieku, uważają, że są zbyt młode na kremy przeciwzmarszczkowe.
No właśnie, co polecać siedemdziesięcioletniej klientce, która jeszcze kilka lat temu uważała, że jest za młoda na krem wypełniający zmarszczki? A co polecić klientce, która używała takiego kremu w wieku trzydziestu lat?


Każdy wiek skóry ma swoje potrzeby

Pod względem fizjologicznym skóra kobiety zaczyna się starzeć od około 30 roku życia. Niestety bardzo często pierwsze symptomy „dojrzałości” pojawiają się na skórze wcześniej, zwłaszcza jeśli bywa narażana na szkodliwe działanie czynników zewnętrznych lub wewnętrznych (np. promienie UV, dym papierosowy, niewystarczającą ilość snu, stres, wielogodzinna praca przy komputerze i in.).
20+
Skóra jest gładka, jędrna i elastyczna. Jedyny problem to podrażnienia wynikające z przemęczenia oczu i niedostatecznego nawilżenia.
Polecaj: Np. delikatne i lekkie kremy nawilżające (latem również hydrożele) o działaniu łagodzącym.
Szukaj w składzie: Naturalnych składników i wyciągów roślinnych np. z rumianku, świetlika, nagietka, chabra, bławatka, owsa oraz kwasu hialuronowego i alantoiny.
30+
Zazwyczaj skóra nadal jest jędrna, ale zaczynają się zaznaczać pierwsze zmarszczki mimiczne, tzw. kurze łapki. Po umyciu skóra wyraźnie  „ściąga się”  i mrowi, dając sygnał, że potrzebuje nawilżenia i natłuszczenia. Po nieprzespanej nocy mogą doskwierać sińce i worki pod oczami.
Polecaj: Na dzień np. kremy przeciwzmarszczkowe o działaniu zapobiegającym procesom starzenia, głęboko nawilżające, chroniące przed utratą wilgoci, poprawiające mikrokrążenie i rozświetlające. Na noc kremy odżywcze, regenerujące i wygładzające istniejące zmarszczki.
Szukaj w składzie: Np. kwasu hialuronowego oraz substancji stymulujących jego wytwarzanie, antyoksydantów, peptydów, witamin.
40+
Zmarszczki mimiczne są wyraźnie zaznaczone, pojawiają się również zmarszczki wynikające ze zmiany układu włókien, spowodowanej stopniowym zanikaniem żelopodobnej substancji wypełniającej ich przestrzenie. To ogranicza m.in. wiązanie wody, a jednocześnie doprowadza do zmniejszenia elastyczności skóry. Spada również wytwarzanie łoju przez skórę, co wpływa negatywnie na poziom jej natłuszczenia oraz ochronę przed parowaniem wody. Skóra wokół oczu staje się wyraźnie przesuszona i napięta.
Polecaj: Np. kremy regenerujące i pobudzające odbudowę struktur skóry, o działaniu wypełniającym i wygładzającym zmarszczki.
Szukaj w składzie: Np. peptydów, kolagenu, elastyny, substancji liftingujących.
50+
Następuje dalsze „sieciowanie kolagenu”, co w praktyce oznacza, że staje się on bardziej sztywny i kruchy. Włókna elastynowe zbijają się w bryłki, co daje efekt znacznej utraty elastyczności i pogłębienia istniejących zmarszczek. Zostaje zaburzona równowaga wodno-tłuszczowa skóry, co sprawia, że staje się ona sucha i wyjątkowo wrażliwa na działanie czynników drażniących.
Polecaj: Bogate w lipidy kremy rekonstruujące i zagęszczające struktury skóry, liftingujące i wygładzające kontur oka.
Szukaj w składzie: Np. peptydów, wypełniaczy, substancji skutecznie i trwale natłuszczających (np. masło shea, awokado, skwalan), ceramidów i substancji nawilżających, czyli NMF (natural moisturizing factor).
60+
Zaczyna ubywać też tkanki tłuszczowej podskórnej, co objawia się pojawianiem głębokich zmarszczek, tzw. bruzd. Układ naczyniowy ulega osłabieniu, częściej mogą się pojawiać worki i sińce pod oczami.
oraz
70+
Powyższe zmiany postępują i pogłębiają istniejące ślady upływającego czasu.
Polecaj: Np. kremy liftingujące, ujędrniające i napinające o jednoczesnym działaniu natłuszczającym, eliminujące worki i sińce pod oczami, skutecznie natłuszczające i łagodzące stan wrażliwej skóry wokół oczu.
Szukaj w składzie: Np. substancji pobudzających adipocyty (komórki tłuszczowe), hesperydyny usuwającej cienie i worki pod oczami, natłuszczających olejów roślinnych.

