StoryEditor
Włosy
31.10.2016 00:00

Od zdrowej cebulki do zdrowego włosa

Ziołowe płukanki, oleje, nafta, woda brzozowa i wiele, wiele innych produktów stosowanych w zielarstwie i w domowej kuchni trafia do łazienek włosomaniaczek, dla których piękne, zdrowe włosy to cel nadrzędny. Trend naturalnej pielęgnacji przenosi się też na masowy rynek. Półka z kosmetykami do włosów powiększa się o kolejne produkty, wraz ze świadomością konsumentów, że dbać trzeba nie tylko o nie, ale też o skórę głowy.

Kosmetyki do pielęgnacji włosów to jeden z największych (ok. 20 proc.) pod względem wydatków, segment rynku kosmetycznego. Przy tym bardzo konkurencyjny, są na nim obecni najwięksi koncernowi gracze, lokalni producenci, marki niszowe i profesjonalne, które do niedawna były dostępne tylko w salonach fryzjerskich. Mamy do wyboru produkty do wszystkich rodzajów włosów, bardzo zaawansowane technologicznie, świetnie podane, w interesujących opakowaniach. Konsumenci nadal poszukują jednak nowości i swoją uwagę kierują wyraźnie w stronę produktów specjalistycznych, poprawiających kondycję skóry włosów i głowy.

Już nie tylko szampon

Popyt na preparaty wzmacniające cebulki włosowe i pielęgnujące skórę głowy sprzyja rozwojowi wyspecjalizowanych, niszowych marek, ale widoczny jest we wszystkich segmentach rynkowych, również masowym. – Konsumenci szukają nie tylko klasycznych szamponów i odżywek, ale także specjalistycznych produktów do wcierania, zapobiegających wypadaniu lub stymulujących wzrost włosów, zazwyczaj w formie okresowych kuracji. Zazwyczaj klienci są świadomi, że konieczne jest dłuższe stosowanie takich preparatów, aby mogły zadziałać – zauważa Maja Kiżys, brand manager w Laboratorium Kosmetycznym Joanna. – Coraz większa grupa nabywców jest przekonana, że zdrowie włosa zaczyna się w jego cebulce i widzi zasadność trzech kroków: mycia, pielęgnacji włosów oraz skóry głowy, stąd też dodatnia dynamika rozwoju tego typu produktów – dodaje. Laboratorium Kosmetyczne Joanna posiada w swojej ofercie dwie gamy z tego segmentu – linię Rzepa opartą na wyciągu z czarnej rzepy o działaniu wzmacniającym, antyłojotokowym i przeciwłupieżowym oraz linię Power Hair z zawartością kompleksów Vital Hai&Scalp Complex i Polyplant Biox Capilar. Są to produkty, które wzmacniają cebulki włosowe, przywracają włosom zdrowy wygląd, stymulują ich wzrost i redukują wypadanie. W skład gamy wchodzą nie tylko szampony i odżywka, ale także produkty do wcierania w skórę głowy – kuracja i ampułki.

Pora na zioła i witaminy

Skoncentrowane kuracje w ampułkach, maski, serum i inne zaawansowane produkty napędzają sprzedaż rynku produktów do pielęgnacji włosów. Hitem pozostają olejki do włosów. Do łask powracają preparaty do stosowania na skórę głowy i włosy, naturalne, ziołowe, znane z babcinych receptur, które wzmacniają włosy, zapobiegają ich wypadaniu, regenerują. – Zdecydowanie rośnie zainteresowanie takimi preparatami – mówi Katarzyna Lenarcik, właścicielka firmy Nefret, która specjalizuje się w naturalnych kosmetykach do włosów, będących kompozycją ziół i witamin. Są one polecane osobom mającym problemy z wypadaniem włosów, łuszczycą, grzybicą. – Nefret+ to nasz hit sprzedażowy. Bardzo szybko zatrzymuje proces wypadania włosów, wzmacnia je, a następnie przywraca utracone pasma. I to wszystko bez alkoholu i bez konserwantów – podkreśla Katarzyna Lenarcik.

