Wraz z zastosowaniem rozjaśniacza łuski włosa zostają znacznie rozchylone, żeby możliwe było wymycie naturalnego pigmentu. Tym samym delikatna bariera ochronna włosów zostaje naruszona, tak by składniki aktywne zawarte w rozjaśniaczu mogły wniknąć do środka i zniszczyć naturalny barwnik.
Z tego względu każde rozjaśnianie, nawet ostrożne i opierające się jedynie na delikatnej zmianie odcienia, to dla włosów duże obciążenie. Dlatego zarówno przed zabiegiem jak i po nim, należy zastosować odpowiednią pielęgnację – w ten sposób można ograniczyć zniszczenie włosów i zachować ich ładny wygląd.
Przygotowanie włosów do rozjaśniania
Na parę tygodni przed rozjaśnianiem należy wdrożyć intensywną kurację wzmacniającą, nawilżającą i odżywiającą włosy, To pozwoli na ograniczenie ewentualnych zniszczeń, które niestety mogą się pojawić, zwłaszcza jeśli docelowy odcień ma być znacznie jaśniejszy od dotychczasowego.
To wystarczy jeśli rozjaśnianiu mają zostać poddane włosy naturalne. Natomiast w przypadku włosów, które już wcześniej przechodziły koloryzację, zaleca się odczekać 3-4 miesiące po od ostatniego farbowania. Ten czas potrzebny jest włosom na regenerację.
Osobę, która pragnie rozjaśnić swoje włosy warto też uświadomić, że o ile przejście z ciemnego blondu lub jasnego brązu do platyny nie będzie większym problem, to w przypadku włosów ciemnobrązowych czy czarnych nie będzie łatwo. Szczególnie, gdy efektem ma być bardzo chłodny i jasny blond, jedna sesja z rozjaśniaczem nie wystarczy. Potrzebnych będzie kilka sesji rozjaśniających, przeprowadzanych w pewnym odstępie czasu, by nie zniszczyć włosów.
A może rozjaśnianie naturalne?
Jeśli rozjaśnienie włosów nie być diametralne, można sięgnąć po jeden z naturalnych sposobów, po których efekt będzie subtelniejszy. Na liście składników, z których można przygotować rozjaśniającą płukankę lub maskę są:
- Miód, który działa niemal jak woda utleniona, ale jest zdrowszy dla włosów,
- cytryna i ocet, które jak inne kwasy wykazują działanie rozjaśniające,
- cynamon, który zawiera kwas cynamonowy – stąd jego właściwości rozjaśniające,
- rumianek, z którego napar pozwala nie tylko na osiągnięcie jaśniejszego, ale także chłodniejszego odcienia włosów
Te osoby, które z kolei chcą postawić na bardziej diametralną zmianę koloru, zdecydowanie powinny sięgnąć po rozjaśniacze do włosów. To produkty o profesjonalnym działaniu, które rozchylają łuski włosa, a następnie wymywają z nich pigment. To właśnie dzięki temu włosy mogą stać się jaśniejsze o kilka tonów.
Rozjaśnianie w domu
Jeśli jednak subtelna zmiana to za mało, przy zachowaniu kilku zasad z łatwością można rozjaśnić włosy o kilka tonów z użyciem drogeryjnych produktów do użytku domowego. Stanowią one wygodną i tańszą alternatywę dla profesjonalnych zabiegów fryzjerskich. Przy ich pomocy naturalne blondynki mogą uzyskać nieco inny, bardziej pożądany odcień, z kolei brunetki i szatynki osiągnąć efekt, który całkowicie odmieni ich wygląd.
Oprócz preparatu rozjaśniającego przydadzą się: pędzelek do jego aplikacji, miseczka ze szkła lub tworzywa sztucznego, z której wygodnie będzie nabierać preparat, rękawiczki ochronne, spinki i grzebień do dzielenia włosów na partie, stary ręcznik do ochrony przed odbarwieniem obrania, wazelina lub tłusty krem do zabezpieczenia skóry wokół włosów, szampon do zmycia wybielacza i przywrócenia naturalnego pH.
Jedną z najważniejszych kwestii podczas rozjaśniania jest podzielenie włosów na sekcje. Upięcie górnych partii pozwala na swobodne nakładanie rozjaśniacza na kosmyki znajdujące się na dole. Stopniowe rozpuszczanie kolejnych warstwy zapewni, że włosy zostały w całości pokryte przygotowaną mieszanką. Dobrze jest też najpierw zaaplikować rozjaśniacz na końcówki i włosy mniej więcej do połowy ich długości. Potrzebują one więcej czasu, by przyjąć nowy kolor, z kolei te znajdujące się przy skórze dużo szybciej zmieniają pierwotny odcień.
Nie powinno się trzymać rozjaśniacza dłużej, niż jest to wskazane na ulotce. W innym razie włosy mogą zostać uszkodzone. Nie należy jednak panikować jeśli w pewnym momencie włosy staną się pomarańczowe. To etap przejściowy obserwowany na ciemnych włosach, który oznacza wytrącaniem się czerwonego pigmentu.
Po upłynięciu wyznaczonego czasu, należy umyć włosy i zastosować na nie odżywkę ze spłukiwaniem. Po tym zabiegu warto pozwolić im naturalnie wyschnąć – można ewentualnie wspomóc się suszarką z letnim lub chłodnym nawiewem. Wysoka temperatura tuż po koloryzacji może dodatkowo uszkodzić wrażliwe włosy.
Pielęgnacja po rozjaśnianiu
Żeby efekt udanego rozjaśniania utrzymywał się jak najdłużej, a przede wszystkim, by przywrócić włosom ich zdrową kondycję, po rozjaśnianiu należy stosować pielęgnację przeznaczoną do włosów farbowanych, np. dodatkiem odżywczych lipidów. Jeśli natomiast na skutek rozjaśniania na włosach pojawią się żółte lub miedziane refleksy (bądź chcemy im zapobiec), warto regularnie stosować szampony neutralizujące takie odcienie, jednocześnie chroniące włosy przed promieniowaniem UV.
Do swojej rutyny pielęgnacyjnej dobrze też wprowadzić odżywki naprawcze o bogatych formułach, np. z witaminą E i aminokwasami. To zagwarantuje, że rozjaśnione włosy, zamiast stać się szorstkie, pozostaną miękkie i lśniące.
Porady pochodzą z przewodnika L’Oréal Paris