StoryEditor
Włosy
08.02.2022 00:00

Wypadanie włosów po COVID-19 to stan przejściowy

Łysienie po COVID-19 charakteryzuje się kilkumiesięcznym stanem wzmożonego wypadania włosów, które następnie ustępuje. Po kilu miesiącach włosy odrastają. Ten wzrost można wspomóc, tworząc odpowiednie środowisko, poprzez właściwą pielęgnację skóry głowy – mówi Magdalena Szymczak-Kępka, trycholog.

Czy w swojej praktyce zawodowej zetknęła się Pani z problem wypadania włosów u osób, które przeszły COVID-19?

Tak, niestety problem jest bardzo częsty i w dodatku jego natężenie przeraża osoby nim dotknięte. Wypadanie włosów po przechorowaniu covidu przypomina to występujące po chemioterapii. Włosy potrafią wypadać dosłownie garściami, za każdym przeciągnięciem grzebienia. Wraz z wypadaniem często pojawia się też pogorszenie ogólnego wyglądu włosów.

Czy problem częściej dotyczy kobiet, czy mężczyzn, osób starszych, czy może młodych?

Wśród pacjentów z tym problemem zauważamy znaczną przewagę kobiet. Mężczyźni również się zdarzają, ale jest ich stanowczo mniej. Co do kwestii wieku – są to zarówno osoby starsze, w średnim wieku, jak i młode. Ale jest jedna ciekawa zależność jaką zauważyliśmy zbierając wywiad – najcięższe przypadki wypadania włosów dotyczą osób, które nie przyjęły ani jednej dawki szczepionki. Natomiast osoby zaszczepione, które niekoniecznie łagodnie przechodziły COVID-19, znacznie rzadziej są zmuszone do poszukiwania pomocy w zakresie problemów z włosami. U tych, które do nas trafiły wystąpił jedynie łagodny stan przejściowy łysienia telogenowego. Natomiast u osób niezaszczepionych efekt był bardzo intensywny, wręcz agresywny.

Czym dokładnie mogą być spowodowane te problemy?

Trudno z pełnym przekonaniem mówić o przyczynach powodujących utratę włosów po COVID-19. Wiemy, że jest to rodzaj łysienia zwanego telogenowym. Charakteryzuje się ono kilkumiesięcznym stanem wzmożonego wypadania włosów, które następnie ustępuje. U większości osób włosy z czasem odrastają. Wolniej odbywa się to w przypadku wcześniejszego wystąpienia innych form wypadania włosów, spowodowanych łysieniem androgenowym czy plackowatym.

Przejście COVID-19 jest ogólnoustrojowym stresorem i tak naprawdę właśnie ten stres może być przyczyną tak intensywnego łysienia. Może ono być także spowodowane przez fizjologiczne skutki infekcji. Do tego wiele osób przechodzi COVID z gorączką, a przez brak smaku, węchu czy ogólne osłabienie mało jedzą i piją, a to wszystko ma ogromne przełożenie na stan naszych włosów. Do tej pory również inne choroby przebiegające z wysoką gorączką czy stan niedożywienia, nadmiernego stresu mogły powodować wypadanie włosów.

Czy jakieś składniki zwarte w kosmetykach mogą poprawić kondycje włosów i skóry głowy u osób, które ucierpiały po zachorowaniu na COVID-19?

Istnieją na rynku substancje usprawniające wzrost włosów, ale aktualnie nie ma żadnych badań, które wskazałyby, że któreś z nich konkretnie wspierają wzrost po przejściu tej choroby.

Na rynku pojawiły się już jednak specjalne serie naprawcze do włosów, przeznaczone do stosowania po COVID-19. Czy mogą one zaradzić problemom, czy raczej potrzebne są tutaj jakieś bardziej zaawansowane zabiegi?

Takie produkty to raczej chwyt marketingowy. Utrata włosów bywa bardzo traumatyzująca i faktycznie osoby brykające się z tym problemem chwytają się każdej możliwości obiecującej powrót do dawnego stanu. Jednak warto przypomnieć – łysienie spowodowane przez COVID-19, niezależnie od swojej intensywności, jest to stan  przejściowy.

Ale to może trwać kilka miesięcy!

Tak, ale my nie zdołamy wpłynąć na skrócenie tego czasu. Jeśli włos wejdzie w fazę wypadania – czyli telogenu – jest już „odczepiony” od odżywczego dopływu krwi poprzez naczynia włosowate. Zatem żaden preparat nie jest w stanie go z powrotem „podczepić” pod źródło wzrostu. Ten włos będzie musiał wypaść, dlatego rekomenduje się wyczesywanie włosów telogenowych – aczkolwiek mam świadomość, że może to być bolesnym doświadczeniem. Natomiast zaprzestanie mycia i czesania z obawy przed wypadaniem może doprowadzić do problemów ze skórą i kołtunienia się włosów.