Od zdrowej cebulki do zdrowego włosa

Również według Doroty Herbowskiej współwłaścicielki firmy Sachi Cosmetics, widać wyraźnie, że preparaty do pielęgnacji włosów i skóry głowy cieszą się coraz większym zainteresowaniem. – Dotychczas pielęgnacja włosów ograniczała się do użycia szamponu i odżywki lub balsamu, a piękną fryzurę staraliśmy się osiągnąć zabiegami fryzjerskimi i środkami do stylizacji włosów. Tymczasem fundamentem pięknych włosów jest właściwa pielęgnacja skóry głowy i dostarczenie cebulkom odpowiednich substancji odżywczych pobudzających wzrost zdrowych i gęstych włosów – mówi. – Podejście to, choć od lat znane w Azji, podbija teraz Europę. Do codziennego użytku wkraczają toniki, wcierki, olejki do pielęgnacji skóry głowy. Obecnie po tego typu preparaty sięgają głównie osoby świadome, natomiast naszym celem i marzeniem jest sprawienie, aby pielęgnacja skóry głowy była tak powszechna i oczywista jak codzienne szczotkowanie zębów – podkreśla Dorota Herbowska. Jej firma sprzedaje w Polsce naturalne kosmetyki Kaminomoto. Ich receptury są oparte na wyciągach roślinnych, a wywodzą się z tradycyjnej medycyny japońskiej. – Po nasze kosmetyki sięgają najczęściej osoby mające problemy z powiększającymi się zakolami, nadmiernym wypadaniem i przerzedzaniem się włosów oraz słabym ich przyrostem – wyjaśnia Dorota Herbowska. Hitem sprzedaży jest Kaminomoto Hair Growth Accelerator przyspieszający wzrost włosów i hamujący ich wypadanie. Jest to specyfik w szczególności polecany kobietom zapuszczającym włosy, którym zależy na ich szybkim wzroście. Wśród mężczyzn największym zainteresowaniem cieszy się Kaminomoto Hair Growth Trigger hamujący zaawansowane wypadanie włosów i angażujący cebulki do wzrostu nowych włosów, tzw. baby hair.

 Czytaj blogi

Wszyscy coraz bardziej interesujemy się swoim zdrowiem, coraz bardziej dbamy o wygląd i coraz aktywniej poszukujemy informacji, o tym, jak zachować swój organizm w dobrej kondycji. Niebagatelne znaczenie w wymianie informacji ma internet. To dzięki komunikacji online łatwo rozprzestrzeniają się opinie o nowych markach i produktach oraz pielęgnacyjne triki. – W dobie internetu można zdobyć rzetelną, często nawet fachową wiedzę na każdy temat – także o pielęgnacji włosów i skóry głowy – potwierdza Katarzyna Lenarcik. – Moim zdaniem największą zasługę w tym mają blogi, które są prowadzone z zamiłowania do danego tematu i potrzebą dzielenia się swoją wiedzą z innymi. A dbanie o włosy może być prawdziwą pasją. Osoba, która poszukuje rozwiązania swojego „włosowego” problemu w internecie od razu go znajduje i odkrywa cały ten świat szamponów, masek, odżywek, peelingów, wcierek, olejków itd. I okazuje się, że każdy może mieć piękne, zdrowe włosy bez chemii dodawanej przez wielu producentów do swoich produktów. I często naturalne kosmetyki sprawdzają się znacznie lepiej niż ich używane od lat chemiczne odpowiedniki – podsumowuje Katarzyna Lenarcik.

Maski, serum, wcierki czy koncentraty aktywne mają coraz więcej zwolenników, bo informacja o widocznych efektach rośnie w dzisiejszych czasach lawinowo. – Dziś to już nie tylko polecenie koleżanki z pracy czy sąsiadki. Klienci szukają informacji o produktach na portalach społecznościowych, chętnie wypróbują produkt zachwalany przez ulubioną blogerkę – potwierdza Izabela Łopińska, dyrektor rozwoju oferty produktowej w Laboratorium Kosmetyków Naturalnych Farmona. – To właśnie dobra jakość i skuteczność działania jest wskazywana jako najważniejszy czynnik przy wyborze kosmetyków do pielęgnacji włosów, a dla ponad 50 proc. konsumentów istotna jest zawartość składników naturalnych – dodaje. Podkreśla, że widać to w wynikach sprzedaży. Stale rośnie zainteresowanie kosmetykami Farmony z linii Herbal Care, w skład której wchodzą szampony, maski i odżywki – mgiełki do codziennego stosowania, skoncentrowane serum w ampułkach, suchy szampon do ratowania świeżości włosów i przywrócenia objętości. – Herbal care to wykorzystanie naturalnej mocy składników roślinnych ukierunkowanych na pielęgnację konkretnego rodzaju włosów i klienci doceniają te efekty. Zdecydowanie największym zainteresowaniem cieszą się produkty do włosów zniszczonych oparte na sile skrzypu polnego oraz preparaty hamujące wypadanie włosów bazujące na czarnej rzepie – mówi Izabela Łopińska.