Inny krem na dzień, inny krem na noc?

Nie ma takiej konieczności. Jeśli krem w pełni zaspokaja potrzeby skóry, tzn. nie jest zbyt tłusty na dzień, np. pod makijaż, a po nocy okolica oczu jest gładka, nawilżona i wypoczęta, można bazować na jednym kosmetyku.
Jeśli natomiast na dzień lubimy lżejsze konsystencje, a na noc przeciwnie, lubimy  „czuć krem”, można zainwestować w dwa produkty. Jednorazowo większy wydatek, ale summa summarum wychodzi na jedno, ponieważ dwa kremy wystarczają na dwa razy dłużej.
Inną kwestią są potrzeby skóry i tak zwana chronobiologia – jeśli chcemy się nimi kierować, powinnyśmy koniecznie dobrać dwa rodzaje kremów pod oczy.
Kremy pod oczy na dzień
Mięśnie okalające oczy wykonują ogromną pracę – w ciągu dnia kurczą się około 10 tys. razy! Idealny krem na dzień powinien więc długotrwale nawilżać oraz wzmacniać białka podporowe skóry, aby zapobiegać powstawaniu i pogłębianiu się zmarszczek. W ciągu dnia skóra jest również narażona na wiele niekorzystnych czynników zewnętrznych generujących reakcje z udziałem wolnych rodników (tj. promienie UV, zanieczyszczenie środowiska, dym papierosowy i in.), suche powietrze, czynniki atmosferyczne. Dlatego też kremy na dzień powinny zawierać antyoksydanty neutralizujące wolne rodniki oraz: filtry UV, substancje lipidowe wiążące wodę i zapobiegające TEWL (przeznaskórkowej utracie wody) w skórze. W miarę upływu godzin w ciągu dnia zmarszczki stają się bardziej widoczne, co wynika z przemęczenia organizmu. Istotnym składnikiem będą więc peptydy o działaniu wypełniającym zmarszczki i liftingującym skórę. I ostatnia rzecz – po nocy często mamy opuchnięte powieki, co jest spowodowane zastojem płynów ustrojowych – dobrze, aby krem na dzień zawierał substancje pobudzające mikrokrążenie i usuwające nadmiar wody.
Nocą skóra jest nastawiona na regenerację oraz naprawę uszkodzeń, warto więc wzmacniać ten proces, stosując kremy wspomagające funkcje naprawcze. W czasie snu zwiększa się też przepuszczalność skóry oraz przepływ krwi w naczyniach skórnych, a więc składniki odżywcze i budulcowe, witaminy oraz inne cenne substancje czynne mają ułatwiony transport w głąb skóry. Kremy nocne powinny zawierać też substancje pobudzające metabolizm skóry, dzięki którym toksyny będą szybciej usuwane, co sprawi, że rano skóra będzie świeża i wypoczęta.
Pielęgnacja okolicy oczu to zarówno troska o skórę wokół oczu, jak i o same oczy: aby były zdrowe, wypoczęte, niezaczerwienione i błyszczące, a okalające je rzęsy – gęste i lśniące. Ale to już temat na kolejny artykuł.

 Beata Maciej


Co lubi, a czego nie lubi skóra wokół oczu?

