StoryEditor
Włosy
28.03.2015 00:00

Wiosenny zawrót głowy

Brązy, blondy albo połączenie obu, czyli bronde. Pasemka lub muśnięte słońcem końcówki, czyli  flamboyage i ombre. A do tego dip dye hair, czyli kontrasty, również w kolorach intensywnej purpury, fioletu, różu, zieleni i pomarańczowego. Jednym słowem pełna dowolność w farbowaniu włosów. Nudno na pewno nie będzie.

Po raz pierwszy kobiety sięgają po farbę do włosów średnio w wieku 25 lat (30 proc.). Najczęściej – jak twierdzą – dlatego, że spodobał im się jakiś konkretny kolor (50 proc.) lub z powodu pierwszych siwych włosów (17 proc.), ale też pod wpływem koleżanek. Później głównym powodem są już przede wszystkim siwe włosy (47 proc.) oraz dbanie o wygląd (40 proc.), ale także chęć zmiany (35 proc.).
Kobiety farbujące włosy nadal najczęściej wybierają farby trwale koloryzujące (50 proc.), ale od kilku lat rośnie popularność produktów bez amoniaku. W opinii konsumentek są to kosmetyki łagodniejsze w działaniu, bezpieczniejsze dla włosów. – Nie jest to jeszcze segment dominujący, jednak można zaobserwować stały popyt na tego typu produkty, szczególnie wśród świadomych konsumentek, dbających o kondycję swoich włosów. Także receptury farb, wzbogacane składnikami pielęgnacyjnymi wpisały się na stałe w rynek produktów do farbowania, a kolejne zmiany będą następować w zakresie wprowadzania nowych, ulepszonych formuł pielęgnacyjnych – mówi Renata Ciszewska­‑Kłosińska, dyrektor marketingu firmy Delia Cosmetics. – Użytkowniczki kosmetyków stają się coraz bardziej wymagające i oczekują, że już na etapie farbowania produkty zadbają o kondycję ich włosów – przekonuje  Katarzyna Gałuszka z działu marketingu Henkel Polska. I faktycznie widać to po tegorocznych nowościach. Delia w linii Cameleo wprowadza właśnie kosmetyki łączące pielęgnację z koloryzacją, a także linię produktów do męskiej koloryzacji. W najnowszej linii Palette Perfect Care Color zastosowany został jedwab, znany ze swoich wyjątkowych właściwości pielęgnacyjnych i z powodzeniem wykorzystywany w szamponach i odżywkach do włosów oraz w wielu kosmetykach pielęgnacyjnych do ciała. Eliksir jedwabiu w farbach Palette ma chronić włosy i  równocześnie szczelnie zamykać w nich kolor. Firma Verona Products Professional trzyma się zasady, że włosy mają być zdrowe, silne i błyszczące. Wprowadza kolejne odcienie farb Revia, które mają w swoim składzie m.in. proteiny pszenicy o właściwościach odżywczych i aminokwasy gwarantujące nawilżenie włosa od wewnątrz. Na delikatne surowce w recepturach farb stawia firma Venita. – Dlatego dużą wagę przykładamy do serii Venita Henna Color, w jej skład wchodzą między innymi produkty oparte na naturalnych składnikach – zapewnia Sylwester Piech z działu marketingu firmy Venita.

Kolejne marki w drogeriach

W poszukiwaniu łagodnych dla włosów a zarazem dających trwały, ładny kolor farb kobiety sięgają coraz częściej nie tylko po  mass marketowe, ale i profesjonalne, które chętnie wprowadzają na półki drogerie oferujące produkty z nieco wyższego poziomu cenowego. Anna Zajma z drogerii Zai działającej w sieci Kosmeteria zdecydowała się na wprowadzenie farb hiszpańskiej marki Lunel (m.in. z woskiem pszczelim i miąższem z migdałów) i włoskiej Physia Color (polecana szczególnie do włosów cienkich, zniszczonych i siwych, z olejkami eterycznymi). – Wprowadzenie nowych farb nie jest łatwe, trzeba mieć doskonale przeszkolony personel – mówi Anna Zajma i zapewnia, że takie wsparcie od dystrybutora farb dostała. – Opłaca się, bo jakość produktów jest na tyle dobra, że kobiety po nie wracają. Decydujące jest przede wszystkim to, że – jak twierdzą – uzyskują taki kolor, jakiego się spodziewały – dodaje właścicielka drogerii. Jednak nie wszyscy decydują się na wprowadzanie farb innych niż masowe. – Bazujemy na znanych producentach ze względu na serwis, obsługę przedstawicieli handlowych. Trzeba mieć z kim załatwiać bieżące sprawy – mówi Izabela Turowska, właścicielka ośmiu drogerii w sieci Sekret Urody, a zarazem hurtowni kosmetycznej T&T w Bydgoszczy. Przyznaje jednak, że póki co reprezentant żadnej niszowej marki z profesjonalnego segmentu jeszcze po prostu do niej nie dotarł z propozycją współpracy.