Podziękuj włosomaniaczkom

W podobnym tonie wypowiada się Dorota Herbowska. – Internet i wymiana kulturowa sprawiają, że coraz chętniej i łatwiej sięgamy po zdobycze z zakresu kosmetyki i medycyny z innych kontynentów. Szybciej i łatwiej zdobywamy informacje o rynkowych nowościach, skuteczności ich działania lub o opiniach innych użytkowników. Niekwestionowany udział mają w tym blogerki, które dzięki swojej pasji wiedzę o nowych trendach promują wśród szerokiego grona odbiorców – mówi.

Włosomaniaczki faktycznie szczególnie upodobały sobie blogi, na których można znaleźć porady, przepisy na płukanki, odżywki, wcierki domowej roboty i recenzje kosmetyków pielęgnacyjnych i do koloryzacji włosów. Dziewczyny i kobiety (ale nie tylko – zdarzają się też mężczyźni zakręceni na punkcie swoich włosów) dzielą się pomysłami, sukcesami i porażkami w zapuszczaniu i pielęgnowaniu włosów. Np. na blogu anwen.pl można przeczytać ilustrowane zdjęciami włosowe historie, czasami to dokumentacja fryzur od czasów dzieciństwa. Moda na piękne włosy to idealna sytuacja dla prowadzących kosmetyczne sklepy. Powiększa się gama produktów stosowanych przez konsumentów. Pojawiają się zupełnie nowe preparaty, które mogą uzupełnić gamę tradycyjnych szamponów i odżywek. Jeśli macie trudność z wyborem i nie znacie obecnych trendów, włosomaniaczki wam pomogą. Zarezerwujcie tylko kilka wieczorów na spotkanie z nimi na blogach.

Pamiętaj!

Drogerie i apteki to miejsca, w których konsumenci szukają specjalistycznych produktów. Warto wydzielić miejsce na półce na naturalne produkty do pielęgnacji włosów i skóry głowy.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Włosy
23.05.2024 13:51
Test na porowatość włosów - bez tajemnic!
Blondynka z falowanymi średnioporowatymi włosami stoi w zielonym ogrodzie.Materiał Partnera
Porowatość włosów jest jednym z najważniejszych kryteriów doboru odpowiedniej pielęgnacji. W ten sposób określa się stopień naturalnego rozchylenia łusek keratynowych, które tworzą zewnętrzną warstwę włosa. Chcąc zadbać o piękny i zdrowy wygląd swojej fryzury, weź więc pod uwagę ten parametr. Zanim zdecydujesz się na konkretne kosmetyki, wykonaj test porowatości włosów. W ten sposób dowiesz się, jakie produkty powinnaś wybierać, aby utrzymać włosy w dobrej kondycji.

Czym są włosy niskoporowate, średnioporowate i wysokoporowate

Włosy wysokoporowate czy średnioporowate – co właściwie znaczą te określenia? Porowatość włosów ściśle wiąże się z ich budową, a dokładnie z zewnętrzną warstwą nazywaną pochewką włosa. Tworzą ją łuski keratynowe, które mogą ściśle do siebie przylegać albo lekko się rozchylać. Powłoka ta ma za zadanie chronić wnętrze włosa przed niekorzystnym wpływem czynników zewnętrznych. Zabezpiecza też przed uszkodzeniami mechanicznymi oraz utratą nawilżenia. Przyjmuje się tu zasadę, że im bardziej zamknięte i przylegające do siebie łuski, tym niższa porowatość.

Jakie to włosy niskoporowate?

Zatem, jakie to włosy niskoporowate? Charakteryzują się one naturalnym połyskiem i gładkością, są proste, nie puszą się i nie odstają. Mają piękny, zdrowy wygląd, ale też stosunkowo duży ciężar, co utrudnia uzyskanie fryzury o dużej objętości. Włosy o niskiej porowatości są również odporne na uszkodzenia związane z wykonywanymi zabiegami stylizacyjnymi, takimi jak suszenie czy prostowanie. Niestety, mają one tendencję do szybkiego przetłuszczania się i przeciążania kosmetykami. W tym przypadku szczególnie ważna jest pielęgnacja skóry głowy, która ograniczy nadmierne wydzielanie sebum.

Sprawdź także: Test na porowatość włosów – jak go wykonać?

Włosy średnioporowate – czym się charakteryzują?