TAK
  dla codziennego demakijażu
  dla preparatów przeznaczonych do demakijażu oczu
  dla systematycznego stosowania odpowiednio dobranych kremów pod oczy
  dla okularów słonecznych

NIE

  dla spania w makijażu i soczewkach
  dla rozciągania delikatnej skóry wokół oczu
  dla nakładania kremów przeznaczonych do twarzy na powieki i pod oczy
  dla kremów pod oczy o zbyt słabym lub zbyt silnym działaniu



ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Twarz
03.03.2025 19:43
Modelka Sylwia Butor – twarzą najnowszego serum Garnier z witaminą C
Pierwsza moja myśl po tym jak dowiedziałam się o współpracy z Garnier to flashback do sytuacji sprzed kilkunastu już lat, kiedy to twarzą Garnier była Anna Przybylska – mówi Sylwia Butor, nowa twarz markiGarnier Skincare

Do serii Garnier Vitamin C, która oferuje kompleksową pielęgnację z witaminą C, właśnie dołączyła nowa, ulepszona odsłona jednego z kosmetyków – Garnier Vitamin C+, serum na przebarwienia. Ambasadorką została Sylwia Butor – modelka i influencerka.

Jako twarz nowego Garnier Vitamin C+ serum na przebarwienia Sylwia będzie miała okazję prezentować, jakie efekty pozwoliła jej uzyskać udoskonalona formuła.

Sylwia Butor przekonała już do siebie setki tysięcy osób, które obserwują ją w mediach społecznościowych. Modelka na swoich kanałach sporo uwagi poświęca tematyce beauty. Za jej urodowymi wskazówkami stoi ogromne doświadczenie: Sylwia bazuje bowiem nie tylko na własnych testach, ale również współpracy z cenionymi wizażystami i wizażystkami w życiu zawodowym. Dzięki wiedzy i praktyce jest w stanie polecać obserwującym najlepsze rozwiązania, które udało jej się odkryć, a piękna cera, lśniące włosy czy dopracowany makijaż tylko potwierdzają, że jest osobą, której w tym temacie warto zaufać, jak mało komu.

Sylwia Butor to inspirująca kobieta, która nieprzypadkowo jest nazywana polską it-girl. Jej autentyczność przyciągnęła setki tysięcy osób w mediach społecznościowych, a urodowe wybory chwalą nie tylko obserwatorki, ale również redaktorki z cenionych magazynów. Wniosła zupełnie nową jakość, która doskonale współgra z tym, co stoi za naszym nowym Garnier Vitamin C+ serum na przebarwienia. Chcemy, żeby z naszą pomocą można było pielęgnować zarówno cerę, jak i naturalność, dokładnie tak, jak robi to Sylwia Butor – wyjaśnia Karolina Szczepanowska, Advocacy Brand Manager Garnier Skincare HUB Poland & Baltics.

Współpraca marki Garnier z Sylwią Butor właśnie w kontekście nowego serum z witaminą C nie jest przypadkowa. Skóra modelki to na co dzień jej wizytówka, a działanie serum skupia się na dwóch ważnych obszarach i przynosi szybki efekt. Potwierdzona klinicznie skuteczność wskazuje na konkretne przedziały czasowe, podczas których można zaobserwować zmiany (pierwsze efekty są widoczne już po kilku dniach). Do tego witamina C jako antyoksydant działa przeciwstarzeniowo w myśl zasady, że lepiej zapobiegać niż leczyć. 

Czytaj też: Witamina C potrzebna jest skórze szczególnie zimą

Efekty, które uzyskała Sylwia, można zobaczyć w kampanii z jej udziałem.

