StoryEditor
Twarz
05.07.2015 00:00

Abecadło ochrony przeciwsłonecznej

Rodzaje promieniowania słonecznegoSłońce emituje trzy rodzaje promieniowania: ultrafioletowe, promieniowanie widzialne i podczerwień.Promieniowanie ultrafioletowe jest aktywne biologicznie. Dzielimy je umownie na 3 pasma: UV-C (100-280 nm), UV-B (280-320 nm) i UV-A (320-400 nm).Zabójcze dla życia promieniowanie UV-C (stosowane do sterylizacji narzędzi chirurgicznych) jest na szczęście całkowicie pochłaniane przez górne warstwy atmosfery.




Bardzo aktywne biologicznie promieniowanie UV-B, powodujące oparzenia skóry, jest w znacznej części pochłaniane przez warstwę ozonową w stratosferze (tylko kilka procent dociera do powierzchni ziemi).
Natomiast promieniowanie UV-A, w znikomym stopniu osłabiane przez atmosferę, wnika głębiej w skórę i wpływa na system immunologiczny.
Światło widzialne to część promieniowania, na którą reaguje siatkówka oka w procesie widzenia. Dla człowieka promieniowanie to zawiera się w zakresie długości fal co najmniej 380-780 nm.
Promieniowanie podczerwone (infrared radiation, IR) stanowią fale o długości od 760 nm do 1 mm. Dzieli się je na 3 pasma: IR-A o długości 760-1400 nm, IR-B (1400-3000 nm) i IR-C (od 3000 nm do 1 mm).


W jaki sposób poszczególne rodzaje promieniowania słonecznego oddziałują na skórę?


UVB dociera do zewnętrznej warstwy naskórka i odpowiada za:
- oparzenia
- rumień
- wytwarzanie melaniny (barwnika wywołującego opaleniznę)
UVA przenika do skóry właściwej i powoduje:
- fotostarzenie się skóry
- degradację włókien kolagenu i elastyny
- fotodermatozy i alergie posłoneczne
- zaburzenia pigmentacji (przebarwienia i plamy barwnikowe)
- rozwój nowotworów skóry
INFRARED (IR) dociera do głębokich warstw skóry i odpowiada za:
- miejscowe przegrzewanie skóry
- fotostarzenie się skóry
- powstawanie reakcji zapalnych
- degradację włókien kolagenu i elastyny
- promieniowanie to wzmacnia efekty działania promieniowania UVA i UVB


Jakie są konsekwencje niekontrolowanego  wzrostu temperatury skóry?
- Zwiększa stężenie enzymu, który rozkłada włókna kolagenu i elastyny, czyli przyspiesza starzenie się skóry
- Wzmaga przepływ krwi w naczyniach krwionośnych w efekcie prowadząc do uszkodzenia naczyń i powstawania trwałych teleangiektazji
- Zwiększa skłonność do powstawania reakcji zapalnych

Czemu zapobiegają preparaty z filtrami UV?
- Przebarwieniom skóry
- Pogrubieniu warstwy rogowej i ziarnistej naskórka
- Powstawaniu nowotworów
- Degradacji włókien kolagenowych
- Przyspieszonemu starzeniu się skóry

Czy stosowanie filtrów UVA/UVB może spowodować niedobory witaminy D w organizmie?
Nie. Jest to mit. Brak udokumentowanych badań świadczących o niedoborach witaminy D związanych ze stosowaniem kremów z filtrami. Żaden krem, nawet z największym SPF, nie zapewnia 100-procentowej bariery przed promieniami słonecznymi. Jeżeli dotrze do skóry tylko 1 proc. całego promieniowania podczas kilkugodzinnego przebywania na słońcu, to jest to wystarczająca dawka do wytworzenia odpowiedniej ilości witaminy D.

W jaki sposób prawidłowo stosować filtry ochronne?
- 15-30 minut przed ekspozycją na słońce. To minimum niezbędne do stworzenia odpowiedniego filmu ochronnego
- Nakładać grubo, solidnie, 2 mg/cm kw. Ponownie należy zastosować filtr po kąpieli lub jeśli bardzo się spocimy
- Wodoodporny filtr powinien być ponownie nałożony po 40-, 80-minutowej kąpieli
- Szczególnie należy chronić uszy, skórę głowy bez włosów, kark.
- Na co dzień należy stosować kremy miejskie – tzw. city blockers

Jakie są najczęstsze błędy w stosowaniu preparatów przeciwsłonecznych?
- Stosowanie filtrów tylko w te dni, kiedy zamierzamy długo przebywać na słońcu, traktując filtr wyłącznie jako zabezpieczenie przed oparzeniem skóry
- Niestosowanie na co dzień tzw. filtrów miejskich, jako ochrony przed przedwczesnym starzeniem się skóry
- Nieprawidłowa aplikacja – nakładanie zbyt cienkiej warstwy preparatu
- Nieponawianie aplikacji w ciągu dnia lub po wyjściu z wody