W promocji kupowanie na zapas

Kategoria farb do włosów jest jedną z najważniejszych z punktu widzenia drogerii. To tu pojawia się najwięcej nowości, zaraz po kosmetykach do pielęgnacji twarzy. Kategoria więc ciągle żyje, a ze względu na obecność w niej marek koncernów (Schwarzkopf, L’Oréal i P&G) i bardzo silną konkurencję między nimi można liczyć na napędzające sprzedaż kampanie reklamowe, jak i głębokie promocje. Obniżki cen mają duże znaczenie, choć – zdaniem praktyków – nie powodują raczej przechodzenia konsumentek między markami. – Kobiety są przywiązane do marek farb do włosów, jeśli trafią na swój odcień i są zadowolone z działania produktu, to są mu wierne. Owszem kupują bardzo chętnie w promocji, ale te farby, których używają. Po prostu wstrzymują się z zakupem i potem zaopatrują się na zapas – mówi Izabela Turowska. Dodaje też, że przywiązanie niektórych kobiet do danego odcienia farby jest tak duże, że potrafią przez wiele lat kupować ten sam i przejechać dziesiątki kilometrów do sklepu, w którym jest dostępny. To kwestia farbowania odrostów, po zmianie farby trudno dopasować idealnie kolor. Z drugiej strony jednak ogromne znaczenie ma dla tej kategorii reklama telewizyjna. – Kobiety rzucają się na reklamowane produkty – przyznaje. W tym roku producenci na pewno nie zawiodą, jeśli chodzi o inwestycje w reklamę i marketing. Wprowadzenie nowej marki Palette Perfect Care Color wspiera dwumiesięczna kampania telewizyjna. Do punktów sprzedaży trafią materiały POS: wobblery, shelfstoppery, kubiki, lamy, displeje, ulotki. W wybranych sieciach drogerii będą również prowadzone konkursy konsumenckie.
Serie swoich farb do włosów – m.in. Revoilution bez amoniaku – rozszerza firma Marion. – Sprzedaż wspierana będzie poprzez materiały POS, działania PR w prasie, internecie i na portalach społecznościowych, na Facebooku i Pinterest – mówi Agnieszka Sosenko­‑Zalaszewska, marketing manager Marion. Różnego rodzaju materiały POS, promocje konsumenckie, działania promocyjne na fanpage’u i wsparcie PR zaplanowała firma Delia dla marki Cameleo. – Przygotowujemy również pakiet działań, który będzie całkiem nowym kierunkiem w naszej strategii komunikacji – zapewnia Renata Ciszewska­‑Kłosińska. 
 W związku z wdrożeniem nowych odcieni farb Revia firma Verona zaplanowała silne wsparcie marketingowe produktu, w tym między innymi atrakcyjne promocje skierowane do konsumenta. – Mocno promowane będą również pozostałe produkty z naszej oferty z kategorii koloryzacji, w tym szampony koloryzujące Ryana oraz Henna PROseries Cream – podkreśla Katarzyna Olędzka, marketing manager Verona Products Professional.