Seria Garnier Vitamin C jest istotna dla marki, a pochodzące z niej serum to światowy bestseller. Jego nowa wersja z przełomową formułą, zawierającą opatentowany składnik, Melasyl, który jest rezultatem 18 lat badań i stanowi dowód na to, że marka nie stoi w miejscu i nieustannie dba, żeby dostarczać swoim klientom najlepsze produkty – komentuje Zuzanna Radys, Brand Manager Garnier Skincare HUB Poland & Baltics. Jak dodaje, wybór Sylwii Butor na ambasadorkę tego kosmetyku nie jest przypadkowy: modelka także stale się rozwija i inspiruje do tego innych. Jest autentyczna i pewna siebie, a piękna cera, o którą teraz dba także z pomocą serum Garnier Vitamin C+, tylko to potęguje 

Pierwsza moja myśl po tym jak dowiedziałam się o współpracy z Garnier to flashback do sytuacji sprzed kilkunastu już lat, kiedy to twarzą Garnier była Anna Przybylska. Pamiętam jak dziś tę współpracę, podczas której Ania zmieniła kolor włosów na blond. Byłam pod wrażeniem tej metamorfozy i obserwowałam to bacznie jako fanka jej urody. Miałam wtedy około 18 lat, kończyłam szkołę. KOMPLETNIE nic (nawet moje marzenia) nie zapowiadały tego, że kiedyś to ja dostanę taka propozycję – podsumowała współpracę z Garnier Sylwia Butor.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
24.02.2025 19:44
Gillian Anderson – nową globalną ambasadorką L’Oréal Paris
56-letnia Gillian Anderson będzie twarzą najnowszej kampanii kosmetyków z linii Age PerfectCass Bird dla L‘Oréal Paris

Koncern L’Oréal Paris podjął współpracę z aktorką, pisarką i aktywistką Gillian Anderson. 56-letnia gwiazda, pamiętna agentka Scully z serialu “Z Archiwum X”, będzie twarzą najnowszej kampanii kosmetyków z linii Age Perfect.

Kobiety są niezwykłe: wyjątkowe, złożone, błyskotliwe, piękne wewnętrznie i zewnętrznie, w każdym wieku. Jednak otaczająca je narracja i starzenie się niezwykle rzadko, o ile w ogóle, to odzwierciedla – podkreśla Gillian Anderson. – L’Oréal Paris od dziesięcioleci wspiera kobiety w każdym wieku, jestem podekscytowana tym, że ​​mogę do tego dołączyć, ponieważ marka inspiruje kobiety do wyzwolenia się ze stereotypów i postawienia siebie w centrum własnych historii – wyjaśnia aktorka.

Kampania Age Perfect, do której sesję w Paryżu wykonał amerykański artysta Cass Bird, podkreśla celebrowanie pełni życia. 

L‘Oréal Paris uzasadnia zaangażowanie Anderson jej postawą, która “głęboko rezonuje” z podstawowymi wartościami marki, takimi jak wspieranie i wzmacnianie roli kobiet, zrównoważony rozwój oraz inkluzywność.

Jesteśmy zaszczyceni, że możemy powitać Gillian Anderson w L’Oréal Paris. Nie tylko jest ona prawdziwą ikoną z trwającą od kilkudziesięciu lat karierą w filmie i w teatrze, ale również podziela ona misję L’Oréal Paris, aby umożliwić kobietom cieszenie się własnym pięknem niezależnie od wieku – komentuje Delphine Viguier-Hovasse, globalna prezes L’Oréal Paris. 

Urodzona w Chicago, wychowana w Londynie i Michigan, Anderson zyskała największą sławę jako agentka Dana Scully w serialu “Z Archiwum X”. Media przypominają, że rola ta zainspirowała wiele kobiet do podjęcia kariery w medycynie i nauce, a zjawisko to stało się znane jako “efekt Scully”. 

Aktorka zagrała wiele silnych, niezależnych postaci kobiecych – w ostatnich latach mogliśmy ją oglądać w takich serialach jak “Sex education” czy “The Crown”, gdzie mistrzowsko wcieliła się w postać byłej premier Wielkiej Brytanii – Margaret Thatcher.

Anderson działa ponadto jako feministka i orędowniczka praw kobiet, wspierając wiele kobiecych organizacji. Jest również współautorką książki “We: A Manifesto for Women Everywhere” i autorką podcastu What Do I Know?!

Czytaj też: 

Supermodelka Paulina Porizkova po 30 latach powraca do współpracy z Estée Lauder

56-letnia Kelly Rutherford zachwyca naturalną urodą w kampanii Caudalie

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
13. kwiecień 2025 18:20