Dlaczego minimalną ochroną skóry jest SPF 15?
Preparaty UV powyżej SPF 15 zapewniają ponad 90-proc. ochronę przeciw promieniowaniu UVB, natomiast SPF 50 blisko 100-procentowe zabezpieczenie. Zalecana, podstawowa ochrona przeciwsłoneczna w klimacie umiarkowanym, czyli np. w Polsce, przy skórze normalnej to SPF 15, natomiast w klimacie gorącym, np. we Włoszech czy w Egipcie, dla tego samego typu skóry to już SPF 30.

Ile należy nakładać kosmetyku ochronnego?
Międzynarodowa Agencja Badań nad Rakiem Światowej Organizacji Zdrowia podkreśliła znaczenie związku między właściwym nanoszeniem produktów UV a skutecznością współczynnika ochrony przeciwsłonecznej. Istotne jest szczególnie powtórne nakładanie kosmetyku po kąpieli i wycieraniu ciała ręcznikiem oraz stosowanie go w odpowiedniej ilości. Żeby filtr był skuteczny, na całe ciało należy nałożyć około 36 mg preparatu (6 łyżeczek). Jeśli zastosujemy połowę wymaganej ilości, stopień ochrony znacznie się zmniejszy – uzyskamy tylko 1/4 lub nawet 1/8 tego, co podaje opis na opakowaniu. Np. jeśli nałożymy 1 mg/cm kw. kremu SPF 60, otrzymamy ochronę równą SPF około 8.

Materiały zebrane i opracowane na podstawie wykładu prof. dr hab. Joanny Narbutt oraz materiałów Instytutu Badawczo-Rozwojowego marki Dermedic



ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Twarz
03.03.2025 19:43
Modelka Sylwia Butor – twarzą najnowszego serum Garnier z witaminą C
Pierwsza moja myśl po tym jak dowiedziałam się o współpracy z Garnier to flashback do sytuacji sprzed kilkunastu już lat, kiedy to twarzą Garnier była Anna Przybylska – mówi Sylwia Butor, nowa twarz markiGarnier Skincare

Do serii Garnier Vitamin C, która oferuje kompleksową pielęgnację z witaminą C, właśnie dołączyła nowa, ulepszona odsłona jednego z kosmetyków – Garnier Vitamin C+, serum na przebarwienia. Ambasadorką została Sylwia Butor – modelka i influencerka.

Jako twarz nowego Garnier Vitamin C+ serum na przebarwienia Sylwia będzie miała okazję prezentować, jakie efekty pozwoliła jej uzyskać udoskonalona formuła.

Sylwia Butor przekonała już do siebie setki tysięcy osób, które obserwują ją w mediach społecznościowych. Modelka na swoich kanałach sporo uwagi poświęca tematyce beauty. Za jej urodowymi wskazówkami stoi ogromne doświadczenie: Sylwia bazuje bowiem nie tylko na własnych testach, ale również współpracy z cenionymi wizażystami i wizażystkami w życiu zawodowym. Dzięki wiedzy i praktyce jest w stanie polecać obserwującym najlepsze rozwiązania, które udało jej się odkryć, a piękna cera, lśniące włosy czy dopracowany makijaż tylko potwierdzają, że jest osobą, której w tym temacie warto zaufać, jak mało komu.

Sylwia Butor to inspirująca kobieta, która nieprzypadkowo jest nazywana polską it-girl. Jej autentyczność przyciągnęła setki tysięcy osób w mediach społecznościowych, a urodowe wybory chwalą nie tylko obserwatorki, ale również redaktorki z cenionych magazynów. Wniosła zupełnie nową jakość, która doskonale współgra z tym, co stoi za naszym nowym Garnier Vitamin C+ serum na przebarwienia. Chcemy, żeby z naszą pomocą można było pielęgnować zarówno cerę, jak i naturalność, dokładnie tak, jak robi to Sylwia Butor – wyjaśnia Karolina Szczepanowska, Advocacy Brand Manager Garnier Skincare HUB Poland & Baltics.

Współpraca marki Garnier z Sylwią Butor właśnie w kontekście nowego serum z witaminą C nie jest przypadkowa. Skóra modelki to na co dzień jej wizytówka, a działanie serum skupia się na dwóch ważnych obszarach i przynosi szybki efekt. Potwierdzona klinicznie skuteczność wskazuje na konkretne przedziały czasowe, podczas których można zaobserwować zmiany (pierwsze efekty są widoczne już po kilku dniach). Do tego witamina C jako antyoksydant działa przeciwstarzeniowo w myśl zasady, że lepiej zapobiegać niż leczyć. 