Trendy na ten sezon

Podstawą powodzenia sprzedaży farb do włosów jest profesjonalny personel – kobieta, choćby sto razy farbowała sama włosy, i tak chętnie porozmawia o tym, jak najlepiej to robić, jaką dobrać farbę, jak potem pielęgnować włosy. Wiedza ekspedientek jest bezcenna przy wprowadzaniu nowości – powinny umieć wytłumaczyć, jak nakładać farbę, na jak długo, jak uzyskać właściwy kolor, gdy nakładamy ją na już farbowane włosy. Istotna jest przejrzysta ekspozycja a także duży wybór. Nawet jeśli z oferty producentów sprzedaje się tylko kilka odcieni, to nie można sobie pozwolić na ograniczenie do nich półki. Dla konsumentek wygląda ona wtedy mało profesjonalnie. Po prostu lubią mieć wybór.
Jakie w tym roku wybiorą odcienie włosów na wiosnę? Takie, w jakich będą się czuły najlepiej – tak przynajmniej zalecają fryzjerzy. Jeśli jednak mówić o trendach, to będzie ich kilka. – Rok 2015 w koloryzacji to z jednej strony odcienie naturalnie wyglądające, jak na przykład jasne brązy i słoneczny blond, a także ich połączenia, a z drugiej strony wyraziste kolory od rudości po fiolety – mówi Katarzyna Olędzka. – Wciąż modne pozostaje farbowanie w stylu ombre i flamboyage. Odważnym i wyrazistym trendem jest dip dye hair, w którym końcówki włosów mocno kontrastują z kolorem bazowym, a wśród lansowanych na światowych wybiegach odcieni pojawiają się między innymi intensywna purpura, fiolet, róż, zieleń czy pomarańczowy. Wśród nowości są także zupełnie nowe kolory, jak bronde, który jest połączeniem brązu z blondem oraz bardzo biały blond – dodaje. Marka Revia wprowadza więc 5 topowych odcieni: bronde, popielaty złoty blond, naturalny brąz, burgund i miedziany blond.
– Kolory naturalne, odcienie blondów i brązu będą dominowały, jednak zakładam, że ciekawe kolorystycznie odcienie rudości i czerwieni znajdą uznanie klientek – mówi Sylwester Piech. Firma Venita, którą reprezentuje, wprowadziła odcienie Ciemny Blond, Płomienna Iskra oraz Mahoń w kolekcji Balsamów Koloryzujących Venita Henna Color.
– Kolory o ciepłych i chłodnych odcieniach brązu królują już od jesieni zeszłego roku i będą święciły triumfy również wiosną i latem 2015 roku. Cameron Diaz czy Reese Witherspoon są najlepszym przykładem na to, że nawet kultowe blondynki decydują się na zmianę koloru włosów, pokazując swoją „ciemną” stronę – mówi Krzysztof Krasnodębski z działu marketingu Henkel Polska. Odzwierciedleniem tego trendu są nowe, czekoladowe odcienie – dark chocolates, które uzupełniły dotychczasowe portfolio Schwarzkopf Color Mask: Wiśniowy Brąz, Pralinowy Brąz i Ciemny Brąz.

Dekoloryzacja i farbowanie w jednym

Marka Garnier idzie z trendem Rock Black, którego symbolem jest silna kobieta – wojowniczka walcząca o swoje prawa i innych kobiet. W takiej roli nie może być słodką blondynką. Propozycją dla niej jest nowy odcień w gamie Olia – Granatowa Czerń, który poszerzy stosunkowo wąską gamę odcieni czerni, szczególnie w farbach z olejkami. Farba, zgodnie z oczekiwaniami kobiet, pokrywa siwe włosy, nie zawiera amoniaku, ma ładny zapach, i w składzie naturalne olejki kwiatowe ze słonecznika, męczennicy i kamelii, które pielęgnują i ułatwiają wprowadzenie farby w głąb włosa.
Ciemne włosy mogą stanowić nie lada wyzwanie, jeśli chce się z nich zrezygnować i przejść na jaśniejszy odcień. Często niezbędna jest wcześniejsza dekoloryzacja. Czy można jej uniknąć? Eksperci Syoss podjęli wyzwanie i we współpracy z fryzjerami i stylistami stworzyli produkt, który łączy dwa etapy: dekoloryzację i farbowanie w jednym kroku. Syoss Vibrant Colors umożliwia uzyskanie żywych, świetlistych odcieni na ciemnych włosach bez dodatkowego zabiegu rozjaśniania.
A dla tych, którzy zastanawiają się, czy era blondynek się kończy, odpowiadamy – na pewno nie. Niezależnie od zmieniającej się mody, włosy blond zawsze będą na topie.
Katarzyna Bochner

DLACZEGO ZMIENIASZ KOLOR WŁOSÓW?