Większość z nas ma włosy średnioporowate. Brakuje im blasku, wymagają nawilżenia, a także są podatne na falowanie oraz puszenie przy dużej wilgotności. Do ich cech charakterystycznych można zaliczyć też szorstkość w dotyku, tendencję do elektryzowania się i nadmierną łamliwość. Nie oznacza to jednak, że średnioporowate włosy mają jedynie wady. Wśród plusów można wskazać dobrą podatność na stylizację oraz łatwość w pielęgnacji.

Dowiedz się więcej:Włosy średnioporowate – charakterystyka i pielęgnacja

Jak wyglądają włosy wysokoporowate?

Pozbawione blasku, łamliwe, wyraźnie zmatowione, nadmiernie puszące się i bardzo szorstkie w dotyku – to właśnie specyfika włosów wysokoporowatych. Typ ten struktury szybko traci wodę, charakteryzuje się podatnością na uszkodzenia i ma tendencję do przesuszania, plątania oraz rozdwajania końcówek. Właścicielki włosów wysokoporowatych doświadczają więc wielu problemów podczas codziennej stylizacji i pielęgnacji.

Test na porowatość włosów - 3 metody!

Test na porowatość włosów szklanką wody to szybka i prosta metoda, którą z powodzeniem przeprowadzisz w domu. Już po kilku minutach poznasz typ swoich włosów, co pozwoli dobrać odpowiednie kosmetyki do ich potrzeb. Zanim przystąpisz do działania, przygotuj szklankę i wodę w temperaturze pokojowej. Niezbędne będzie też umycie oraz wysuszenie włosów, nie używaj jednak żadnych produktów stylizacyjnych.

Porowatość włosów - test szklanki krok po kroku

Krok pierwszy: Zwilż lekko pasmo wodą, a następnie wyrwij kawałek włosa.

Krok drugi: Wrzuć wyrwany fragment włosa do szklanki z wodą i odczekaj kilka minut.

Krok trzeci: Sprawdź, jak włos zachowuje się w wodzie – niskoporowate będą unosić się na powierzchni, włosy wysokoporowate szybko utoną.

Przeczytaj także:Test na porowatość włosów – jak go wykonać?

Obserwacyjny test włosa

Jak w inny sposób możesz określić porowatość włosów? Test obserwacyjny ich wyglądu i skrętu to kolejna prosta metoda na przyjrzenie się ich strukturze. O czym należy pamiętać w tym przypadku? Wyniki testu na porowatość włosa mogą fałszować odżywki, maski lub produkty do stylizacji. Najlepiej, aby pasma były umyte delikatnym szamponem i wysuszone bez wykorzystywania wysokiej temperatury.

Obserwacyjny test porowatości polega na dokładnym przyjrzeniu się strukturze. Włosy gładkie, proste i lejące to zazwyczaj włosy niskoporowate. Delikatnie falowane, nieco szorstkie to włosy średnioporowate, a te kręcone i bardzo chropowate charakteryzują się wysoką porowatością.

Test na porowatość u specjalisty

Innym sposobem na sprawdzenie omawianego parametru jest test porowatości włosów wykonany u specjalisty. Możesz przeprowadzić go w profesjonalnym salonie fryzjerskim, gdzie uzyskasz dokładne informacje i zalecenia pielęgnacyjne. Ekspert przyjrzy się strukturze pasm oraz skórze głowy, a następnie wykona makroskopowy test na porowatość włosów. Procedura ta zajmuje kilka minut i polega na obserwacji odchylenia łusek względem łodygi w bardzo dużym powiększeniu.

Interpretacja wyników testu porowatości w wodzie

Wróćmy do testu na porowatość włosów z wodą i dokładnej interpretacji jego wyników. Po kilku minutach wyrwany kawałek włosa będzie zachowywał się w specyficzny sposób, który wskaże typ jego struktury. Jakie to włosy niskoporowate? Ten rodzaj wyróżnia się przylegającymi łuskami, przez co unosi się na powierzchni wody. Średnioporowate z lekko rozchylonymi łuskami będą dryfować w wodzie, a włosy wysokoporowate z szeroko otwartymi łuskami szybko zatoną.

image
Test na porowatość włosów szklanką wody.
Materiał Partnera

Dlaczego warto znać poziom porowatości włosów?