Oczywiście nie umniejszam pozytywnego działania tychże kosmetyków na łodygę włosa, czyli martwą jego część. Te preparaty mogą wpływać na polepszenie wyglądu włosów, a wcierki do skóry głowy mogą nawet usprawniać krążenie skóry głowy, co będzie sprzyjającym środowiskiem do wzrostu, ale już nowych włosów. Jednak na pewno nie można mieć nadziei, że takie preparaty uchronią nas przed pocovidowym wypadaniem lub zahamują ten proces.

Czyli nie ma terapii, którą mogłaby Pani zarekomendować pacjentom uskarżającym się na wypadanie włosów po przejściu COVID-19?

W pierwszej kolejności rekomendowałabym przeprowadzenie badań krwi i sprawdzenie poziomu najważniejszych witamin, pierwiastków etc., które biorą udział w odżywianiu włosa i mają wpływ na jego prawidłowy wzrost. Jeżeli posiadamy zapasy żelaza, nasze ciało będzie w stanie utrzymać włosy w większym stopniu niż kiedy mamy anemię. Dlatego warto zacząć od badań poziomu żelaza, ferrytyny, witaminy B12 i D3 oraz cynku, a także sprawdzenie morfologii.

Jeśli pojawią się niedobory, wtedy sięgamy po odpowiednią suplementację lub leki (niezbędna może okazać się wizyta u internisty). Do tego rekomenduję pełnowartościową i urozmaiconą dietę oraz picie dużych ilości wody, co najmniej 2 litry dziennie.

Co do terapii trychologicznych – nie są one konieczne, gdyż jak wspomniałam wcześniej – po COVID-19 najczęściej następuje samoistny odrost włosów. Ale faktycznie czas odrastania po wcześniejszej traumatycznej dla wielu osób utracie sporej części włosów bywa ciężki.  Dlatego pomagamy im zbudować jak najlepsze środowisko do odrostu. Warto zacząć od właściwej pielęgnacji skóry głowy i pomyśleć o dodatkowych zabiegach polegających na światłoterapii, tlenoterapii, karboksyterapii czy mezoterapii.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Włosy
02.01.2025 07:40
Pielęgnacja włosów – trendy i innowacje produktowe 2025
Od lat silnym trendem jest dążenie do posiadania gładkich, lśniących włosów, a poszukiwanie środków nadających błysku włosom wzrasta z roku na rok.fot. shutterstock

Jakie będą najważniejsze trendy w pielęgnacji włosów w 2025 roku? Konsumenci będą poszukiwać w drogeriach nowoczesnych, a jednocześnie dostępnych cenowo produktów, które pozwolą uporać się z największymi problemami z włosami: brakiem połysku, łupieżem oraz ich nadmiernym wypadaniem.

Na półkach drogerii pojawia się coraz więcej marek, oferujących kolejne produkty do pielęgnacji włosów. Rynek produktów, przeznaczonych do włosów o różnych potrzebach, rozwija się niezwykle dynamicznie, napędzany rozwojem nauki i wciąż nowymi trendami na Instagramie i Tiktoku. 

Zauważalnie rośnie popyt na produkty, mające przeciwdziałać wypadaniu oraz przerzedzaniu się włosów. Co istotne, problem ten dotyczy nie tylko mężczyzn, ale coraz częściej również kobiet. Zjawisko to staje się coraz częstsze, a związane jest z towarzyszącym nam stresem. Nowe środki będą mieć wpływ nie tylko na pielęgnację, ale – jeśli okażą się skuteczne – również na zdrowie fizyczne i psychiczne osób, dotkniętym tym coraz powszechniejszym problemem.

Innowacje w walce z łupieżem 

Jak opisuje portal allure.com, duże zmiany czekają nas w tym roku w dziedzinie środków przeciwłupieżowych. Dzięki ulepszonym formułom, pięknym zapachom i mniej “aptecznym” opakowaniom półki drogerii już niedługo zapełnią się kosmetykami antyłupieżowymi nowej generacji. 

Dostępne obecnie w drogeriach i aptekach produkty, których zadaniem jest walka z tym problemem, działają mocno przesuszająco na skórę głowy. Składniki aktywne zawarte w tych szamponach (siarczek selenu, pirytionian cynku i smoła węglowa) odpowiadają za charakterystyczny zapach, pozbawiają też włosy naturalnego natłuszczenia.