47% żeby zakryć siwe
40% dbam o swój wygląd
35% chcę coś zmienić
27% moje naturalne włosy są matowe, nieładne
17% żeby zafarbować odrosty
14% z powodu mody
8% z przyzwyczajenia


Źródło: GfK, 2011


ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Włosy
03.07.2024 16:53
Składniki w kosmetykach do pielęgnacji włosów i skóry głowy. Które działają? Fakty i mity
Anna Mackojć, trycholog, biotechnolog, założycielka Instytutu Trychologii w Warszawie. Wykładowca akademicki Diagnostyki Trychologicznej w Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego.materiały prasowe Instytut Trychologii
Skinifikacja to trend, który polega na przeniesieniu zasad pielęgnacji skóry twarzy na skórę głowy i włosy. To podejście zakłada, że dbanie o skórę głowy jest równie ważne, jak dbanie o skórę twarzy i wymaga podobnej troski oraz stosowania zaawansowanych składników aktywnych, które są popularne w produktach pielęgnacyjnych. Jednak na rynku krąży na ten temat wiele mitów. Które składniki więc naprawdę działają, a których działanie jest tylko marketingową obietnicą?

Skinifikacja – dbaj o skórę głowy tak jak dbasz o twarz

Trend skinifikacji zyskał na popularności wraz z rosnącą świadomością konsumentów na temat zdrowia skóry głowy i jego wpływu na kondycję włosów. Dodatkowo podbiły go innowacje w przemyśle kosmetycznym oraz badania naukowe, które pokazały, że zdrowa skóra głowy jest kluczem do lśniących, mocnych włosów. Wzrost popularności naturalnych i zaawansowanych technologicznie składników aktywnych w kosmetykach przeznaczonych do pielęgnacji do twarzy, takich jak, np. proteoglikany, kwasy i peptydy, znalazł swoje odbicie również w produktach do pielęgnacji włosów i skóry głowy.

Zdrowa skóra głowy i włosów. Jakich składników szukać w kosmetykach?

Proteoglikany

Proteoglikany to złożone cząsteczki składające się z białek. Są one naturalnymi składnikami macierzy pozakomórkowej i odgrywają kluczową rolę w utrzymaniu struktury i funkcji tkanek, w tym skóry i włosów. Proteoglikany są naturalnie obecne w naszym organizmie, np. w skórze, chrząstkach i w tkance łącznej.

Zastosowanie: Stymulacja wzrostu włosów. Badania sugerują, że proteoglikany mogą mieć pozytywny wpływ na cykl wzrostu włosów, szczególnie na fazę anagenu (aktywnego wzrostu). Mogą wspierać proliferację komórek i poprawiać ogólną kondycję mieszków włosowych. Poprzez poprawę zdrowia skóry głowy i wspieranie zdrowego środowiska dla mieszków włosowych, proteoglikany mogą pomóc w redukcji wypadania włosów.

Kwasy AHA

Kwasy AHA, czyli alfa-hydroksykwasy, to grupa kwasów organicznych pozyskiwanych głównie z owoców i innych naturalnych źródeł. Najbardziej znane kwasy AHA to kwas glikolowy (z trzciny cukrowej), kwas mlekowy (z kwaśnego mleka), kwas cytrynowy (z cytrusów), kwas jabłkowy (z jabłek) i kwas winowy (z winogron).

Zastosowanie: Kwasy AHA mają udokumentowane działanie, są wartościowym składnikiem w pielęgnacji włosów i skóry głowy. Dzięki właściwościom złuszczającym, oczyszczającym i nawilżającym mogą przynieść wiele korzyści, takich jak poprawa kondycji skóry głowy, redukcja łupieżu i wspieranie wzrostu włosów.

Redensyl

Redensyl to biotechnologicznie opracowana formuła zawierająca kombinację składników ziołowych, która pobudza komórki macierzyste i fibroblasty obecne w brodawce do wzrostu włosa.

Zastosowanie: Wyniki badań sugerują, że Redensyl jest skuteczny w stymulacji wzrostu włosów i redukcji ich wypadania. W przeciwieństwie do wielu innych składników kosmetycznych, jest to poparte badaniami klinicznymi, które potwierdzają jego efektywność we wspomnianym zakresie.

Peptydy

Peptydy to krótkie łańcuchy aminokwasów, które sygnalizują komórkom skóry, aby produkowały więcej kolagenu. Mają za zadanie wzmocnić włosy, stymulować ich wzrost i poprawić elastyczność skóry głowy.

Zastosowanie: Wspierają wzrost włosów i poprawiają ich ogólną kondycję, choć wyniki mogą się różnić w zależności od konkretnego rodzaju peptydu.

