Zrozum, dlaczego się krępujesz
Kiedy myślimy o rozmowie z naszymi dziećmi na temat zmiany klimatu, martwimy się, że możemy wywołać u nich niepokój, choć to nasz własny niepokój nas przed tym powstrzymuje. Czujemy się bezsilni, ponieważ ten temat kojarzy się ze śmiercią: końcem naszej planety, jej ekosystemu i zasobów. Tym samym zaczynamy myśleć o własnej śmiertelności: Ile będę mieć lat w 2050 roku? Co stanie się z moimi dziećmi, gdy mnie zabraknie? Ogólny lęk wywołany pandemią COVID-19, wojną na Ukrainie i najnowszym raportem IPCC wraz z niewesołymi nagłówkami artykułów zmusza nas do odwrócenia wzroku. A jednak wśród dorosłych to brak działania powoduje największy niepokój. Stres motywuje nas do działania, a gdy tylko coś zrobimy, czujemy się mniej winni.
Mów o wszystkim, ale za pomocą zrozumiałych dla nich słów
Dzieci potrafią zrozumieć wszystko, jeśli odpowiednio jasno im to wyjaśnisz, używając do tego zrozumiałych dla nich słów. Nawet pięciolatek doświadczył już straty i nie jest mu obce pojęcie wsparcia. Dzieci wiedzą, jak wtrącić się do rozmowy i pomóc. Zaczynając od tych dwóch bardzo prostych pojęć, jesteśmy w stanie wyjaśnić, jak możemy na co dzień pomagać planecie: Światło i woda nie są niewyczerpalnymi zasobami. Prosimy planetę o bardzo dużo, a to, co otrzymujemy jest cenne. Ponadto, musimy dzielić się wodą i światłem ze wszystkimi mieszkańcami planety, żeby każdy mógł żyć w jak najlepszych warunkach. Dzieci chcą przede wszystkim widzieć rzeczy wyraźnie, dlatego zostawienie ich samych w ciemności wywołuje u nich niepokój.
Skup się na faktach, aby urzeczywistnić swoje słowa
Wyłączaj światło. Nie zostawiaj odkręconej wody. Wyrzuć to do właściwego kosza. Nie marnuj papieru, użyj makulatury, jeśli chcesz coś narysować… Trudno zrozumieć i wykonywać polecenia, jeśli nie zna się ich podstaw. Tak jak dorośli, dzieci muszą wiedzieć, dlaczego ktoś każe im coś zrobić. Najlepszym rozwiązaniem jest wyjaśnienie znaczenia i wpływu proekologicznych zachowań. Nie wolno zostawiać śmieci na chodniku, ponieważ zanieczyszczą glebę. Papierowa chusteczka rozkłada się przez trzy miesiące, guma do żucia przez pięć lat, a plastikowa torba przez 450 lat. Później możesz przejść do nowego etapu nauki: szukania z dzieckiem informacji, prostych wyjaśnień z mapami i diagramami, obrazków, które w prosty sposób pokazują, jak działa elektryczność oraz jak i dlaczego poddajemy odpady recyklingowi, dlaczego dzielimy się naszymi zasobami i staramy się ich nie marnować. Tak uczymy nasze dzieci poszukiwania odpowiedzi, dokonywania świadomych wyborów i niebrania wszystkiego za pewnik. Jest wiele książek opowiadających o zmianie klimatu z perspektywy dziecka, które podają praktyczne sposoby, mogące pomóc. Jedną z nich jest The Story of Climate Change. A first book about how we can help save our planet autorstwa Catherine Barr i Steve’a Williamsa. Są również strony internetowe, takie jak climatekids.nasa.gov oraz gry planszowe, mogące pomóc w poszerzeniu wiedzy.
Skup się na działaniach, które dzieci są w stanie wykonać
Dzieci poniżej 12. roku życia nie są w stanie zrozumieć abstrakcyjnych idei i trudno jest im wyobrazić sobie takie pojęcia jak przyczyna i skutek. Z tego powodu powinno się im przedstawiać informacje na odpowiednio małą skalę i skupiać się na poszczególnych działaniach. Jeśli powiesz im, że rodzina będzie jeść mniej mięsa, dobrze jest wyjaśnić, dlaczego: Gdy krowy oddychają, do atmosfery uwalniany jest metan, który jest gazem cieplarnianym przyczyniającym się do globalnego ocieplenia. Zatem gdyby wszyscy jedli mniej mięsa, jedna krowa mogłaby wykarmić 200 rodzin zamiast 30. Jeśli jednak zaczniesz opowiadać o przyczynach i skutkach na szeroką skalę (duże korporacje, przemysł spożywczy itp.), dzieci będą zdezorientowane. Możesz wyjaśnić zagrożenia dla naszego środowiska na przykładzie ogrodu (trawa żółknie i wysycha, gdy jest zbyt gorąco, ale możesz ją ożywić, dbając o nią, pszczoły i kwiaty są ważne itp.).
Przydziel im zadania
Posadzenie rzodkiewek, dbanie o trawnik i założenie kompostownika to konkretne przykłady powolnego rytmu natury i tego, jak musimy o nią dbać. Możesz także wziąć udział w różnych inicjatywach odbywających się w miejscu twojego zamieszkania, takich jak zbieranie śmieci, sadzenie drzew i tworzenie miejsc przyjaznych pszczołom. Dzięki temu dzieci uświadomią sobie, że mogą mieć pozytywny wpływ na swoje najbliższe otoczenie.
Podejmuj działania, ale odłóż poczucie winy na bok
Świadomość społeczna oraz kształtowanie jej u naszych dzieci jest ważne. Nie każda rodzina może sobie pozwolić na zostawienie samochodu i zakup pięciu biletów kolejowych, podczas wyjazdu na urlop. Wyjaśnij, że każdy robi to, co może, zależnie od możliwości. Dzięki temu unikniesz traktowania z góry tych, którzy nie mieli w życiu tyle szczęścia. Wyjaśnij też dzieciom, jak możemy zrekompensować mniej zrównoważone działania: Polecimy samolotem, ale przez resztę roku będziemy jeść mniej mięsa, co pomoże zmniejszyć nasz ślad węglowy. Najgorszą opcją jest wywołanie u dziecka uczucia bezradności: Mieszkam w bloku i nie mam ogródka, więc nie mogę założyć kompostownika ani posadzić drzewa. Co więc mogę zrobić? Poczucie bezsilności może sprawić, że dziecko nigdy więcej nie będzie chciało słyszeć o ekologii.
Czytaj także: #MniejZnaczyWięcej, czyli jak łączyć korzyści produktów z korzyściami dla planety? – wyzwanie ekologiczne Mustela