W ostatnim czasie w tej kategorii zaszły już znaczące zmiany, jeśli chodzi o formuły – do produktów przeciwłupieżowych wprowadzano np. antybakteryjny kwas oleanolowy i przeciwzapalną apigeninę. Jednak te najnowocześniejsze produkty mają na razie kilkukrotnie wyższe ceny, niż popularne szampony przeciwłupieżowe, dostępne w drogeriach.

W 2025 roku spodziewane jest wejście na rynek kolejnych nowoczesnych produktów do pielęgnacji włosów, ale już w bardziej przystępnych dla przeciętnego klienta cenach. 

Wśród marek drogeryjnych zauważalny jest również trend w kierunku opracowywania produktów, które nie tylko zwalczają łupież, ale jednocześnie odżywiają włosy – takie formuły wprowadziły niedawno m.in. Vichy i CeraVe.  Na przykład nowy szampon przeciwłupieżowy CeraVe o działaniu nawilżającym zawiera 1 proc. pirytionianu cynku, a także ceramidy i kwas hialuronowy, które mają pomóc utrzymać barierę wilgoci skórze głowy i nawilżyć włosy. 

Czytaj też: Kosmetyki do włosów – jedna z najciekawszych kategorii na rynku. Napędzają ją włosomaniaczki i nowości wprowadzane przez marki

Peptydy trendują na Tiktoku

Peptydy, które są coraz popularniejsze w pielęgnacji skóry, ostatnio są też coraz chętniej używane przez producentów produktów do pielęgnacji włosów. 

Peptydy pomagają wzmocnić skórę głowy tak, aby była ona lepszym środowiskiem do rozwoju mocnych mieszków włosowych. Mogą one również zmniejszać stany zapalne, wywołane nadmiarem hormonów lub podrażnieniami, które są jednymi z czynników powodujących wypadanie włosów.

image
Wśród marek drogeryjnych zauważalny jest również trend w kierunku opracowywania produktów, które nie tylko zwalczają łupież, ale jednocześnie odżywiają włosy
fot. shutterstock

Mycie włosów, ale na sucho

W związku z wycofywaniem z rynku suchych szamponów w formie aerozoli (w ramach walki ze zmianami klimatycznymi), coraz powszechniejsze stają się inne formuły produktów do odświeżania włosów bez mycia.

Marki kosmetyczne wprowadzają na rynek nowe formy suchych szamponów – w formie pudrów, balsamów i kremów. Wiele premier będzie miało miejsce w nadchodzących miesiącach.

Lśniące włosy zawsze na topie

Od lat silnym trendem jest dążenie do posiadania gładkich, lśniących włosów, a poszukiwanie środków nadających błysku włosom wzrasta z roku na rok. Posty na TikToku o rutynowych zabiegach, nadających włosom połysku, miały w listopadzie średnio 419 tys. wyświetleń tygodniowo (to wzrost wyszukiwań o blisko 170 proc. rok do roku). 

Klienci chcą błyszczących włosów, a efektów oczekują od zabiegów w profesjonalnych salonach, jak również wciąż szukają środków (może to być odżywka, serum, wcierka bądź olejek), których mogą użyć w domowym zaciszu. Najlepiej, gdyby produkty te dawały natychmiastowe, widoczne rezultaty.

Czytaj też: Olejowanie włosów – trend pielęgnacyjny z Indii, który podbija świat

Walka o gęste włosy i życie bez stresu

Wypadanie lub przerzedzanie się włosów jest najczęściej wynikiem stresu. W ostatnich latach specjaliści obserwują nasilenie tego zjawiska, a dotyczy ono nie tylko mężczyzn, ale i kobiet.

Przewlekły stres może mocno zakłócać cykl wzrostu włosów, prowadząc do takich stanów, jak telogenowe wypadanie włosów, dotykające coraz więcej kobiet. Pomocne mogą okazać się tu zabiegi i leczenie z użyciem minoksydylu w gabinetach dermatologicznych. Coraz więcej produktów zawierających ten składnik będzie można znaleźć w 2025 roku w produktach na półkach drogerii czy aptek – np. w produktach Dove z serii Scalp + Hair Therapy Density Boost.

Specjaliści podkreślają, aby przed wyborem ścieżki leczenia porozmawiać najpierw z dermatologiem o przyczynach wypadania włosów. Obok stresu wpływ mogą mieć bowiem inne czynniki genetyczne lub problemy zdrowotne, dlatego zbadanie przyczyn jest niezbędne. 

Trzeba mieć też na uwadze, że jeżeli główną przyczyną problemu z włosami okazuje się stres, stosowane miejscowo serum najprawdopodobniej nie rozwiąże wszystkich problemów Konieczne jest tu wielotorowe podejście, począwszy od dbania o zdrowy tryb życia i dietę bogatą w składniki odżywcze, po zadbanie o zdrowie psychiczne i balans w życiu.