Komórki macierzyste z Malus domestica

Komórki macierzyste z Malus domestica to składnik pochodzący jabłoni domowej. Ma na celu wspieranie regeneracji komórek skóry i włosów.

Zastosowanie: Antyoksydanty zawarte w Malus domestica mogą chronić komórki przed stresem oksydacyjnym i uszkodzeniami spowodowanymi przez wolne rodniki. Badania sugerują, że ekstrakty z komórek macierzystych jabłek mogą mieć pozytywny wpływ na regenerację komórek skóry i włosów.

Marketing kontra rzeczywistość - czy to działa?

W produktach pielęgnacyjnych do włosów znajdziemy wiele modnych składników. Nie zawsze jednak to co modne naprawdę działa. Niestety, zdarza się, że składniki, o których jest głośno i które są wybijane w komunikatach marketingowych produktów, w rzeczywistości nie mają żadnego udokumentowanego wpływu na skórę głowy i włosy. O jakich składnikach mowa?

Węgiel aktywowany to porowata forma węgla stosowana jako środek oczyszczający.

Marketingowe obietnice: Oczyszczanie skóry głowy z zanieczyszczeń.

Rzeczywistość: Efekty działania węgla aktywowanego w kosmetykach do włosów są często przesadzone i bardziej związane z marketingowym niż rzeczywistym działaniem oczyszczającym.

Olej kokosowy to naturalny olej pozyskiwany z miąższu kokosowego.

Marketingowe obietnice: Nawilżanie włosów, poprawa kondycji skóry.

Rzeczywistość: Choć olej kokosowy może nawilżać włosy, jego skuteczność w pielęgnacji skóry głowy jest ograniczona, a stosowanie go może prowadzić do zatkania porów i powstawania keratoz.

Złoto to metal szlachetny używany w luksusowych kosmetykach.

Marketingowe obietnice: Luksusowe produkty do pielęgnacji włosów, rzekomo poprawiające blask i kondycję.

Rzeczywistość: Złoto w kosmetykach to głównie chwyt marketingowy, bez naukowo udowodnionych korzyści dla włosów czy skóry głowy.

Kolagen to białko, które naturalnie występuje w organizmie i stanowi istotny składnik skóry, kości i tkanki łącznej.

Marketingowe obietnice: Wspomaga elastyczność i jędrność skóry, poprawia blask i sprężystość włosów.

Rzeczywistość: Struktura kolagenu jest zbyt duża, aby przeniknął przez skórę, co oznacza, że aplikacja bezpośrednio na włosy lub skórę głowy ma minimalne korzyści oraz sprawia, że jego działanie ogranicza się głównie do powierzchniowego efektu kosmetycznego.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Włosy
23.05.2024 13:51
Test na porowatość włosów - bez tajemnic!
Blondynka z falowanymi średnioporowatymi włosami stoi w zielonym ogrodzie.Materiał Partnera
Porowatość włosów jest jednym z najważniejszych kryteriów doboru odpowiedniej pielęgnacji. W ten sposób określa się stopień naturalnego rozchylenia łusek keratynowych, które tworzą zewnętrzną warstwę włosa. Chcąc zadbać o piękny i zdrowy wygląd swojej fryzury, weź więc pod uwagę ten parametr. Zanim zdecydujesz się na konkretne kosmetyki, wykonaj test porowatości włosów. W ten sposób dowiesz się, jakie produkty powinnaś wybierać, aby utrzymać włosy w dobrej kondycji.

Czym są włosy niskoporowate, średnioporowate i wysokoporowate

Włosy wysokoporowate czy średnioporowate – co właściwie znaczą te określenia? Porowatość włosów ściśle wiąże się z ich budową, a dokładnie z zewnętrzną warstwą nazywaną pochewką włosa. Tworzą ją łuski keratynowe, które mogą ściśle do siebie przylegać albo lekko się rozchylać. Powłoka ta ma za zadanie chronić wnętrze włosa przed niekorzystnym wpływem czynników zewnętrznych. Zabezpiecza też przed uszkodzeniami mechanicznymi oraz utratą nawilżenia. Przyjmuje się tu zasadę, że im bardziej zamknięte i przylegające do siebie łuski, tym niższa porowatość.

Jakie to włosy niskoporowate?