Wciąż zastanawiasz się, dlaczego warto wykonać test na porowatość włosów? Jego wynik pozwali precyzyjnie dopasować produkty do pielęgnacji włosów, biorąc pod uwagę ich potrzeby. Nawet najdroższe i bogate w składniki odżywcze kosmetyki nie przyniosą założonego efektu, jeśli będą źle dobrane. Porowatość ma duży wpływ na absorpcję i utrzymanie właściwego poziomu wilgoci. Rozchylone łuski włosów porowatych są podatne na wchłanianie wody, jednocześnie niełatwo jest im ją zatrzymać. Ściśle zamknięte łuski keratynowe utrudniają natomiast wchłanianie wilgoci, ale utrzymują ją przez znacznie dłuższy czas.

Następne kroki po przeprowadzeniu testu porowatości włosów

Po przeprowadzeniu testu na porowatość włosów czas na dostosowanie odpowiedniej pielęgnacji. Wybierając konkretne preparaty zwróć uwagę na ich skład. Jeśli masz niskoporowate włosy, najlepszym wyborem będą delikatne produkty, niezawierające związków silnie działających związków. Dobrze sprawdzą się kosmetyki micelarne, łagodne szampony z enzymami i odżywki nawilżające.

Włosy średnioporowate szybko odzyskają sprężystość, blask i zdrowy wygląd, jeśli zastosujesz produkty bogate w proteiny, humektanty oraz łagodne emolienty, zapewniające prawidłową równowagę PEH. W przypadku włosów wysokoporowatych postaw na preparaty o działaniu wzmacniającym, nawilżającym, ochronnym i odbudowującym. Dobrze sprawdzą się także kosmetyki z lekkimi silikonami, które domykają łuski z keratyny.

FAQ - często zadawane pytania

Co zrobić, jeśli wyniki testu porowatości są niejednoznaczne? Jeśli przeprowadziłaś test na porowatość włosów szklanką wody, ale nie jesteś pewna wyniku, postaw na wizytę w profesjonalnym salonie fryzjerskim. Ekspert z pewnością zadba o właściwą interpretację.

Czy test porowatości włosów można przeprowadzać regularnie? Test włosa można przeprowadzać regularnie, pozwali to na bieżąco monitorować skuteczność dobranej pielęgnacji.

Jakie są alternatywne metody oceny porowatości włosów? Profesjonalny test na porowatość można wykonać również w gabinecie trychologa.

image
Rudowłosa młoda kobieta czesze kręcone włosy w jasnej łazience.
Materiał Partnera

Podsumowanie

Nie ulega wątpliwości, że warto wiedzieć, jakie to włosy niskoporowate, średnioporowate i wysokoporowate. Każdy typ ma bowiem inne potrzeby, którym powinny odpowiadać kosmetyki do codziennej pielęgnacji. Pomocnym narzędziem jest test na porowatość włosów – z jego pomocą w prosty sposób określisz typ struktury łusek keratynowych. W tym celu możesz samodzielnie wykonać test na porowatość włosów szklanką wody lub zwrócić się o pomoc do specjalisty.

Dodatkowe wskazówki

Olejowanie to świetny pomysł na pielęgnację włosów wysokoporowatych i średnioporowatych. Do tego celu specjaliści polecają szczególnie olejki: makadamia, migdałowy, z awokado, rokitnikowy, sezamowy czy z pestek śliwek.

Bez względu na wynik testu porowatości, warto stosować głęboko nawilżające maski. Przy niskoporowatych włosach sięgaj po nie w tygodniu. Częstotliwość zwiększ do 2 razy w tygodniu, jeśli masz włosy średnioporowate i wysokoporowate.

ARTYKUŁ SPONSOROWANY
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Włosy
24.04.2024 16:31
Czy skóra głowy podlega procesowi starzenia tak jak inne części ciała?
Starzenie się skóry głowy to rzadko dyskutowany, ale nie nieistotny problem.Anwen
Skóra głowy, podobnie jak cała skóra na naszym ciele, ulega procesom starzenia, chociaż nie jest to tak widoczne jak na przykład na twarzy. Aby zachować zdrowie włosów, które są wytwarzane przez mieszki włosowe znajdujące się w skórze głowy, niezbędna jest odpowiednia pielęgnacja tego obszaru. Ignorowanie potrzeb skóry głowy i skupienie się tylko na włosach może przekreślić szanse na osiągnięcie pożądanych efektów, takich jak grube i gęste włosy, ponieważ ich jakość jest ustalana już w fazie wzrostu.