Czytaj też: Monika Frydrych, Luare: Brakowało mi polskiej marki, oferującej luksusową pielęgnację, świetne składniki i czyste składy

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Włosy
25.12.2024 13:37
Olejowanie włosów – trend pielęgnacyjny z Indii, który podbija świat
Llejowanie włosów stało się inspiracją dla wielu marek kosmetycznych, które wprowadzają na rynek produkty oparte na ajurwedyjskich recepturachfot. stock.adobe.com

Olejowanie włosów to znana od wieków technika pielęgnacyjna, wywodząca się z Indii, będąca fundamentem dbania o zdrowe i piękne włosy. W ostatnich latach ten rytuał zdobył popularność na całym świecie (również w Polsce), stając się inspiracją dla miłośników naturalnej pielęgnacji.

Dlaczego olejowanie włosów stało się tak cenione? i jakie są jego największe zalety?

W kulturze hinduskiej pielęgnacja włosów ma głębokie znaczenie symboliczne i praktyczne. Olejowanie włosów było nie tylko zabiegiem kosmetycznym, ale także elementem codziennego życia, związanym z tradycją Ajurwedy – starożytnego systemu medycyny indyjskiej. 

Hinduski rytuał olejowania włosów obejmował stosowanie naturalnych olejów, takich jak olej kokosowy, sezamowy czy amla, które miały za zadanie nie tylko odżywiać włosy, ale także relaksować. 

Masaż głowy z użyciem olejów poprawia krążenie krwi, wspiera zdrowy wzrost włosów i działa kojąco na zmysły.

Zalety olejowania włosów

Współczesny świat fryzjerstwa coraz chętniej sięga po naturalne metody pielęgnacji, a olejowanie włosów doskonale wpisuje się w ten trend, będąc skutecznym i bezpiecznym sposobem na poprawę kondycji. Olejowanie włosów zyskało uznanie dzięki swoim licznym zaletom, w tym:

  • intensywnemu nawilżeniu i regeneracji włosów, które często są przesuszone na skutek stylizacji i działania czynników zewnętrznych,
  • wzmocnieniu struktury włosa i redukcji ich łamliwości,
  • poprawie blasku i elastyczności włosów,
  • działaniu przeciwłupieżowemu i kojącym efektom na skórę głowy.

Oleje najczęściej stosowane w pielęgnacji

Dobór odpowiedniego oleju to klucz do sukcesu w pielęgnacji włosów. W hinduskiej tradycji najczęściej stosowane są oleje takie jak kokosowy, rycynowy, sezamowy, a także olej amla, który jest bogaty w witaminę C i antyoksydanty. Każdy z nich ma swoje unikalne właściwości

Olej kokosowy: jest doskonały dla włosów suchych i zniszczonych. Dzięki lekkiej konsystencji łatwo wnika w strukturę włosa, głęboko go nawilżając. 

Olej rycynowy: wspiera porost włosów i wzmacnia cebulki, co sprawia, że jest idealny dla osób borykających się z wypadaniem włosów. 

Sezamowy: często stosowany w Ajurwedzie, ma właściwości przeciwłupieżowe i działa kojąco na skórę głowy. 

Olej amla: jest ceniony za swoje działanie wzmacniające i nadające włosom piękny, zdrowy blask.

Jak wykonać olejowanie włosów?

Proces olejowania włosów jest prosty. Przede wszystkim należy wybrać odpowiedni olej, dostosowany do potrzeb włosów i skóry głowy. Olej można delikatnie podgrzać, aby zwiększyć jego wchłanialność, a następnie nałożyć na skórę głowy i całą długość włosów. Masaż głowy powinien być wykonany delikatnymi, kolistymi ruchami, co pobudzi krążenie krwi i ułatwi wchłanianie składników odżywczych. 

Po aplikacji oleju włosy najlepiej owinąć ciepłym ręcznikiem i pozostawić na co najmniej godzinę, a w przypadku intensywniejszego efektu – na całą noc.

Olejowanie jako globalny trend

Wraz z popularyzacją naturalnej pielęgnacji, olejowanie włosów stało się inspiracją dla wielu marek kosmetycznych, które wprowadzają na rynek produkty oparte na ajurwedyjskich recepturach. 

Szampony, maski i odżywki wzbogacone o oleje stały się bestsellerami, a liczne salony fryzjerskie oferują rytuały pielęgnacyjne inspirowane hinduskimi tradycjami. Social media, blogi i fora internetowe obfitują w historie osób, które dzięki regularnemu olejowaniu osiągnęły zdumiewające efekty, co tylko potwierdza skuteczność tej metody. (Źródło: L’Oréal Paris)

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
22. styczeń 2025 05:26