Zatem, jakie to włosy niskoporowate? Charakteryzują się one naturalnym połyskiem i gładkością, są proste, nie puszą się i nie odstają. Mają piękny, zdrowy wygląd, ale też stosunkowo duży ciężar, co utrudnia uzyskanie fryzury o dużej objętości. Włosy o niskiej porowatości są również odporne na uszkodzenia związane z wykonywanymi zabiegami stylizacyjnymi, takimi jak suszenie czy prostowanie. Niestety, mają one tendencję do szybkiego przetłuszczania się i przeciążania kosmetykami. W tym przypadku szczególnie ważna jest pielęgnacja skóry głowy, która ograniczy nadmierne wydzielanie sebum.

Sprawdź także: Test na porowatość włosów – jak go wykonać?

Włosy średnioporowate – czym się charakteryzują?

Większość z nas ma włosy średnioporowate. Brakuje im blasku, wymagają nawilżenia, a także są podatne na falowanie oraz puszenie przy dużej wilgotności. Do ich cech charakterystycznych można zaliczyć też szorstkość w dotyku, tendencję do elektryzowania się i nadmierną łamliwość. Nie oznacza to jednak, że średnioporowate włosy mają jedynie wady. Wśród plusów można wskazać dobrą podatność na stylizację oraz łatwość w pielęgnacji.

Dowiedz się więcej:Włosy średnioporowate – charakterystyka i pielęgnacja

Jak wyglądają włosy wysokoporowate?

Pozbawione blasku, łamliwe, wyraźnie zmatowione, nadmiernie puszące się i bardzo szorstkie w dotyku – to właśnie specyfika włosów wysokoporowatych. Typ ten struktury szybko traci wodę, charakteryzuje się podatnością na uszkodzenia i ma tendencję do przesuszania, plątania oraz rozdwajania końcówek. Właścicielki włosów wysokoporowatych doświadczają więc wielu problemów podczas codziennej stylizacji i pielęgnacji.

Test na porowatość włosów - 3 metody!

Test na porowatość włosów szklanką wody to szybka i prosta metoda, którą z powodzeniem przeprowadzisz w domu. Już po kilku minutach poznasz typ swoich włosów, co pozwoli dobrać odpowiednie kosmetyki do ich potrzeb. Zanim przystąpisz do działania, przygotuj szklankę i wodę w temperaturze pokojowej. Niezbędne będzie też umycie oraz wysuszenie włosów, nie używaj jednak żadnych produktów stylizacyjnych.

Porowatość włosów - test szklanki krok po kroku

Krok pierwszy: Zwilż lekko pasmo wodą, a następnie wyrwij kawałek włosa.

Krok drugi: Wrzuć wyrwany fragment włosa do szklanki z wodą i odczekaj kilka minut.

Krok trzeci: Sprawdź, jak włos zachowuje się w wodzie – niskoporowate będą unosić się na powierzchni, włosy wysokoporowate szybko utoną.

Przeczytaj także:Test na porowatość włosów – jak go wykonać?

Obserwacyjny test włosa

Jak w inny sposób możesz określić porowatość włosów? Test obserwacyjny ich wyglądu i skrętu to kolejna prosta metoda na przyjrzenie się ich strukturze. O czym należy pamiętać w tym przypadku? Wyniki testu na porowatość włosa mogą fałszować odżywki, maski lub produkty do stylizacji. Najlepiej, aby pasma były umyte delikatnym szamponem i wysuszone bez wykorzystywania wysokiej temperatury.

Obserwacyjny test porowatości polega na dokładnym przyjrzeniu się strukturze. Włosy gładkie, proste i lejące to zazwyczaj włosy niskoporowate. Delikatnie falowane, nieco szorstkie to włosy średnioporowate, a te kręcone i bardzo chropowate charakteryzują się wysoką porowatością.

Test na porowatość u specjalisty

Innym sposobem na sprawdzenie omawianego parametru jest test porowatości włosów wykonany u specjalisty. Możesz przeprowadzić go w profesjonalnym salonie fryzjerskim, gdzie uzyskasz dokładne informacje i zalecenia pielęgnacyjne. Ekspert przyjrzy się strukturze pasm oraz skórze głowy, a następnie wykona makroskopowy test na porowatość włosów. Procedura ta zajmuje kilka minut i polega na obserwacji odchylenia łusek względem łodygi w bardzo dużym powiększeniu.