Starzenie jest nieuniknionym procesem biologicznym, który wpływa na wszystkie tkanki ciała, w tym skórę, kości, szkliwo zębów oraz stawy. Każdy z tych elementów wymaga odpowiedniej troski i prewencji w miarę starzenia się, aby zachować ich funkcjonalność jak najdłużej. Niestety, proces starzenia się skóry głowy często jest ignorowany, co jest wynikiem braku specjalistycznych produktów na rynku oraz niewystarczającej edukacji konsumenckiej. Dostępne środki do pielęgnacji skóry zazwyczaj koncentrują się na skórze twarzy, pozostawiając skalp bez odpowiedniej opieki.

Jakie kroki należy podjąć, aby prawidłowo dbać o skalp?

Kluczowe jest stosowanie odpowiednio dobranego szamponu, który odpowiada potrzebom skóry głowy. Wielu ludzi nie zdaje sobie sprawy, jak ważny jest ten wybór. Kolejnym ważnym elementem są regularne peelingi, które pomagają usunąć martwy naskórek, nadmiar sebum oraz resztki kosmetyków, które mogą zatykać mieszki włosowe.

Peelingi te nie tylko oczyszczają i odświeżają skórę, ale również zwiększają jej dotlenienie i umożliwiają lepsze przyswajanie odżywczych składników dostarczanych np. przez wcierki czy specjalistyczne sera. To właśnie serum stanowi trzeci, kluczowy element w pielęgnacji skalpu. Zawiera składniki, które mogą działać nawilżająco, stymulować wzrost włosów, łagodzić podrażnienia, wspierać mikrobiom skóry, a nawet przeciwdziałać procesom starzenia.

Czy serum przeciwstarzeniowe do skóry głowy jest rzeczywiście konieczne?

Proces starzenia się skóry to złożony zjawisko obejmujące zarówno czynniki wewnętrzne, jak i zewnętrzne. Starzenie wewnętrzne jest naturalnym efektem upływu czasu i ma podłoże genetyczne. Charakteryzuje się zmniejszaniem się liczby i funkcjonalności komórek skóry, co prowadzi do utraty kolagenu, elastyny oraz substancji międzykomórkowych, takich jak kwas hialuronowy. To z kolei powoduje zmniejszenie elastyczności i jędrności skóry, pojawienie się zmarszczek oraz ogólne wiotczenie skóry.

Starzenie zewnętrzne jest wynikiem ekspozycji na czynniki środowiskowe, takie jak promieniowanie UV, zanieczyszczenia, palenie papierosów oraz dieta. Te czynniki mogą przyspieszać procesy starzenia poprzez generowanie wolnych rodników, które uszkadzają DNA komórek skóry, białka strukturalne oraz lipidowe bariery skóry. Skutkiem tego są pogłębienie zmarszczek, przebarwienia oraz zwiększona suchość skóry. Skóra głowy starzeje się mniej zauważalnie niż skóra twarzy, ale nieuchronnie przechodzi przez procesy starzenia, które negatywnie wpływają na mieszki włosowe. Może to prowadzić do siwienia, przerzedzenia włosów, a także do ich wolniejszego wzrostu i zmniejszenia ich grubości. W odpowiedzi na te problemy marka Anwen stworzyła serum Aware Scalp Care z peptydem miedziowym, które ma na celu spowolnienie procesu starzenia i zapobieganie przedwczesnym zmianom w skórze głowy.

Dlaczego wybrano peptyd miedziowy do tego serum?

Tripeptyd miedzi to małocząsteczkowy związek, składający się z trzech aminokwasów połączonych z jonami miedzi. Jego właściwości przeciwstarzeniowe i stymulujące regenerację skóry czynią go popularnym składnikiem w kosmetykach do pielęgnacji skóry. Tripeptyd miedzi wspomaga syntezę kolagenu i elastyny, co przekłada się na poprawę jędrności i elastyczności skóry, a także przyspiesza gojenie się ran. Ponadto, stosowany jest w produktach mających na celu stymulację wzrostu włosów, gdyż potrafi wzmacniać mieszki włosowe, co przyczynia się do gęstszych i zdrowszych włosów. Jego wszechstronne działanie sprawia, że jest ceniony w dermatologii oraz kosmetologii. Jest to substancja, która już sprawdziła się w produktach do pielęgnacji twarzy, jednak jej zastosowanie w pielęgnacji skóry głowy jest pionierskim podejściem w Europie. Mimo wysokiej ceny, wartość tego składnika potwierdzają liczne badania, potwierdzające jego efektywność.

ARTYKUŁ SPONSOROWANY
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
03. lipiec 2024 09:44