Czytaj też: Witamina C potrzebna jest skórze szczególnie zimą

Efekty, które uzyskała Sylwia, można zobaczyć w kampanii z jej udziałem.

Seria Garnier Vitamin C jest istotna dla marki, a pochodzące z niej serum to światowy bestseller. Jego nowa wersja z przełomową formułą, zawierającą opatentowany składnik, Melasyl, który jest rezultatem 18 lat badań i stanowi dowód na to, że marka nie stoi w miejscu i nieustannie dba, żeby dostarczać swoim klientom najlepsze produkty – komentuje Zuzanna Radys, Brand Manager Garnier Skincare HUB Poland & Baltics. Jak dodaje, wybór Sylwii Butor na ambasadorkę tego kosmetyku nie jest przypadkowy: modelka także stale się rozwija i inspiruje do tego innych. Jest autentyczna i pewna siebie, a piękna cera, o którą teraz dba także z pomocą serum Garnier Vitamin C+, tylko to potęguje 

Pierwsza moja myśl po tym jak dowiedziałam się o współpracy z Garnier to flashback do sytuacji sprzed kilkunastu już lat, kiedy to twarzą Garnier była Anna Przybylska. Pamiętam jak dziś tę współpracę, podczas której Ania zmieniła kolor włosów na blond. Byłam pod wrażeniem tej metamorfozy i obserwowałam to bacznie jako fanka jej urody. Miałam wtedy około 18 lat, kończyłam szkołę. KOMPLETNIE nic (nawet moje marzenia) nie zapowiadały tego, że kiedyś to ja dostanę taka propozycję – podsumowała współpracę z Garnier Sylwia Butor.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
24.02.2025 19:44
Gillian Anderson – nową globalną ambasadorką L’Oréal Paris
56-letnia Gillian Anderson będzie twarzą najnowszej kampanii kosmetyków z linii Age PerfectCass Bird dla L‘Oréal Paris

Koncern L’Oréal Paris podjął współpracę z aktorką, pisarką i aktywistką Gillian Anderson. 56-letnia gwiazda, pamiętna agentka Scully z serialu “Z Archiwum X”, będzie twarzą najnowszej kampanii kosmetyków z linii Age Perfect.

Kobiety są niezwykłe: wyjątkowe, złożone, błyskotliwe, piękne wewnętrznie i zewnętrznie, w każdym wieku. Jednak otaczająca je narracja i starzenie się niezwykle rzadko, o ile w ogóle, to odzwierciedla – podkreśla Gillian Anderson. – L’Oréal Paris od dziesięcioleci wspiera kobiety w każdym wieku, jestem podekscytowana tym, że ​​mogę do tego dołączyć, ponieważ marka inspiruje kobiety do wyzwolenia się ze stereotypów i postawienia siebie w centrum własnych historii – wyjaśnia aktorka.

Kampania Age Perfect, do której sesję w Paryżu wykonał amerykański artysta Cass Bird, podkreśla celebrowanie pełni życia. 

L‘Oréal Paris uzasadnia zaangażowanie Anderson jej postawą, która “głęboko rezonuje” z podstawowymi wartościami marki, takimi jak wspieranie i wzmacnianie roli kobiet, zrównoważony rozwój oraz inkluzywność.

Jesteśmy zaszczyceni, że możemy powitać Gillian Anderson w L’Oréal Paris. Nie tylko jest ona prawdziwą ikoną z trwającą od kilkudziesięciu lat karierą w filmie i w teatrze, ale również podziela ona misję L’Oréal Paris, aby umożliwić kobietom cieszenie się własnym pięknem niezależnie od wieku – komentuje Delphine Viguier-Hovasse, globalna prezes L’Oréal Paris. 

Urodzona w Chicago, wychowana w Londynie i Michigan, Anderson zyskała największą sławę jako agentka Dana Scully w serialu “Z Archiwum X”. Media przypominają, że rola ta zainspirowała wiele kobiet do podjęcia kariery w medycynie i nauce, a zjawisko to stało się znane jako “efekt Scully”. 

Aktorka zagrała wiele silnych, niezależnych postaci kobiecych – w ostatnich latach mogliśmy ją oglądać w takich serialach jak “Sex education” czy “The Crown”, gdzie mistrzowsko wcieliła się w postać byłej premier Wielkiej Brytanii – Margaret Thatcher.

Anderson działa ponadto jako feministka i orędowniczka praw kobiet, wspierając wiele kobiecych organizacji. Jest również współautorką książki “We: A Manifesto for Women Everywhere” i autorką podcastu What Do I Know?!

Czytaj też: 

Supermodelka Paulina Porizkova po 30 latach powraca do współpracy z Estée Lauder

56-letnia Kelly Rutherford zachwyca naturalną urodą w kampanii Caudalie

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
13. kwiecień 2025 17:31