Interpretacja wyników testu porowatości w wodzie

Wróćmy do testu na porowatość włosów z wodą i dokładnej interpretacji jego wyników. Po kilku minutach wyrwany kawałek włosa będzie zachowywał się w specyficzny sposób, który wskaże typ jego struktury. Jakie to włosy niskoporowate? Ten rodzaj wyróżnia się przylegającymi łuskami, przez co unosi się na powierzchni wody. Średnioporowate z lekko rozchylonymi łuskami będą dryfować w wodzie, a włosy wysokoporowate z szeroko otwartymi łuskami szybko zatoną.

image
Test na porowatość włosów szklanką wody.
Materiał Partnera

Dlaczego warto znać poziom porowatości włosów?

Wciąż zastanawiasz się, dlaczego warto wykonać test na porowatość włosów? Jego wynik pozwali precyzyjnie dopasować produkty do pielęgnacji włosów, biorąc pod uwagę ich potrzeby. Nawet najdroższe i bogate w składniki odżywcze kosmetyki nie przyniosą założonego efektu, jeśli będą źle dobrane. Porowatość ma duży wpływ na absorpcję i utrzymanie właściwego poziomu wilgoci. Rozchylone łuski włosów porowatych są podatne na wchłanianie wody, jednocześnie niełatwo jest im ją zatrzymać. Ściśle zamknięte łuski keratynowe utrudniają natomiast wchłanianie wilgoci, ale utrzymują ją przez znacznie dłuższy czas.

Następne kroki po przeprowadzeniu testu porowatości włosów

Po przeprowadzeniu testu na porowatość włosów czas na dostosowanie odpowiedniej pielęgnacji. Wybierając konkretne preparaty zwróć uwagę na ich skład. Jeśli masz niskoporowate włosy, najlepszym wyborem będą delikatne produkty, niezawierające związków silnie działających związków. Dobrze sprawdzą się kosmetyki micelarne, łagodne szampony z enzymami i odżywki nawilżające.

Włosy średnioporowate szybko odzyskają sprężystość, blask i zdrowy wygląd, jeśli zastosujesz produkty bogate w proteiny, humektanty oraz łagodne emolienty, zapewniające prawidłową równowagę PEH. W przypadku włosów wysokoporowatych postaw na preparaty o działaniu wzmacniającym, nawilżającym, ochronnym i odbudowującym. Dobrze sprawdzą się także kosmetyki z lekkimi silikonami, które domykają łuski z keratyny.

FAQ - często zadawane pytania

Co zrobić, jeśli wyniki testu porowatości są niejednoznaczne? Jeśli przeprowadziłaś test na porowatość włosów szklanką wody, ale nie jesteś pewna wyniku, postaw na wizytę w profesjonalnym salonie fryzjerskim. Ekspert z pewnością zadba o właściwą interpretację.

Czy test porowatości włosów można przeprowadzać regularnie? Test włosa można przeprowadzać regularnie, pozwali to na bieżąco monitorować skuteczność dobranej pielęgnacji.

Jakie są alternatywne metody oceny porowatości włosów? Profesjonalny test na porowatość można wykonać również w gabinecie trychologa.

image
Rudowłosa młoda kobieta czesze kręcone włosy w jasnej łazience.
Materiał Partnera

Podsumowanie

Nie ulega wątpliwości, że warto wiedzieć, jakie to włosy niskoporowate, średnioporowate i wysokoporowate. Każdy typ ma bowiem inne potrzeby, którym powinny odpowiadać kosmetyki do codziennej pielęgnacji. Pomocnym narzędziem jest test na porowatość włosów – z jego pomocą w prosty sposób określisz typ struktury łusek keratynowych. W tym celu możesz samodzielnie wykonać test na porowatość włosów szklanką wody lub zwrócić się o pomoc do specjalisty.

Dodatkowe wskazówki

Olejowanie to świetny pomysł na pielęgnację włosów wysokoporowatych i średnioporowatych. Do tego celu specjaliści polecają szczególnie olejki: makadamia, migdałowy, z awokado, rokitnikowy, sezamowy czy z pestek śliwek.

Bez względu na wynik testu porowatości, warto stosować głęboko nawilżające maski. Przy niskoporowatych włosach sięgaj po nie w tygodniu. Częstotliwość zwiększ do 2 razy w tygodniu, jeśli masz włosy średnioporowate i wysokoporowate.

ARTYKUŁ SPONSOROWANY
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
04. lipiec 2024 10:26